Injać: „Musimy wygrywać po kolei”
31-letni środkowy pomocnik, Dimitrije Injać zagrał wczoraj drugi dobry mecz z rzędu. Serb we wtorek wpisał się na listę strzelców, nieźle wykonując przy okazji swoje zadania, natomiast wczoraj również dobrze utrudniał grę zawodnikom zabrzańskiego Górnika.
Po spotkaniu Dimitrije Injać nie krył zadowolenia w wyniku. – „Wygraliśmy bardzo ważne spotkanie, a teraz liga jest ciekawa, bo wszyscy tracą punkty. Brak kibiców na stadion na pewno był odczuwalny, ponieważ publiczność jest dwunastym zawodnikiem Lecha. Teraz trochę brakowało tego wsparcia z trybun, ale mam nadzieję, że od następnego meczu będzie już inaczej.” – powiedział „Dima”
Tymczasem serbski pomocnik Kolejorza oczywiście nie był zadowolony z faktu, że fani Lecha Poznań nie mogli wejść w sobotę na stadion tylko byli zmuszeni prowadzić swój doping z parkingu pod IV trybuną obiektu Miejskiego. – „Dla mnie jest to dziwna decyzja, bo nie powinno być tak, że jak coś się stało w Bydgoszczy, to zamykają nam stadion. Tak na pewno nie powinno być.” – stanowczo oznajmił 31-letni defensywny pomocnik Kolejorza, Dimitrije Injać.
Jednokrotny reprezentant Serbii podkreślił jednak, że zespół szybko musi zapomnieć o wczorajszym meczu i skupić się na kolejnym pojedynku i to z liderem ligi. – „Mamy dobre wspomnienia z Wisłą Kraków po jesiennym meczu i mamy nadzieję, że podobnie będzie w środę. Zwycięstwo z Górnikiem będzie miało swoją wartość, ale wtedy gdy wygramy w Krakowie.” – podkreślił „Dima”
Grający z „21” numerem na koszulce zawodnik nie ukrywa również, że Lech Poznań zamierza wygrać wszystkie mecze do końca sezonu. – „Liga jest ciekawa, bo każdy z każdym umie wygrać. Zostało jeszcze pięć kolejek, więc musimy wygrywać po kolei i myślę, że wykorzystamy potknięcia naszych rywali.” – powiedział na koniec Dimitrije Injać.
>> Przeczytaj więcej w dziale Wywiady
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com
no to wygrywajcie, wygrywajcie tylko grajcie tak, by bakero w czerwcu wylecial
” Mamy dobre wspomnienia z Wisłą Kraków po jesiennym meczu i mamy nadzieję, że podobnie będzie w środę. ” – to co on chce wygrac na Reymonta 4:1 ? :D:D gratuluje optymizmu
No musicie,szkoda tylko że tak późno to zauważyliście…
Pan Bakero jest trenerem perspektywicznym i bardzo waznym dla Lecha !!! W druzynie gra 22 zawodnikow !!!
Te wszystkie wypowiedzi typu?Musimy wygrywać” to już uszami dawno nam wyszły.Przynajmniej mi.Wszyscy po kolei, co tydzień ktoś inny?Musimy wygrywać”Na 5tym m w tabeli to już byliśmy nie raz i zamiast gonić to spadliście znów na 11 m w tabeli i było ?Musimy wygrywać PP” Kotor i Murawski takie były wypowiedzi a teraz znowu jedno zwycięstwo i od razu marsz w górę tabeli i znów ?Musimy wygrywać” No to wygrajcie z Wisłą mądrale ale nie po to,żeby następny mecz z Ruchem zremisować albo dostać baty z Lechią,bo wtedy to zwycięstwo z Wisłą nic nie da.Potraficie się spiąć na czołówkę,żeby się ośmieszać w meczach ze śmiesznymi drużynami z dołu tabeli.
Xchalibór – Sezon 08/09
Wisła Kraków 1:4 Lech Poznań, całkiem niedawno. Bramki jeśli dobrze pamiętam dla nas Murawski, Stilić, Bandrowski, Lewandowski 😉
Jak Wisła dzisiaj przegra to mamy ogromną psychologiczną przewagę i nawet o 4:1 można się pokusić. Ale niech nie pieprzy o wszystkich wygranych do końca, bo już tę bajkę nam opowiadali. Zresztą jeśli wszystko wygramy do końca, to zarząd zostawi Bakera i wtedy będzie tragedia.
Wiadomo, że po każdym wygranym meczu jest fala optymizmu, a w tym sezonie to po każdym zwycięstwie niektórzy wyliczają szanse na mistrza. Ale zazwyczaj potem przegrywaliśmy i wszyscy obwiniali wszystkich. Jak wygrają jeszcze dwa mecze z rzędu, to może się do tego optymizmu dołączę, ale to była jedna wygrana z beniaminkiem, więc nie liczmy na jego podstawie na piorunujący finisz. Oczywiście mam nadzieję, że się mile zaskoczę, ale staram się być realistą.
Wy juz dawno powinniscie wygrywac po kolei. Dobrze ze obudziliscie sie, gdy jeszcze nie jest wszystko stracone. Wygrane teraz z Wisla i potem z Ruchem mocno nas ugruntuja na przodzie tabeli
Już po mału zaczynają mnie te spiewki denerwować musimy wygrywać hahah a gdzie dotychczas byliście?W tej rundzie wszyscy praktycznie grają pod nas a my co ano nic, tak jak patrze na tabele to wygląda to tak jakby nikt nie chciał w tym sezonie mistrzostwa.Wygrajmy w Krakowie pokonajmy milicyjnych a wszystko Wam wybacze pozdrawiam:)
Wygrana z Wisla nic nie da jesli np. zremisujemy w Bytomiu. Trzeba wygrywac wszystko