Oceny za mecz z Ruchem

W piątkowym meczu Lecha Poznań z Ruchem Chorzów, zawodnicy Kolejorza pokazali, że są kompletnie nie przygotowani do sezonu zarówno pod względem fizycznym, jak i taktycznym. Z dobrej strony zaprezentował się tylko Artjoms Rudnevs, który jednak nie miał z kim grać.

> Party Poker < Skala ocen 1-6:

1 – fatalnie
2 – słabo
3 – przeciętnie
4 – dobrze
5 – bardzo dobrze
6 – świetnie

Krzysztof Kotorowski – Przy pierwszym golu z pewnością mógł zachować się lepiej. Druga bramka zresztą to samo. Niby strzał Zieńczuka piękny, ale interwencja mogła być lepsza. Na dodatek trzecie trafienie dla Ruchu z bliska jeszcze bardziej obciąża jego konto.
Ocena: 1

Grzegorz Wojtkowiak – Chęci ma, ale chyba tylko słowne. Te faworyzowanie jego osoby przez Bakero, zarząd i Smudę naprawdę jest już nudne i bezsensu. Co on ma takiego czego nie miał Bruma i nie ma Kikut?!
Ocena: 2

Hubert Wołąkiewicz – … już pierwszym golem zwolnił Bakero. Nie poradził sobie przy pierwszej bramce dla chorzowian, a przy kolejnych dwóch także mógł zachować się lepiej.
Ocena: 1

Manuel Arboleda – Nie popełniał tyle błędów, co Wołąkiewicz, ale i tak zagrał słabo. Sprawia wrażenie, jakby nie do końca rozumiał się na boisku z Wołąkiewiczem.
Ocena: 2

Luis Henriquez – Biegał i się starał. Do tego stopnia, że był często faulowany. Szkoda tylko, że z jego chęci do gry nie wynikało zbyt wiele.
Ocena: 3

Dimitrije Injać – Cień piłkarza. Nie ma co z nim przedłużać kontraktu. Może wyjechać z Poznania razem z Bakero. Nikt się nie pogniewa.
Ocena: 1

Marcin Kamiński – Wiemy, że się stara. Jeden z nielicznych, który chciałby, aby było lepiej. To jednak za mało, by dać jemu wyższą ocenę.
Ocena: 2

Sergei Krivets – Grał i to by było na tyle.
Ocena: 2

Bartosz Ślusarski – Jakby miał honor, to już dawno poszedłby i poprosił o rozwiązanie kontraktu.
Ocena: 1

Aleksandar Tonev – Mimo, że jest najszybszym graczem Lecha, to nawet on w piątek nie dawał rady. Nie ma siły, stracił dynamikę, bo jest po prostu źle przygotowany przez Bakero i jego kolegę od przygotowania fizycznego.
Ocena: 2

Artjoms Rudnevs – Dwa dobre strzały i dwa słupki. Chęć do gry spora, ale napastnik żyje przecież z podań, których wczoraj nie było w ogóle.
Ocena: 4

Zmiennicy:

Marcin Kikut – Wszedł na boisko w 53. minucie i był to dla niego pierwszy mecz w lidze w tym sezonie. Słabo, ale przecież wszyscy byli wczoraj słabi.
Ocena: 2

Semir Stilić – … czeka na ofertę z zagranicy? Jak tak to współczujemy, bo takowa za szybko może nie przyjść. Grał od 60. minuty, ale nic nie pokazał.
Ocena: 1

Vojo Ubiparip – Biegał po boisku od 66. minuty i trzeba przyznać, że nawet się starał. Powinien zdecydowanie otrzymywać więcej szans.
Ocena: 3

1-5, 2-6, 3-2, 4-1, 5-0, 6-0
Suma ocen: 27 (grało 14 zawodników)

Skład Lecha Poznań w meczu z Ruchem Chorzów:

Kotorowski – Wojtkowiak (53.Kikut), Wołąkiewicz, Arboleda, Henriquez – Injać, Kamiński, Krivets – Tonev (60.Stilić), Rudnevs, Ślusarski (66.Ubiparip).

> Statystyki, analizy i oceny spotkań Lecha Poznań

Ze względu na wiele komentarzy jesienią nie na temat, przypominamy użytkownikom, że oceny podawane przez redakcję nie są po to, abyście je oceniali i pisali, czy Wam się one podobają czy też nie. Oceny podane przez nas służą jako podpowiedź do tego, abyście na ich podstawie mogli oceniać piłkarzy po swojemu.

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

15 komentarzy

  1. Kendzipl pisze:

    W końcu dobre noty za styl … Rudy ibuprom i tonev no może jeszcze luis … Kamień … Reszta. No więc tak, mamy 4 dobrych graczy, jednego co by chciał ale jeszcze mu nie wychodzi i 6 miejsc wolnych w pierwszym składzie. Do tego nie mamy bramkarza… kotor to już dawno powinien odejść buric nie ma formy więc mamy młodego bramkarza … Moim zdaniem gerard był by lepszy ale on już w sandecji i wróci co najmniej za rok… Nie mamy bramkarza mamy półtora obrońcy pomocnika i dwóch napastników…

  2. mól pisze:

    Kotorowski to nie bramkarz-on jest prawie jak bramkarz!!!

  3. jero12 pisze:

    Wszyscy do zwolnienia, wszyscy źli, ale trzeba kimś grac ( mowa o zawodnikach). Kiedyś najlepsi w lidze ( sami tez tak pisaliśmy) – może da się jeszcze ich naprawić, może są podobnego zdania, co my(o trenerze) tylko głośno tego nie mogą mówić, może tez są niezadowoleni z tych szanownych przygotowań do sezonu. Wszystko może!!!!!! Teraz nowy trener – musi poznać zawodników, klub, trzeba dać mu czas…. a lata płyną. Co to nasz klub tester trenerów? Z tymi wątpliwościami czekać na coś dobrego, na Lecha w LM lub LE pozdrawiam

  4. betko pisze:

    KOTOR 0 – jego czas już minął
    Dyzio 0 – jako kapitan powinien ciągnąć nic nie pokazał
    Wołąkiewicz 0 – błędy błędy
    Manu 1 – coś próbował ale to za mało
    Luis 2- najlepszy z obrońców jedyny coś gra
    Dima mniej niż 0 – dno dno dno pakuj się facet
    Kamień 1 – za to że ma jeszcze ambicje
    Krivets 0 – nie widoczny brak zaangażowania
    Ślusarski – patrz Dima
    Tonev 2 -za to żę chce grać ale trener od przyg. fizycznego i Bakero go zniszczyli
    Rudnev 4 – wola walki chęci jemu naprawdę zależy do powrotu Murasia kapitan
    Kikut 1 – lepszy od kapitana
    Semir 0 – niestety przepadł może nowy trener coś uratuje
    Vojo 2 – pokazał że może coś z niego być jeszcze

  5. Ferion pisze:

    Rudnev w tym meczu miał jedną 100% i nie wykorzystał. Niezła gra Ubiparipa wynikała z tego że wszedł przy stanie 3:0, gdzie Ruch przestał grać presingiem. Ciężko będzie się podnieść po takim meczu. A w następnej kolejce przyjedzie Górnik z Nakulmą i nasi obrońcy będą znów w tarapatach.

  6. R. pisze:

    zaczytuje klasyka

    „nie mamy bramkarza… on sobie piłke odbija, w siatkowke gra”

  7. John pisze:

    Rudnev za wysoko

  8. Nowy pisze:

    jestem pewien ze teraz ubiparip dostanie więcej szansy 🙂

  9. 07 ; pisze:

    Wszystkie nasze grojki przeszly obok meczu. To niesportowe zachowanie! O dziwno polowa z nich gra w reprezentacji swojej ojczyzny!

  10. popek pisze:

    Kupiłem sobie Cyfrę + by móc oglądać mecze i wyrobić sobie zdanie o polskiej kopanej, choć spotkania oglądane w TV to nie to sano co co na stadionie, ale zawsze. Porównanie dwóch wczorajszych meczów zdecydowanie wypada na korzyść chorzowskiego oczywiście za sprawą Ruchu. Lech Poznań zaś to jakieś nieporozumienie, kompletna gra bez sensu i charakteru, który np. pokazali piłkarze LKS w meczu z Lechią. Jak dla mnie Lech Poznań/ nie jestem z Poznania/ to mimo wszystko duży potencjał piłkarski w sposób „cudowny” roztrwoniony przez trenera nieudacznika/ on za to nie może, ale jak jest okazja i ignoranci go zatrudniaja, to czemu nie brać TAKIEGO szmalu/ i nieudaczników-włascicieli klubu/ Boże co to sie porobiła, że tacy ludzie dochodzą do majątków/, którzy widzą tylko czubek swojego nosa/ ten umie tylko węszyc, jak i gdzie by tu zarobić za wszelką cenę/ i zachłystują sie faktem, że sie dorobili, ot tacy białoskarpetkowi wieśniacy na salonach. Jak w tym klubie nie znajdzie się ze dwóch potrafiących rozegrać piłkę zawodników z lepszych lig/ powiedzmy o wartości 2-3mln euro każdy/ to ten Lech za dwa lata będzie kopać w 1lidze przy pustych trybunach. Za co Ubiparipowi daliście ocenę 3? Ptzy nim to taki Piech musiałby dostać ze 3 szóstki, wtym ze dwie za ambicję, wolę walki, której nie wykazał żaden zawodnik z Poznania, miałem wrażenie, że oni przyjechali do Chorzowa by nie przegrac różnicą 5 bramek i to im sie udało!

  11. ss pisze:

    Przyjdzie Probierz i moze na mowi Kupisza

  12. ziege pisze:

    Kotorowski w pakiecie z Bakero niech się wezmą za ręce i out

  13. IKOK pisze:

    Grać to się chyba tylko chciało Kamińskiemu, Artiomowi i Vojo, który trzeba przyznać dał bardzo dobrą zmianę. Nie rozumiem jakim cudem Bakero woli wystawić w wyjściowej 11 Ślusarskiego czy Krivetsa – poziom żenujący – zamiast postawić na ambitnego – co było wczoraj bardzo widoczne- Ubiparipa. Ale o czym ja tutaj rozprawiam…
    Hiszpana w końcu nikt nigdy nie rozumiał(no chyba że Rutkowski na początku) , nie rozumie(no chyba że jego tłumacz) i nie będzie rozumiał(no chyba że jego rodacy po powrocie do kraju – wyłącznie sfera językowa) 🙂

  14. tomek27 pisze:

    Ja bym nie byl az tak krytyczny dla Kotora ,pierwsza brama idelanie bity rzut wolny w miejsce miedzy bramkarza ,a linie obrony,druga bramka liczyl chyba faktycznie na dosrodkowanie ,ale pilka trafila idelanie w okno,nawet gdyby czekal na stzral moglby nie obronic .Trzecia bramka -„Na dodatek trzecie trafienie dla Ruchu z bliska jeszcze bardziej obciąża jego konto.”to chyba widzialem innego gola…

  15. Jarek pisze:

    Ludzie, dajcie spokój z tym pastwieniem się nad Kotorem !!!!!!!!
    Przy pierwszej bramce, faktycznie zrobił błąd że wybił piłkę przed siebie !!
    Ale bądźcie sprawiedlliwi, drugiej bramki NIKT by nie obronił a trzecia też do końca nie jego wina !! Jak się z takiego bliska dostaje taką bombę to trzeba mieć super farta żeby to obronić !!! Tymbardziej że obrona mu w ogóle nie pomagała !!
    Także nie zwalajcie winy na Kotora bo to niesprawiedliwe !!!
    Wszyscy zagrali fatalnie !!!