Oceny za mecz z Wisłą

W piątkowym meczu z Wisłą Kraków przegranym przez graczy Lecha Poznań 0:1 (0:1) wystąpiło łącznie czternastu zawodników. Niestety kilku z nich spisało się żenująco, a tylko jeden piłkarz, który wszedł wczoraj z ławki rezerwowych wniósł coś pozytywnego do gry poznaniaków.

Skala ocen 1-6:

1 – fatalnie
2 – słabo
3 – przeciętnie
4 – dobrze
5 – bardzo dobrze
6 – świetnie

Krzysztof Kotorowski – Trochę się gubił, ale musiał radzić sobie sam, bo obrona stwarzała zagrożenie pod jego bramką. „Kotor” w pierwszej połowie uratował Lecha w sytuacji sam na sam z Kirmem, a w drugiej odsłonie wybronił dwa groźne strzały Ilieva.
Ocena: 4

Marciano Bruma – Nie popełnił większych błędów w defensywie, a w ofensywnie udzielał się bardzo, ale to bardzo często. Na dodatek imponował dobrymi wrzutkami.
Ocena: 4

Hubert Wołąkiewicz – Najlepszy środkowy obrońca we wczorajszym meczu. Mimo ostatniej kontuzji, zagrał wczoraj na przyzwoitym poziomie. Często naprawiał też błędy mało agresywnego i niezdecydowanego Kamińskiego.
Ocena: 4

Ivan Djurdjević
– Grał na środku, ale tylko do 30. minuty. Potem złapał kontuzję i niestety musiał zastąpić go Kamiński.
Ocena: 3

Grzegorz Wojtkowiak – Zero dynamiki i kontroli na lewej obronie. W drugiej połowie zamienił się z Kamińskim pozycjami i na środku grał już nieco lepiej.
Ocena: 2

Dimitrije Injać – Słabo odbierał piłki i nie radził sobie w duecie z Krivtsem w środku drugiej linii. Większe babole popełniali jednak obrońcy niż Serb.
Ocena: 3

Semir Stilić – Spodziewaliśmy się po nim znacznie więcej. Na początku pierwszej połowy zmarnował dwie doskonałe okazje, a później nie rozgrywał piłki tak jak umie. Ponadto, Bośniak niespodziewanie często grał na równo z Injaciem, a to przecież on miał kreować grę, a nie „Dima”.
Ocena: 2

Sergei Krivets – Coś tam próbował grać, ale widać u niego bardzo duży brak szybkości. To nie jest ten Krivets, co kiedyś.
Ocena: 3

Jakub Wilk – Na początku meczu trochę szarpał, ale dość niespodziewanie często schodził do środka. Potem trochę przygasł i tak już było do końca meczu.
Ocena: 3

Bartosz Ślusarski – To już nie ma sensu. Dobrze będzie, jak nie wyjdzie już w tym sezonie na murawę. Prócz chęci do gry, techniki i szybkości zero.
Ocena: 1

Artjoms Rudnevs – Powinien jak najszybciej zejść na ziemię i zapomnieć o zagranicznym transferze przez co najmniej rok. Łotysz na siłę wypychany przez niektórych dziennikarzy do podrzędnych zagranicznych klubów pokazał wczoraj, że do prawdziwego snajpera jeszcze trochę mu brakuje. Zmarnował kilka dobrych okazji po strzałach głową, a w drugiej połowie już nic kompletnie nie grał.
Ocena: 2

Zmiennicy:

Marcin Kamiński – grał od 30 minuty i tak samo jak na sparingu z AEL-em. Zero szybkości i koordynacji. Niskie umiejętności i niska wola walki. Gubił się niemiłosiernie do tego stopnia, że w drugiej połowie często musiał za niego odwalać robotę Wołąkiewicz. Niestety jak wiadomo, szybkości przez treningi nie da się poprawić. Ją trzeba po prostu mieć, a Kamiński jej nie ma i nie nadaje się do gry w Lechu ani w ogóle na tym poziomie. Zimą trzeba szukać więc nowego obrońcy.
Ocena: 1

Rafał Murawski – Wszedł na plac gry w 56. minucie, czyli zdecydowanie za późno. Wszyscy liczyliśmy na o wiele lepszy występ „Murasia”, który pod koniec meczu mógł zdobyć nawet gola.
Ocena: 3

Aleksandar Tonev – Miał wejść na boisko już w 62. minucie, ale przy linii stał z dobrych dziesięć minut. Bułgar grał więc od 73. minuty, imponując tym samym dryblingiem, techniką, szybkością i grą obiema nogami. Tonev był wczoraj najlepszym lechitą na boisku i za tydzień po prostu MUSI grać od początku!
Ocena: 5

1-2, 2-3, 3-5, 4-3, 5-1, 6-0
Suma ocen: 38 (grało 14 zawodników)

Skład Lecha Poznań na mecz z Wisłą Kraków:

Kotorowski – Bruma, Wołąkiewicz, Djurdjević (30.Kamiński), Wojtkowiak – Injać, Stilić, Krivets – Wilk (56.Murawski), Rudnevs, Ślusarski (73.Tonev).

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

15 komentarzy

  1. Gorio pisze:

    Drewniany kamlot lub jak to woli skamienialy, jest na sile promowany przez rutka i kadzine jak nastepca bosego. Ja pie*dole takie cos!! na jage nie idzie, nie bede ogladal chudych nog i szczapa 60 kg.

  2. TOMO pisze:

    jak Tonev nie zagra za tydzien, bedzie to znaczyc, ze Bakero ma cos z glowa

  3. W(L)KP. pisze:

    @ TOMO . To za tydzien Bakero bedzie jeszcze w Lechu ? 🙂

  4. Ferion pisze:

    5 dla Toneva to raczej wynik flustracji grą drużyny. Prawda jest taka że dużo biegał i nie można mu odmówić ambicji, ale nie ma jeszcze umiejętności. Jego notę obniża holowanie piłki i nieudane próby dryblingów. Jest to perspektywiczny gracz ale jego słabą stroną jest gra zespołowa oraz błędy taktyczne ( często opuszcza swoją pozycję i nie asekuruje obrony).
    Kotorowski – 4
    Bruma – 3 ( po akcji z jego strony padł gol, miał wiele niecelnych zagrań)
    Wołąkiewicz – 2 ( za dużo błędów )
    Wojtokowiak – 1 ( to jest reprezentant kraju )
    Djurdzewicz – 2 ( miał udział przy golu )
    Injac – 2 ( brak szybkości i dziura w środku boiska )
    Wilki – 1,5 ( nie wiele lepszy od Ślusarskiego )
    Ślusarski – 1
    Kriviets 2 ( dziura w środku boiska oraz odpuszczanie krycia )
    Stilic – 3 ( po 20 minutach zgasł,starał się ale nie maił z kim grać )
    Rudnev – 2 ( zatracił skuteczność, dużo strat )
    Murawski – 3 ( słabo, ale trochę uporządkował środek boiska)
    Kamiński – 2 ( nie radził sobie w środku boiska ale cała obrona grała źle )
    Tonev – 4

    .

  5. you pisze:

    T co się dzieje w tym pseudo-profesjonalnym klubie to szczyt. Himalaje nieudacznictwa, prowizorki i głupoty! Najpierw kolega tydzień próbował wyrobić kartę kibica, oczywiście jej nie wyrobił bo system ciągle zawieszał się. Postanowiliśmy z kumplam zaryzykować ii kupić bilety na karty mojej żony i córek. Przy zakupie biletów okazało się, że na moją kartę nie można bo system nie widzi numeru mojej karty. Na stadion udało się wejść na karty kobiet, jednak przy dobrej woli stewarda.Gdyby nie dobry humor tego chłopaka to za 55zł obejrzałbym sobie stadion z zewnątrz. Sam mecz? Dramat! Trener wystawia Wojtkowiaka na lewej obronie! Lewej?!Murawskiego sadza na ławce! Krivets, Ślusarski, Stilić im to nawet nie chce się biegać. Totalna beznadzieja! No i Kocioł! Mam pytanie, dlaczego kibicować od 70 minuty? Może lepiej byłoby od 99, a piłkarzy poprosić aby grali od 100? Mmm… Nie, to jest niemożliwe. Trzeba by chcieć grać, no i umieć grać! Czarę goryczy przelał we mnie doping kotła po gwizdku sędziego! Kurwa! Co to jest? Wszystko to prowizorka! Udawane zarządzanie, udawane granie, udawane dopingowanie… Niby klub! A frekwencja? Na stadionie podali 18200 osób. Myślę, że to już ostatni raz tak duża ilość kibiców, niby-kibiców…

  6. kks janek pisze:

    jeszcze kilka dni temu Tonev był dla niektorych kolejnym nieudanym traferem, a teraz sporo osob zmieniło zdanie…

  7. Piła pisze:

    Ferion nie zgodzę się z Tobą. Jak dla mnie Tonev zagrał bardzo dobrze. Właśnie dobrze się kiwał, nie pamiętam, by wczoraj stracił piłkę po jakimkolwiek dryblingu. Po jego akcji prawie padł gol ( Słupek) i gdyby ktoś doszedł do jego podania pod koniec meczu, byłby remis.. Jak dla mnie powinna być taka jedenastka na wszystkie pozostałe mecze, licząc Arboledę:
    Kotorowski – Arboleda, Wołąkiewicz, Wojtkowiak, Bruma – Injac , Tonev , Stilic , Murawski – Kiełb ( mimo, że gra w Koronie ) , Rudnev . Taki skład, bez żadnych rotacji mógłby wygrać wczoraj z Wsiłą bardzo wysoko… Żenada!! Chcemy trenera, a nie żadnego Bakera!

  8. kolechjorz pisze:

    Kotorowski tylko czwórka? Przecież on miał co najmniej 4 interwencje klasy światowej po strzałach Ilieva, Kirma i raz piłkę sparował na słupek na początku meczu. Tak samo przesadziliście co do Ślusarskiego. Ja tam bym dał mu 3, nie grał gorzej od innych.

  9. ss pisze:

    Młoda Ekstraklasa:
    Wisła Kraków – Lech Poznań 2:4 (1:3)
    1:0 Karłowicz 14’
    1:1 Golla 21’
    1:2 Kędziora 34’ (k.)
    1:3 Golla 42’
    1:4 Byszewski 52’
    2:4 Pułka 82’

    Wisła Kraków: Kurto – Stanek (46’ Kaganek), Arian, Bunoza, Konop (61’ Żemło) – Szewczyk, Masiuda, Uryga, Michalski (76’ Pułka), Brud – Karłowicz (63’ Tomalski)

    Lech Poznań: Bieszczad – Łągiewka, Sadowski, Barabasz, Kędziora – Drewniak, Kowalczuk (83’ Chromiński), Golla, Maślany (46’ Byszewski) – Jakóbowski (86’ Szczupakowski), Olejniczak (46’ Wolski)

  10. kuwa pisze:

    piłkarze też mieli protest

  11. Maro pisze:

    Kibice – 0

  12. Maro pisze:

    O co chodzi tym durnym kibicom, co przeklinać nie można? Ja przeklinałem i huja mi zrobili. Zastanówcie się może lepiej w ogóle nie przychodźcie na mecz! Nie chce usprawiedliwiać piłkarzy, ale myślę że z dopingiem by tego meczu nie przegrali. Pozdrowienia dla kibiców z 4 trybuny. Może im do końca nie wyszło, ale chociaż próbowali.

  13. tomek27 pisze:

    Zgadzam sie z kolega ,Kotor przynajmniej 4 super interwencje,przy bramce bez szans,note nieco obniza zle wprowadzanie pilki do gry.Tonev wszedl na podmeczonego rywala ,to mu kilka dryblingow wyszlo,o zaklad ide ,ze od poczatku bylby cieniem. Chore ustawienie Dyzia na lewej( przeciez Ivan i Zaba przychodzili do LEcha jako lewi obroncy!!!).Muras ,spro uporzadkowal w srodku -kolejny blad Bakero , powinien grac od poczatku.Dramat Dimy trwa …juz chyba od roku.Kamien faktycznie promowany na sile.

  14. tomek27 pisze:

    Reszta raczej zle gra przez zle ustawienie.Slusarski nigdy nie bedzie skrzydlowym,to jasne ,jak ma grac na skrzydle ,to zawsze bedzie mial takie noty,w ataku na pewno nie gralby gorzej w tym meczu niz Rudi.Stilic gral slabo ,bo musial sie cofac ,a nie mial asekuracji w obronie od Dimy i Krivca,Lech przez to przegral srodek pola i Stilica nie bylo ,poza tym bez szybkich skrzydel ( chociaz jedengo )wiele traci ,bo nie ma komu zagrac prostopadlej pilki,a osamotnionego Rudiego „zjadl ” w tym meczy silowo Chavez.Wilk na swoim przecietnym poziomie,sporo wracal ,ale do przodu jak zwykle pierwszoligowo

  15. tomek27 pisze:

    Na dzien dzisiejszy ,tacy zawodnicy jak Wilk,Slusarski,Dima,Kriviec,Bruma,Kaminski sprowadzaja nasza gre do poziomu gry Gornika, Belchatowa czy Widzewa