Turnieje w Arenie cz. I – RCE 2010
Już za tydzień w poznańskiej hali „Arena” odbędzie się największe piłkarskie wydarzenie tej zimy. 14 stycznia, o godzinie 19:00 sześć zespołów stanie do walki o puchar oraz o inne cenne nagrody przygotowane przez sponsora corocznego turnieju – firmę Remes.
Z okazji zbliżającej się imprezy dziś na łamach serwisu KKSLECH.com rozpoczynamy nowy cykl artykułów opisujących poprzednie edycje halowych turniejów w Poznaniu, w których brał udział zespół Kolejorza. W piątek, 7 stycznia zaczynamy zatem od Remes Cup Ekstra 2010, w którym triumfowała Arka Gdynia, natomiast Lech Poznań zajął czwarte miejsce.
Już w listopadzie 2009 roku było wiadomo, że turniej RCE 2010 znów odbędzie się w „Arenie” i to w połowie stycznia 2010 roku. Organizatorzy imprezy czynili starania, by zaprosić do Poznania w miarę rozpoznawalną zagraniczną drużynę, ale wówczas ta sztuka nie powiodła się. W zamian firma Remes prócz oczywiście Lecha Poznań, sprowadziła do stolicy Wielkopolski Legię Warszawa, Wisłę Kraków, Jagiellonię Białystok, Górnika Zabrze i obrońcę tytułu – Arkę Gdynią.
Dwie pierwsze wymienione drużyny nie były jednak w czasie imprezy wspierane przez swoich fanów. Między innymi z tego właśnie powodu Legia przyjechała bez trenera oraz bez kilku swoich gwiazd, a w nieco odmłodzonym składzie do Poznania zawitała też Wisła. Rezerwowym zestawieniem w ubiegłej edycji turnieju zagrał również Lech, ale za to najsilniejszy skład wystawiła Jagiellonia, Arka oraz wtedy I-ligowy Górnik Zabrze. Warto zaznaczyć, że przed rokiem do „Areny” nie mogli zawitać reprezentanci Polski z poszczególnych zespołów, bowiem przebywali oni na Pucharze Króla w Tajlandii.
Mimo to, fani Lecha wiedząc, że nie zobaczą chociażby Sławomira Peszki czy Roberta Lewandowskiego już kilka dni przed turniejem wykupili wszystkie bilety, które kosztowały wtedy 49 zł (za sztukę). Ponadto do stolicy Wielkopolski w liczbie ok. 500 osób zawitali wówczas sympatycy Arki, a do Poznania zjechali się także fani Górnika (ok. 250 osób) oraz Jagiellonii (kilkadziesiąt osób). Wszyscy z nich w piątek, 15 stycznia 2010 roku stworzyli w „Arenie” fantastyczną atmosferę, gorąco dopingując wtedy swoich zawodników.
Przed rokiem najlepiej na specjalnie przygotowanym boisku szło oczywiście wspomnianej wcześniej Arce, ale zanim piłkarze z Gdyni wyszli na plac gry, o 19:15 RCE 2010 zainaugurował pojedynek grupy „A” Górnik – Wisła. W nim triumfowali zabrzanie, którzy pokonali wiślaków 2:0. Po tym spotkaniu do boju ruszył Lech, ale pechowo przegrał z Jagą 2:3. Później znów do walki stanęła Arka pokonując zabrzan 2:0, a po tej dwójce na murawie pojawiła się po raz drugi Jagiellonia, która rozgromiła Legię 3:0.
W ostatnim meczu grupy „A” Wisła zremisowała z pewną gry w finale Arką 1:1, a Lech w grupie „B” dość szczęśliwie wygrał z Legią 3:2, więc zagrał w meczu o 3. miejsce w turnieju. Na początek jednak spotkały się zespoły, które zmierzyły się o przedostatnią, piątą lokatę w imprezie. Tutaj emocji nie brakowało i ostatecznie Legia pokonała Wisłę 4:3. Ciekawie było natomiast także w pojedynku o 3. miejsce. Lech toczył wtedy wyrównany bój z Górnikiem, ale ostatecznie przegrał 4:5. Mniej bramek było za to w finale, który rozpoczął się tuż po godzinie 21:30. Wtedy Arka wygrała bowiem z Jagiellonią 4:2 i obroniła tytuł wywalczony w 2009 roku.
Przydatne linki:
> Remes Cup Ekstra 2011 – informacje
> Oprawy turnieju Remes Cup Ekstra
> Historia turniejów w Arenie od 1995 roku – Od Żywiec Trade Cup do Remes Cup Ekstra
Remes Cup Ekstra 2010 okiem serwisu KKSLECH.com:
Oprawy podczas ostatniej edycji Remes Cup Ekstra:
Doping w wykonaniu kibiców Kolejorza podczas ostatniej edycji RCE:
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com
MECZE KOLEJORZA:
rok temu byla najlepsza edycja, a w tym bedzie najgorsza 🙁
sedd- zgadzam się. Wtedy był Górnik Zabrze, najbardziej utytułowany klub w Polsce, Legia , nasz główny rywal, Wisła nasz 2 główny rywal , Jaga i Arka.
A teraz ? Wartę przeboleję bo ma nowego sponsora i będzie rywalizacja 2 klubów z Poznania , ale GKS Katowice ? Cracovia ?
Mimo słabszych i mniej utytułowanych przeciwników uważam że w tym turnieju chodzi przede wszystkim o dobrą zabawę.Teraz kiedy na ligowych boiskach leży śnieg jest to dobry pomysł na miłe spędzenie czasu razem z piłkarzami.Martwi mnie tylko jedna rzecz a mianowicie ceny biletów.Rok temu były do zniesienia ze względu na obsadę turnieju jednak teraz to trochę przesadzili.pozdrawiam
to juz pewnie bedzie ostatnia edycja tego turnieju wiec moze jednak warto sie przejsc? zwlaszcza ze turniej pokazuja w malo dostepnej telewizji
Turniej nie musi być wcale słabszy od tego co było rok temu.
nie narzkajcie, bedzie jaga czy arka. warto pojsc
Gdyby bilety byly chociaz o dyszke nizej to mialby wieksze wziecia, a tak pewnie jeszcze je bedzie mozna kupic w dniu turnieju