Kolejna rozłąka, ale krótsza
29 maja 2011 roku, czyli w dniu, kiedy piłkarze poznańskiego Lecha meczem z Koroną Kielce zakończyli sezon na Bułgarskiej, z pewnością żaden kibic Kolejorza nie spodziewał się, że przyjdzie mu zawitać na stadion Miejski, by obejrzeć mecz Lecha dopiero we wrześniu.
Po zakończeniu wszystkich spotkań 30. kolejki Ekstraklasy sezonu 2010/2011 okazało się jednak, że ekipa Kolejorza nie zagra w europejskich pucharach. Tym samym było wiadomo, iż fani Lecha Poznań nie dotrą w wakacje na stadion po to, aby z jego trybun dopingować „niebiesko-białą” drużynę walczącą w meczu Ligi Europy.
Mimo to, sympatycy Kolejorza na pewno mieli nadzieję, że któryś z przedsezonowych sparingów Lecha Poznań odbędzie się na Bułgarskiej, ale ostatecznie spotkanie z Zagłębiem Lubin, czy późniejsze z Apollonem Limassol nie zostało jak dotąd zaplanowane na stadion Miejski. Tym samym wszyscy liczyli, że ponownie przyjdą na Bułgarską najpóźniej w ostatnim tygodniu lipca, bądź ewentualnie w pierwszym tygodniu sierpnia.
Niestety przez władze miasta Poznania rozłąką fanów Lecha Poznań z Bułgarską będzie o wiele dłuższa. Impreza Red Bull X-Fighters 2011 potrzebuje przecież specjalnych zabiegów na murawie, a po niej trawa nie nadawałaby się już do niczego, zatem jej wymiana trochę potrwa. Przez to obiekt poznańskiego Lecha oficjalnie został więc zamknięty do 4 września, ale akurat w ten weekend nie ma kolejki ligowej.
Ta jest za to w dniach 9-12 września i właśnie wtedy Kolejorz zagra u siebie z krakowską Wisłą. Impreza motocrossowa na stadionie sprawiła zatem, iż rozłąka kibiców z Bułgarską potrwa minimum 103 dni. Dodajmy również, że nie będzie to pierwsza taka sytuacja, w której fani Kolejorza nie będą mogli przybywać na stadion po to, aby oglądać zespół Lecha Poznań.
Jesienią 2009 roku budowlańcy tak budowali stadion, że co chwilę przekładali powrót lechitów na Bułgarską. Ze względu na montaż konstrukcji dachowej poznaniacy mieli wrócić na swój obiekt w październiku i zagrać wtedy z krakowską Wisłą. Tak się jednak nie stało i „niebiesko-biali” nie powrócili na Bułgarską ani wtedy, ani w listopadzie, ani nawet w grudniu, choć budowlańcy zapowiadali wówczas co innego.
Tym samym przez przeciągające się roboty budowlane kibole Lecha Poznań wrócili na Bułgarską 6 marca 2010 roku, czyli po 280 dniach. Kiedy tak się stało wszystkim wydawało się, że Kolejorz już nigdy nie zostanie bezdomny, a kibice Lecha Poznań nie będą musieli jeździć do Wronek. Niestety miasto sprawiło, że znów czeka wszystkich niespodziewana rozłąka ze stadionem, która tym razem potrwa min. 103 dni.
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com
Mam pytanie czy to koniec, czy to na pewno koniec po tych 103 dniach???!!!
Tak to koniec wszystkiego, potem nie będzie już niczego 🙂
Koniec to bedzie jak stwierdza, ze nowa trawa jest nie potrzebna
Bakero out!
ale kurwa siara i polewa na caly kraj musze dzielnie w breslau to znosic
….
dzisiaj o 23.05 widziałem na lotnisku pewnego piłkarza…Bardzo znany, wysoki brunet z charakterystyczną fryzurą, lewy pomocnik. Może nie jest to głośne nazwisko, ale piłkarz „na chodzie” i głodny sukcesu, a to ważniejsze…Więcej w środę ok. południa:)
Sezon Ogórkowy 😛
Ponawiam Pytanko Sorry że tu ale jeden temat został już zamknięty przez biadolenie.. o tajemniczych graczach 😛
więc Droga Redakcjo czy wiecie może kto z młodych graczy Lecha zostanie włączony do pierwszej drużyny ? 😀 barrdzo mnie to ciekawi 🙂 myślę że lepiej o tym rozmawiać niż o wysokich brunetach 😛 Pozdrawiam
Nafi – ok może słaba ta podpucha, ale uwierz mi, że na tępe dzidy z forum Legii i Wisły takie prowo działa jak lep na muchy:)
Red. – post do usunięcia:)
Arek czy z tymi transferami o których pisali kibole w poprzednim newsie jest coś na rzeczy?
Edycja, godz. 9:55 – Spytaj się kiboli.
Reiss, Rataje robicie sobie z nas żarty czy mówicie prawde?
Coś się zmieniło na jeszcze lepsze, ale ja już nic nie mówię…
mam prośbę do redakcji gdy będziecie wiedzieli kto z młodych zostanie włączony do kadry to zróbcie ich krótkie przedstawienie o ich atutach, słabościach i takie tam. pozdrawiam i czekam na odpowiedz
Jejku, zastanawiam się co jest zabawnego w robieniu zamieszania z tymi transferami, są kibicie tak spragnieni, transferów że nawet w takie „coś” uwierzą koleś ma pewnie nie zła polewkę przed monitorem, chciałbym żeby to całe zamieszanie już się skończyło jedyne na co czekam z wytęsknieniem to pierwszy Mecz Lecha ^^
Pozdrawiam 🙂 i dołączam się do prośby Pedro
niech biora Sobiecha. zaplaca 1 mln E a za rok, dwa sprzedadza go za 3,4mln. Przeciez to czysta inwestycja w mlodego,perspektywicznego, ale juz ogranego Polaka… Rataje jak cos wiesz to mow, ale i tak Ci nie wierze.
Nafi – w myśl powiedzenia „na bezrybiu i pies ryba” XDDD
Oczywistym jest, że każdy z nas pragnie transferów, są mniej i bardzie zdesperowani, ale szanujmy się panowie – nie z tym Zarządem. Miłego dnia życzę:)