10 dni na zakorzenienie trawy + FOTO

Nowa murawa, której rozkładanie zakończyło się w ubiegłym tygodniu przetrwała już trzy spotkania. Na trawie mającej wytrzymać do końca sezonu 2010/2011 dwa mecze rozegrał Lech Poznań, a jeden pojedynek Warta Poznań, która akurat na nowej nawierzchni wygrała swój bój.

Tymczasem po rozłożeniu nowej murawy jeszcze w marcu, miała ona w sumie trzy dni na zakorzenienie się i odpowiednie przejęcie. To niewiele, dlatego też niestety już w meczu Kolejorza ze Śląskiem (2:2) zaczęły się małe problemy. Po wślizgach piłkarzy, bądź nagłych zrywach czy kopnięciach odpadały większe lub mniejsze części murawy.

Podobnie było również w trakcie sobotniej konfrontacji Warty z KSZO oraz wczorajszej Lecha z Podbeskidziem w Pucharze Polski. Mimo intensywności meczów, nowa trawa i tak zdaje na razie egzamin, bowiem aktualnie prezentuje się całkiem nieźle i nie widać na niej wydeptanych czy mocno zrytych miejsc. Jedynym jej problem jest jednak wciąż słabe zakorzenienie.

Natomiast na lepszy stan boiska z niecierpliwością czeka już trener lechitów, Jose Maria Bakero Escudero. – „Nie chcę mówić źle o boisku, ale czekamy na to aż murawa będzie na tyle dobra, że piłka na tej trawie będzie chodziła szybko. Jeszcze niestety tak nie jest i widać, że piłki na nowej murawie zachowują się inaczej.” – powiedział Hiszpan.

Wszystko jednak na to wskazuje, ze opiekun Kolejorza doczeka się wkrótce lepszej murawy. Następne spotkanie na stadionie Miejskim przy ul. Bułgarskiej w Poznaniu odbędzie się bowiem dopiero w sobotę, 16 kwietnia, a to oznacza, że trawa ma teraz w sumie 10 dni na odpowiednie zakorzenienie się. Ten czas powinien wystarczyć niedawno położonej murawie, ponieważ prognozy na najbliższe dni nie są złe.

Mecze, które odbędą się jeszcze na obecnej murawie:

16.04, Lech ? Legia
17.04, Warta ? Pogoń
29.04, Warta ? Piast
23.04, Lech ? GKS
07.05, Lech ? Górnik
08.05, Warta ? Sandecja
14.05, Lech ? Ruch
15.05, Warta ? Podbeskidzie
21.05, Warta ? MKS Kluczbok
25.05, Warta ? GKP
29.05, Lech ? Korona
04.06, Warta ? Kolejarz

Wydarta trawa podczas meczu Lech – Podbeskidzie 1:1

Płat z trawą w trakcie spotkania Lecha ze Śląskiem

Murawa tuż przed meczem Lech – Śląsk

Nowa murawa dzień przed spotkaniem z wrocławianami

Trawa na stadionie tuż przed wtorkowym bojem

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

5 komentarzy

  1. KubaKKS pisze:

    Wydaję się że nie jest źle! Ładne słoneczko w tygodniu i będzie ok!

  2. leniu_KKS pisze:

    Zaczyna sie… zaczyna narzekac na murawe. Potem bedzie na brak slonecznej hiszpanskiej pogody w polowie kwietnia.

  3. 123654 pisze:

    Ciekawe ile mu płacą..

  4. wiaduktor pisze:

    Zastanawiam się czy nie lepiej było zostawić starą murawę (a raczej brak) Nowa za długo nie wytrzyma. Dwa tygodnie to stanowczo za mało na zerwanie starej, położenie nowej i jeszcze proces ukorzeniania trawy. Chyba największą głupotą była wymiana trawy przed otwarciem stadionu. Ktoś liczyć nie potrafił i kilku cyfr dodanych nie potrafił przełożyć na dni w kalendarzu.