Pozycje Lecha w lidze – podsumowanie

Lech Poznań doskonale rozpoczął obecny sezon ligowy, bowiem od 1. kolejki T-Mobile Ekstraklasy 2011/2012 przewodził w stawce, choć niesamodzielnie. Kolejorz liderował do szóstej serii spotkań, lecz już w drugiej kolejce stracił pierwsze punkty w tegorocznych rozgrywkach.

> Party Poker < Co ciekawe niewielki wpływ na pozycję Lecha Poznań w tabeli miały porażki z Górnikiem Zabrze, Wisłą Kraków oraz nawet ze Śląskiem Wrocław, bowiem ekipa Kolejorza po 8. kolejce traciła do lidera zaledwie trzy punkty, a więc mało. Ponadto dzięki zwycięstwom nad Cracovią Kraków i Koroną Kielce, "niebiesko-biali" po 1/3 sezonu znów liderowali, ale później było już niestety tylko gorzej. Podopieczni Jose Marii Bakero Escudero nie umieli strzelić gola przez prawie 500 minut, a co za tym idzie, nie potrafili wygrać przez ponad 1,5 miesiąca. Teoretycznie na niewiele zdały się też dwa grudniowe zwycięstwa poznaniaków, ponieważ lechici od 14. kolejki piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy sezonu 2011/2012 tracą do lidera rozgrywek, wrocławskiego Śląska aż dziewięć punktów. Pozycje Lecha Poznań po danej kolejce piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy:

1. kolejka – 1. miejsce – 0 punktów straty do lidera
2. kolejka – 1. miejsce – 0 punktów straty do lidera
3. kolejka – 1. miejsce – 0 punktów straty do lidera
4. kolejka – 1. miejsce – 0 punktów straty do lidera
5. kolejka – 1. miejsce – 0 punktów straty do lidera
6. kolejka – 4. miejsce – 2 punkty straty do lidera (Korona Kielce)
7. kolejka – 2. miejsce – 2 punkty straty do lidera (Korona Kielce)
8. kolejka – 6. miejsce – 3 punkty straty do lidera (Śląsk Wrocław)
9. kolejka – 3. miejsce – 3 punkty straty do lidera (Śląsk Wrocław)
10. kolejka – 1. miejsce – 0 punktów straty do lidera
11. kolejka – 3. miejsce – 2 punkty straty do lidera (Śląsk Wrocław)
12. kolejka – 3. miejsce – 4 punkty straty do lidera (Śląsk Wrocław)
13. kolejka – 5. miejsce – 7 punktów straty do lidera (Śląsk Wrocław)
14. kolejka – 5. miejsce – 9 punktów straty do lidera (Śląsk Wrocław)
15. kolejka – 8. miejsce – 9 punktów straty do lidera (Śląsk Wrocław)
16. kolejka – 6. miejsce – 9 punktów straty do lidera (Śląsk Wrocław)
17. kolejka – 5. miejsce – 9 punktów straty do lidera (Śląsk Wrocław)

Źródło: inf. własna
Autor: Marcin Hamasiak

17 komentarzy

  1. 4o pisze:

    Choć byliśmy na początku liderem, to był to lider bez przewagi punktowej nad rywalami (prowadzilismy dzięki lepszemu bilansowi).

    Nie potrafiliśmy wygrać z nikim z czołówki (udało się z Ruchem i remis z Legią), więc jeśli pod koniec sezonu bedzie niejasna sytuacja, to będzie brana pod uwagę mała tabelka i może być krucho.
    Miejmy nadzieję, że na wiosne zrewanżujemy sie czołówce, a ze średniakami nie pogubimy punktów…

  2. 07 pisze:

    Lech mial tylko dobry start. Im dalej tym gorzej. Nawet na boisku bylo to widac. Zawodnicy nie wiedzieli co grac, a Lecha to juz wszyscy rozpracowali. Statyczna gra, schematyczna, zero przyspieszenia. Najgorszy mecz Kolejorz zagral u siebie z Widzewem. Nawet nie podjéli walki. Lech to na dzis Murasi, Artiom, czasami Stilic lub Tonev. Reszta to ligowa przeciétnosc jakiej pelno. Najlepiej wystawic to towarzystwo na listé transferowá. Tak wiéc 5 miejsce jest i tak wysokie zwazywszy ze do gry wnosi cos 3-4 zawodników, a reszta to uzupelnienie skladu.

  3. seth pisze:

    Tabela pokazuje aktualny potencjał Lecha zarówno jesli chodzi o mysl trenerska i umiejetnosci zawodnikó.3lub 4 zawodnikow grajacych rowno cały sezon to za mało zeby sie liczyc w walce o MP i puchary.Jesli Rudi nie strzela to amy mizerie do kwadratu ,brak w tej druzynie jakiejs alternatywy,cały czas gramy to samo a na dodatek wolno i slamazarni.
    Patrzac na potencjał druzyn przed nami to mozna liczyc ze tylko Ruch sie nie wzmocni ,bo Slask,Legia czy Polonia juz szykuja wzmocnienia.O wzmocnieniach mowi sie juz głosno w Wisle.
    Lech stał sie ligowym sredniakiem i trzeba sie do tego przyzwyczaic,a wmawianie kibica ze mamy sklad na miszcza przez zarzad traci całkowitym oderwaniem o rzeczywistosci.Im szybciej ludzie wladajacy naszym klubem wróca z majakow sennych na jawe i zaczna wzmacniac Lecha tym lepiej dla nich i nas kobiców.

  4. Ferion pisze:

    Opowiadanie o tym, że mamy skład na mistrza wynika z tego, że nie mamy kasy na transfery. Zawsze lepiej z punktu widzenia marketingowego powiedzieć, że mamy najlepszych piłkarzy w Polsce niż przyznać się do nieudolności i złego zarządzania. Tylko, że kibice już przestali kupować ten kit. Niedługo pewnie usłyszymy, że będziemy mieli mega wzmocnienie w ataku w postaci Tchibamby.

  5. Michael pisze:

    W Realu Saragossa zwolniono trenera. Real jest ostatni, a my znamy specjaliste od utrzymywania w lidze. Na pewno wszyscy kibice chętnie by „puscili” Bakero by ratował druzynę.

  6. Pavvelinho pisze:

    Prawda jest taka że Lech tylko na początku rundy jesiennej zaskoczył wszystkich swoją postawą im dalej trwała runda tym drużyna grała gorzej. Mnie także zaskoczyła postawa zespołu ale zaraz po spotkaniu z Ruchem stwierdziłem że prawdziwego Lecha poznamy w starciach z równorzędnymi rywalami i dowiedzieliśmy się że w starciu ze Śląskie czy z Wisłą lub z Polonią W-wa nie wyglądało to tak jak zakładał sobie nasz wizjoner (brakowało (nadal brakuje) w grze Kolejorza to był brak elementu zaskoczenia jakiś zagraniem niekonwencjonalnym lub takim którego przeciwnik się nie spodziewa).
    Moim zdaniem nasz wizjoner powinien ustawiać taką taktykę np. prowadzimy zespół którego mocnym punktem jest szybka gra z kontrataku więc ulepszamy tę taktykę tak aby w podczas spotkanie było widoczne automatyzmy w grze. Więc nie zmieniamy na siłę taktyki która okazuję się nieskuteczna. Uważam również że jeśli w drużynie nie rotacji (mądrych i przemyślanych transferów przede na takie pozycje w których brakuje równorzędnych zawodników) to nie będzie rywalizacji czyli tym samym piłkarze nie podnoszą swoich umiejętności a postępów w grze też nie uraczymy.

    Wszyscy tutaj narzekają na Wisłę, Legię, Polonie W-wa a przede wszystkim na Śląska Wrocław, które mogą odskoczyć na długo Lechowi gdzie faktycznie piąte miejsce będzie odzwierciedleniem aktualnego potencjału Kolejorza to de facto sternicy Lecha będą mogli wtedy odtrąbić to jako sukces. Moim zdaniem nie słusznie gdyż Śląsk ma najbardziej wyrównana kadra ze wszystkich polskich drużyn oraz co również jest istotne ma TRENERA a nie amatora wizjonera.

  7. Kosi pisze:

    10 – 13 kolejka to byl czas, w ktorym wszyskto sie posypalo i kos pownien za to odpowiedziec

  8. gienek pisze:

    Probierz odchodzi z arisu brac go wiochmeni z wronek

  9. 07 pisze:

    Slásk kolego mial rok jakiego juz nigdy nie powtórzy! Prédzej czy pózniej zaczna gubic punkty. Dojdzie presja, nerwy, swoje napiszá pismaki i z lidera zostanie sredniak. Patrzmy na siebie i oby Kolejorz ruszyl w tym 2012 bo rok stoimy w miejscu.

  10. Anonim pisze:

    Probierza można brać za Kopernika póki jeszcze można.

  11. Kolejorz1922 pisze:

    Brać PROBIERZA !!!

  12. szajba pisze:

    Chcemy Probierza a nie żadnego Bakera!!!!!!!!!!!!

  13. ponceriusz pisze:

    Problem polega na tym, że Lecha już wszyscy rozpracowali. Na początku sezonu wymiataliśmy dzięki współpracy Rudnevsa ze Stiliciem, ich gra była dla trenerów rywali zaskoczeniem i nie do ogarnięcia. Teraz wystarczy porządnie kryć jednego z nich (słusznie częściej kryty jest ten drugi) i Lech jest bezradny w ataku. W dodatku bośniak (i nie tylko) gra ostatnio tak żałośnie, że rywale niewiele muszą robić, by Lech nie strzelał goli.
    W ostatnich dwóch meczach gra i wynik były nieco lepsze przez świetną grę Toneva. Jego i Rudiego jest dużo trudniej kryć niż powolnego, drewnianego i w niczym nie przypominającego sportowca Stilicia.
    Jeśli wróci Kiełb, na co bardzo liczę, będziemy mieć kolejnego błyskotliwego skrzydłowego. Wtedy Lech może się opierać na tych trzech bardzo dobrych piłkarzach (co do Kiełba, to może przesadzam, ale na pewno w najwyższej formie jest bardzo groźny), którzy bez wątpienia wystarczą na polską ligę. Do tego świetnie by było, gdyby Stilić grał przynajmniej tak, jak na początku rundy, choć grał ostatnio tak słabo, że wolałbym go wymienić na jakiegoś nowego, choć to chyba zbyt wygórowane życzenia z tym zarządem.
    Trochę może wieje optymizmem, ale jakby Bakero tego jeszcze w nadchodzącej rundzie nie spieprzył, to mogłoby być całkiem nieźle. Już po ostatnich dwóch meczach w tym roku byłem w miarę dobrej myśli, iskierką nadziei okazał się Tonev, którego gra naprawdę mi się podoba.

  14. rafi pisze:

    niech ten Rutkowski zlituje sie nad naszym klubem i wypiepszy tego Baska, i bierze Probierza jak rozwiaze kontratk w grecji, nie ma na co czekac jesli to prawda juz powinni z nim gadac

  15. Pavvelinho pisze:

    Mam prośbę do redakcji:

    Czy moglibyście poprawić w jednym zdaniu fragment mojego komentarzu tak aby zdanie wyglądało tak „jeśli w drużynie nie ma rotacji” – ten komentarz do usunięcia.

  16. tomm pisze:

    brac Probierza on zrobi cos z Tą drużyna

  17. MALUTKI pisze:

    wszystko posypało się po meczu ze Śląskiem. a zarzad nie zatrudni probierza bo musialby kase dawac bakerowi i nie ma co sie łudzić. oby cos sie znalazlo chociaz na wzmocnienie moze o puchary uda sie powalczyć bo mistrz bedzie dla Śląska albo Legii…. nie ma się co oszukiwać!!!