Wiosna bez żadnej przerwy na kadrę
Jesienią 2011 roku rozgrywki Ekstraklasy przerywały łącznie trzy terminy na mecze reprezentacji narodowych, które przypadały we wrześniu, w październiku i w listopadzie. Na szczęście wiosną nie ma żadnej przerwy na kadrę i to jedna z dobrych wiadomości dla kibiców Kolejorza.
> Party Poker < Przerwy na mecze reprezentacji narodowych nie są zbyt lubiane przez fanów ekstraklasowych drużyn, ale także przez trenerów niektórych zespołów. Przez pojedynki kadr liga stoi w miejscu, nie ma się czym emocjonować, a na kolejny mecz swojego zespołu trzeba czekać aż dwa tygodnie. Jesienią mieliśmy aż trzy przerwy na międzynarodowe pojedynki i każda z nich powodowała nudę u sympatyków Kolejorza oraz mniejsze zainteresowanie poznańskim Lechem. Średnio rozgrywano cztery kolejki ligowe i potem przerwa na kadrę. Następnie znów cztery mecze i znów przerwa na reprezentację, która jesienią powodowała w poznańskim Lechu spore spustoszenia. Otóż wielu graczy Kolejorza wyjeżdżało wtedy na zgrupowania swoich kadr, a trener Jose Maria Bakero Escuero miał podczas treningów problemy ze skompletowaniem choćby dziesięciu zawodników. Ponadto po powrocie czołowych piłkarzy "niebiesko-biali" długo dochodzili do siebie i grało im się niezwykle ciężko. Pocieszeniem jest jednak fakt, że w rundzie wiosennej nie będzie takiego wynalazku jak przerwa na mecze reprezentacji narodowych. Tam samym runda rozpocznie się 17 lutego, a zakończy dopiero 6 maja i co tydzień będą odbywały się mecze ligowe. To oznacza, że wiosną lechici będą otrzymywać mniej wolnego, co może im wyjść tylko i wyłącznie na dobre. Harmonogram ćwiczeń poznaniaków może być jednak na chwilę nieco zmodyfikowany. Pod koniec lutego Polska zmierzy się z Portugalią, ale akurat to spotkanie zostanie rozegrane w środku tygodnia. Źródło: inf. własna Autor: Arkadiusz Szymanowski
MECZE KOLEJORZA:
Mam nadzieje, ze to bédzie równiez dotyczyc kadry Bialka i Majewskiego. Od kiedy Bialek przestal czestych powolan to od razu Kaminski wykorzystal szanse. Zbieg okolicznoisci???
mlodziezowy mecz jest jeden – w lutym ze szwajcaria w pucharze 4 narodow
Do tej pory miałem nadzieję, że mistrzostwo jest jeszcze w naszym zasięgu, ale po tej SZOKUJĄCEJ informacji twierdzę, że to już koniec Stilic i banda kilku innych nygusów zaczną ostro pić gdy tylko się o tym dowiedzą, oczywiście w szczególności Wilk 🙂 uprzedzam wszelkie stwierdzenia gimnazjalistów którzy nie umieją czytać ze z rozumieniem – moja wypowiedź to czysty sarkazm
Jak byłby trener z jajami to by się starali, a tak…może to i dobrze, jak mielibyśmy zaraz po zgrupowaniach na kadre grać mecz w piątek.