Ślusarski: „Nic sobie nie zarzucam”
Jeden z najnowszych nabytków poznańskiego Lecha, Bartosz Ślusarski wczoraj po kilku latach przerwy znów zagrał w „niebiesko-białej” koszulce. Popularny „Ślusarz” wybiegł w wyjściowym składzie Kolejorza, ale jednak nie dotrwał na murawie do końca meczu z Bragą.
Lewonożny zawodnik po zakończeniu spotkania zdecydował się więc podsumować tylko pierwszą połowę, w której ani jemu, ani też ekipie Lecha nie grało się zbyt dobrze. – „W pierwszej połowie za dużo graliśmy długą piłką. Braga częściej utrzymywała się wtedy przy piłce, dlatego mieli więcej z gry i samych strzałów. My wtedy akurat nie graliśmy dobrze.” – powiedział Ślusarski.
Wychowanek Huraganu Pobiedziska czuje lekki niedosyt, gdyż Lech Poznań nie zagrał w pierwszej połowie tak dobrze jak w drugiej odsłonie, kiedy to strzelił zwycięską bramkę po strzale Artjomsa Rudnevsa. – „Wiedzieliśmy, że Braga będzie próbowała atakować, mimo, że grała na wyjeździe. To jest taki zespół, ale myśleliśmy, że już w pierwszej połowie uda nam się dłużej przetrzymywać piłkę. Niestety tego zabrakło.” – tłumaczy Ślusarski.
30-letni piłkarz bardzo cieszy się jednak z gry Kolejorza co trzy dni, bo jak mówi, tylko częste mecze sprawiają mu przyjemność. – „Myślę, że na pewno warto jest grać na wszystkich frontach. Po to się gra w piłkę, po to się jest piłkarzem, aby grać co trzy dni lub co tydzień. Jest to przyjemność, także fajnie byłoby gdybyśmy jak najdalej zaszli w pucharach.” – podkreślił lechita.
Tymczasem uniwersalny gracz Mistrza Polski po raz kolejny nie krył zadowolenia z faktu gry w Lechu Poznań. – „Cieszę się, że tutaj wróciłem. Na razie jest ok. Mam też nadzieję, że jeszcze przyjdą lepsze mecze.” – powiedział Bartosz Ślusarski, zdjęty po 45. minutach wczorajszego spotkania z Bragą. – „To była typowo taktyczna zmiana. Chcieliśmy osiągnąć przewagę w środku, dlatego postanowiłem wpuścić na boisko Możdżenia.” – stwierdził Jose Bakero tłumacząc w ten sposób, dlaczego dłużej nie pozwolił grać Ślusarskiemu.
Natomiast mimo słabej gry „Ślusarza” w czwartkowy wieczór, którą zauważyli nie tylko kibice Kolejorza, ale też przede wszystkim piłkarscy eksperci, sam zainteresowany nie ma sobie nic do zarzucenia. – „Nie mam sobie nic do zarzucenia, aczkolwiek wiem, że jako drużyna zagraliśmy do przerwy nie najlepiej.” – stwierdził ofensywny zawodnik poznańskiego Lecha.
Były młodzieżowy reprezentant naszego kraju podkreślił jednak, że pozycja na której widzi go hiszpański trener Lecha wcale mu nie przeszkadza. – „Grywałem już wcześniej na tej stronie i jakoś nie sprawia mi to problemu. Z reguły grałem jednak w roli wysuniętego napastnika, choć ostatnio trochę się u mnie zmieniło, bo mogę grać też z lewej lub z prawej strony.” – zakończył Bartosz Ślusarski.
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com
liczyłem osobiscie ze bartek zaskoczy mnie czyms pozytywnym. Nic z tego
co za tupet! pewnie jeszcze czeka na premie i pochwaly po takiej grze 🙁
dajmy mu szansę jeszcze
jeśli chodzi o występy na skrzydle to on nigdy nie będzie skrzydłowym, może co najwyżej schodzić do środka jako 2 napastnik (jak np. podolski w reprezentacji niemiec), nie rozumiem dlaczego nie może być zmiennikiem rudnevsa albo ubiparipa?
A niby jak mial grac dobrze jak Lech nie mial pomocy?
Ślusarskiemu dajmy szansę zagrał 45 minut niewiele gorzej niż kilku pozostałych. Poczekajmy z ocenami w jego przypadku Wichniarek miał kilka spotkań więc nie krytykujmy. Szału nie było ale nie było tez potykania się o własne nogi:) raz nawet stworzył realne zagrożenie a jak widzieliśmy za wiele okazji nie mieliśmy. W jego wypadku powstrzymajmy się ze skrajnymi ocenami. A Bartkowi jednak „nieodpuszczania” szybszego dochodzenia do przeciwnika i więcej agresji w grze radzę i życzę:)
Wszyscy na stadion w niedzielę. Mecz z Polonią będzie bardzo trudny, dlatego trzeba im pomóc dopingiem. Ponadto bilety są bardzo tanie. Wszyscy na stadion!! Ma być komplet.
Najlepszy na boisku o sorry NAJGORSZY. Ten wywiad to kpina.
Arek Ile mniej więcej biletów na Polonie sprzedano??
wiara dajmy szansze bartkowi on jest od nasz z wlkp
bartek był cieńki jak barszcz.w przeglądzie sportowym dostał 2
czy nasz zarząd narzuca promowanie szrotów [ Garnek,ślusarz,Wilk]żeby ich pyknąć latem a co z Jasiem wogle to mam wrażeni że mają oni z nas kibiców niezły ubaw a kaska się kręci
Arek napisz na blipie ile biletów na Polonie już sprzedano! pozdrawiam
Slusarz zaskoczyl mnie – w negatywnym tego slowa znaczeniu. On i Wilk statystowali. Wiécej spodziewalem sie po tych zawodnikach. Przyjecie pilki czy przytrzymanie, celne dosrodkowanie, zwód – nic z tych rzeczy nie widzialem. W pierwszej polowie wygladalo to tak jak bysmy grali w 9.
A skad ten Arek ma to wiedziec? czy on sprzedaje te bilety?
spokojnie…zagral ta polowe niegorzej niz np Krivets, wiec wuluzujcie…sami wiecie jak wygladala pierwsza polowa, zreszta wiekszosc meczyu…ciezko bylo gdziekolwiek podac, bo juz tam byli pilkarze Bragi…niestety ale pomyslcie, my mamy 1 kapiotalnego technika, oni maja takich stilic’ow jak my no z min 6, wiec wyluzujcie…Bartek nie mial za duzo szans, a wiadomo, on nie jest jakis mega szybki, zeby az tak prosto radzic sobie z pilkarzami bragi, malymi krepymi…dla mnie totalne dno w tym meczu Wilk, i pewnie nie jestem osamotniony w tej opini…
tak krytykujecie Bartka, a jak zagral garnek, jak zagrał Wilk, jak Kikut???…to nie byl nasz najlepszy mecz jako zespolu trzeba to przyznac, a nie winic pilkarzy pojedynczych, bo tak napewno nie spowoduje to u nich lepszej gry
Slusarz moze tluc sie w takich meczach jak ten w niedziele. Na Europe jest puki co za slaby. Obok Wilka i Garnka byl zdecydowanie najslabszym ogniwem. Rewanz z Braga powinnismy zagrac w innym ustawieniu. Za Krivca Dima, za Slusarza Krivets a za Wilka Kielbik. Pytanie tylko czy Dima da rade grac za tydzien?
i za Garnka zdeycydowanie Luis, bo jak ja widzialem go przy pilce to strach w ch…a co do krivca, w drugiej polowie zagral bardzo dobrze, dyuzo pilek przechwycil…i tak jak mowi poprzednik lewa pomoc Kriviec, prawa Kielb, i za Garnka Luis i powinno byc dobrze:)
DŻEJ01 – Arka nie będzie do jutra. Teraz ja mam dyżur. 20 tysięcy w tym tempie raczej nie przekroczy.
panowie prosba bedzie jakas transmisja meczu z polania pozdrawiam
Marcinie a jakieś podsumowanie LE palnujesz zamieścić 😉
Będzie na TVP Sport ale i tak wszyscy jazda na stadion
Dzięki Marcin. Jutro zamieścicie zapowiedż meczu z Polonią i ja przewiduje skład taki:
Burić-Kikut-Bosacki-Wołąkiewicz-Henriquez-Murawski-Injac-Kiełb-Stilić-Krivets-Ubiparip (Rudnevs) Tutaj nam dylemat. A jak redakcja i kibice odnoszą się do tego składu?
Redakcja- Wirtualna Polska podaje, że Ivan Djurdjevic jest kontuzjowany i nie zagra z Polonią. Oni czasami maja informację nieprawdziwe, dlatego zadaję wam to pytanie. Czy Ivan zagra w niedzielę czy nie?
Na Wp.pl wiadomość ta pochodzi z PAP-u, a więc jest wiarygodna. Niemniej jednak po meczu o żadnych problemach Ivan nie mówił.
akurat w nim – w kontekście żelaznego TRIO: Wilk, Garncarczyk, Ślusarski – pokładam największe nadzieje, jak strzeliłby ze 3-4 bramki w tej rundzie to już będzie sukces
TVN Turbo transmituje mecz?
w programie tv jest napsane ze na tvp sport
zastanawiałem sie wczoraj w 1 połowie dlaczego nasz linia pomocy nie istnieje, no ale jak sie ma Wilka z prawej (nominalny lewy pomocnik) i Slusarskiego z lewej (zaden z niego pomocnik) to nie ma sie co dziwic. Dobrze ze w przerwie sie Bakero zreflektował i naprawił te ustawienie, dzieki czemu wygrali. W nastepnych meczach nie bedzie czasu na takie eksperymenty , lepiej zeby trener postawil na Kiełba i Mozdzenia. A tamci niech sie biora do roboty na treningach jesli chca zostac w klubie.
nie rozumiem co taki piłarz robi w dzisiejszym Lechu i jeszcze wychodzi w pierwszej 11 waznego meczu
Nikt nie grał dobrze w 1 połowie więc nie rozumie dlaczego robicie z Bartka kozła ofiarnego?
Ślusarz powinien dostać jeszcze kilka szans i nie zasłużył na tak ostrą krytykę dlatego że cały zespół grał słabo. To jego pierwsze 45 min poczekajmy ze skrajnymi ocenami w jego przyapadku.
A Bakero niech nie utrudnia piłkarzom takim jak Ślusarski, Wilk, Możdżeń, Mikołajczak wystawiając ich na pozycjach nie nominalnych pozycjach.
Ślusarski, Gancarczyk i Wilk to przekleństwo Lecha zaniżają poziom tego zespołu … Od lat grają PADAKE … i nie zmienia się nic … Rudnevs ile ma lat … a Ślusarski porównanie ich to jakiś żart – albo się to ma albo NIE … i skończcie się kompromitować i ich bronić !!! Bo nie da się tego już czytać … ONI TEGO NIE MAJĄ i mieć już nie będą. Przynajmniej mają z kim pójść na piwo i powozić się na Starym.
GARNEK – grał dobrze po przyjściu raczej zaliczał się do piłkarzy zawyżających poziom, po kontuzji to już nie ten sam Garnek ale nie grał aż tak tragicznie jak w poprzedniej rundzie. Powinien dostać pół roku na odbudowanie, pokazanie że może tutaj grać
WILK – moim zdaniem wyczerpał kredyt zaufania, ile można
ŚLUSARSKI- dopiero przyszedł, Wichniarka niekt nie krytykował po jednym meczu a jego przywiązanie do barw w porównaniu do Ślusarza nawet nie warto przypominać. Ślusarski i reakcja podczas meczu Cracovii z Wisła na wieść że Lech wygrał w Chorzowie bezcenne. Do tego przyjeżdał na mecze do Poznania, kibicował zasługuje nawet z racji ptzyzwoitości na półroczną szansę i to bezdyskusyjnie.
I rada dla Bartka bo jak wiemy często zagląda na fora:) Więcej agresji i szybsze dochodzenie do przeciwnika, po stracie piłki, szybko i agresywnie.Więcej dynamiki w grze Ślusarz i jedziemi po mistrza !
tylko Wichniarek w pierwszym meczu strzelił bramke i był jednym z najlepszych piłkarzy Lecha na boisku, no ale to taka mała różnica
Najgorszy na boisku Wilk dawno o tym wiadomo i dziwię się co on jeszcze w Lechu robi. Największym jednak zaskoczeniem jest wystawienie go w podstawowym składzie w tak ważnym meczu.Dać szanse młodymi i ambitnym którzy na to zasługują.
Jeżeli chodzi o Garnka – faktycznie gra słabo, ale myślę że mimo wszystko lepiej niż w tamtej rundzie. Miał jeden duży błąd który mógł się skończyć tragicznie, kompletnie beznadziejne wybicia piłki i rzuty wolne (walenie na siłę), ale miał też jeden bardzo ważny przechwyt w pierwszej połowie oraz dość pewnie gra głową. Niech sobie wreszcie przypomni jak się gra w piłkę to może grać. Ale na razie Luis go zjada na śniadanie.
Wilk – na tego chłopaka brak już słów. Joker na polskie zespoły to chyba max dla niego. Jak na skrzydłowego nieźle gra w obronie ale ogólnie to Kiełb i Krivets jako skrzydłowi są o niebo lepsi.
Ślusarz – ciężko powiedzieć bo zagrał tylko 45 minut. Robienie kozła ofiarnego z niego jest bez sensu bo w pierwszej połowie wszyscy zagrali słabo i mieli problem z utrzymaniem się przy piłce. Przeciwko Bradze brakowało szybkości i dynamiki ale na polskie zespoły myślę że się przyda. Zobaczymy jak dalej pójdzie, porównywanie z Wichniarkiem raczej nie ma sensu. Bartek ma Lecha w sercu i będzie zapier**lał za dwóch.
Jeżeli na Bragę chcemy wystawić najsilniejszy skład to na skrzydłach muszą zagrać Ryba z Siergiejem. Obydwaj genialni nie są (Kiełb musi się rozegrać i grać od pierwszych minut, a dla Krivtsa skrzydło nie jest dobre, on jest świetny w środku) ale to i tak najlepsze rozwiązanie. Chyba że na prawej obronie zagra Wołąkiewicz a Kikut na skrzydle.
fajne podsumowanie madoo , zgadzam się w 100%
Slusarz to świetny nastepca Wichniarka. Mam nadzieje że zarząd rozwiąże z nim kontrakt jeszcze wczasie tej rundy. Tego życzę sobie i wszystkim kibicom.
A ja życzę Ślusarzowi powodzenia i dobrej gry na przekór takim frajerom jak mój poprzednik.
Slusarski jest dobry ale musi się przyzwyczajić do Kolejorza
Powiedzmy sobie szczerze że Ślusarski w miejsce Peszki to mega osłabienie Lecha!!!
@kks przynaje ci racje bo Peszko był moim zdaniem najlepszym piłkarzem Lecha
A ja wam mówię, że Ślusarz pójdzie drogą „króla Artura”… chyba że zarząd go polubi to dołączy do Zapotoki