Próba przed Euro zakończona wstydem

Wczoraj Polska kadra narodowa po raz trzynasty w historii zawitała na stadion mieszczący się przy ul. Bułgarskiej 17 w Poznaniu. Tym samym obiekt Miejski przeszedł próbę generalną przed Euro 2012, bowiem odbył się na nim ostatni mecz kadry przed mistrzostwami.

Wiele czynników spowodowało jednak, że ta próba zakończyła się wstydem dla Poznania, dla Wielkopolski, dla Polski i o mały włos dla ekipy „biało-czerwonych”, która po wielkich trudach i po samobójczej bramce rywala, szczęśliwie pokonała Węgry 2:1. Wtorkowy mecz nikomu nie przyniósł zatem chluby i na pewno wiele osób z PZPN-em na czele chciałoby jak najszybciej zapomnieć o tym spotkaniu. Wszystko mogłoby jednak wyglądać zupełnie inaczej, gdyby organizatorzy konfrontacji Polaków na Bułgarskiej wzięli pod uwagę kilka czynników. Poniżej w ośmiu punktach przedstawiamy wszystkie rzeczy, które wpłynęły na to, że wczorajszy mecz wyglądał tak jak wyglądał.

1) PZPN wepchnął Poznaniowi słabego rywala

W ostatnim czasie kadra Polski grała m.in. z Włochami, Niemcami, Argentyną czy Meksykiem, ale żaden z tych meczów nie odbył się na Bułgarskiej. UEFA za wszelką cenę chciała jednak raz jeszcze przetestować stadion przed Euro i dopięła swego. PZPN wepchnął zatem Poznaniowi Węgrów, którzy od dobrych kilkunastu lat nie znaczą nic zarówno w piłce klubowej, jak i reprezentacyjnej. Przeciwnik był więc mało atrakcyjny i po prostu słaby.

2) Nieład wokół stadionu

Stadion Miejski został ukończony już we wrześniu 2010 roku, ale w jego okolicach nadal nie wszystko wygląda tak, jak powinno. Przede wszystkim cały czas trwa przebudowa ulicy Bułgarskiej, zatem kibic z Polski, który był rok temu na meczu z WKS i wczoraj, mógł sobie pomyśleć, że przez dwanaście miesięcy właściwie nic się tutaj nie zmieniło, bo na dobrą sprawę wszystko wygląda podobnie.

3) Extra drogie bilety = 7500 widzów

PZPN stwierdził, że już nigdy bilety na mecz kadry w Poznaniu nie będą kosztowały tak jak na spotkanie z WKS, czyli po 25 zł, tylko muszą być drogie, bowiem wejściówki na pojedynki Lecha w pucharach też takie były… To dla wielu osób prócz ludzi z PZPN-u jest kompletnie niezrozumiała decyzja, ale tak niestety jest. Tym samym bilety na mecz z Węgrami kosztowały od 40 do 120 zł, a nabyło je w sumie sześć tysięcy osób. Natomiast pozostałe pięć tysięcy wyjściówek PZPN oddał swoim kibicom, ale spora część z nich nie zdecydowała się przyjść na Bułgarską, choć miała darmowe bilety. W ten sposób na trybunach zjawiło się wczoraj 7500 kibiców.

4) Pastwisko zamiast murawy

Poprzednia murawa estetycznie wyglądała doskonale, ale trochę odpadała. Tym samym postanowiono ją wymienić tuż przed meczem z Węgrami. Efekt? trawa wyglądała jak pastwisko, bowiem od piątku nie zdążyła nabrać jeszcze odpowiedniego koloru. Murawa prezentowała się zatem fatalnie i narobiła wstydu stadionowi, Wielkopolanom i całemu miastu.

5) Wielkopolanie wolą Lecha, a nie kadrę

Nie od dziś wiadomo, że mieszkańcy Wielkopolski nie interesują się kadrą i nie ekscytują się meczami Polaków tak mocno jak np. w stolicy naszego kraju. Na Bułgarskiej nie grał ulubiony klub tej części Polski, czyli Lech Poznań, zatem na trybunach mieliśmy pustki.

6) Kadra Polski czy kadra polskich obcokrajowców?

Nie każdy Wielkopolanin wiedział, czy w Poznaniu zagra kadra złożona z Polaków, czy może jest to reprezentacja uzupełniona obcokrajowcami. Nie od dziś wiadomo przecież, że wielu poznaniakom nie podobają się zagraniczni piłkarze w kadrze i tym samym niedawnej gry Rogera w „biało-czerwonych” barwach nie akceptowało wielu. Dotyczy to także Manuela Arboledy, którego również duża część Wielkopolan nie chce w kadrze. Kontrowersje wzbudza też niemówiący po polsku, Damien Perquis oraz Eugen Polanski, któremu nagle zachciało się grać dla Polski.

7) Ptak PZPN-u zamiast orła

Kibice w całym kraju domagają się orła na koszulkach, ale PZPN się tym nie przejmuje. Gdyby przecież orzełek był na koszulkach, każdy mógłby sprzedawać takie stroje podczas Euro i na tym zarabiać, a tak na oficjalnych strojach Polaków będzie „ptak pzpn-u”, a więc na trykotach z czymś takim pieniądze będzie mógł czerpać tylko PZPN. Dodajmy również, że wczoraj przez cały mecz fani, którzy przyszli we wtorek na Bułgarską, głośnymi okrzykami pytali gdzie jest orzeł? Nie miał jednak im kto odpowiedzieć.

8) Nie wszystkich poznaniaków interesuje Euro

Poznań jest totalnie sparaliżowany przez remonty, a kierowcy samochodów, autobusów i tramwajów stoją w gigantycznych korkach. Dodatkowo wielu poznaniaków obawia się wzrostu cen w czasie mistrzostw i demolki, którą mogą urządzić w mieście zagraniczni kibice. Nie wszyscy cieszą się więc z Euro i w dodatku z faktu, że odbędą się w Poznaniu tutaj tylko trzy mecze i to na dodatek w żadnym z nich nie zagra Polska, ani nawet drużyna z pierwszego koszyka!

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski

25 komentarzy

  1. Marccio pisze:

    Szkoda, ze w czasie transmisji nie pokazali mord tych dziadkow z Warszawy. W dodatku pie_dolenie Szpaka o murawie znudzilo mi sie juz w 1 kwadransie

  2. mokasynowy pisze:

    jaki stadion, taki rywal : )

  3. lechita65 pisze:

    Bo my na reprezentacje PZPN – u nie chodzimy, no ale murawa to już obciach na skale europy.

  4. Janek Tomaszewski pisze:

    jaka murawa, taka kadra:)

  5. 07 pisze:

    Za murawé podziékujmy naszym radnym i POSiR-owi. Mamy kilka miesiécy aby Europa z nas sié nie smiala. Niestety jak ktos jest odporny na krytyké to zawsze znajdzie wymówké…. vivat skompromitowani urzédnicy, dzialacze, ….

  6. kriss pisze:

    pytam gdzie jest ta murawa która zdjelismy przed zawodami red bulla ona była w całkiem dobrej kondycji i chyba najbardziej ukorzeniona nie mozna było jej przechowac i teraz za mniejsze pieniadze połozyc

  7. LoK pisze:

    Niemniej, nasz stadion jest SZCZESLIWY dla kadry PZPN, co moze i smucic, bo na kazdy nastepny mecz, miasto bedzie klasc trawke.
    Co do braku zainteresowania Polska kadra, to chyba autor znow troche pojechal, po prostu, musielibysmy zaczac grac futbol a nie antytechniczna bieganine w bok, wygrywac i grac z ciekawymi przeciwnikami. O COS!

  8. ArekCesar pisze:

    Ja słyszałem, że ta murawa była jako orma reklamacji kładziona, ale może się mylę. Poza tym wydaje mi się, ze z tej murawy możemy mieć akurat pociechę. Kwestia tylko jak ona będzie wyglądała po zimie. Faktem jest, że wizualnie wyglądała nieciekawie, ale nie było widać, żeby przy wślizgach całymi płatami się odrywała.

  9. WoodooOoo pisze:

    od 1993 roku do 2000 nie bylo tutaj zadnego meczu kadry i teraz szykuje sie to samo, a jak nam wepchna San Marino frekwencja bedzie podobna

  10. Lechita pisze:

    jeb ać PZPN!

  11. tomek27 pisze:

    Trzeba tez przyznac ,ze ogolnie Poznan znudzil sie nowym stadionem ,co widac tez po frekwencji na Lechu

  12. Classic pisze:

    Offtopic – orientuje się ktoś jaką szkołę piłkarską mamy kupić? Info. z wywiadu z Dawidziukiem w PS.

  13. kibic pisze:

    Zgadzam się z tym, że bardziej Poznań i Wlkp. interesują mecze Lecha niż kadry PZPN! Sam od bardzo dawna nie czuje emocji oglądając tych paralityków, tym bardziej teraz gdy gra banda farbowanych lisów bez jaj! GDZIE JEST KUR*A ORZEŁ ???

  14. darek pisze:

    No i co z tego ze nikt z i koszyka nie zagra w poznaniu , pozostałe koszyki są dużo bardziej ciekawe

  15. tadeo pisze:

    Paradoksem w tej całej sprawie ze stadionem i murawą jest to że projektantowi stadionu, czyli wykonawcy najdroższego bubla trzeba było zapłacic nie małą sumkę za przekazanie praw autorskich.Kto zdecydował o wyborze tego projektanta? pozostanie tajemnicą.Stadion bez nasłonecznienia i dpowiedniej wentylacji prezentuje się razem z murawą jak się prezentuje,kompromitacja na całą Polskę.Szkoda że to my podatnicy musimy za tą fuszerkę płacic.

  16. kbic pisze:

    przyczyny słabej frekwencji są 3:
    1) skandal z usunięciem orła
    2) skandalicznie wysokie ceny biletów
    3) brak promocji meczu
    Wszystko jest ze sobą powiązane i równie mocno wpływa na frekwencje, bilety od 10 do 30euro na mecz sparingowy to głupota do potegi n-tej, na takie spotkania bilety powinny kosztować 20,30,50zł i 50% zniżki dla kobiet, dzieci. Poza tym o meczu powinno się mówić,a teraz to wszyscy mają to w dupie i liczą chyba że bilet sam sie sprzeda, tylko że ja myśle iż znaczna część kibiców teraz wcale nie wie gdzie może bilet kupić i na jakich warunkach, bo wprowadzono jakieś smieszne karty kibica i wymyślono przez to jakiś głupi sposób sprzedaży wejściówek. O Godle nie wspominam bo każdy wie o co chodzi. A reszta argumentów jest mocno naciągana, jakoś jak graliśmy z WKS to był komplet mimo że byc może ktoś woli Lecha od kadry, ktoś nie lubi kadry w ogóle, komuś nie pasuje otoczka stadionu itd… A czy rywal był słaby? No cóż zajeli 3 miejsce w grupie za Holandią i Szwecją, więc pewnie i my byśmy wyższego nie zajeli.

  17. kbic pisze:

    tadeo przede wszystkim to stadion miałbyć na 35 a nie 45tys widzów i takie dorzucanie miejsc sprawiło że trzeba było zmieniac plany i powstało co powstało, to samo widać na przykładzie Wisły gdzie pierwotnie planowano 22tys miejsc, a skonczono na 33tys. Jakoś stadiony budowane od początku do końca według jednego projektu nie mają takich problemów (patrz Lechia, Śląsk, Legia)

  18. lokomotywa pisze:

    tu na razie jest ściernisko ale będzie San Francisko

  19. MaPA pisze:

    Nie widzę powodu do wstydu.Poznaniacy jak wiemy są oszczędni i na kiepski mecz nie będą wydawać kasy.Wstydzić to powinni się te pijusy z PZPN. Nie potrafią załatwić godnego przeciwnika dla naszej że tak powiem reprezentacji.Wstydem jest to że 40 milionowy naród musi importować piłkarzy z innych państw mających jakiekolwiek powiązania z naszym krajem.To nie kibice powinni mieć poczucie wstydu ale działacze których IQ jest na wysokości rozmiaru buta bo inaczej nie mogę pojąć decyzji o zmianie Orła na jakiegoś piłkoptaka.Co do murawy to jest to niewątpliwie bubel.Za tą kasę jaką wydano na modernizację stadionu można było mieć płytę wysuwaną i po kłopocie.

  20. mroczek pisze:

    Myślę że po tym sławnym euro, operator stadionu powinien wymienić murawę na szcztuczną i będzie po kłopocie… Odpadną problemy z naświetlaniem, pielęgnacją i całym tym cyrkiem… W LE Kolejorz grał na takiej murawie w Moskwie i nikomu to nie przeszkadzało…

  21. arek pisze:

    Pierd.. o murawie jest zenujace, stare spiewki Szpaka powtarzane z gory jak mantra, zeby tylko cos pierdo… do odbiornika. Murawa byla jak najbardziej ok oprocz koloru ale to jest nieistotne. Frekwencja jak najbardziej na plus. Poznaniacy pokazali Polsce jak nalezy olac ta bande cieci i ich poplecznikow, ktorzy nie maja w sobie zadnej dumy honoru a w glowie tylko mamona sie liczy.

  22. Dario pisze:

    Trochę autor tekstu mocno pojechał. Jeśli się dobrze orientuję, to w Poznaniu miała grać reprezentacja Rosji ale oni olali sprawę. Drugą sprawą jest to ,że gdyby nie Euro Poznań miałby stadion o równych trybunach z trybuną czwartą, nie byłoby tych wszystkich remontów dróg i infrastruktury.

  23. mroczek pisze:

    Dario, te remonty i tak kiedyś były by robione a teraz jest szansa by z unii wyjąć trochę kasy na to wszystko… Ale to prawda… Ten stadion jest za duży jak na potrzeby klubu… Kadra po obejrzeniu tych pustych rzędów krzesełek, tak prędko tu nie zagra a co innego klub… Przy występach w pucharach te 20 tys ludzi pewnie by przyszło ale nie więcej… Obawiam się że może nastąpić lekki przesyt Lechem i piłką nożną…

  24. tadeo pisze:

    Wracając jeszcze do murawy,juz słychać o nażekaniaćh na kiepski stan tej nowej i planowana jest następna wymiana w marcu,przecież to jest kryminał.Duet Lato ,Kręcina pasują do siebie jak ulał tylko im tego ptaka na czole brakuje.Jest jednak nadzieja że może nowa Pani Minister wraz z innymi Posłami zrobi z nimi porządek.Trzymamy kciuki za zwycięstwo z Podbeskidziem może chumory nam się poprawią.

  25. wielkikks/BakeroWon pisze:

    Poznań znudził się nowym stadionem. raczej nie 🙂 A może znudził się cyrkiem na Bułgarskiej, albo tym co wyprawia PZPN, cenami, rywalem itp ?! Znudzili to się w Gdańsku. Turystyka się skończyła i frekwencja już prawie w normie.