Jedyny kraj z „30” bez kompletu drużyn

Po ubiegło sezonowych sukcesach Kolejorza w europejskich pucharach i niewielkich pozostałych drużyn z naszego kraju, Polska zyskała do rankingu UEFA 4.500 punktów, czyli więcej niż kraje, które nas wyprzedzały, w tym m.in. Szkocja, Rumunia, Chorwacja, Cypr, Austria i Czechy.

Tym samym Polska w zestawieniu UEFA za sezon 2010/2011 podskoczyła z 26 na 24 pozycję i w tym roku stanęła przed szansą kolejnego awansu w tym niezwykle istotnym rankingu. Niedawny występ w kwalifikacjach Ligi Europy białostockiej Jagiellonii sprawił jednak, że niestety na razie się kompromitujemy i tracimy niż coś zyskujemy.

Czwarta drużyna poprzedniego sezonu Ekstraklasy w I rundzie kwal. Ligi Europy była rozstawiona i gdyby ją przeszła, w kolejnej fazie zagrałaby z gruzińskim Olimpii Rustawi. To oznacza, iż Jaga miałaby dość duże szanse na awans do III rundy eliminacyjnej Ligi Europy i tym samym mogłaby zarobić do rankingu UEFA wiele cennych punktów.

Niestety klub z Białegostoku niedawno zhańbił nasz kraj, co zresztą od razu miało przełożenie w rankingu UEFA. Polska jest bowiem na chwilę obecną jedynym krajem z pierwszej „30” rankingu UEFA, który nie ma już kompletu drużyn w pucharach. Na domiar złego nasza federacja przez odpadnięcie graczy Michała Probierze zyskała do rankingu zaledwie 0.250, a to mniej niż rok temu o tej porze.

Tym samym na razie Polska traci cenne oczka zamiast je zyskiwać i gonić kraje nas wyprzedzające. Przy wielkim szczęściu polskich drużyn w tym sezonie moglibyśmy przecież już niedługo wskoczyć do pierwszej „20” rankingu UEFA, a co za tym idzie gonić najlepszych i powoli zyskiwać dodatkowe miejsce w pucharach oraz zapewniać sobie start w rozgrywkach nie w czerwcu, a co najmniej w połowie lipca.

Dodajmy również, że po odpadnięciu Jagiellonii Białystok, w trwających rozgrywkach europejskich na placu boju pozostały obecnie trzy inne polskie kluby, a mowa tutaj o Wiśle Kraków, Śląsku Wrocław i Legii Warszawa. Mistrzowie Polski grę w kwal. LM rozpoczną od II rundy i żeby znaleźli się w LM muszą pokonać łącznie trzech przeciwników. Taką samą drogę do fazy grupowej LE ma Śląsk Wrocław, natomiast Legia Warszawa musiałby wyeliminować dwóch rywali.

Przypominamy także, że jeśli „Biała Gwiazda” odpadłaby ze Skonto, wtedy kończy swoją przygodę z pucharami. Jeśli natomiast przegrałaby w III rundzie kwal. LM, trafi do IV rundy kwal. LE, natomiast jeżeli uległaby w IV fazie el. Ligi Mistrzów, wówczas od razu znajdzie się w fazie grupowej, lecz Ligi Europy. W tym roku obecny Mistrz Polski ma wiele szczęścia, gdyż w wypadku przejścia Łotyszy będzie rozstawiony w losowaniu.

Tymczasem pod koniec lipca na teoretycznie słabszego przeciwnika w Lidze Europy nie może liczyć za to Śląsk Wrocław i Legia Warszawa. Jeśli gracze Oresta Lenczyka przejdą Dundee United ze Szkocji, wtedy w III rundzie kwal. LE mogą trafić na naprawdę silnego przeciwnika. Dotyczy to także zdobywcy Pucharu Polski, warszawskiej Legii, która również może natknąć się na rywala choćby z zachodu Europy.

Dla porównania zaznaczmy, iż aktualny współczynnik Lecha Poznań pozwoliłby uniknąć nam tak silnych klubów, z którymi wkrótce mogą zagrać inne polskie drużyny. Jeśli Kolejorz grałby w europejskich pucharach sezonu 2011/2012 byłby rozstawiony we wszystkich rundach kwalifikacyjnych Ligi Mistrzów oraz Ligi Europy, w której przed rokiem doszedł do 1/16.

Miejsca 20-30 rankingu UEFA 2012:

20. Białoruś 15.458
21. Rumunia 15.157
22. Czechy 15.100
23. Szwecja 13.600
24. Polska 13.541
25. Norwegia 13.175
26. Bułgaria 12.750
27. Słowacja 12.749
28. Serbia 12.625
29. Węgry 8.500
30. Finlandia 8.008

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

12 komentarzy

  1. pedro pisze:

    szkoda

  2. Emiliano1991 pisze:

    Tuska i jego pijanych kompanów to nie obchodzi. Ważne, ze zamknie się wszystkie stadiony.

  3. alejandro pisze:

    niestety… przecczuwam spadek z powrotem na 26 miejsce na ktorym chyba bylismy zanim Lecha zaczal grac w pucharach. Wrocimy wiec do punktu wyjscia smutne;/

  4. Pavvelinho pisze:

    Mam dobre przeczucia co do Wisły i Śląska więc aż tak źle nie powinno być jak niektórzy uważają.

  5. gaimar pisze:

    Trzeba było ugrać coś więcej w naszej słabiutkiej lidze to bylibyście porozstawiani. Jedziecie z Jagieloni (i słusznie bo to co zrobili to jest tragedia), ale przypomnijcie sobie zeszłoroczny wasz mecz i fuksiarskie zwycięstwo w karnych. Wtedy też było blisko kompromitacji. Problemem naszych drużyn w pucharach jest fakt, że musza rozpoczynać grę w czerwcu i początkiem lipca. Założę się że gdyby legia, wisła itd. przeszły do faz grupowych to by też dobrze tam pograły (może nie tak jak Lech w zeszłym roku). Jeszcze większym problemem jest to że jak już ktoś przebrnie eliminacje i dobrze pogra w pucharach to w lidze daje dupy i nie może wykorzystać wypracowanego potencjału.
    Radze przestać wypuszczać co chwilę artykuły typu „co by było gdyby”, tylko zgarnąć w tym sezonie mistrza i w przyszłym coś powojowac w Europie (współczynnik wam spadnie w tym sezonie niewiele).

  6. ArekCesar pisze:

    Niestety jeśli rywalom pójdzie, a my damy ciała o nasz spadek może być nawet na 28 miejsce. Ale to wersja bardzo pesymistyczna i raczej mało realna.

  7. Karoloss pisze:

    bialorus sobie wspolczynnik jednym klubem nabila, a my niby mamy trzy wyrwwnane kluby (legia, Wisla i Lech i co?? i gowno tylko my istniejemy

  8. KibicLecha pisze:

    chociaz szwedow powinnismy pyknac w tym sezonie i nie dac sie wyminac serbii

  9. Gerom pisze:

    Szkoci w przyszłym roku będą mieli taką obsuwę tracąc ponad 10 pkt w rankinku,że pewnie spadną za Polskę.To o czymś świadczy,że od 4 sezonów Szkoci wypadają fatalnie ze współczynnikami.Dlatego Śląsk nie musi zbytnio obawiać się ?Dundee.Jak dla mnie pewna 1 w pierwszym meczu.

  10. poky pisze:

    gerom zapomniales chyba, ze w 2009 roku rangersi zdobyli PU

  11. sprawiedliwa ocena pisze:

    Jaggielonia przynajmniej zagrała a Lech nawet nie zagrał i był goszy od Jagi w lidze więc………………..
    Nie rozumiem tych co się tak naśmiewają z innych drużyn móiac, że tylko Lech by coś osiągnął. Czy ktoś zabronił Lechowi zdobyć MP i grać w LM lub co najmniej LE? Trzeba było pomyśleć zanim się jesienią zaczęło odpuszczać mecze.

  12. kokodżambo pisze:

    poky – w 2009 roku puchar zdobył Zenit, wygrywając w finale z Rangersami 2:0, to tak w ramach przypomnienia.