Bakero: „Pracujemy nad kontratakami”

W trwającej rundzie wiosennej sezonu 2010/2011, piłkarze poznańskiego Lecha stracili już w sumie 11 goli. Wszystkie bramki puścił 35-letni golkiper Kolejorza, Krzysztof Kotorowski, który jednak nie zawinił poważnie przy żadnym golu zdobytym przez przeciwnika.

Tymczasem aktualni Mistrzowie Polski większość bramek w tej rundzie stracili dość przypadkowo. Obrońcy Lecha albo popełniali głupie błędy w defensywie, albo też linia pomocy traciła futbolówkę w środku boiska. Kilka goli padło również przez kontrataki rywali, z którymi Kolejorz kompletnie nie radzi sobie w trwającej rundzie wiosennej.

Jedna z kontr szczególnie mogła dotknąć Lecha, gdyż miała ona miejsce w Bielsku-Białej. W drugiej połowie meczu 1/2 PP kapitalnie skontrowało poznaniaków Podbeskidzie, a Piotr Malinowski pokonał wtedy Krzysztofa Kotorowskiego. – „Faktycznie jest to taki aspekt, który musimy jeszcze poprawić, ponieważ często przez to cierpimy.” – stwierdził trener Kolejorza, którego także niepokoją częste i udane kontrataki rywali.

Natomiast 48-letni opiekun „niebiesko-białych”, Jose Maria Bakero Escudero podkreśla jednocześnie, że Lech Poznań pracuje i będzie pracował nad kontratakami. – „Cały czas pracujemy nad kontratakami rywali. Oglądamy je również na video i jeśli mamy więcej czasu, to koncentrujemy dużo uwagi na tych fragmentach.” – oznajmił na koniec Hiszpan.

>> Przeczytaj więcej w dziale Wypowiedzi

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

15 komentarzy

  1. majk pisze:

    Faktycznie.. Z Ległą dużo zagrożenie było po kontratakach i naszych.. stałych fragmentach gry. Wydaje mi się, że to efekt łańcuszka. Skoro nie idzie po rożnych to rywale przeważnie dają na kontry skrzydłowych lub napastników, a tych pierwszych jak wiadomo u nas NI MA.. Dużoooo do zrobienia z tym Naszym Lechem jeszcze i szczerze wątpie, że BAKERO to ogarnie..

  2. zenn pisze:

    nad wszystkim pracują, a efektów nie widać, to tak samo, jak z tymi wolnymi i rożnymi

  3. tomek27 pisze:

    Dokladnie ,ale tez jak mozna grac szybkie kontrataki jak u nas brak szybkich zawodnikow. Poza tym gramy np z Belchatowem,rog dla nich pilke lapie Kotor ,nasi wychodza w kilku ,a Kotor sobie trzyma pile i czeka az calu GKS sie ustawi…

  4. dziki pisze:

    Kotor zawsze wybija ”piątkę” tak jak bysmy prowadzili 5:0, celebruje to strasznie długo, z resztą kto był na meczu z GKS to wie, że mu się za to dostało…

  5. ponceriusz pisze:

    On tego nie ogarnie i to jest pewne. Może i coraz więcej elementów jego taktyki piłkarze wdrażają do gry, to ciągle duża część stylu naszej drużyny to przypadek i indywidualne umiejętności poszczególnych zawodników.
    Powinniśmy mieć takiego trenera, który po przerwie zimowej nauczy piłkarzy grać, a nie taki co zdąży kontrakt wypełnić i przegrać nam wszystko lub prawie wszystko.

  6. tomek27 pisze:

    Niestety gdzies ta nasza druzyna sie rozpadla. W piatek znowu klapy ,pilkarze juz tylko mowia o finale PP,zreszta nawet buki stawiaja na Zaglebie ,a oni wiedza najlepiej…Nie rozumiem jak mozna odpuscic lige tyle kolejek do konca,tym bardziej ,ze w dupe z LEgia to zostajemy z niczym?!

  7. Mata26 pisze:

    Niestety brak reakcji zarządu na słabe wyniki i na autorskie pomysły Bakero daje teraz obraz MP z którym nikt się nie liczy,piłkarze powinni mieć zamrożone pensje i renegocjowane kontrakty i uzależnienie wypłat od osiągniętych wyników a nie czy się stoi czy się leży… to kaska i tak na konto wpływa a oni za nic mają klub i kibiców zresztą zarząd razem z handlarzami kiełbasek też ponieważ gdyby brali pod uwagę dobro klubu były by już podjęte zdecydowane!!!

  8. bocian pisze:

    żeby sie nie przepracowali.owocnych łowów.padła mamy już dosyć.

  9. Karoloss pisze:

    Niedlugo stwierdzi, ze juz sie przepracowal, a pilkarze wszystko osiagneli O-O

  10. KibicLecha pisze:

    Nad tym rzeczywiscie trzeba pracowac. Legia w inny sposob nam gola nie bedzie chciala w finale strzelic jak tylko kontrą

  11. Pavvelinho pisze:

    Piłkarze muszą trenować w kółko kilka schematów żeby w mieli swój własny styl. Stylem Lecha w tej rundzie jest CHAOS. A po za tym zarząd musi się obudzić. Pensje niekoniecznie muszą być zamrożone lecz premie za mecz. A nasz boski treneiro niech zacznie w końcu pracować nad językiem Polskim ( a on idzie do studia Polsatu jako „ekspert” w środę).

  12. 07 pisze:

    Na trybunie nr1 czyli na przeciw wyjscia na boisko trzeba zawsze wywieszac flagé – ”Biegac, walczyc i sié starac w Lechu trzeba…..” Niech to bédzie element staly , bo z walká jest w tym sezonie najgorzej, dlatego jest jak jest. Natomiast teksty typu – ze jest cukier drogi na stadionie pilkarskim sá godne politowania.

  13. kibic pisze:

    Wszystkie bramki puścił 35-letni golkiper Kolejorza, Krzysztof Kotorowski, który jednak nie zawinił poważnie przy żadnym golu zdobytym przez przeciwnika. hhhaaa co za ga.on to pisał jak nie zawinił ja bym mu wszystkie bramki na jego konto wpisal chyba poto jest bramkarz na boisku zeby bramki nie wpadały cooo? a my mamy firane na bramce hi

  14. Mata26 pisze:

    Prawda jest taka że Kotor jest solidny ale nie jakiś rewelacyjny i chyba po paru błędach powinni dać szansę Buriciowi bo on jest utalentowanym i młodym zawodnikiem ale żeby mógł się rozwijać musi grać a Kotor niech wróci na swoje miejsce czyli żelaznego rezerwowego z resztą jest paru innych piłkarzy którzy zabierają miejsce innym…

  15. weasley pisze:

    W dwoch pierwszych meczach LE i rundzie wiosennej Lech byl jednym z najlepszych zespolow w Europie jesli chodzi o gre z kontry. Teraz…no comment!