Jose Bakero: „Murawski to lider”

30-letni środkowy pomocnik, Rafał Murawski, który zimą został sprowadzony do Lecha Poznań z rosyjskiego Rubina Kazań nie przekonał wiosną wszystkich kibiców Kolejorza. Wielu z nich uważało nawet, że „Muraś” to chybiony transfer za duże pieniądze.

Trener Kolejorza, Jose Maria Bakero Escudero również przyznaje, że Murawski nie był wiosną w swojej optymalnej dyspozycji. – „Jest to normalne, że w zeszłej rundzie Rafał Murawski był w trochę słabszej formie, a dopiero teraz łapie niezłą dyspozycję. Muraś to przede wszystkim profesjonalista, który zawsze ma profesjonalne podejście do treningów i do ciężkiej pracy.” – chwali swojego zawodnika hiszpański szkoleniowiec Kolejorza.

Tymczasem 48-letni opiekun „niebiesko-białej” ekipy jest obecnie zadowolony nie tylko z podejścia „Murasia” do treningów, ale także z tego, co latem zaprezentował pomocnik reprezentacji Polski. – „Rafał Murawski to lider i jest bardzo potrzebny drużynie, ale także klubowi. Murawski bardzo dobrze przepracował okres przygotowawczy, bo nie miał żadnych problemów zdrowotnych. Mógł więc uczestniczyć we wszystkich letnich jednostkach treningowych.” – podkreślił Bakero.

Bask dał jednocześnie do zrozumienia, iż regularnie będzie wystawiał Rafała Murawskiego w pierwszym składzie, zatem 30-latek nie podlega żadnym manewrom. – „Murawski to taki piłkarz, który im więcej gra tym łapie coraz lepszą formę. Już jest jednak w znacznie lepszej formie niż w poprzedniej rundzie, ale tak jak wcześniej powiedziałem, Rafał potrzebuje pięciu, sześciu spotkań, żeby dojść do pełnej dyspozycji.” – oznajmił Jose Maria Bakero Escudero.

Szkoleniowiec Lecha Poznań wyraźnie zaznacza jednak, że chciałby, aby środkowy pomocnik Kolejorza przede wszystkim skupiał się na grze w klubie, a dopiero później na występach w reprezentacji Polski. – „Dla mnie najistotniejsze jest to, by Rafał Murawski prezentował dobrą formę w Lechu, a dopiero później ewentualnie na kadrze.” – stanowczo przyznał hiszpański trener Kolejorza, który od Rafała Murawskiego zaczyna ustalanie składu Lecha Poznań na każde spotkanie.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

11 komentarzy

  1. Xchalibór pisze:

    szerze sobie trzeba powiedziec, ze nie jest wart pensji ktora dostaje, ani kasy ktora Lech za niego zaplacil. Gra ok, ale bez blysku wiec moim zdaniem jeszcze rok i trzeba odciazyc budzet

  2. Matizzo8 pisze:

    Co ty gadasz, Muraś to swietny pilkarz i ponizej pewnego poziomu nigdy nie schodzi co czyni go waznym zawodnikiem dla klubu a jak jest w formie to srodek pola nalezy do Lecha, i co tez bardzo wazne dzieki takim zawodnikom Stilic moze pokazac co potrafi.

  3. Emiliano1991 pisze:

    w 4-3-3 powinien jeszcze bardziej blyszczec bo to przeciez ustawienie z naciskiem na gre srodkiem pola

  4. Poldi pisze:

    Dokladnie. Zobaczymy czy radzi sobie defensywie tak samo jak w ofenswie, ogolnie to pierwsze 5 meczow pokaza na co go stac i reszta druzyny zreszta tez

  5. KibicLecha pisze:

    xhablibor -> nie pij więcej

  6. emce pisze:

    Właśnie w tym sęk,że Muraś w najwyższej formie nie jest i środek pola do niego nie należy.Czekamy na tą formę bo na razie to wszystko jest trochę naciągane.Proponuję przyjrzeć się jego grze w środku boiska.Za dużo strat i niecelnych podań.”Gra ok, ale bez błysku” to jak najbardziej trafne określenie.

  7. Franky pisze:

    to przynajmniej jest polak zreszta i tak lepszego od niego nie znajdziemy w polsce, a w dodatkue za pieniadze nawet za granica

  8. Bachórz pisze:

    to troche zle podejscie, bo wyglada ze bez wzgledu na to jak bedzie gral i tak bedzie gral w pierwszym skladzie

  9. Robee77 pisze:

    Wara od Murasia!!!
    I tyle w temacie.

  10. Dżoker pisze:

    I co z tego, że kosztował nas milion, skoro zarobiliśmy na nim i tak 2 miliony, a pensję lepiej płacić jemu solidną, niż wydawać na Zapotokę, Gancarczyka i Kasprzika, którzy też mało nie zarabiają:/

  11. Adi97LECH pisze:

    a szczególnie Gancarczyk prawie najwiecej w klubie oddac go nawet za darmo robal który wyżera kase
    MURAŚ NA KAPITANA !