Reklama

Bakero: „Drużyna pokazuje to, co chce”

Za nieco ponad tydzień minie rok, od kiedy trenerem Lecha Poznań został Hiszpan, Jose Maria Bakero Escudero. W tym czasie Kolejorz nie wygrał nic konkretnego, ale za to w starciu 4 listopada zaliczył historyczny mecz, osiągając fantastyczny wynik w pojedynku z MC.

> Party Poker < Szkoleniowiec "niebiesko-białej" ekipy nie ukrywa, że w minionych dwunastu miesiącach było ciężko, a ostatni rok był niezwykle trudny w jego trenerskiej karierze. - „Był to bardzo długi i trudny rok, ale przeszłość jest już za nami. Teraz drużyna pokazuje to, co chciałbym widzieć i to co mi się podoba.” – powiedział Jose Maria Bakero Escudero, który potrzebował rok czasu, aby dokładnie poznać piłkarzy i wpoić zespołowi odpowiedni styl gry.

Tymczasem hiszpański opiekun Kolejorza nie ukrywa, że prowadzeni przez niego zawodnicy nie grają i nie spisują się na treningach jeszcze tak, jak wymaga tego od nich Jose Bakero. – „To prawda, że to co widzę na treningach jest jeszcze dalekie od tego, co chciałbym widzieć. Na razie jest to jednak normalne.” – odparł Hiszpan, którego bilans w Lechu Poznań będzie mógł się co nieco poprawić w razie ewentualnej wygranej z warszawską Legią w najbliższą niedzielę.

Natomiast mimo pierwszej rocznicy pracy w Kolejorzu przypadającej na dzień 3 listopada, Jose Maria Bakero Escudero nie zamierza jakoś specjalnie świętować i to nawet, gdy wygra trzy najbliższe mecze. – „4 listopada po spotkaniu z Polonią będzie można się cieszyć, ale nie świętować. Być może będzie można to uczynić przy okazji drugiej rocznicy. Dwa lata dla trenera, to przecież bardzo dużo czasu.” – oznajmił na koniec 48-letni szkoleniowiec Lecha Poznań.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

6 komentarzy

  1. daffi pisze:

    pokazuje, bo sie pilkarze przestali obrazac i grac przeciwko trenerowi tak jak to bylo wiosna…

  2. KibicLecha pisze:

    Z Legia Bakero musi wygrac, chociaz tak jak wiosna 1″0

  3. 07 pisze:

    Bakero zmienil wiele w Lechu. Wprowadzil nowe metody szkoleniowe i troche profesjonalizmu. Poza tym Rutkowski z jego pomoca systematycznie przeksztalca klub , aby jeszcze sprawniej przedsiébiorstwo o nazeie Kolejorz funkcjonowal. Zmiany widac nawet personalne – Juskowiak, Bosacki, Gancarczyk, Pogorzelczyk, Mowlik, teraz czas na Kadzinskiego. To sa naprawdé wazne zmiany. W Lechu przestali rzádzic menagerowie. Klub idzie dobrá drogá wprowadzajác mlodziez do I zespolu co stara sie robic Bakero pod kontrolá Dawidziuka. Jedno do czego mozna sie doczepic na dzis Bakero to fakt ze tracimy punkty w meczach gdzie zdecydowanie jestesmy zespolem lepszym, ale to powinno byc wyelinowane w zimowej przerwie. Jestem dobrej mysli.

  4. pyra fan kks z breslau pisze:

    git tak MA BYC DALEJ

  5. Bolo pisze:

    SUPER !!! P.Bakero.

  6. arek pisze:

    07, wiele racji w tym co piszesz. Na pewno zasluga Bakero ze wylecial z tego klubu Pogo i teraz Kadzinski, ktorzy jesli Lechowi nie szkodzili to stali od kilku lat w miejscu, typowy beton nie pozwalacy na jakiekolwiek nowatorskie pomysly a tworzacy tylko uklady, natomiast na wprowadzanie mlodziezy jest Lech skazany ze wzgledu na ograniczanie srodkow finansowych na zespol i jest to zawsze ruletka, czy dany junior sie sprawdzi i ile meczow zawali uczac sie, bo jest to oczywiscie nieuniknione. Uwazam, ze nie zawsze przynosi to natychmiastowe efekty ale jest to sluszna droga i pod tym wzgledem blizej mi do Legii niz znienawidzonej przeze mnie Wisly, nawet gdyby miala w tym roku zdobyc mistrza.