Lechitów czekają długie urlopy

Dzisiejszym sparingiem z III-ligową Kotwicą Kołobrzeg (1:1), piłkarze poznańskiego Lecha zakończyli sezon 2010/2011. Teraz zawodników Kolejorza czekają letnie urlopy, które będą znacznie dłuższe niż w latach ubiegłych, bowiem potrwają aż ponad trzy tygodnie.

W minionym sezonie 2010/2011 zawodnicy Kolejorza rozegrali aż 53 mecze. Lech Poznań od 13 lipca rywalizował w sumie aż na pięciu frontach, bo w kwalifikacjach Ligi Mistrzów, w Pucharze Polski, w Lidze Europy, w Ekstraklasie i Superpucharze kraju. Ponadto czołowi gracze Kolejorza często występowali też w spotkaniach swoich reprezentacji, zatem ich zmęczenie mogło być duże.

Tym samym lechici od Jose Marii Bakero Escudero otrzymali aż ponad trzy tygodnie wolnego i do treningów wrócą dopiero w poniedziałek, 27 czerwca, czyli zaledwie miesiąc przez inauguracją sezonu 2011/2012 piłkarskiej Ekstraklasy. Tymczasem nie wszyscy piłkarze od razu mogą wybrać się na letnie urlopy. Kilku zawodników wciąż nie ma bowiem podpisanych nowych umów, a klub będzie chciał je sfinalizować w ciągu kilku najbliższych dni.

Zaznaczamy również, że wszystkie ewentualne transfery do klubu mają być sfinalizowane do 27 czerwca. Natomiast tak długi czas wakacji z pewnością przyda się obecnie kontuzjowanym Sergeiowi Krivtsowi i Manuelowi Arboledzie, którzy od pierwszego dnia przygotowań powinni ćwiczyć na pełnych obrotach. Tymczasem jeśli w klubie zostanie Tomasz Bandrowski, wówczas również i on od razu powinien trenować z pełnym obciążeniem. Z zajęć na początku przygotowań na pewno będzie wyłączony jednak Marcin Kikut.

Dodajmy także, że w nowym sezonie 2011/2012 „niebiesko-biali” rozegrają maksymalnie 37 spotkań (30 w lidze + 7 w PP). Jesienią Kolejorz weźmie udział w 17 meczach Ekstraklasy, a wiosną tylko w 13. Sezon ligowy rozpocznie się w piątek, 29 lipca 2011 roku, a zakończy w niedzielę, 12 maja 2012 roku.

Źródło: inf. własna
Autor: Marcin Hamasiak

12 komentarzy

  1. angelo pisze:

    Z całym szacunkiem dla autora tego tekstu ale moim zdaniem te cioty zwane przez pomyłkę piłkarzami nie zasługują na długie urlopy bo ich wiedza i umiejętności są co najwyżej minimalne, powinni trenować po osiem godzin dziennie aby nauczyć się rzemiosła , dziś udowodnili na jakim są poziomie rozwoju, ich zaangażowanie do wykonywanego zawodu zakrawa na kpinę a tym bardziej na wyrozumiałość kibiców, podsumowując ci piłkarze plus ignorant i kłamca właściciel przybliżają wizję wielkiego Lecha ale do trzeciej ligi oczywiście przy szerokiej aprobacie klakierów z trybun, moja wizja na urlop wszystkich wysłać na dwa tygodnie do Anglii aby trenowali z jakimś zespołem kto przeżyje ten będzie grał w Polsce, przypuszczenia 40 procent pewnie powróci reszta do odstrzału ot taka czysta selekcja.

  2. jaro: pisze:

    angelo,
    weź może coś na uspokojenie. Dziś nic nie udowodnili, bo i po co. Powinieneś wiedzieć jakimi prawami kierują się mecze pokazowe ….

  3. angelo pisze:

    Jaro wychodząc na boisko powinienem mieć zakorzenioną wolę zwycięstwa obojętnie jaki to jest mecz zresztą w lidze też udowodnili jakimi są błaznami tam też nie musieli nic udowadniać , wybacz ale już sama różnica klas na to nie pozwala.

  4. G pisze:

    Chyba przeceniasz piłkarzy, jako ogół, i w ogóle rodzaj ludzki. 😛

  5. jaro: pisze:

    angelo,
    pomyśle, co by było gdyby Dortmund rozgromił nas 4-0. A spokojnie mogło tak być. Co wtedy powiedzieli by kibice (czytaj pikniki) zgromadzeni na Bułgarskiej ? Całe święto na nic. Nie masz chyba złudzeń, że Borussia zagrała na serio ?!

  6. jaro: pisze:

    miało być pomyśl

  7. arek pisze:

    Na takie mecze ustala sie wynik z gory. Kotwica miala nie przegrac tak jak Lech nie mial przegrac z Borussia.

  8. lechita65 pisze:

    Urlopy ??? !!!! jakie urlopy, taczki łopaty i do roboty przy budowie boisk treningowych z Kopernikiem na czele.

  9. Krzysztof pisze:

    Do budowy autostrad !!!! A nie jakieś urlopy. W dupach im się poprzewracało.

  10. Rahu pisze:

    Urlopy sa za dlugie o jakies 4,5 dni, ale ja to nie Bakero

  11. El Companero pisze:

    A Kamil Drygas juz zdrowy? I pytanie czy wiadomo o terminach i ilosci sparingpartnerów? Czy Bakero juz zalatwia hiszpanskich przeciwnikow? Przypominam ze podczas pobytu w Polonii zalatwil im mecz z Valencia…

  12. Bolo pisze:

    PZPN to zdegenerowana klika dziadkow lesnych i ciemnoty ktora utrudnia funkcjonowanie ligi w Polsce. Powiekszyc lige do 18- stu druzyn i niech graja dla kibicow a nie podgrywojki miesiacomi w Cieplych krajach . Wyniki mamy w Kolejorzu jak na dloni !!! Sparingi w Hiszpani i Turcji byly bardzo przyjemne.