Na sparing aż 250 km
Dziś piłkarze poznańskiego Lecha rozegrają trzeci sparing podczas swojego obozu w Niemczech, ale za to czwarty w trakcie przygotowań do rundy jesiennej piłkarskiej Ekstraklasy sezonu 2011/2012. Tym razem jednak lechici na bój kontrolny będą musieli jechać aż 250 kilometrów.
Poznaniacy żeby zagrać towarzysko z greckim Panathinaikosem Ateny musieli wybrać się w miniony poniedziałek do austriackiego Jenbach. W środę natomiast, gracze Jose Marii Bakero Escudero przejechali autokarem łącznie w obie strony 220 kilometrów po to, aby w Kaufering zmierzyć się z rosyjskim Rubinem Kazań.
Tymczasem dziś „niebiesko-biali” znów wybiorą się na północny-zachód od Monachium, ale tym razem do pokonania mają aż 250 kilometrów w jedną stronę. Piątkowy pojedynek z VFR Aalen (przedstawienie rywala kilka newsów wcześniej) odbędzie się bowiem na obiekcie trzecioligowca o nazwie Scholz Arena mogącym pomieścić nieco ponad 11 tysięcy osób.
Stadion niemieckiego zespołu w ostatnich trzech latach przechodził w sumie trzy renowacje, lecz mimo to, Scholz Arena wciąż posiada miejsca stojące, których jest prawie 6,5 tysiąca. Dodajmy również, że obiekt VFR Aalen jest zaopatrzony w sztuczne oświetlenie, w telebim za jedną z bramek oraz w dach, który przykrywa jednak tylko dwie trybuny wzdłuż boiska.
Organizatorzy piątkowego meczu już dużo wcześniej informowali mieszkańców miasta Aalen o pojedynku z utytułowanym polskim zespołem. Nic więc dziwnego, że władze VFR postanowiły sobie co nieco zarobić na konfrontacji z poznańskim Lechem i zrobiły płatne bilety dla mieszkańców i kibiców. Tym samym każdy fan chcący obejrzeć dzisiejsze spotkanie będzie musiał zapłacić 6 euro za bilet na miejsce siedzące lub 3 euro za stojące.
Początek towarzyskiego meczu Lecha Poznań z VFR Aalen zaplanowano na godzinę 19:00. Podobnie jak to miało miejsce w środę, żadna telewizja nie transmituje meczu, zatem nie będzie dało się go obejrzeć w internecie lub w telewizji. Wynik na żywo będzie można śledzić za to na łamach serwisu KKSLECH.com, jak i na stronie Futbol24.com.
Mapka dojazu z Miesbach do Aalen – fot: google.com:
Scholz Arena w Aalen – fot: stadionwelt.de:
> VFR Aalen – przedstawienie rywala
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Luis-Masz jakieś ciekawostki ze zgrupowania?
W czwartek natomiast, gracze Jose Marii Bakero Escudero przejechali autokarem łącznie w obie strony 220 kilometrów po to, aby w Kaufering zmierzyć się z rosyjskim Rubinem Kazań.- Redakcjo ten mecz był w środe!
super nam Dawidziuk zorganizował obóz, żadnych sparingów na miejscu, na wszystkie trzeba jeździć
no ale przynajmniej rywale w miarę..
Autostradą to szybciutko dojadą, w tamtym regionie jest ich pełno, wiem, bo byłem w zeszłym roku.
Świetny obóz zorganizował Dawidziuk.Oni są na zgrupowaniu i przejazd 250km po autostradzie z obwodnicą Monachium to żaden problem.Przeciwnicy zróżnicowani,każdy z innego kraju i innej ligi.Stadion III ligowy z dwoma krytymi trybunam, telebimem i szt.oświetleniem.heh.
o takim stadionie marzy Podbeskidzie!
pierwsze 5 meczy mamy na wyjazdach, więc ternują i graja w zbliżonych warunkach(zaczynamy w Bełchatowie z ŁKS) do ligi ;] też będziemy musieli podróżować autokarem bez noclegu.
„Jarosław Ratajczak nadal będzie występował w Olimpii Grudziądz w ramach wypożyczenia z Lecha Poznań. 20-letni lewy obrońca przebywał ostatnio z wielkopolskim zespołem na obozie w Miesbach.”
Przebywał, bo dziś wraca już do Poznania z dyr. sportowym
Dla III ligowca i mieszkańców tej małej miejscowości to małe święto szczególnie,że dziś piątek.Będzie piwko i kiełbaski no i golonk.iLech zostanie pewno na noc a w drodze powrotnej zwiedzą sobie Augsburg.Byłem w Kempten widocznym na mapce wiem jak tam jest malowniczo i pięknie.Ty kbic takimi rzeczami się nie przejmuj.Tobie się nic nie podoba a oni dadza sobie radę.
Nie wiem jak mozna sie pozbywac Ratajczaka.. co bedzie jesli Henriqez zlapie kontuzje albo bedzie pauzowal za kartki kto zagra na lewej obronie?!
blizej maja do Monachium, mogli sobie tam sparingpartnera znalezc, z miescie jest kilka druzyn … np taki Bayern 🙂 ,P.S. na stronce rubin-kazan.ru w zakladce multimedia znajdziecie galerie do meczu z Lechem 38 fotek
też właśnie nie wiem. Chyba Kamiński bo Ivan jest za stary. Albo Hubert Woląkiewicz.
@kbic tym narzekaniem łamiesz regulamin tego serwisu:)
Musisz mieć strasznego doła bo dawno nie czytałem Twojego pozytywnego wpisu.
na lewej moze zagrac Ivan, Wolakiewicz i nawet Arboleda na sile. Przeciez gdy Zaglebie zdobywalo MP Arboleda byl lewym obronca i swietnie mu to wychodzilo. Duzo sie podlaczal i czesto stanowil zagrozenie dla bramki przeciwnika.
no przeciez ja się ciesze bo wygrywamy sparingi i nie gramy w pucharach dzięki wielkiemu trenerowi, teraz trener został, transferów nie ma, zaciskamy pasa wiec jestem szczęśliwy bo utrzymamy super poziom drużyny z poprzedniego sezonu , a o tym marzy każdy kibic Lecha 😉
Ratajczak to widać duży talent i może dobrze mu zrobi jeszcze rok regularnej gry w Grudziądzu ale z drugiej strony Varane ma 18 lat i już trafił do Realu…
A skoro jest taki dobry to nawet jak jest specyficzny ktos by go za milion euro chcial. Przeciez on w zeszlym sezonie nawet dosrodkowania mial nieudane. Jedyne co umie to krotkie prostopadle podanie. A ile setek nie strzelil bo za lekko strzelal z tej swojej niby swietnej lewej nogi…
pomylilem artykuly
Gra w Pucharach nie należy się Lechowi za samą nazwę
Ratajczak ma przyszłość, gra w 1 lidze może mu wiele pomóc. U nas grałby mało, więc to dobry ruch. Za Lusia może grac Kamyk
Nie długo jadę po bilety;)Ciekawe czy jeszcze będą podobno ma być komplet.
Co z tym Benem ? nie widziałem go w akcji ale jego piłkarskie cv nie powala na kolana ! Po co trzeci prawy obrońca jedyna pozycja w Lechu która jest tak mocno obsadzona w zasadzie że poziom i Wojtkowiaka i Kikuta porównywalny. O CO CHODZI ?
wielkikks, plan jest taki żeby Wojtkowiak grał na środku po odejściu Bosackiego, a na prawej Kikut i jakiś nowy gracz
plan jest naprawdę „beztroski” tak to nazwę. Piłkarz z niego wielki nie jest. w zasadzie na plecach ma napisane rezerwowy. Jak już nie bedzie kim grać to zagrasz. Pieniędzy podobno nie ma a Gancarczyka którego nie można się pozbyć odsyła się do ME. TO JEST MĄDRE !!! Na pozycji który w zasadzie jest jeden wartościowy gracz. Nie lepiej żeby Kamiński jednak grał na stoperze tak jak jest do tgo predysponowany a Wojtkowiak na prawej jak grał wcześnie tylko znowu cyrk jest urządzany.
Nie lepiej jest się pozbyć Garnarczyka które nie można się pozbyć i któremu trzeba płacić zostając z jednym lewym obrońcą, którynie będzie pewnie w szczytowej formie przynajmniej jest duże ryzyko że wyprawa do Ameryki nie będzie mu służyć i środkowego obrońcę wykorzystywać na lewej pomocy. Przesuwając z prawej na środek kapitana który grać w zasadzie powinien (leader), czyli któryś z pary Wołąkiewicz i Arboleda grać nie będzie. Żeby robić miejsce dla Bena Starosty. GRATULUJĘ !!! Bardzo mądre.
Oczywiście lepiej jest się pozbyć Garnarczyka które nie można sprzedać i któremu trzeba płacić zostając z jednym lewym obrońcą, który nie będzie pewnie w szczytowej formie przynajmniej jest duże ryzyko że wyprawa do Ameryki nie będzie mu służyć i środkowego obrońcę Kamińskiego wykorzystywać na lewej pomocy. Przesuwając z prawej na środek kapitana który grać w zasadzie powinien (leader), czyli któryś z pary Wołąkiewicz i Arboleda grać nie będzie. Żeby robić miejsce dla Bena Starosty. GRATULUJĘ !!! Bardzo mądre.
Tak miało być:)