Reklama

Możliwe mecze co trzy dni od 9.03 do 14.04 – Lech jest gotowy

Przez ostatnie dwa tygodnie piłkarze Lecha Poznań tylko i wyłącznie trenowali, ale lada dzień to się dla nich skończy. Potrwa to co najmniej do końca marca, choć jeśli „niebiesko-biali” chcą zadowolić kibiców i zarząd Kolejorza, muszą przygotować się na mordęgę.

> Party Poker < Przede wszystkim już jutro gracze Lecha Poznań rozpoczną mały maraton spotkań z krakowską Wisłą, bowiem w ciągu dwóch tygodni rozegrają z "Białą Gwiazdą" aż trzy konfrontacje, w tym dwie w ćwierćfinale Pucharu Polski. Ta sytuacja nie jest dla lechitów nowością, ponieważ w 2009 roku też tak było. Wtedy Kolejorz dwa razy pokonał Wisłę (2:0, 2:1) w PP, a raz zremisował z krakowianami i to w lidze (1:1). Trener Lecha Poznań przyznał jednak, że nie myśli o trzech meczach z podopiecznymi Michała Probierza tylko o tym, jak najlepiej przygotować zespół do tych konfrontacji. - „W pracy trenera nie chodzi oto, aby opowiadać o tych meczach, ale oto, żeby jak najlepiej przygotowań zespół do tych meczów. Po każdym spotkaniu będziemy analizować poprzedni pojedynek po, to aby w kolejnym starciu znów zaskoczyć rywala.” – powiedział Mariusz Rumak.

Natomiast może okazać się tak, że Lech Poznań w bojach z Wisłą Kraków zaliczy nawet porażkę, a mimo to, wszyscy w Wielkopolsce będą zadowoleni. W Pucharze Polski liczą się przecież bramki, a szczególnie te zdobyte na wyjeździe. Trzy mecze z wiślakami z pewnością będą jednak niezwykle trudne do wygrania. – „Będzie to na pewno specyficzne zadanie, ale coś takiego zdarza się w piłce, więc po prostu trzeba je jak najlepiej wykonać.” – przyznał Mariusz Rumak, który dołoży wszelkich starań, by Kolejorz zaliczył jak najlepsze wyniki w meczach z Wisłą.

Tymczasem z pewnością wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że za chwilę Lech Poznań może być najczęściej grającą drużyną w Polsce. Kolejorz musi przecież odbyć jeszcze zaległe spotkanie ze Górnikiem Zabrze, który nie gra w Pucharze Polski. Tym samym w wypadku ewentualnego awansu Kolejorza do półfinału PP, lechici od 9 marca do 14 kwietnia rozegrają w sumie aż 11 spotkań. Ponadto może się nawet tak zdarzyć, że cztery pojedynki poznaniaków z rzędu odbędą się na stadionie Miejskim mieszczącym się przy ul. Bułgarskiej 17.

To oznacza zatem konieczność gotowości piłkarzy Kolejorza na mecze co trzy dni, a co za tym idzie, bycie przygotowanym na presję, częste wyjazdy, walkę w każdym starciu i na wygrywanie, bo tego wszyscy od nich oczekują. Ważne będzie także przygotowanie fizyczne, ale o nie Mariusz Rumak jest spokojny. – „Myślę, że zespół jest przygotowany, by grać co trzy dni. W kadrze jest ponad 20 zawodników i każdy może wejść na boisko. Jeżeli jednak ktoś będzie musiał odpocząć, to odpocznie. Tego się jednak nie obawiam.” – podkreślił opiekun Kolejorza.

Mariusz Rumak zauważył również spory minus czekających jego drużynę meczów co trzy dni do końca marca, a może i dłużej. – „Grając co trzy dni nie będziemy mogli wprowadzać pewnych rozwiązań. Po każdym pojedynku nasz czas będzie przecież polegał tylko i wyłącznie na regeneracji, odnowie oraz na przygotowaniu faktycznym.” – przypomniał 35-letni szkoleniowiec Lecha Poznań, Mariusz Rumak, który musi szykować się na ogromną jak na rundę wiosenną ilość rozegranych spotkań przez ekipę Kolejorza.

Terminarz Lecha Poznań do końca sezonu (możliwe mecze co trzy dni od jutra do 14 kwietnia):

09.03, Wisła – Lech 20:30 (piątek)
13.03, Lech – Wisła 18:30 (wtorek, PP)
17.03, Jagiellonia – Lech 18:00 (sobota)
20.03, Wisła – Lech 18:30 (wtorek, PP)
25.03, Lech – Śląsk 14:30 (niedziela)
28.03, Lech – Górnik 18:45 (środa)
31.03, Lech – Cracovia 18:00 (sobota)
03-04.04, 1/2 PP (1. mecz)
07.04, Korona – Lech (sobota)
10-11.04, 1/2 PP (rewanż)
13-16.04, Lech – Lechia
20-23.04, Legia – Lech
24.04, Finał PP (Warszawa)
27-30.04, Lech – Polonia
03.05, Lech – Podbeskidzie
06.05, Widzew – Lech

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski

11 komentarzy

  1. Bachórz pisze:

    zapier dalac! nie chce slyszec wymowki, ze ktos jet zmeczony czy nie ma sil.

  2. ss pisze:

    Jesli TAk to super czas na mlodziez Wolski Kedziora drewniak

  3. 4o pisze:

    Na pewno kibice nie będą się nudzić. Będzie co ogłądać… Chcemy zobaczyć drużynę, która WALCZY!!!

  4. Pavvelinho pisze:

    I niech grają nawet co dwa dni tylko mają w każdym meczu walczyć. Bez żadnych wymówek.

  5. siara pisze:

    cienko ich widze

  6. Xchalibór pisze:

    zebysmy chociaz wszystko u siebie wygrywali, to wiara bedzie w miare zadowolna

  7. Niko pisze:

    Z Jaga nie powinno byc tak trudno jak sie wydaje hajcie slabo idzie, jaga bedzie przerywac i po Lechu go pewnie wywala

  8. Karoloss pisze:

    Przynajmniej w koncu sie cos bedzie dziac, bo na razie nuda za je pier… juz nie moge doczekac sie jutra, choc mecz tylko w tv zobacze

  9. kristof pisze:

    trzeba zagonić tych pseudo-piłkarzyków do roboty
    zamiast ze starą latać po galerii niech lepiej grają częściej

  10. mario pisze:

    Ludzie przestancie w końcu narzekać bo nic innego nie czytam od jakiegoś czasu tylko narzekania.Chcemy wspierać zespół to wspierajmy bądzmy optymistami i wierzmy w zespół i trenera!!!! damy rade tylko troche więcej wiary koledzy, wiary!!!!!

  11. tomek 27 pisze:

    Cienko to widze ,nasza lawka rezerowych to masakra. Grajac co 3 dni potrzeba zmian,a u nas jak patzre na sile ofensywna na lawie – Ubi i Slusarz ,lacznie strzelili w tym sezonie 0 bramek ,notujac tyle samo asyst.teraz to zaczynam zalowac ,ze na lawce nie ma takich tuzow jak Wilk czy Kielb ,zawsze moznaby liczyc ,ze chociaz ze 2 bramki czy asysty w sezonie zalicza.Lech gral fatalnie grajac co tydzien ,co 3 dni bedzie jescze gorzej.