Gra z trzema obrońcami wciąż realna
Pod koniec jesieni drużynie poznańskiego Lecha szło średnio, a trener Jose Maria Bakero Escudero nie miał specjalnie pomysłu, co zrobić, aby jego zespół częściej przedostawał się pod bramkę przeciwnika i tam stwarzał zagrożenie oraz strzelał gole.
> Party Poker < W grudniu Hiszpan wahał się nawet, czy zimą przypadkiem nie spróbować wdrożyć piłkarzom nowej taktyki, którą stosuje FC Barcelona. Chodziło tutaj przede wszystkim o grę z trzema obrońcami, co dałoby większą ilość graczy w środku pola i przewagę w tej strefie boiska. Ostatecznie Bask zrezygnował z tego pomysłu, a lechici we wszystkich dziewięciu zimowych sparingach grali ustawieniem 1-4-3-3. Jose Maria Bakero Escudero przyznał jednak, że jeśli w przyszłości Lech będzie miał problemy ze zdobywaniem goli, być może zdecyduje się nieco zmodyfikować ustawienie. - „Nigdy nie grałem trójką obrońców z tyłu, ale jest to jakaś opcja taktyczna, którą kiedyś możemy wykorzystać. Myślę jednak, że jest dobrze, a my z obecnymi cechami możemy się przeciwstawić innym.” – powiedział Hiszpan, którego ekipa zagra dziś w ustawieniu 1-4-3-3.
Tymczasem jeżeli w przyszłości poznański Lech zdecydowałby się grać z trzema obrońcami, to wiadomą sprawa jest, że któryś ze środkowych pomocników musiałby cofać się wtedy do obrony, by pomagać jej przy akcjach rywali. Bakero ma już nawet ewentualnych kandydatów. – „Mamy w drużynie uniwersalnych graczy takich jak Wołąkiewicz czy Djurdjević i z pewnością będziemy chcieli wykorzystywać to w pozytywną stronę.” – odparł na koniec szkoleniowiec poznaniaków.
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com
„chroń nas boże fanatyków”
mam nadzieje że w przyszłości już nie będzie JMB
to koniec
Raczej poczatek konca. Kto teraz gra 3-5-2 ?? barcelonie zreszta tez juz nie idzie w tym ustawieniu i traci mnostwo goli
chciałbym aby tak dzisiaj zagrali. 🙂
@WoodooOoo – 3-5-2 gra chociażby Udinese
Bądzmy dobrej myśli!
Nie wiem czy to jest dobry pomysł bo trzeba mieć jeszcze odpowiednich wykonawców pod taką taktykę tak jak do 1-4-3-3.
Pamiętam że swego czasu Inter grał takim właśnie ustawieniem jak 1-3-5-2 (Javier Zanetti grał wtedy cofniętego skrzydłowego) a obecnie takie ustawienie stosuje lub stosowało (nie wiem jak teraz jest) SSC Napoli podczas jesiennych spotkań w Serie A. Ale Lech to nie Inter czy Napoli więc pan backeiro powinien przestać już eksperymentować bo to się może źle skończyć.
tak, tak porownujcie barce i inter z lechem, do takiej taktyki trzeba inteligentnych pilkarzy, a u nas takich nie ma
…