Lech bliski wyrównania osiągnięcia
Ledwo co rozpoczął się nowy sezon 2011/2012 piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy, a gracze Lecha Poznań już w najbliższy poniedziałek mogą wyrównać osiągnięcie z rozgrywek 2009/2010, czyli z sezonu, w którym Kolejorz po raz szósty w swojej historii zdobył Mistrzostwo Polski.
Wysoka wygrana w Bełchatowie w starciu z Łódzkim Klubem Sportowym, remis z Zagłębiem Lubin i straty punktów pozostałych drużyn, które w 1. kolejce wygrały swoje mecze spowodowały, że ekipa Kolejorza po dwóch seriach spotkań zajmuje pozycję lidera. Lech Poznań ma co prawda tyle samo punktów, co pięć innych zespołów, lecz bilans bramkowy 6:1 sprawia, iż to „niebiesko-biali” minimum do piątku, 12 sierpnia będą przewodzić w lidze.
Co ciekawe w razie poniedziałkowej wygranej lechitów i nikłych triumfów zespołów znajdujących się tuż za plecami Kolejorza lub ich strat, piłkarze Lecha Poznań wyrównają swoje osiągnięcie z mistrzowskiego sezonu 2009/2010. W nim „niebiesko-biali” liderowali w tabeli po danej kolejce zaledwie… trzy razy, a mimo to, w ostatecznym rozrachunku znaleźli się na szczycie ligi.
Dwa lata temu poznaniacy po wyjazdowych wygranych z Piastem Gliwice 3:1 i Koroną Kielce 5:0 byli liderem po dwóch kolejkach Ekstraklasy, lecz w trzeciej serii spotkań lechici przegrali we Wronkach z warszawską Polonią 2:4 i stracili prowadzenie. Potem Lechowi wiodło się różnie, a dopiero wiosną poznaniacy zaczęli gonić lidera i dopadli go w 29. kolejce, jednocześnie nie dając sobie wyrwać mistrzostwa w 30 serii spotkań.
Tym samym w sezonie 2009/2010 „niebiesko-białym” wystarczyło liderowanie trzy razy, żeby sięgnąć po tytuł. Tymczasem w obecnym sezonie Kolejorz prowadzi w tabeli już dwa razy, a jeśli w poniedziałek pokona GKS Bełchatów, zapewne nadal będzie na pierwszym miejscu w Ekstraklasie i tym samym wyrówna osiągnięcie z sezonu 2009/2010, który zresztą już na zawsze zapisał się w prawie 90-letniej historii naszego klubu.
Dodajmy również, że w ubiegłym sezonie lechici najwyżej plasowali się na 4. miejscu, ale za to po 22. kolejce tracili do lidera aż 12 punktów. Warto także zaznaczyć, iż w zeszłym sezonie poznaniacy najmniejszą stratę do prowadzącej w tabeli drużyny mieli po 1. kolejce (dwa oczka), natomiast najniższą pozycję, bo 15. zajmowali po 12 serii spotkań. Miejmy nadzieję, że takie statystki, jak w ubiegłych rozgrywkach w obecnych już się nie powtórzą.
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com
Może się mylę, ale jeśli Lech wygra z Bełchatowem to już będzie miał połowę pkt. na wyjazdach w porównaniu z poprzednim sezonem, w którym to zdobył 11pkt.
przepraszam ponad połowę 🙂
Nie ma co wspominac poprzedniego sezonu to byl wypadek przy pracy, teraz jest nowy sezon i wszystko idzie w dobrym kierunku.
Trudny sezon-wyrównana liga, trudny wyjazd do Bełchatowa-niwygodny przeciwnik! Jeżeli wygają to spotkanie to potwierdzą, że wszystko idzie w dobrym kierunku.
Jak slysze teksty ze Belchatów to trudny przeciwnik to mnie krew zalewa. Czy to klub który chociaz w ostatnich kilku latach gral w pucharach? Nie!! Moim zdaniem pozbyli sié bardzo cennego Macieja Malkowskiego i Gola. Sprowadzili weteranów – Zewlaka i Kase i to juz wszystko. Nie interesuje mnie to ze gramy na wyjezdzie. Jako klasowy zespól musimy, takie zespoly kasowac z 3 punktów. Kazdy inny wynik niz zwyciéstwo odbioré jako porazké tak samo jak odbieram remis w Lubinie. Dosc juz mam frajerskich strat punktów. A ludzomi którzy nagle zaczéli dostrzegac piékno w grze Kolejorza informuje ze za wrazenia artystyczne punktów nie ma i nie bédzie w tej dyscyplinie sportu. Od zawsze stalem po stronie wlasciciela klubu i podobnie jak on oczekuje wyników!
07 pokaz mi choc jedna druzyne krajowa ktora bedzie wygrywala wszystkie mecze wyjazdowe, nie ma i nie bedzie takiej. To nie liga podworkowa.
Liczę, że stadion w Bełchatowie już został odczarowany, w czym pomógł nam dobitnie mecz z ŁKS-em. Więc teraz trzeba rozpocząć swoją serię zwycięstw na wyjeździe.
Sorry, ale Zaglébie jak i Belchatów raczej nalezec beda do druzyn srodka tabeli. Takich rywali trzeba ogrywac, a nie tracic punkty. Wymagam od tej druzyny wiele, bo raz – nie jest to zlepek przypadkowych grojków, a po drugie zarabiajá oni takie pieniádze, o jakich inne grojki z naszej ligi mozá pomarzyc. Poza tym jedna wpadka na sezon 2011 juz Nam wystarczy i jesli zdarzy sie nastépna do my wlasnie zostaniemy sredniakiem tabeli….Liczé na to ze zarówno w Belchatowie jak i we Wronkach zdobédziemy komplet punktów w kolejnych 2 kolejkach. Dosc wymówek!!! Grojki sie to tego przyzwyczaily i trzeba ich tego oduczyc, bo tutaj jest Poznan!!! Nie Belchatów czy Lubin.
@07″ Dosc juz mam frajerskich strat punktów.”-zajmij się łowieniem ryb, albo golfem, mniej stresujące…!
jak wygramy lidera zachowamy, watpie by slask jakos wysoko rozbil ruch
Tak jak 07 uważam że Wystarczy już gadania o trudnych meczach wyjazdowych. Należy od nich oczekiwać zwycięstw. Jak Legia czy Wisła jedzie do Bełchatowa czy ktoś tam mówi o remisie jako dobrym rezultacie? MAJĄ PRZYWIEŹĆ 3 pkt tego od nich oczekuję i wymagam. A nie pierd…ia że sezon dopiero się zaczął.
dziekuje nie skorzystam ale Tobie polecam
@wielkikks- 100 racji!! Dosc wymówek.
tylko zwyciestwo moze byc 3-0