Trener Lecha nie oglądał meczu Bragi
Gdyby piłkarze Lecha Poznań nie przegrali 24 lutego na Estadio AXA dwoma bramkami, to wczoraj rywalizowaliby na wyjeździe w 1/8 Ligi Europy ze słynnym FC Liverpoolem. Kolejorz jednak odpadł, a z Anglikami, lecz wyjątkowo u siebie zagrał Sporting Braga.
Podopieczni Domingosa Pacienci przed całe spotkanie byli drużyną lepszą, co potwierdzają statystki tego meczu oraz przede wszystkim bramka z rzutu karnego zdobyta w pierwszej połowie czwartkowej konfrontacji.
Tymczasem opiekun Mistrzów Polski, Jose Maria Bakero Escudero przyznał, że nie oglądał czwartkowego spotkania. – „Nie oglądałem tego meczu, ale została mi przekazana informacja na temat wyniku spotkania Braga – Liverpool. Tak jak zresztą pokazał wczorajszy rezultat, Braga udowodniła, że jest bardzo dobrą drużyną u siebie.” – podkreślił Hiszpan.
48-letni szkoleniowiec Kolejorza żałuje jednocześnie, iż pierwszy mecz z Bragą w Poznaniu nie zakończył się większą wygraną Lecha. – „My z Bragą wygraliśmy u siebie i mogliśmy strzelić więcej bramek, ale zabrakło nam szczęścia. Ten dwumecz jest już jednak za nami, a my musimy przemyśleć pewne kwestie i poprawić rzeczy z tamtego spotkania.” – oznajmił Jose Bakero.
Były gracz m.in. FC Barcelony nie rozpatruje jednak dwumeczu ze Sportingiem Braga jako klęski. – „Dzięki pojedynkom ze Sportingiem podeszliśmy do kolejnych meczów bardzo skoncentrowani. Konfrontacja z Portugalczykami była dużym doświadczeniem, dzięki któremu nasza drużyna się polepsza.” – uważa Jose Maria Bakero Escudero.
>> Przeczytaj więcej w dziale Wypowiedzi
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com
ble ble jak zwykle gada bez sensu ,zwolnic go bo zaden z niego trener.
czepiasz sie, a swoja droga Braga jest u siebie piekelnie mocna wygrali u siebie BEZ STRATy gola z nami, Arsenalem, Celticem, Partizanem i teraz Liverpoolem.
w rewanzu juz tak nie bedzie. 3:1 dla Liverpoolu stawiam
a ja bym jednak obstawil awans Bragi. Liverpoole chyba skupi sie na lidze
Braga była do przejścia i Liverpool tez patrząc na mecz LE S
@ fan Manka Arboledy
Rozwaliłeś mnie tym tekstem:)
Krótko, zwięźle i na temat:)
Nie ogladal, bo nie ma tv
czepiasz sie, a swoja droga Braga jest u siebie piekelnie mocna wygrali u siebie BEZ STRATy gola z nami, Arsenalem, Celticem, Partizanem i teraz Liverpoolem.”
masz racje piekielnie silna, z tym, że lech grając bardzo słaby mecz mógł im strzelić przy odrobinie szcześcia 2 gole, a gdyby nie bakero to braga już w LE by nie grała!!!!!!!!