5 lat urzędowania zarządu, 12 sukcesów

Mija już pięć lat od czasu, gdy klubem KKS Lech Poznań SA włada nowy zarząd. Za czasów prezesa Andrzeja Kadzińskiego nasz Kolejorz stanął na nogi i w końcu zaczął osiągać sukcesy, na które dość długo czekali wszyscy Wielkopolanie oraz przede wszystkim kibole.

Wówczas gdy Jacek Rutkowski wykupił Lecha Poznań mianował na prezesa klubu swojego kolegę, Andrzeja Kadzińskiego. W dwóch pierwszych latach poznański Lech był stopniowo budowany i to pod każdym względem. Rozwijała się wtedy jego marka, wzmacniała drużyna, a w między czasie postanowiono wrócić nawet do kolejowego herbu, który dobrze kojarzy się wszystkim kibolom, symbolizując dumę i tradycję Kolejorza.

Tymczasem od 2008 roku coraz bardziej był widoczny rozwój Lecha Poznań. Jesienią Kolejorz awansował do fazy grupowej Pucharu UEFA, natomiast wiosną 2009 roku zdobył Puchar Polski oraz zajął trzecie miejsce na koniec ligowego sezonu. Niedługo potem z klubu odszedł jednak trener Franciszek Smuda, którego zastąpił Jacek Zieliński. Nowy szkoleniowiec już na dzień dobry zdobył Superpuchar Polski, a po dwunastu miesiącach świętował Mistrzostwo Polski.

Jacek Zieliński wprowadził też Kolejorza do fazy grupowej Ligi Europy, ale do 1/16 tych rozgrywek oficjalnie awansował już trzeci trener w ciągu pięć lat, czyli Jose Maria Bakero Escudero. Co ciekawe w czasie pięciu lat urzędowania obecnego zarządu, Kolejorz prezentował dobry poziom nie tylko w Ekstraklasie czy w pucharach, ale również w rozgrywkach juniorskich. Przed rokiem Lech Poznań był trzeci w Młodej Ekstraklasie, natomiast juniorzy starsi dwa razy zostali wicemistrzami kraju, a młodsi w 2009 roku sięgnęli nawet po tytuł.

Ponadto przez ostatnich pięć lat przewinęło się przez Lecha Poznań wielu zawodników, którzy regularnie grali w reprezentacjach swoich krajów i sławili „niebiesko-białych”. Dodatkowo w 2007 oraz w 2010 roku królami strzelców polskiej ligi zostali lechici. Tym samym prezes Kolejorza na razie bardzo udanie rządzi Lechem Poznań, pracując już w klubie pięć lat. Co ciekawe w całej historii klubu tylko czterech innych prezesów urzędowało dłużej niż Andrzej Kadziński.

Na przełomie lat 20-tych i 30-tych Stanisław Dereziński rządził Kolejorzem 7 lat, później Wacław Drab 13 lat, następnie Bogdan Zeidler 11 lat, natomiast poprzednik Andrzeja Kadzińskiego – Radosław Majchrzak piastował funkcję prezesa Lecha Poznań od 2000 do 2006 roku. Poniżej prezentujemy wszystkie największe sukcesy, jakie osiągnął do tej pory Kolejorz za czasów urzędowania obecnego zarządu klubu z prezesem, Andrzejem Kadzińskim na czele.

Sukcesy Lecha Poznań osiągnięte za czasów urzędowania obecnego zarządu:

Mistrz Polski – 2010
Brązowy medal Mistrzostw Polski – 2009
Puchar Polski – 2009
Srebrny medal Pucharu Polski – 2011
Superpuchar Polski – 2009
Srebrny medal Superpucharu Polski – 2010
Mistrz Polski Juniorów Młodszych – 2009
Wicemistrz Polski Juniorów Starszych – 2009, 2010
Brązowy medal Młodej Ekstraklasy – 2010
1/16 Pucharu UEFA – 2008/2009
1/16 Ligi Europy – 2010/2011
Królowie strzelców: 2007 (Piotr Reiss) 2010 (Robert Lewandowski)

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

28 komentarzy

  1. loloto pisze:

    🙂 dokładnie podobny tekst, oczywiscie skromniejszy i gorszy popełniłem przed chwilą w głównym temacie;p Pełna zgoda. Wiara wieszacie psy na Rutkowskim, a te 5 lat co za nami, wcale nie jest chude. Osiągnęliśmy sporo, ale „w dupach się poprzewracało” sukcesy nas zepsuły i chemy więcej. Kibić zawsze chce więcej. Chce ciągle wygrywać, jak każdy. Wdrapaliśmy sie na tron i nie chcemy go oddać. Dziękuje prezesie za ostatnie 5 lat, choć obiecywałeś różne rzeczy i nie wszystkie, sie spełniły to te 5 lat było tłustych jednak. Dziękuje za stabilnego Lecha, za ciekawych graczy w kadrze. nic nie mam na przeciw, a wręcz przeciwnie, by kolejne 5 lat tez przyniosło tyle sukcesów 🙂

  2. wiaduktor pisze:

    czyli jednak ten zarząd nie jest taki zły. Tylko trzeba patrzeć na niego przez pryzmat pięciu lat a nie tylko jednego kompletnie nieudanego sezonu. mam nadzieję że włodarze Lecha nie spoczną na laurach i Kolejorz będzie dalej się tak prężnie rozwijać.

  3. f pisze:

    prawie oficjalnie Bosacki w zagłębiu

  4. kbic pisze:

    sorry ale według mnie urzedowanie tego czy innego człowieka nie ma wpływu na młodzieżowe mistrzostwa, natomiast pierwsze lata były super bo były inwestycje,trener który wiedział jak zbudować drużyne teraz przy założeniu że nie kupimy nikogo bo nie ma kasy, zostajemy z emerytami i na ławie Bakero będą chude lata

  5. LoK pisze:

    To juz przeszlosc, a zarzad jest tak dobry jak jego ostatni sezon.
    Przyszlosc, przy takiej polityce, takiej amatorszczyznie i arogancji jawi sie w czarnych kolorach, tak wiec dawne sukcesy pozostawmy historykom.
    Moze tylko zwroce uwage, ze trzeba byc skonczonymi debilami zeby wszystko az tak koncertowo rozwalic, pewnie na dlugie lata. Nawet Kononowicz by to lepiej rozegral…

  6. loloto pisze:

    pamięć masz krótką, na początku też była mieszanka rutyny z młodością. tak jak teraz. Wtedy był Dembiński, Bąk, Reiss, najstarsi odeszli. Teraz też najstarszy odszedł a Ivan i Kotor zostają gdyż mają być trenerami w przyszłości niedalekiej.

  7. loloto pisze:

    PS: 30 lat to jeszcze nie emeryt(35-37 już tak).

  8. kbic pisze:

    ale teraz nie ma żadnej mieszaki! wtedy byli Ci piłkarze co wymieniłeś i było które miejsce? 6! rok później 4, a dopiero jak pożegnano tych doświadczonych, oparto zespół na Peszce i Lewym z 1 ligi , 26letnim Murawskim, 27letnim Injacu, 25 letnim Rengifo, a najstarsi byli Bosacki 32lata i Arboleda 29lat to zaliczyliśmy super sezon w pucharach i lidze(gdyby nie wąska kadra i 8 remisów na wiosne byłby mistrz), a teraz znowu zaczynamy to co było na wejściu kilku mocno po 30stce, kilku 30sto latków , piłkarzy przed 25rokiem życia praktycznie nie ma i znowu będzie miejsce poza pudłem

  9. loloto pisze:

    Ubiparip, Rudniew, Możdżeń, kamiński, Buric, Stilic, Drygas, Mikołajczak. wszyscy U23…co za gość 🙂

  10. kbic pisze:

    a jeszcze był Djuka ze starszych i Kotor gdzieś na trybunach, czyli dwóch po 30stce w pierwszym składzie i jeden na ławie

  11. kbic pisze:

    loloto proszę Cię, Stilic odejdzie , a z reszty poza Rudnevsem żaden nie będzie grał bo wszyscy są za słabi nawet na nasza ekstraklase i takich zawodników jak Mikołajczak to w ogólę nie biore pod uwagę

  12. lllllech pisze:

    Zarząd nie jest taki zły, no ale świetny też nie jest, ani razu nie udało nam się przekuć jednego sukcesu w jescze większy. Mistrzostwa w LM, dużych dochodów w większy poziom sportowy, czy ładnej gry w pełny sukces (ostatni sezon Smudy. Dlaczego ostatni?). Brakuje im konsekwencji w działaniu, transfery, polityka kadrowa, totalna porażka z zatrudnieniem Bakero( bo nikt mi nie powie że to był nasz sukces). Oby tylko w następnym sezonie Lechowi lepiej szło, czy pod tym czy innym trenerem.

  13. Pavvelinho pisze:

    lllllech

    Dokładnie. Czyli brak konsekwencji w działaniu.

  14. Pavvelinho pisze:

    lllllech

    Dokładnie. Brak konsekwencji w działaniu.

  15. darkoski pisze:

    tylko u nas przegrana w finale jest sukcesem
    Ciekawe czy obecny Zarząd miał jakieś porażki??

  16. Kaczor pisze:

    Pamiętacie tego Costlego z GKS BEŁCHATÓW ? COSTLY to on gra w Hondurasie i wygrali ostatni mecz z jakimś tam państwem 7:1 i on strzelił 3 bramki i ten Begston co się nim Lech interesuje 2 bramki , moim zdaniem Lech mógłby się pokusić o któregoś z Nich za pieniądze Stlicia bo jeśli Tonev ma koszt 400 tys.euro to te 1,6 mln .euro zostanie i mogłoby iść część na któregoś z nich mam nadzieje że jak nie na nich to na jakiś innych zawodników a nie że wezmą do siebie

  17. darkoski pisze:

    Ja wypunktowałbym jeszcze kilka sukcesów:
    – wzorowy marketing,
    – nie dając ani złotówki osiągnąć budżet na poziomie 60 mln PLN,
    – co rundę przekonać kibiców by kupili kilkanaście tysięcy karnetów zapewnieniami, ze prawdziwe transfery będą za pół roku,

  18. gizmo pisze:

    bosy w legi

  19. trol pisze:

    Bosy podpisal 2 letni kontrakt z legia…

  20. LoK pisze:

    W artykule pominieto niewatpliwie wielki sukces zarzadu i klubu, jakim bylo zblatowanie sobie kiboli i szefostwa z WL…

  21. sprawiedliwa ocena pisze:

    Ale i tak zarząd Wielkiej Wisły lepszy. Też przejmował Cupiał klub walczący o utrzymania, nie liczący się w Ekstraklasie, z olbrzymimi problemami i od razu rozpoczął serię MP. Serię a nie jedno MP na 5 lat. Porónajcie osiągnięcia Cupiała po przejęciu Wisły a Rutkowskiego w Lechu. Przepaść na korzyść tego pierwszego.
    Za rok spokojne MP dla Wisły. Koronacja i fet w Krakowie. I nie wiem jak dokłądnie jest z Lechem ale z tego co słyszałem to nie Rutkowski kupił Lecha tylko przeniósł Amikę do poznania, któa zmieniła nazwę na Lech Poznań.

  22. KKS pisze:

    Srebrny medal Pucharu Polski ? 2011
    Srebrny medal Superpucharu Polski ? 2010

    To jest najlepsze :))))))))

  23. Emiliano1991 pisze:

    KKS: a wedlug ciebie jaki Lech dostal medal wtedy? Czerwono-jedwabisty??

  24. KKS pisze:

    @Emiliano1991

    Formalnie wszystko się zgadza, jednak moje podejście do tematu jest trochę ambitniejsze, niż ten pieprzony minimalizm Zarządu i trenera. Chyba, że Tobie podoba się gdy Bakero mówi, że będziemy walczyć o „trofea”, a celem jest awans do europejskich pucharów (czytaj oby 3 miejsce, a może nawet 4 wystarczy), z kolei Dawidziuk mówi, że Lech ma silną kadrę i nie potrzebuje wzmocnień (poszukajmy w Nielbie – może nam rzucą Mikołajczaka bis!). Na koniec Rutkowski mówi, że jest dziura w budżecie i nie będzie transferów do klubu, a jeszcze niedawno mówił, że puchary nie są planowane w budżecie (Lech zarobił bardzo dużo na LE w tym roku – bilety, transmisje, sponsorzy). W tym roku nie awansowaliśmy, gdyż nasz Zarząd i właściciela MP 2011 najwyrażniej przerosło, oni najchętniej co roku biliby się jedynie o 3 miejsce jak jeszcze niedawno w puszczy. Teraz będą nas „wzmacniać” niesłychanie silną młodzieżą z ME i znów bijemy się o majstra! MIMALIZM i HIPOKRYZJA pełną gębą jak się patrzy!!! Mnie to martwi i jak czytam że finał PP czy SP jest naszym sukcesem to wybacz, ale mamy inne mniemanie o sukcesach…

  25. KKS pisze:

    Jeszcze jedno: Nie chce być złym prorokiem, w sercu Lecha mam od wielu lat, jednakże żal patrzeć jak ten klub przestaje się rozwijać. Wciąż mamy niezłą kadrę, lecz silne ogniwa są regularnie zastąpiane coraz słabszymi. Do tego coraz gorsi trzenerzy i zamiana sikierki na kijek na stanowisku dyrektora sportowego. Śmiem twierdzić, że Seta nie był gorszym specem od transferów niż będzie Dawidziuk. Wisła uczy się na błędach, mają niezłego trenera i jeszcze lepszego dyrektora sportowego. Ligę wygrają jeszcze łatwiej niż w tym roku, gdyż w Legii został Skorża, u nas z kolei Bakero. Niczego dobrego to nie zapowiada, pytanie tylko kiedy kibole w większości przestaną udawać, że tylko deszcz pada… PS. Pewnie wtedy, gdy przestaną czerpać korzyści co bardziej wpływowi z nich na funkcjonowaniu obecnego układu w klubie.

  26. lllllech pisze:

    Myślę że pierwsze 7 -10 meczy pokaże co my tak naprawde pod Bakero będziemy reprezentować. Myślę że Legia ze Skorżą ma większe szanse niż Lech z Bakero, ale to moje subiektywne odczucie. Ile zależy od osoby odpowiedzialnej za transfery i trenera pokazał sezon 2008/2009 to nie było wzmocnienie składu to był cały zaciąg i nagle okazało się że można od nowa w czasie sezonu przygotowawczego przemeblować drużyne tak żeby grała. Tylko że do tego potrzebny jest prawdziwy trener, Smuda w czasie letnich przygotowań wprowadił do drużyny 5 zawodników którzy w większości grali w podstawowym składzie zespół prezentował się znakomicie i co wystarczyło tylko 2 miesiące, nasz boski Bakero dopiero po pół roku poznał klub i to o czymś świadczy.
    Mieliśmy budżet na 40 mln i potrafiliśmy ściągnąć 5 zawodników z których każdy był wzmocnieniem, teraz jest większy stadion, większe zyski, większy budżet( nawet po okrojeniu będzie wynosił z 55 mln) i co okazuje się, że wzmocnień nie będzie. To dziwne Lechia, Jaga, Cracovia przy o wiele mniejszych budżetach potrafią się wzmocnić, a my nie i tu kolejny idiotyzm zarządu Czyżniewski byłby do wzięcia z Arki, jak dla mnie najbardziej kompetentny człowiek w Polsce na to stanowisko, a my zatrudniamy człowieka który nawet scoutem nie był. Dlaczego ponieważ to Piotruś R. musi decydować o transferach, kolejny przykład na to że Rutkowski przestaje być profesjonalistą, dlaczego nie da mu jakiejś ciepłej posadki w Amice, bo tam nie mógł by się pobawić w piłkę.
    Najbardziej boli mnie to że z zespołu który grał widowiskową piłkę chwalonego w całej Europie, wszyscy eksperci i dziennikrze piali na nasz widok, za cichym przyzwoleniem zarządu staliśmy się drużyną której nie da się oglądać. Sam fakt że w tej chwili wszyscy zachwycają się Wisłą która nie robi nic więcej, niż jej potrzeba, czy Śląskiem który prawie zawsze gra z kontry i to ma być lepsza jakość w Polskiej piłce???

  27. jarzab1922 pisze:

    skad takie informacje ze bosacki podpisal z legia???

  28. kbic pisze:

    wymyślone przez jakiegoś znudzonego dzieciaka