Lech stawia na młodzież – część II

Wczoraj na łamach serwisu w pierwszej części materiału „Lech stawia na młodzież” napisaliśmy co nieco o programie „Lech Talent’s Day”, a dokładniej o jego celach i problemach polskich klubów. W drugiej części natomiast, opisujemy m.in. kto może wziąć udział w naborze.

Tymczasem jak powszechnie wiadomo, nabór problemów z młodzieżą nie rozwiąże, gdyż dzieci same się na wielkich piłkarzy nie wytrenują. – „Wszyscy ludzie, którzy zajmują się młodzieżą wiedzą, że tak naprawdę tajemnica sukcesu tkwi w bardzo przygotowanym i skutecznym treningu. To wszystko jednak musi poprzedzić dokładna selekcja.” – mówi koordynator ds. młodzieży, Piotr Łukaszewski.

Łukaszewski zdradził już także na co liczy klub organizując specjalny dzień. – „Lech Talent’s Day, to ma być taki dzień, w którym we współpracy ze szkołami z całego powiatu wybrani nauczyciele będą monitorować dzieci z klas 1-3. Obliczyliśmy, że około 300 chłopców przyjdzie na Talent’s Day, a my będziemy ich obserwować i kwalifikować do grup równoległych.” – oznajmił koordynator.

Natomiast znany jest już również termin, w którym odbędzie się „Lech Talent’s Day”. – „Trzeci tydzień czerwca, to będzie już taki czas, gdy będziemy przyglądać się dzieciom, co one potrafią. Chcemy zobaczyć przede wszystkim chłopców sprawnych ruchowo. Wiadomo przecież, że dziecko w wieku 7-9 lat nie będzie pokazywało nam wielkiej sztuki piłkarskiej.” – stwierdził Łukaszewski.

Tymczasem trener koordynator ds. szkolenia młodzieży, Robert Śliwowski podkreśla, jak bardzo duży udział we wspomnianym wcześniej projekcie będą mieli nauczyciele wychowania fizycznego, którzy są niezbędni. – „W każdej szkole chcemy mieć wuefistę, który dokładnie się orientuje, jaki jest potencjał w danej szkole. Chcemy pozyskiwać do naszego klubu dobre ruchowo dzieci.” – tłumaczy Robert Śliwowski.

Jednocześnie zajmujący się młodzieżą w Lechu Poznań szkoleniowiec daje za przykład holenderski Ajax, w którym „Talent’s Day” jest niezwykle popularny i cieszy się ogromnym zainteresowaniem. – „Gdy w Ajaxie Amsterdam mamy Talent’s Day, to jest to wielkie wydarzenie. Tam ciągną tłumy dzieciaków, bo każdy chce grać w piłkę i przejść nabór.” – powiedział na koniec trener koordynator ds. młodzieży w Lechu, Robert Śliwowski.

Przeczytaj:

>> Lech stawia na młodzież – część I

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski

6 komentarzy

  1. Markodi pisze:

    Tak jak pisałem wczoraj. Żeby trenować młodzież trzeba mieć na czym…

  2. haski pisze:

    Tak jak pisałem wczoraj młodzieży wystarczą Orliki

  3. weasley pisze:

    Tutaj nawet nie o to chodzi. Po prostu trenerzy boja sie wystawiac 19, 20 latkow. Mozdzen nie wybiegl od Lutego na boiko mimo, ze pomocnicy sa w slabej formie.

  4. Franky pisze:

    haski – a jakie masz orliki w poznaniu? na wszystkich leza szkla od butelek ktore zostawiaja dresy bez szkoly w czapeczkach na globusik. A jak nie oni to inne menelstwo niszczy sztuczne trawy.

  5. 07 pisze:

    W temacie -” Praca z mlodziezá” Lech dopiero raczkuje….. ale cos zaczyna sié dziac. Moze za lat 10 Rutkowski ”wyszkoli sobie” mlodego Reissa – oby.

  6. KibicLecha pisze:

    no właśnie sami mówicie o sztucznej trawie… a młodzież trzeba szkolić na normalnych trawiastych boiskach, a nie na betonie!!!