Szansa na 100 gola wbitego Górnikowi
Już za trzy dni, piłkarze poznańskiego Lecha zagrają na wyjeździe z Górnikiem. W zeszłym sezonie zawodnicy Kolejorza na obiekcie zabrzan rozegrali jedno z najgorszych spotkań w ubiegłych rozgrywkach, a wynik 0:2 był wtedy lepszy niż gra „niebiesko-białych”.
Jesienią 2010 roku po niezwykle słabym meczu podopieczni ówczesnego trenera, Jacka Zielińskiego przegrali w Zabrzu 0:2 i pogrążyli się wtedy w wielkim, jesiennym kryzysie. Wiosną natomiast, poznaniacy będąc w fatalnych nastrojach po przegranym Pucharze Polski wygrali z Górnikiem 2:0, a tamto spotkanie odbyło się bez udziału publiczności.
Tymczasem mimo ubiegłosezonowej przegranej i wygranej w dwumeczu z Górnikiem, w ogólnej statystyce zabrzanie leżą lechitom, gdyż ci wygrywali z nimi bardzo często, a szczególnie na stadionie Miejskim przy ul. Bułgarskiej. W sierpniu 2008 roku przy Bułgarskiej Lech wygrał u siebie z zabrzanami aż 3:0, a wcześniej w rundzie jesiennej sezonu 2007/2008 Kolejorz rozgromił Górnika Zabrze w Poznaniu aż 4:1 (wszystkie bramki padły po przerwie).
Natomiast wiosną 2008 roku, lechici pokonali Górnika na wyjeździe 1:0 po golu nie grającego już przy Bułgarskiej, Henrego Quinterosa z rzutu karnego. Zwycięstw nie brakowało również pięć lat temu. Wtedy to Lech Poznań wygrał jesienią z Górnikiem Zabrze 2:0 po bramkach Zbigniewa Zakrzewskiego i Marcina Wasilewskiego, a wiosną zwyciężył w Zabrzu 2:1 po golach ponownie Zbigniewa Zakrzewskiego i Piotra Reissa z rzutu karnego.
Jeszcze wcześniej za to poznaniacy rozgromili górników przy Roosevelta aż 3:0, a w poprzedzających te sześć wygranych spotkań Kolejorz triumfował w starciu z Górnikiem jeszcze dwa razy po 2:1 i raz 3:2. Ogółem w 78 dotychczasowych pojedynkach w Ekstraklasie, 31 razy górą byli poznaniacy, 23 mecze Lecha Poznań z Górnikiem Zabrze kończyły się remisami, natomiast w 24 pojedynkach triumfowali gracze ze Śląska.
Co ciekawe bilans bramkowy także przemawia za Lechem Poznań i wynosi 99:93. Jeśli zatem za trzy dni gracze Kolejorza popiszą się skutecznością mogą strzelić Górnikowi Zabrze setną bramkę w Ekstraklasie. Aktualnie w świetnej formie jest Łotysz, Artjoms Rudnevs tak więc nie będzie niespodzianką, jak tej sztuki dokona zmierzający po tytuł króla strzelców 23-letni snajper Kolejorza.
Mecze Lecha Poznań z Górnikiem Zabrze od ostatniego powrotu Kolejorza do Ekstraklasy:
2002/2003: Lech Poznań – Górnik Zabrze 3:1
2002/2003: Górnik Zabrze – Lech Poznań 0:0
2003/2004: Lech Poznań – Górnik Zabrze 1:2
2003/2004: Górnik Zabrze – Lech Poznań 0:0
2004/2005: Górnik Zabrze – Lech Poznań 1:2
2004/2005: Lech Poznań – Górnik Zabrze 2:1
2005/2006: Lech Poznań – Górnik Zabrze 3:2
2005/2006: Górnik Zabrze – Lech Poznań 0:3
2006/2007: Lech Poznań – Górnik Zabrze 2:0
2006/2007: Górnik Zabrze – Lech Poznań 1:2
2007/2008: Lech Poznań – Górnik Zabrze 4:1
2007/2008: Górnik Zabrze – Lech Poznań 0:1
2008/2009: Lech Poznań – Górnik Zabrze 3:0
2008/2009: Górnik Zabrze – Lech Poznań 1:1
2010/2011: Górnik Zabrze – Lech Poznań 2:0
2010/2011: Lech Poznań – Górnik Zabrze 2:0
Źródło: inf. własna
Autor: Marcin Hamasiak
Fot: KKSLECH.com
MECZE KOLEJORZA:
no to do bojuu!
Tylko Zwycięstwo. Sam nie wierzę chyba w to co piszę ale mam przeczucie że 100 brameczkę górnikowi wsadzi Kuba Wilk:) Oby mu się w końcu udalo coś strzelić.
Z zeszłorocznego meczu mnie najbardziej szkoda Kamila Drygasa, dlatego chciałbym go w piątek zobaczyć na boisku.
to w takim razie twoje marzenie sie nie spelni
A dac specjalna, wysoka premie za 100ny gol, to chlopaki sie beda zabijac na boisku…
Hmmmm.. z drugiej strony, nie beda wtedy podawac 🙁
albo grać samolubnie i efekt może być mizerny poza tym to typowe faworyzowanie piłkarzy ofensywnych bo wiadomo że Kotor raczej takiej premii dostać nie może poza tym my gramy o mistrza i to winno być największą motywacją piłkarzy bo każde zwycięstwo do tego przybliża.
zadnych premii i pieniedzy w trakcie rozgrywek!
dokladnie, nic nikomu nie dawac i nawet nie poklepywac po plecach. Trzeba zapier*alac!
Wkurza mnie ten hurraoptytmizm i zapowiedzi golenia wszystkich do zera. To dopiero poczatek rozgrywek i jeszcze przeszlo dwadziescia meczy do rozegrania. Jagielonia tez juz sie oglaszala mistrzem po piewrwszej rundzie i zesrali sie, gdyby Kolejorz nie zawalil koncowki to nawet do pucharow by sie nie zalapali.
Porownujac Jagiellonie z nami tylko sie osmiesasz