Na stadionie: Powrót atmosfery

W niedzielne popołudnie na stadion Miejski przybyło 36 tysięcy kibiców Kolejorza, którzy szczelnie wypełnili wszystkie cztery trybuny. Zarówno mecz jak i doping stał na naprawdę niezłym poziomie, a do pełni szczęścia zabrakło wszystkim tylko i wyłącznie wygranej piłkarzy.

> Party Poker < Wrócił doping

Po kilku miesiącach przerwy, na Bułgarską w niedzielne popołudnie znów powrócił doping. Grupy Kibicowskie Lecha Poznań na próbę zawiesiły protest i tym samym na stadionie mieliśmy fantastyczną i głośną atmosferę. Niebawem zapadnie zatem decyzja, czy doping powróci na stałe.

Kadzina dziękujemy!

Przed meczem w Kotle został wywieszony niewielki transparent z napisem: „Kadzina dziękujemy”. Skierowany był on do ustępującego z funkcji prezesa Kolejorza, Andrzeja Kadzińskiego, za kadencji którego Lech Poznań dwa razy doszedł do 1/16 rozgrywek europejskich, a także zdobył Puchar Polski, Superpuchar Polski i Mistrzostwo Polski. Zdjęcie transparentu znajduje się -> tutaj.

Jeden jest Mistrz Polski!

Jak to przy okazji meczu z Legią, w niedzielę nie mogło obyć się bez „pozdrowień” Legii Warszawa i przyśpiewek: „do nienawiści” oraz „jeden jest mistrz Polski”. Te śpiewał wczoraj chyba każdy kibic Kolejorza, a cały kraj mógł się co nieco nasłuchać o Legii.

Dwa mocne pie*dolnięcia

Doping fanów Kolejorza stał wczoraj na dobrym poziomie, ale były w nim dwie mocne „petardy”. Najmocniejsze tzw. „pie*dolnięcie miało miejsce po dobrej akcji Lecha po 60. minucie gry. Wówczas aż nam w uszach zatrzeszczało, a podobnie było również w ostatnich minutach spotkania, kiedy to „niebiesko-biali” mocno przycisnęli Legię.

Rosną nowi kibole

Na sektorze dziecięcym umiejscowionym nieopodal Kotła padł wczoraj rekord, bowiem zjawiło się w nim ponad 4 tys. najmłodszych kibiców Kolejorza. „Duszczyki” przedstawiły nawet klubową koszulkę, a jej zdjęcie znajduje się -> tutaj.

Nie ma ich? a nie! jednak są…

Przed meczem w miejscach, gdzie zwykle stała policja, tym razem jej nie było. Myśleliśmy zatem, że po czwartkowym spotkaniu zarządu Lecha z policją coś się zmieniło, ale po wejściu na trybuny znów się rozczarowaliśmy. Od razu spotkaliśmy uzbrojoną policję, która w trakcie spotkania bardzo dyskretnie stała na klatkach schodowych.

Dodajmy również, że przed i po meczu znów nie obyło się bez zaczepek funkcjonariuszy. Policja wlepiała niektórym mandaty, ale jak dotąd nikogo nie zatrzymano za przyśpiewki meczowe śpiewane w trakcie spotkania z legionistami. Trzeba jednak pamiętać, że od niedzielnego meczu minęło zaledwie kilkanaście godzin.

Dobra frekwencja

Do piątku sprzedano 34 tys. biletów, a w dniu spotkania ustawiały się jeszcze długie kolejki przed kasami. Mimo to, oficjalna frekwencja wyniosła… 33215. Po meczu nawet kapitan Kolejorza stwierdził, że było nieco więcej kibiców. No ale cóż… nawet jak jesienią 2010 roku na niektóre spotkania zostały sprzedane wszystkie bilety, kompletu i tak nie było. Wygląda na to, że ludzie stali po kilka godzin w kolejce po wejściówki np. na pojedynek z FC Salzburg, aby potem… nie przyjść na mecz (sic!). „Brawo” więc dla systemu.

> Tak wyglądała III trybuna
> Tak wyglądała II trybuna
> Tak wyglądała wczoraj IV trybuna
> Tak wyglądał Kocioł
> Panoramiczne zdjęcie trybun
> Fotorelacja z meczu Lech Poznań – Legia Warszawa 0:0 (60 zdjęć)

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

22 komentarze

  1. mól pisze:

    Brak dopingu, to jak gra przeciw swojej drużynie!!!
    odnośnie ilości widzów, to przecież wszystko jasne-od każdego miasto otrzymuje pieniądze…

  2. polskakibolska pisze:

    Już się bałem, że nic nie wspomnicie o Policji… Jak oni śmieli pilnować porządku!

  3. Kosi pisze:

    polskakibolska – Miales kiedys doczynienia z Policja?? a moze jestes kibicem Wisly, bo jesli tak to kontakty z Policja masz co dziennie. Juz wiem nawet, dlaczego Wisla nie ma nigdy zadnego protestu. Jak moze policja protestowac przeciwko policji?

  4. sedd pisze:

    pier_dolniecie bylo w 62. minucie dokladnie po akcji/strzale Stilicia! niezla wrzawa była

  5. arek pisze:

    Kosi dobre hehe, nie dosyc ze kolaboruja z policja to jeszcze kupuja mecze skur… jeba…

  6. KibicLecha pisze:

    Wiadomo kiedy zapadnie decyzja, co z dopingiem na meczuz Widzewem??

  7. Łukasz pisze:

    atmosfera bardzo dobra…a tu ku pokrzepieniu serc, może link nie na miejscu, ale co tam jak chcecie to linczujcie :)… Wielki Lech w LE… http://www.youtube.com/watch?v=1oYRYAEUWmk&feature=player_embedded

  8. Poldi pisze:

    Kibic Lecha – Pewnie niedlugo przed meczem z Widzewem

  9. Lechita pisze:

    polskakibola – nie pierni tylko przed moniotem, bo to mozna zdenerwowac pana policjanta, ktory uzna to za zagrozenie imprezy masowej

  10. slavus pisze:

    Nie zgadzam się z ocenami, że doping był wczoraj na specjalnie dobrym poziomie. Były liczne przestoje. Wynikało to z kilku przyczyn: 1) półroczny brak dopingu zrobił swoje; 2) dużo osób miało zbyt wiele w czubie; 3) Klima to jednak nie Grzęda; 4) Dużo wiary miało poczucie, że w tej chwili doping nie jest dla drużyny, tylko dla kotła, który decyduje, kiedy będzie wspierał drużynę, a kiedy nie.
    Co do frekwencji – trzeba pamiętać, że karnety wykupiły też firmy dla swoich pracowników, którzy albo przyjdą na mecz, albo nie, bo jest np. za zimno.

  11. Janek Tomaszewski pisze:

    Mniejsza frekwencja mogła byc także z powodu sprawdzania zdjęcia na karcie z stanem faktycznym przed odbiciem karty.Przez co dużo kibiców nie mogła wejść na stadion!

  12. jaro: pisze:

    slavus,
    szczególnie trafny czwarty argument

  13. ja1981 pisze:

    @jaro @slavus

    Moim zdaniem czwarty argument totalnie chybiony. Przecież w opinii tych wszystkich którzy byli przeciw protestowi obowiązkiem kibica jest dopingowanie zawsze i wszędzie, więc jeśli rzeczywiście było tak jak piszesz, to wygląda że teraz oni decydują kiedy będą wspierać drużynę a kiedy nie.

  14. Raf pisze:

    Na oficjalnej filmik z trybun mówi sam za siebie!:) Atmosfera cudo!!! No i widać co potrafią już dzieci-śpiewają razem z kotłem i to całkiem dobrze:) Poprostu super!!!

  15. robo pisze:

    jak II dopinguje to reszta stadionu stoją jak pizd…powrót normalności…aby brakowało żeby kocioł się odwdzięczył gwizdami za wcześniejsze mecze dla januszy

  16. arek pisze:

    Janusze z czwork i trojkii zrobili wiecej szkody niz ten caly protest razem wziety, bo powstaly podzialy miedzy kibicami i w konsekwencji kociol nie wspolpracuje z reszta stadionu, a sami krzykacze i malkontenci teraz nie wlaczaja sie do dopingu.

  17. Pawel pisze:

    Klima to nie Grzęda? Gdzieś ty gościu był w II lidze jak Klima robił doping dla tysiąca osób? No się pytam gdzie?

    Doping dla kotła a nie dla piłkarzy i otoczki meczowej? No to protestuj sobie dalej bo IV ze swoim młynkiem śpiewającym 10 minut jak jest wynik nie zaistnieje NIGDY.

    Polska mentalność – tak niedobrze a tak źle.

  18. kapi pisze:

    Takiego stada wynalazków jak slavus i jaro to nie widziałem nawet na tym meczu.

    Na IV trybunie jest grupka chcąca śpiewać razem z kotłem wzmocnić doping i przygotować się na wiosenne najazdy gości którzy w większości będą w komplecie z racji długiej przerwy.

    Kim w takim razie są ludzie którzy gwizdali na kocioł i chcieli podzielić kiboli? Chyba to jakiś zwiastun nowych gejowskich czasów bo na stadionie nigdy nie będzie demokracji a kiedyś by dawno za takie akcje zarobili w łeb. Niech się cieszą że jest tyle kamer bo teraz to sobie mogą co najwyżej pogwizdać i popisać z ośmiu kont na sieci bo głosu nie mają żadnego w realnym świecie. To tyle – stary kibol

  19. qwerty pisze:

    Atmosfera na kotle i owszem ale rysy po proteście na stadionie jeszcze pozostały.
    Lechowi potrzebni są dopingujący kibice ze wszystkich IV trybun – najlepiej razem

  20. slavus pisze:

    kapi -> mój komentarz nie przedstawiał tego, co ja robiłem na stadionie, tylko szukałem przyczyn, dlaczego doping był zdecydowanie gorszy niż rok temu. Nikt też nie musiał dzielić kiboli – podzielili się sami poprzez stosunek do przedłużającego się protestu, który mając zasadne podstawy nie miał zakreślonego celu.
    A z innej beczki – napisałem wiele komentarzy na kkslech.com, ale jesteś pierwszym, który nazwał mnie „wynalazkiem”. 🙂 Skąd wiesz, że mnie nie widziałeś (albo mojego „stada”) na meczu?

    Paweł -> nie twierdzę, że Klima się nie starał, a tym bardziej nie deprecjonuję jego zasług. Obiektywnie oceniam, kto umie lepiej poderwać trybuny. I przyznam, że jak Lech grał w II lidze (i wcześniej, jak do niej spadał), to chodziłem na sektor 5, więc rzeczywiście nie miałem przyjemności bywać w Kotle i tego żałuję. A w drugim akapicie o jakim proteście mówisz?

  21. garus84 pisze:

    KLimA TO GOSC Z KLASA dzieki niemu caly stadiaon dopinguje i niema co pierdolic ale robi to zajebiscie…
    pozdrawiam KLime.