Możliwy powrót Kiełba i Wilka po sezonie

W sierpniu 2011 roku do kieleckiej Korony za zgodą Jose Marii Bakero Escudero został wypożyczony prawy pomocnik, Jacek Kiełb. 24-letni skrzydłowy jest w swoim ukochanym klubie prawdziwą gwiazdą i na razie bliżej mu do pucharów z Koroną niż byłoby z Kolejorzem.

> Party Poker < Jesienią popularny "Ryba" nie raz pokazywał się z dobrej strony i to nawet poprzez zdobywanie bramek. Jacek Kiełb rundę wiosenną także rozpoczął bardzo dobrze, bowiem w zeszłym tygodniu zaliczył asystę na obiekcie Wisły, a dziś sam wpisał się na listę strzelców. 24-letni pomocnik najwyraźniej znów złapał wiatr w żagle, a przede wszystkim w Kielcach nie choruje, co często zdarzało się mu podczas gry w Poznaniu. Tymczasem po letnim wypożyczeniu prawego pomocnika, kilka tygodni temu władze klubu oddały na pół roku do Gdańska Jakuba Wilka. W przeciwieństwie do Kiełba, wychowanek Kolejorza rozegrał na razie w Lechii tylko dwa mecze i to na dodatek na lewej obronie. Były reprezentant Polski jak dotąd niczym specjalnym się nie wyróżnił, a zwłaszcza w starciu Lechii z ŁKS-em w Łodzi szczególnie łatwo był ogrywany przez byłego lechitę, Pawła Sasina. Natomiast póki co obu wypożyczonych piłkarzy nie obserwuje trener Kolejorza, Mariusz Rumak, a to dlatego, że zarówno Kiełb, jak i Wilk do końca sezonu na pewno będą występować w innym klubie. - „W sprawie wypożyczenia Jacka Kiełba i Jakuba Wilka wyraziłem swoją opinię, natomiast na dzień dzisiejszy nie zawracam sobie jednak tym głowy, bowiem nie ma możliwości, żeby w tej rundzie obaj do nas dołączyli.” – powiedział szkoleniowiec Lecha Poznań.

Mariusz Rumak przyznał również, że obecnie skupia się tylko i wyłącznie na pracy z obecnymi zawodnikami, by zrealizować cel minimum, zatem o Kiełbie i Wilku pomyśli kiedy indziej. – „Jeżeli będę o tym myślał, to z pewnością po zakończeniu tej rundy. Teraz w 2,5 miesiąca mamy do zrealizowania cel i na tym się skupiamy. Dopiero potem zobaczymy, czy będziemy grać w europejskich pucharach i jakie będziemy mieli możliwości.” – przyznał na koniec Mariusz Rumak.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski

24 komentarze

  1. Mouze pisze:

    Kiełb niech wraca,mam nadzieje ze Wilka Lechia wykupi.

  2. Marlen pisze:

    Popieram kolegę wyżej. Z Kiełba może będą ludzie, natomiast Wilk to nieudacznik.

  3. romek pisze:

    Kiełb wraca a Wilka do lasu.

  4. arek pisze:

    Ryba na boisko a Wilk do solarium.

  5. tomek27 pisze:

    Ryba na potwierzdenie strzela bramke dla Koronki

  6. Pavvelinho pisze:

    Powrót Kiełba myślę że będzie bardzo rozsądną decyzją, który od momentu wypożyczenia do Korony spisuję się bardzo solidnie (zaliczył fajną asystę przy bramce Pawła Sobolewskiego w meczu z Wisłą)

  7. wiel pisze:

    Ryba będzie coraz lepszy ,po prostu ma normalne treningi

  8. 07 pisze:

    Kielbowi dalbym jeszcze szanse, a Wilk skoro jest nad morzem niech wsiada na prom ….i pa, pa.

  9. kolejorz4ever pisze:

    Ryba do wody, a Wilk niech spada do lasu.

  10. JMBfan(koniec koszmaru) pisze:

    Efekty pracy fakero i trenerzyny z szamotul!!! Wszyscy psiocza na Wilka, ale jakoś jak grał u Smudy było ok. Jakim debilem trzeba być żeby mając w składzie tylko i wyłącznie jednego skrzydlowego lekka ręka oddaje się Wilka i Kielba!? Efekty pracy fakero i tego pedala dawidziuka! No ale teraz młody rutek ” zrobi takie transfery, ze wszystkim oko zbieleje” :). Nie sądziłem, ze kiedyś to powiem, ale Pogo wróć…!

  11. MataKś pisze:

    Kiełb dzisiaj kolejna bramka. Całkiem nieźle mu idzie to strzelanie w Koronie[choć dzisiejszy gol szczęśliwy].

  12. 4o pisze:

    Pierwszy gol Kiełba w Lechu też był ,mocno’ szczęśliwy.
    Licze jednak na jego powrót. Jeśli strzeli jeszcze ze 3 bramki lub asysty w tym sezonie to jako zbliży się do tego co powinien skrzydłowy wykonać na boisku. Stać go na więcej…

  13. Robee77 pisze:

    Ja też uważam że Wilk miał i ma potencjał do dużo lepszej gry.
    Z bocznego sektora z obecnego Lecha nikt tak dokładnie nie wrzuca piłek.
    Popełnił błąd za Trenera Smudy jeszcze kiedy to postawił za bardzo na masę mięśniową , stracił dynamikę. Trzeba jeszcze dodać że cała drużyna piknikowała przez ostatni rok za Fakero zamiast trenować. Osobiście Jakuba Wilka widziałbym w środku pola na rozegraniu,no ale też musi poprawić się z przygotowaniem fizycznym.

  14. Rozumny pisze:

    Marek Pogorzelczyk wróć ,teraz to w tym Lechu sami głupole pracują

  15. kks janek pisze:

    W tej chwili nie mamy skrzydłowych tylko Tonev, a po sezonie raczej transferów nie będzie, więc obu jeszcze dałbym szansę, szczególnie Kiełbowi, naprawdę dobrze gra w Koronie, niech wróci i tak samo gra w Lechu, może za Rumaka mu będzie lepiej szło!

  16. Damien pisze:

    Ryba wracaj !!!

  17. lechfan pisze:

    wedlug mnie obu tych zawopdnikow zniszczyl Bask !!! za zielinskiego kielb byl jedna z gwiazd kolejorza, natomiast wilk tez czasem potrafil blysnac… niech wracaja juz latem !!!

  18. joke pisze:

    Jutro wszyscy na trening! w barwach 16:30 koło IV pod sklepem zbieramy się.

  19. DARO pisze:

    Widzę że już położyliście krzyżyk na naszym wychowanku ,już zapomnieliście że dzięki jego pięknych bramkach kilka krotnie uchronił nasz klub od porażki.A teraz ma wypierdalać do lasu brawo panowie .To się nazywa obiektywny i lojalny kibic.Teraz Kiełb szczelił kilka bramek dla Korony to go wszyscy kochacie.A Niedawno kilku kibiców pisało że tez Kiełb ma spierdalać,bo nic nie wnosi do drużyny .Masowa skleroza widzę

  20. 4o pisze:

    Kiełb za czasów Bakero nic nie mógł wnieść do drużyny. Wielu zawodników obniżyło znacznie swoje loty pod wodzą Wizjonera. Łepiej dla Kiełba i Wilka, że zostali wypożyczeni…

  21. DoSa pisze:

    Zgadzam się z kolegami, którzy doceniają nie tylko Kiełba, ale i Wilka. fakt, że za kadencji Bakero tak na prawdę wszyscy obniżyli loty i pogubili się w grze na nieswoich pozycjach. Djuka,Wilk i Ryba byli pod koniec praktycznie kompletnie odsunięci z gry w podstawowej „11”, a Kikut wracający po chorobie, doczekał się wejścia w ostatnim meczu tylko przez kontuzje Wojtkowiaka. Pamiętacie jak nie tak dawno skompromitowany Bakero wspomniał, że Kikutowi będzie ciężko dostać się do podstawowego składu? I tak można wyliczać grzechy główne poprzedniego szkoleniowca począwszy od pozbycia się ekipy szkoleniowców po zawodników kończąc. Powracając do Kiełba i Wilka jestem za powrotem tych 2-ch piłkarzy, i uważam, że Wilk jest nadal cennym zawodnikiem. Autor artykułu pisze że niczym szczególnym się nie wykazał w meczu z ŁKS, ale przecież Wilk w Lechii zagrał po raz pierwszy na pozycji defensywnej, więc nie można oczekiwać rod niego rajdów na bramkę. W kolejnym meczu był silnym punktem zespołu. Grał na całej długości boiska a poza tym miał kilka na prawdę celnych dośrodkowań do linii ofensywnej. Atutem Wilka jest z pewnością umiejętność gry na lewej stronie boiska, na której to pozycji jest znaczny deficyt piłkarzy w całej lidze. Wilk był dobrze zgrany z Enriquezem, tworząc silny duet i rajdy Wilka z dośrodkowaniami i Jego asystą przy bramką zdobywanych przez Rudniewa. O dziwo Rudniew doceniał użyteczność Wilka. Oczywiście pod koniec rundy jesiennej zatracił szybkość i dokładność, ale wielu zawodników przy Bakerze z czasem traciło swoje dawne atuty w tym: Injac,Krivets, Stliic, począwszy od bramkarzy poprzez defensywę i kończąc na ataku. Cały zespół stracił wiele. Podsumowując Lechowi potrzebni są i Kiełb i rodowity Poznaniak Wilk. Trzeba tylko z powrotem poukładać ten zespół i każdemu piłkarzowi przywrócić wiarę i należne miejsce na odpowiedniej pozycji. Mam nadzieję, że klub po zakończeniu tego sezonu przypomni sobie o swoich wychowankach a trener Rumak będzie skuteczny i zdecydowany wobec zarządu w co wierzę, po tym jak pozbył się poprzedników Bakero, a powołał noych/starych.

  22. Mouze pisze:

    Wiadomo ze za Bakero wszyscy obniżyli loty ale nie pamiętam żeby Wilk grał jakoś super za Zielińskiego.Za Smudy grał w pierwszym składzie, ale grali także tacy piłkarze jak Szerfen czy Kucharski,no i wtedy był młody-zdolny,teraz ma 27 lat i już powinien być gotowym zawodnikiem,kiedy on ma poważne braki szybkościowe jako skrzydłowy. Może wystawianie go w środku byłoby jakaś opcja.Jednak większość z nas wymieniała go jako pierwszego do wyrzucenia.Skąd ta zmiana?Naprawdę lepiej postawić na szybkich Bereszyńskiego i Jakóbowskiego.

  23. DoSa pisze:

    @Moza; I to jest przykre, jak łatwo kibice typują piłkarzy do wyrzucenia. Nie wyręczajmy w tym trenerów , szczególnie Bakero, który doprowadził do obniżenia lotów a następnie pozbycia się zawodników, którzy nie identyfikowali się Jego koncepcją lub nie byli Jego pupilami. Co z tego, że Wilk ma 27 lat, czy to jest jakaś emerytura?? Ilu jest w lidze i nie tylko polskiej zawodników po 30-tce, którzy są wsparciem dla zespołu. Wszyscy oczywiście widzieli spadek formy Wilka, ale czyż tylko On grał „padakę ” w ostatnim sezonie? Poza Rudniewem, Murawskim i może jeszcze dwoma zawodnikami wszyscy grali „piach” jak niektórzy wspominają. Tylko, że częścią z nich tj. ulubieńców Bakero obdarzał zaufaniem bez względu na jakość gry a inni mieli kruchą pozycję ( np. Djuak,Stilic, a skrajnie Vojo od początku przyjścia do klubu nieakceptowany przez Bakero). Tak więc nie dziwi mnie, że zawodnik któremu brak pewności siebie i choćby obiektywizmu ze strony trenera, faktycznie gra coraz gorzej z meczu na mecz i później kibice sami nawołują do pozbycia się piłkarza, tym samym wspierając błędne decyzje trenera. Piłkarz nie ma możliwości publicznie wypowiadać się i krytykować trenera, bo po prostu żaden klub nie zatrudniłby takiego, a trener po prostu przestawia piłkarzy jak pionki ze swoich subiektywnych pobudek. Rozumiem, że każdy trener ma swoich ulubieńców, ale profesjonalista stara zachować umiar np. Smuda i Zieliński też nie przepadali za Stilicem, ale uznawali Jego upór i umiejętności na określonej pozycji i wystawiali Go z pożytkiem dla gry całego zespołu.Bo w grze liczą się korzyści dla zespołu i klubu a nie własne egoistyczne upodobania.

  24. Mouze pisze:

    Wilk dostał od Bakero bardzo dużo szans,dużo więcej niż np.Kiełb i ich nie wykorzystał.Jeżeli wróci to znaczy ze grał słabo w Lechii,bo jeżeli będzie grac dobrze to go Lechia wykupi(prawo pierwokupu). Trzeba się zastanowić czy faktycznie zasługuje na grę w klubie Lech Poznań,bo nie mam wątpliwości ze jeżeli by był prawonożny to już dawno by u nas nie grał.Smuda jeżeli kogoś nie lubi to go nie wystawia,tak jest teraz z Borucem,a wiadomo ze korzyścią dla zespołu byłoby jego powołanie.Natomiast zaangażowanie Stillica jest teraz na mizernym poziomie,dużo niższym niż po jego transferze i jeżeli to się nie zmieni to zasłużenie czeka go ławka rezerwowych.