Vojo Ubiparip: „Nadal trzeba zostawiać serce na boisku”
24-letni napastnik poznańskiego Lecha, Vojo Ubiparip na dobre odżył w Kolejorzu po odejściu Jose Bakero. Nowy trener, Mariusz Rumak daje Serbowi więcej szans, a ten robi wszystko, by je wykorzystać.
> Party Poker < Tymczasem po kilku miesiącach bez gola i bez wygranej "niebiesko-białej" ekipie w końcu udało się przełamać i zdobyć nawet dwa zwycięskie gole. Dzięki niedzielnej wygranej, lechici w końcu przekroczyli limit 30 punktów, a w dodatku choć trochę doskoczyli do czołówki. Mimo to, Vojo Ubiparip na razie uspokaja. - „Wygraliśmy, ale na pewno nie jest nam teraz łatwiej. Jeszcze nic nie zrobiliśmy, żeby było dobrze. Każdy nadal musi walczyć i zostawiać serce na boisku.” – zaznaczył Serb.
Prawonożny zawodnik, który wystąpił dziś na lewej stronie nie był zbyt pewny przy prowadzeniu 1:0. Śląsk cały chciał przecież wyrównać, więc tym bardziej Lechowi przydałaby się jeszcze jedna bramka. Gol padł, zatem ten fakt ucieszył Vojo Ubiparipa mocniej niż zwycięstwo. – „Po pierwszej bramce było wiadomo, że musimy strzelić kolejną, by być pewnym zwycięstwa. Śląsk atakował, ale na końcu gola zdobył Artjoms Rudnevs, dlatego wszystko jest w porządku.” – powiedział były piłkarz Spartaka Subotica.
Natomiast w dzisiejszym pojedynku ze Śląskiem Wrocław, piłkarzom poznańskiego Lecha udało się wygrać przede wszystkim dzięki walce, nieustępliwości i zaangażowaniu. Z tego zadowoleni są oczywiście wszyscy kibice, a Serb podkreślił, że jeśli Kolejorz nadal chce wygrywać, musi grać tak jak w niedziele. – „My musimy grać tak w każdym spotkaniu, a nie tylko dziś. Walczyć musi cała drużyna, ale trzeba starać się także indywidualnie.” – oznajmił na koniec Vojo Ubiparip.
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com
Beda dzisiaj oceny
Vojo super zagrał, oby tak dalej. Jedyny minus, dosc duzy to zmarnowana okazja ale miał szczescie że Celeban zatrzymal reka.
No on walczył trzeba mu to oddać 😉
bohater ostatniej akcji 🙂 Gdyby nie Vojo, nie byłoby karnego 🙂
Brawa dla Drewniaka- dobrze zaczął grać jak podpowiedział mu Rumak i go uspokoił. Z Bakerem to by nie miał jak pogadać… Sprytnie podał do Rudiego po którego akcja był karny.
Ubiparip, gdyby trafił do siatki, zamiast w Celebana to byłoby już nieźle, dużo walczył, ale brama poszła na konto Rudneva. Spodziewałem się więcej po Tonevie, bo to jedyne nasze skrzydło więc duża praca dla niego do odwalenia.
Cieszy wynik, ale chciałbym w końcu bramkę z akcji, a nie samobója lub z karnego.
ta super zagrał, szkoda że nie potrafi strzelić gola z 2 metrów gdy w bramce jest tylko obrońca, ten zawodnik to jakaś kpina i nie wiem jak mozna na niego było wydać 400tys euro
Dobra ale ambicji i woli walki mu nie zabrakło, wiadomo że chłopakowi brakuje trochę umiejętności ale nadrabiał to sercem do gry. Więc taka krytyka znawco futbolu jest akurat po tym meczu nie na miejscu.
tak jak ma ambicje i tylko ambicje to niech gra na 3 i tylko na 3, bo żeby coś wiecej dostać to trzeba pokazać umiejętności, a tu sie ludzie zaczeli podniecać facetem co nie potrafi bramki strzelić
Pilka mu podskoczyla, nie wiem oco masz pretensje
Cos czuje, ze strzeli gola pojutrze albo z Cracovia i przekona wszystkich niedowiarkow
Niech strzela jak najszybciej i odblokuje się,bo na razie ma problem na pustą kaste trafić. Ambicja i wola zwycięstwa to jedno,a skuteczność gdy chodzi o napastnika to najważniejsza sprawa.