Amatorska taktyka Bakero. Zna ją każdy, choć jest nowa
W miniony piątek w obecności dwunastu tysięcy widzów poznański Lech po raz kolejny w tym sezonie się ośmieszył i to z dużo niżej notowanym rywalem. W porównaniu z rundą jesienną, w grze Kolejorza nie zmieniło się kompletnie nic, a zespół sprawia wrażenie totalnie nieprzygotowanego pod względem fizycznym, jak i taktycznym.
> Party Poker < W porównaniu z zeszłą rundą zawodnicy Lecha Poznań w końcu przestali bezsensu podawać piłkę pomiędzy obrońcami i nie czekają już aż drużyna przeciwna bliżej podejdzie. W zamian jednak lechici próbują tworzyć przewagę w środkowej strefie boiska, co również im nie wychodzi. Jose Bakero nie potrafi pojąć, że poznaniacy nie mają umiejętności jak FC Barcelona i nigdy nie będą wymieniać między sobą podań na jeden, dwa kontakty. To było zresztą widać w piątkowych zawodach, w których na dodatek funkcjonowało tylko jedno skrzydło, a w środku biegło często nawet pięciu pomocników. Żaden z nich nie umiał jednak wziąć ciężaru gry na siebie oraz popisać się celnym podaniem otwierającym drogę do bramki. Do tego dochodzi wolna oraz przewidywalna gra drugiej linii Kolejorza, która jesienią nie umiała i wciąż nie umie skutecznie grać w środku pola. Ponadto Lech przechodząc w ustawienie 1-3-4-3, a chwilowo nawet w 1-3-6-1 nie potrafił się asekurować, a boczny obrońca, Grzegorz Wojtkowiak nie umiał w piątek dostosować się do stylu. Mimo, że kapitan Kolejorza większość czasu spędzał ostatnio na połowie rywala, to i tak nie stworzył tam żadnego zagrożenia. Jakby tego było mało, dochodzi niskie zaangażowanie piłkarzy oraz poleganie tylko i wyłącznie na dynamicznym Aleksandarze Tonevie, który w piątek najszybciej przechodził ze swojej połowy pod bramkę przeciwnika. Tymczasem amatorską taktykę Jose Bakero, który z Lecha wciąż chce zrobić FC Barcelonę, lecz nie ma do tego zawodników szybko przewidział w piątek trener GKS-u. - „Wiedzieliśmy, że Lech będzie grał wysoko ustawionymi obrońcami, ale byliśmy przygotowani na jego grę. Wiedzieliśmy, że jak będziemy grać dobrze w obronie i w odbiorze piłki, to Lech w ofensywie będzie dużo słabszy i rzeczywiście tak było.” – powiedział Kamil Kiereś zdradzający, co zrobić, by Lech nie istniał.
Natomiast dumny z gry bełchatowian w miniony piątek na Bułgarskiej jest pomocnik „Brunatnych”, Kamil Kosowski. – „Lech nie potrafił znaleźć recepty na naszą dobrą grę, ale wydaje mi się, że w dalszej części rundy pokaże jeszcze na co go stać. W piątek na pewno nie pomagała mu murawa, bo na takiej trawie łatwiej jest się bronić, a nie atakować.” – przyznał Kamil Kosowski, który jako jeden z nielicznych wierzy jeszcze w taktykę hiszpańskiego szkoleniowca Kolejorza.
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Jak taki „wyjadac” jak Kieres rozpracowal LEcha ,to strach pomyslec co zrobi Lenczyk ,Skorza czy Fornalik.
Co do taktyki ,to wiadomo ani Wojtkowiak ani Luis sie nie nadaja na taka gre ,za wolni ,bez kiwki ,bez wrzutki ,jedynie Kiki moglby cos pograc. Z drugiej strony ,gdyby bylo dwoch nominalnych skrzydlowych ,to tez by im sie latwiej oskrzydlalo .Pomysl z 3 stoperami w skladzie tez poroniony ,kto tam mial cos kreowac – Injac,Kamien ,Mozdzen?
Wyrzucenie Bakera niewiele poprawi sytułacje, trzeba pozbyć się tych pedałków typu: Ślusarski, Injac, Stilic, Drygas, Wojtkowiak, Arboleda, Możdżen, Kotor, Arboleda, Kamiński, Krivets… I zatrudnić trenera a nie cipę. Potrzebny jest taki Probierz albo był taki trener w Bełchatowie, Maciej Bartoszek, który utrzymał Bełchatów w lidze czyli trenować umie a jaja też ma 😉 Pzdr.
Tutaj nawet Jose Mourinho niewiele zdziała a z każdej drużyny potrafi wyciągnąć maksimum jakie jest w stanie grać dany zespół.
„Maciej Bartoszek który utrzymał Bełchatów w lidze czyli trenować umie a jaja też ma” – no bez jaj.
do redakcji: artykuly z dzialu 90-lecie beda jeszcze w tej rundzie kontynuowane?
Oj coś się zaczęło na oficjalnej dziać. Już są wypowiedzi pokazane nieprzychylne naszemu Kopernikowi.
Lech powinien za każde piieniądze , natychmiast zakupić NAKULMĘ!!! To wspaniały, mądry i z przyszłościa piłkarz.Zwrot kasy gwarantowany z frekwencji i osiągnięcia celów Lecha.Także sprawa Probierza jest warta .Dobrze prowadzil Jagiellonie i ŁKS.
BRAGA to co się dzieje na oficjalnej to następna kpina nie wiem po co ta strona jeszcze istnieje tam jest aby KUP KARNET , BILET nic sensownego o kant dupy taką stronę rozbić w porównaniu do KKSLECH.com to jest zero tak jak nasz trener ale jaki zarząd taka strona jaki zarząd taki trener i „dyrektor sportowy „
MychoZ – Będą w momentach, gdy będzie się nieco mniej działo niż obecnie.
Betko 100% poparcia, niestety ten klub staje się mizerią pod każdym względem no ale Rutkowski i coś na wzór syna mówią , że jest dobrze. Taktyka w wykonaniu Lecha to jakaś po PZPR-owska utopia a zawodnicy wmawiają Nam – kup pan cegłę – co za żenada , więcej śmiechu niż w cyrku, a tak nawiasem myślicie, że do meczu z Ruchem coś się zmieni pod względem taktyki, przygotowania fizycznego , no raczej w tydzień to jest nie możliwe .
Tak patrze na tabele ,najdalej po 21 lub 22 kolejce ( wyjazdy do Wisly i Jagi ) bedziemy odarci ze wszelkich zludzen dotyczacych pucharow
Lech ma bardzo skomplikowaná taktyké. Grojki chyba jej nie kumajá , a poza tym nigdy nie bédá posiadac takich umiejétnosci jak gracze Barcy. Skoro taki Belchatów jedzie z Nami w Poznaniu to chyba jasne jest ze gra tego zespolu to porazka. W przerwie byl czas na zmiané trenera i pracé z nowym szkoleniowcem. Mimo sympatii do Rutkowskiego nie rozumiem dlaczego pozwala na to, ze Kolejorz stacza sié coraz nizej. Czy tak trudno zatrudnic nowego szkoleniowca???? Przeciez zmiany domagaja sie juz wszyscy- kibice, pismaki, czlonkowie zarzádu, byli gracze Lecha, …,….,…, nawet w innych miastach szczerze Nam wspólczujá.
Normalny trener nie opowiada o taktyce w mediachdwa tygodnie przed rozgrywkami lecz zdradza ją dopiero godzine przed meczem drużynie w szatni! Nakoulma miał być u nas 3 lata temu ale za to trafili Chrapek Mkiołajczak Zapotoka
07 co do Twego pytania o to, dlaczego został Kopernik. To odpowiedź jest jasna i już gdzieś padła na tej i nie tylko tej stronie. Otóż Bakrero dlatego został bo Rutek nie ma kasy na odszkodowanie dla niego i na pensję dla nowego coacha.
Rutek kasę ma, tylko tej kasy nie przewidział na zasilenie Lecha. Ta kasa jest na jego interesy… a Lech ma kasę na te interesy zarabiać, nie wydawać!
Lepiej było przegrać z Zagłębiem i ŁKS-em, i wtedy Bakero byłby zwolniony na 100%! A przynajmniej byłby nowy (normalny) trener, i przepracował cały okres przygotowawczy, a tak przegramy z Ruchem i GKS-em. Przyjdzie nowy trener i tak od zaraz ciężko mu będzie coś zdziałać, no chyba, że Probierz chce wziąść Lecha i już szykuje taktykę i zostanie zatrudniony, Przegrywamy Zagłębiem i ŁKS-em-nowy trener-wygrane z GKS-em i Ruchem, i byłoby to samo co teraz ( punkty) tylko trener inny i lepsza gra (może)!
Ma przyjść jakikolwiek inny trener i ratować co sie da ewentualnie zbudować coś na przyszły sezon
a slask znow obnizyl ceny karnetow a u nas nawet po obinizce tradycyjnie najdrozej w kraju.
ceny karnetow nie bylyby problemem gdyby nie „wielki trener z hiszpanii”;
brac probierza to moze uda sie uratowac i puchary i frekwencje, no i budzet !!!