Ryszard Kuźma o Joelu Tshibambie
W sobotnim meczu 13. kolejki Lecha Poznań z Lechią Gdańsk wygranym przez zespół Kolejorza 2:0, po raz kolejny na murawie pojawił się 22-letni napastnik Mistrzów Polski, Joel Omari Tshibamba, który znów kompletnie nic nie wniósł do gry swojej ekipy.
Rosły napastnik sprowadzony latem z Arki Gdynia na chwilę obecną zagrał w Ekstraklasie 11 spotkań, ale w aż 8 meczach wchodził na boisko z ławki rezerwowych. To dało jak na razie pochodzącemu z DRK piłkarzowi 361 minut spędzonych na ligowych boiskach obecnego sezonu, w którym póki co, gracz z Afryki nie pokazał zupełnie nic, a ponadto dziś zmarnował nawet „setkę”.
Pod tą opinią dziennikarzy, jak i przede wszystkim kibiców Kolejorza nie chce się podpisać asystent Jose Bakero, Ryszard Kuźma.- „Ja się tak nie wypowiem na pewno i nie podpiszę się pod słowami, że jest on słaby. Gdyby dziś Joel wyszedł do jednego, prostopadłego podania i gdyby nie zabrakło mu koncentracji i takiego stanowczego podejścia do tej sytuacji, to strzeliłby tego gola. Tshibamba nie trafił i wiadomo, że teraz ten temat wraca.” – mówi Ryszard Kuźma.
Były asystent poprzedniego szkoleniowca lechitów, Jacka Zielińskiego i obecnego trenera poznaniaków, Jose Mari Bakero Escudero uważa również, że Tshibamba potrzebuje czasu i treningów, by w pełni pokazać swoje umiejętności. – „Myślę, że przed Joelem jest przede wszystkim dużo pracy, bo przyszedł on w tym momencie, w którym już drużyna była jakby po okresie przygotowawczym. Tshibamba przeszedł z zupełnie innego systemu taktycznego i ciężko jest teraz znaleźć mu swoje miejsce.” – przekonuje II trener Lecha Poznań, Ryszard Kuźma.
Co zatem dalej z Tshibambą? asystent Hiszpana uważa, iż Joel w dalszym ciągu będzie dostawał szansę pokazania się w meczach pierwszego zespołu i to nie tylko dlatego, że w ataku Lecha jest obecnie małe pole manewru. – „Przede wszystkim musi zacząć on lepiej myśleć, tak jak robi to drużyna. Myślę, że jest taka zasada, aby w życiu nie przekreślać żadnego człowieka i sądzę, iż trzeba dać mu szansę, ale od niego będzie zależało, czy tą szansę wykorzysta.” – powiedział na koniec Kuźma w dalszym ciągu wierzący w nagły wybuch formy swojego podopiecznego.
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com
MECZE KOLEJORZA:
Wiosna niestety go zostawia, ale mam nadzieje, ze chociaz Zapotoke wywala. Dzis nie bylo go nawet na rezerwie
„Gdyby dziś Joel wyszedł do jednego, prostopadłego podania i gdyby nie zabrakło mu koncentracji i takiego stanowczego podejścia do tej sytuacji, to strzeliłby tego gola.” Gdyby bramkarza nie było na boisku gdymy bramka miała 50mX50m, gdyby piłka była na lini bramkowej(i to na środku bramki), gdyby nikt go nie cisnął to może by strzelił tego gola, no ale nic nie mogł biedak poradzić, że było inaczej;(
„bo przyszedł on w tym momencie, w którym już drużyna była jakby po okresie przygotowawczym.Tshibamba przeszedł z zupełnie innego systemu taktycznego”, a rudnevs to w lechu już od 5 sezonów siedzi i przyszedł wcześniej od 3bamby lol Kuźma jest niepoważnym dyletantem
Dziwne że nie ma żadnego komentarza. Ale jak to nie którzy zawodnicy potrzebują czasu żeby się odnieść w nowym otoczeniu. Więc to czy Joel Tshibamba nadaje się do Lecha należy to zrobić na koniec sezonu.
Dziwne że nie ma żadnego komentarza. Ale jak to nie którzy zawodnicy potrzebują czasu żeby się odnieść w nowym otoczeniu. Więc to czy Joel Tshibamba nadaje się do Lecha należy to zweryfikować na koniec sezonu. (wersja popr.)
gdyby babcia miala zeby to by byla dziadkiem – tak wlasciwie to rudnevs przyszedl po nim i jakas sie wkomponowal i przezstawil z innego systemu taktycznego… wystarczy chciec i miec umiejetnosci
On u nas i tak ma jak u Pana Boga za piecem!!! W Holandii śmiali się z niego wszyscy już na sam widok lub dźwięk nazwiska z głośnika (serio to fakt!!!) więc znalazł się ktoś miłosierny i chcąc mu ulżyć wysłał do Polski myśląc zanim się tam zorientują to chłopaczyna trochę odpocznie:)))
Rudnevs przygotowywał się ze swoim poprzednim klubem. Wiec trzeba i to brać pod uwagę oceniając danego piłkarza w danym klubie i na danej pozycji. Z reguły wszelkie transfery powinno się oceniać pod koniec sezonu. Tak przynajmniej ja uważam.
Ciężko bronić Joela … ale też bez przesady … przyzwyczajony jest do tego że rzucają mu piłkę od do niej biegnie i rzeźbi … w Lechu takich zagrań praktycznie nie ma … WIEC KOMITET transferowy musiał być ślepy obserwując go wielokrotnie i nie zauważając że ni jak ma się to do taktyki i stylu gry jaki preferuje Lech …
dorobek bramkowy niezły w Arce miał. warto przypomnieć, że Zielińskiemu marzyła się gra 2 napastnikami, a w takiej taktyce ustawia się różnych napastników. Gdyby Joel grał mecze z Rudnevsem i nie on byłby odpowiedzialny za skakanie do główek oraz do walczenia o piłke przed pomocnikami, a siedział na szpicy to może tragedia mniejsza byłaby. tak myslę.
bolo daj link. jestem ciekaw Tshibamby w Holandii.
Wg.mnie chłopak ma potencjał,ale tak jak mówi trener-brak mu głowy.22 lata to już piłkarz który powinien być poddawany ostatnim „szlifom” a nie uczyć się od podstaw ustawienia,zastawienia ogólnie taktycznych aspektów gry…
PS.Ciekawe jakie transfery na zime szykuje nam nasz Florentino Perez?:)
tez jestem rozczarowanym, wierze ze ma potencjał, ale póki co totalnie mu nie wychodzi, biega, robi wiatr, jeździec bez głowy, oby się przełamał nie mamy innych napastników wiec szanse będzie miał, wiosna będzie nasza.. wiec Joel budź się….
holenderska szkola, jezyk angielski, holenderski, chyba francuski, swietnie sie zastawia, technika spoko, fizycznie bdb, beda z niego ludzie!!! dajcie mu szanse jeszcze bedzie joel thibi thibamba sprawial nam satysfakcje potrzebuje sie wstrzelic , a janusze mowia ze jest slaby:P lepszy od chrapka co wysadza laske pod biedronka i czeka az dotascta kaste piwska:)
bolo: tak daj linka i nie praw tu farmazonów ze chodziłeś na mecze w Holandii z dziadkiem co ma zęby jak to sedd napisał 😉
Do prawdziwyLechita: „technika sopko” „świetnie się zastawia” hahahaha tyle w temacie, i nie mówi janusze parolu tylko jakiś inny epitet wymyśl bo jakbyś nie wiedział Janusz to imię i kogoś możesz obrażać deklu
jak mają wejść na 4-4-2 to potrzeba jednego jeszcze solidnego napastnika…chciało by się dwóch ale warto mieć to 4 miejsce na ławie dla młodych…3bamba może faktycznie potrzebuje bardziej zgrania i pewności siebie bo na pewno chciałby przełamać niemoc strzelecką i cieszyć publikę bramkami
osobiście już dawno nie widziałem tak słabo wyszkolonego piłkarza z Afryki, zwykle zawodnicy z „czarnego lądu” mają braki mentalne ale fizycznie i technicznie są świetni, Tshibamba jedynie posiada szybkość, tyle że źle z niej korzysta, z każdym tygodniem będzie mu ciężko, drużyna coraz bardziej przekonuję się że do nich nie pasuję…
Kpl. brak rozumu kibiców LECHA, ich zawodnik wchodzi na boiska a oni gwiżdżą…!!!
no właśnie te gwizdy (kibiców) jak wchodzi zawodnik z ich drużyny to naprawdę niezłe wieśniactwo. Ale to widać która trybuna gwiżdże – znawców. Ribery dobrze że ty pasujesz do swojego środowiska.
Lech pewnie i tak bedzie rozgladal sie za innym napastnikiem a wtedy dni Joela beda policzone. Na pocztalu ławka, a latem go sprzedadza. Zreszta nie wiadomo czy Chrapek odzyska forme po powrocie, jesli bedzie lepszy od niego to JB bedzie mogl sie pakowac.
nie ważne czy chłop gra dobrze czy zle ale jak jeden z drugim debilem gwiżdże jak zawodnik Kolejorza wchodzi na boisko to tylko płakać nad takim śmiesznym kibolem
Czasami to mam wrażenie, że 3bamba robi wszystko, żeby tylko zaszkodzić swojemu zespołowi lub nie zrobić krzywdy rywalowi, DREWNIAK JE**NY!!!
Tchibamba to taki Cueto, tylko w gorszym wydaniu i z ta roznica, ze dostaje szanse.
@arek- mylisz sié kolego. Cueto byl totalnym nieporozumieniem i gdyby nie wiek wylecial by po roku, ale wierzono, ze nabierze masy, poduczy sié jézyka i pokaze sie z lepszej strony.
Tchibamba na razie zawodzi, ale to nie jego wina ze przyszedl do Lecha w trakcie okresu przygotowawczego, a nie przed nim. Sádzé, ze juz na wiosné bedzie z jego gra lepiej a co za tym idzie ze skutecznosciá…
kuzma sie wyslowic nei umie.
rużyna była jakby po okresie przygotowawczym
po co to jakby?
kto cie tak dukac nauczyl
Jak dla mnie to on był tylko uzupełnieniem… Jak by rudnevsowi się coś stało jakaś kontuzja lub nadmiar kartek…. a Jak już mówimy o przeżucaniu się na inny system i taktyte Jeole I Artjomsa(czy tam po rusku Artjoma) to mam takie zdanie jak kolega wyżej że tzw- komisa trensferowa była ślepa i nie zauważyła tego żę on za ch**a nie pasuje do naszej taktyki…. Więc moim zdaniem potrzebuje troche czasu na dostosowanie się do naszego systemu i Nauczyć się techniki…….
A poprzedni klub rudnevsa grał tak jak my czyli rozgrywanie i gra z kontrataków więc nie wiem o czym tu mowa…. poprostu trafiony tranfser(jedyny oprucz kiełba)…..
Już na zakończenie powiem że mam nadzieje że teraz kasa z lewego murasia za karntety i bilety pójdzie na trensfery a nie do kieszeni….
Jaki komitet transferowy?
O czym wy mówicie?
Był Czyżyk był scouting. Odszedł Czyżyk i scouting umarł.
synalek prezesa teraz kieruje scoutingiem.
równie dobrze scoutingiem mógłaby się zajmować babcia klozetowa z dworca.
3bamba został ściągnięty do nas tylko dlatego że do arki ściągnął go czyżyk.
sprytny synalek i „komitet transferowy” wykupili 3bambe z Arki za 300 tysięcy euro gdy klauzula odstępnego była 250 tysięcy euro. I tutaj zonk. Czyżyk popełnił błąd ściągając 3bambe do Arki ale potrafił go upchnąć dalej i to za całkiem niezłą kasę.
Warto chyba podsumować ostatnie „sukcesy” synalka:
– 3bamba – piłkarz który miał wszystko w dupie będąc w Arce. Gra w Lechu i nic się w tym względzie nie zmieniło. Nieskuteczny, nie potrafi czytać gry, powolny, ociężały, leniwy wykazujący całkowity brak zaangażowania.
– Jano Z – wielka nadzieja słowackiej piłki która tylko nie może „odpalić”. A tak poważnie to biała wersja 3bamby.
– Wichniarek – gracz który grając w byndeslidze w ciągu roku strzelił aż jedną bramkę został wynaleziony przez „komitet transferowy” jako ten który ma nas wprowadzić do LM. W Lechu miał się przełamać. Udało mu się strzelić nawet jedną bramkę co biorąc pod uwagę czas jaki w Lechu spędził jest niewątpliwym sukcesem.
– Gancarczyk, Kriwec – gracze którzy po przyjściu do Lecha prezentowali się całkiem nieźle jednak zamiast rozwijać się sukcesywnie się cofają.
– Chrapek, Mikołajczak – porcelanowy chłopak i gwiazda Nielby to nie są, mówiąc delikatnie, zawodnicy którzy mogliby wzmocnić Lecha.
– Rudnevs – obok Kriwca to są naprawdę sukcesy komitetu transferowego. Walczak taki jakim był Lewy w Lechu z ciągiem na bramkę.
Reasumując na ośmiu sprowadzonych graczy tylko dwóch było wartościowych. W tym czasie straciliśmy Renifera, Zlatko, Murasia oraz Lewego. Nie trzeba być geniuszem żeby dostrzec to że się poważnie osłabiliśmy. Obawiam się że Maniek oraz Bander nowych kontraktów nie podpiszą bo niby dlaczego mają wybrać znacznie gorszą propozycję.
Jak to jest że taka Jaga na którą chodzi po 6000 ludzi gdzie średnia cena biletu jest 25 złotych kupuje graczy za większe pieniądze niż my? U nas na każdym meczu ponad 20000 i ciągle jesteśmy w 1 lidze pod względem transferów. Ale przecież prezes obiecał wielkie transfery już tej zimy. Takie obiecanki są składane przed każdą rundą więc nikt już ich poważnie nie traktuje.
A co do widzów to byłem na meczu – jak zawsze i nie było mniej więcej połowa ludzi więc nie piszcie głupot o 28000. Zapełniona dwa piętra 2 oraz ponad przeciętną wypełniona 4 nie zrekompensowały wielkich pustek na 1 oraz 3.
Z Tchibamby już nic nie będzie,powiedzmy to szczerze i głośno.W klubie oczywiście nie przyznają się na razie do błędu.Prawda jest taka że albo ktoś jest dobry i pokazuje to od razu albo można sobie to tak tłumaczyć jak z Tchibambą i jest to bardzo wygodne tłumaczenie,czyli czas.Ja jako stary kibic pamiętam gdy do Lecha przychodzili tacy napastnicy jak Pacheski,Kruszczyński,Maćkiewicz mimo że nie byli to jacyś reprezentanci Polski,to już od pierwszych meczy należeli do najlepszych zawodników i byli najlepszymi strzelcami drużyny.Nikt nie gadał jakiś dyrdymałów,że potrzebują czasu.Mam jednak apel do kibiców -nie gwiżdżmy więcej na niego,przez szacunek do koszulki jaką nosi na meczu,a to że jest kalectwem to nie jego wina tylko tych co go ściągnęli i teraz wymagają czegoś co on nie potrafi,czyli strzelać bramek.
Można dawać szansę tylko jak długo. Czy stać PREZESÓW na wydawanie dużych pieniędzy komuś co podobno się uczy grać i czeka aż się wgra w zespół. Pierdoły od początku do końca. Panie Prezesie zejdż Pan z obłoków na ziemię. Zrób Pan z 3bambą to co zrobił Pan z Wichniarkiem. A klubowi potrzeba. Graczy stu procentowych a na naukę gry w piłkę i zasad gry w zespole to może się uczyć w A klasie. A tak w ogóle do scoutingu potrzeba chłopa z jajami i głową na karku, a nie kogoś kto jest tam bo to „klan rodzinny” nie róbcie z Kolejorza śmietnika do upychania rodziny i znajomków!!!!!!
kristof
rozsmiesyzles mnie z tym ze jaga wydaje wieksze pieniadze niz my. oni kupisza i chocby late za darmo otrzymali. nigdy nie wydali na transfer wiecej niz 250 tysiecy euro. a np: taki rudnevs kosztowal 650 tysiecy.
kristof
pieprzysz glupoty ,Czyzyk zrobil blad ,ze sprowadzil Joela do arki? Przeciez on tam pomogl iim uratowac Ekstraklase ( 12meczy 5goli ) ,a dodatkowo za niecale pol roku gry zarobil na nim 1,2 mln zł.
Ja bym jeszcze Joela zostawil niech przepracuje zime ,a latem go rozliczymy
drogi leszku jeszcze bedziesz mial leszka na twarzy jak Joel zacznie ladować bramki, a co w Canal plus nie pokazywali Joela bez pilki, sezonowcu zasrany
Mam wrażenie że nasz LECH POZNAŃ to jakieś laboratorium doświadczalne…a Joel miał juz za dużo tych szans na pokazanie jakim jest zawodnikiem … jeżeli do tej pory tego nie pokazał to już raczej nie pokaże..
do wojto
gdybyś zapomniał to jaga w zeszłym sezonie sprowadziła Maycona za okrągły milion euro.
My natomiast nie potrafimy zatrzymać w klubie gwiazd.
Chciałbym się mylić ale obawiam się że Maniek i Bander odejdą po sezonie za darmo.
Oczywiście pogo będzie majaczył o tym że nie będą tworzyć kominów płacowych.
Zapomniał już ile zawdzięczamy Mańkowi. Ile klub zarobił pieniędzy dzięki Mańkowi. Obrona bez niego wygląda dramatycznie.
do tomek 27
Gdyby Czyżyk uważał 3bambe za wartościowego gracza to z pewnością by u nas nie grał wierz mi. Synalek prezesa chciał nadal jechać na plecach Czyżyka a ten wykorzystał frajerstwo synalka i wcisnął nam babola.
Reiss, Matecki, Remplewicz, Lipczyński, Czyżniewski to były osoby które zrobiły dla Lecha bardzo, bardzo dużo a których pozbyto się bez krzty żalu.
I jeszcze jedno. Rozmowy o przedłużeniu kontraktów z kluczowymi graczami w każdym profesjonalnie zrządzanym klubie prowadzi się co najmniej rok przed ich wygaśnięciem. Dlaczego?
Z prostej przyczyny gdyby piłkarz nie wyraził chęci dalszej gry w klubie sprzedaje się go gdy ma rok do końca kontraktu.
drewno jak rasiak warunki ma na laski
Zobaczcie ilu mamy napastników w składzie a później krytykujcie Tshibambe 🙂 Naprawdę aktualnie nie mamy nikogo poza Rudnevsem kto by był lepszy od niego więc póki co pozostaje dawać mu szansę.
Bardziej powinno nas martwić utrzymanie wartościowych graczy w drużynie i sprowadzenie nowych. Pytanie tylko czy znajdą się chętni którzy będą chcieli przyjść/ zostać w drużynie przy aktualnych perspektywach…
Do Smoke
Znacznie lepiej dawać szansę młodemu Beretowi.
Z niego coś może jeszcze być z 3bamby – NIE
3bamba to jest czarna wersja Zapotoki.
Może wzorem Jano będzie grał także super na Remes Cup Extra o ile się odbędzie.
Bylem na meczu i widziałem jak Joel się angażuje w grę .Na ostatnie 20 minut trzeba ruszyć 'Czwurę 'i zapierniczać bo tele sil chyba ma.
Wierze w niego ze zacznie grac i pozamyka wam ryje
Zgadzam się z opiniami tych którzy bronią Tshibamby ,to nie jego wina że znalazł się w Lechu a wina naszego beznadziejnego Zarządu .To nie jedyna ich tak kontrowersyjna decyzja ,uwazam że skoro już tu się znalazł dajmy mu pograć do końca rundy a nie utrudniajmy tego.To Zarząd powinien się rozliczać przed nami kibicami z tak utopionymi pieniędzmi i wieloma chybionymi transferami . Moim zdaniem w obecnej sytuacji nie można zajechać Rudnevsa ,więc jedyną alternatywą dla niego jest Tshibamba , moze w którymś z meczów się przebudzi , bądżmy cierpliwi .
dajcie mu pograc do konca rundy gwizdy tylko pogarszaja nasza sytuacje innej
alternatywy nie mamy
Popieram,Tshibambe trzeba dostosowac odpowiednio do stylu LECHA,skoro juz tu jest,niech nie patrzy na gwizdy tylko bierze sie do roboty i strzela gole,tylko taka postawa uciszy niedowiarkow a jak nie to czesc jak czapka.
kristof: cenie sobie Twoje zdanie ale zdecydowanie Zapotoka nie jest dobrym przykładem do porównywania wszyscy wiemy, że zimą już go nie będzie. Co do Bereszyńskiego jak najbardziej, tylko ciężko powiedzieć na co go stać. Wracając do Tshibamby gwizd jak wchodzi na boisko na pewno mu nie pomaga, dlatego musimy stać za nim murem a nóż coś z niego będzie…
Arek jeśli tak wypowiadasz się o Joelu to nie masz pojęcia o piłce . Precz z debilami którzy gwiżdżą na swojego zawodnika.
3bamba jest jednym z najcieńszych zawodników jakiego na żywo oglądałem,z niego już nic nie będzie ale najwyraźniej niektórzy – o niższym ilorazie inteligencji i mniejszej spostrzegawczości, zobaczą to dopiuero za pół roku, bo że zobaczą w koncu tego jestem pewien, nie myliłem się co do duparka Wichniarka, nie myle się co do 3bamby, nie trzeba eksperta, żeby widzieć, że ten kolo nie umie grać w piłke, ba on przyjąć piłki nie umie a co tu dopiero o graniu mówić, gwizdy nie wiadomo czy były na niego bo zbiegło się to z inym wydarzeniem na trybunach więc trudno ocenić, tym nie mniej uważam, że skoro on „gwiżdże” na nasz klub to klub i kibice muszą gwizdać na niego. Ktoś chłopaka oszukał i to ostro, jak mu powiedział, że on umie grać, zarząd zresztą też, proponuje mu przywiązać piłkę do nogi (alb i dwie bo jedną na pewno zgubi po drodze) i niech wbiega z nią do bramki, może i oszustwo, może i nie będzie gola, ale jak się „rozstrzela” to w kńcu normalną bramkę walnie w co szczerze wątpię.
Joelowi nie wychodzi gra w Lechu – to fakt.Ale smykałke ma i …. talent.Jakby Go ukształtowac to moze byc niezły grajek.Ma dopiero 22 lata.Nie skreślałbym Go pochopnie z Lecha.W Arce jakies bramki strzelał.Porównując gre np. Tschibamby i Wichniarka to grali mniej więcej na tym samym poziomie ale Tschibamba robił więcej zamieszania i „wiatru” na boisku niz Wichniarek.To dobrze ,że już Wichniarka nie ma w Lechu.Gorszym od Tschibamby jest Zapotoka ale Jasia nikt sie nie czepia bo…..po prostu nie wychodzi na boisko , nie gra lecz przesiaduje twardo na ławie.Dajmy szansę Joelowi!!!
„Ale smykałke ma i ?. talent” hahahahahahahahaha, po czym wniskujesz, po fifie 11?
BOŻE! JAK MOŻNA MIEĆ JAKIEKOLWIEK NADZIEJĘ, ŻE TA MIERNOTA ZASKOCZY!!! owszem-może się zdarzyć,że coś „ustrzeli”, ale gra w końcu jako napastnik…i co z tego.
Dać chłopakowi kasetę z tymi jego pobratymcami z Wybrzeża Kości Słoniowej i niech 18 godzin na dobę ogląda jak trzeba szarpać i ile dawać z siebie, w końcu nie za darmo!
AHA-najważniejsze! w dniach meczy kolejorza zamykać go w sali z telewizorem, koniecznie!
————————————————————————————————————-