Mistrz jesieni rzadko zostawał mistrzem

Po 13. kolejkach piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy liderem tabeli jest wrocławski Śląsk, natomiast ekipa Kolejorza zajmuje dopiero piąte miejsce. Wiele więc wskazuje na to, że mistrzem jesieni zostaną podopieczni Oresta Lenczyka, którzy będą prowadzić po piętnastu seriach spotkań.

> Party Poker < To jednak niewielkie pocieszenie, bowiem od momentu kiedy Lech Poznań po raz ostatni awansował do Ekstraklasy, tylko cztery razy lider po rundzie jesiennej potrafił sięgnąć po kilku miesiącach po Mistrzostwo Polski. W ostatnich dziewięciu sezonach najczęściej, bo sześć razy liderem po jesieni była krakowska Wisła. Ostatecznie "Białej Gwieździe" udało się wtedy czterokrotnie wywalczyć mistrzostwo. Tymczasem od 2002 roku liderem tabeli po rundzie jesiennej ani razu nie był zespół poznańskiego Lecha. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że w sezonie 2008/2009 po 15. kolejce gracze Kolejorza mieli tylko punkt straty do Polonii Warszawa, natomiast w mistrzowskich rozgrywkach po rundzie jesiennej tracili do lidera, krakowskiej Wisły sześć oczek, ale w końcowym rozrachunku poznaniacy wyprzedzili wiślaków o trzy punkty. Sezon 2010/2011:

Lider po 15. kolejkach: Jagiellonia Białystok – 30 pkt.
Mistrz Polski: Wisła Kraków – 56 pkt.

Sezon 2009/2010:

Lider po 15. kolejkach: Wisła Kraków – 34 pkt.
Mistrz Polski: Lech Poznań – 65 pkt.

Sezon 2008/2009:

Lider po 15. kolejkach: Polonia Warszawa – 31 pkt.
Mistrz Polski: Wisła Kraków – 64 pkt.

Sezon 2007/2008:

Lider po 15. kolejkach: Wisła Kraków – 41 pkt.
Mistrz Polski: Wisła Kraków – 77 pkt.

Sezon 2006/2007:

Lider po 15. kolejkach: GKS Bełchatów – 30 pkt.
Mistrz Polski: Zagłębie Lubin – 62 pkt.

Sezon 2005/2006:

Lider po 15. kolejkach: Wisła Kraków – 29 pkt.
Mistrz Polski: Legia Warszawa – 66 pkt.

Sezon 2004/2005:

Lider po 15. kolejkach: Wisła Kraków – 39 pkt.
Mistrz Polski: Wisła Kraków – 62 pkt.

Sezon 2003/2004: (rozgrywki składały się z 26. kolejek)

Lider po 13. kolejkach: Wisła Kraków – 30 pkt.
Mistrz Polski: Wisła Kraków – 65 pkt.

Sezon 2002/2003:

Lider po 15. kolejkach: Wisła Kraków – 33 pkt.
Mistrz Polski: Wisła Kraków – 68 pkt.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

10 komentarzy

  1. Fan pisze:

    Jak tak dalej bedziemy gubic punkty to wszelkie poròwnania bedà zbedne… w tym mielismy w koncu uciekac tymczasem ponownie gonimy – juz 7 oczek!!!

  2. El Companero pisze:

    to zalezy od tego ile punktow przewagi lider bedzie mial na koniec. Jesli Kiepscy beda grali w kazdym meczu jak o przezycie to ciezko bedzie ich dogonic. Licze jednak ze pogubia punkty w ostatnich meczach tej rundyi i raczej na koniec beda 3-4 zepoly na czele z minimalnymi roznicami punktowymi.

  3. Niko pisze:

    Wygrajmy do konca kazdy mecz do konca jesieni po kolei i potem bedziemy patrzec na innych

  4. Greg pisze:

    Mimo wszystko trudno oczekiwać że zdobędziemy 12 pkt w 4 meczach skoro w dotychczasowych 13 meczach zdobyliśmy 21 pkt. patrząc na to jak dotychczas zdobywaliśmy punkty może się okazać, że w tych 4 meczach zdobędziemy 8 pkt, remis z Podbeskiedziem i Zagłębiem (które chyba ostatnimi czasy wyrobiło sobie jakiś patent na Nas) to by oznaczało 29 punktów po 17 kolejkach czyli powtórka z rozrywki z zeszłego rokujeśli chodzi o zdobycz punktową, pożyjemy zobaczymy, ważna jest kwalifikacja do europejskich pucharów, bez nich w naszym klubie może zacząć się wyprzedaż o jakiej specjaliści od marketingu będą mogli pisać rozprawy naukowe, a sam nasz wizerunek będzie mógł być wykorzystywany w reklamówkach Media Markt 😉 mino wszystko optymizm panowie, nadziej umiera ostatnia

  5. kks janek pisze:

    Rok temu po 17 kolejkach mieliśmy 25 pkt., bo po rundzie jesiennej(15kolejek) mieliśmy 19pkt., i na wiosne wygrane z Widzewem i Arką.(16 i 17)

  6. 07 pisze:

    Mam wrazenie, ze wszyscy liczá na powtórké z sezonu 09/10. Problem w tym ze ówczesny Lech nabieral rozpédu i sie rozwijal. Tymczasem dzis stoi i nie widac powodów do ruchu do przodu. Mam tez wrazenie, ze Rutkowski bardziej skupia sie na stadionie niz na problemach w zespole, a wszystkim opowiada ze brakuje szczéscia… :)) na konec powtórzé slowa Kadziny – raz mozna przegrac ale zrobic to samo po raz drugi to juz frajerstwo…- jestesmy na dobrej drodze niestety.

  7. radziu pisze:

    w tym roku bedzie tak samo, pytanie tylko kto mistrzem? Legia czy Lech?

  8. Robee77 pisze:

    Wszystko zależy od transferów, trzeba rozbić skostniały układ o posadzić niektórych piłkarzy na ławie albo nacisnąć żeby zaczęli zasuwać.
    numer jeden to napastnik konkurencja dla Rudneva podkreślam słowo konkurencja. I ktoś w rodzaju Murawskiego np zdrowy Bandrowski

  9. kks janek pisze:

    (napewno) Lech 😉

  10. cez pisze:

    Robee77 – nie rozumiesz, ze transferow nie bedzie?