Jasmin Burić: „Mamy szanse nawet na mistrzostwo”

25-letni bramkarz poznańskiego Lecha, Jasmin Burić w trzech ostatnich meczach zaprezentował się z bardzo dobrej strony, lecz niestety nie udało mu się zachować czystego konta. Dziś pokonał go Bartłomiej Grzelak, ale Bośniak i tak może być zadowolony.

> Party Poker < Gola na Bułgarskiej nie udało się strzelić ani Śląskowi Wrocław, ani Górnikowi Zabrze, lecz tej sztuki dokonała dziś Cracovia. Jasmin Burić przyznał, że ekipa "Pasów" wcale nie była aż taka słaba, jak ją wszyscy rysują. - „Wszyscy już spisali Cracovię na spadek, ale oni naprawdę dziś walczyli. Do tego boisko nie pozwalało zbyt dobrze grać, ale na szczęście przy wyniku 1:1 szybko wróciliśmy do gry i udało nam się wygrać.” – powiedział zadowolony golkiper Kolejorza.

Tymczasem trzy ostatnie wygrane pozwalają realnie myśleć o dobrym miejscu na koniec sezonu. Sukces jest o tyle istotny, że drużyna poznańskiego Lecha w pojedynki ze Śląskiem, Górnikiem i Cracovią naprawdę włożyła wiele serca i zdrowia. – „W ostatnim tygodniu zdobyliśmy dziewięć punktów i myślę, że naprawdę zrobiliśmy dobrą pracę. Teraz mamy więc trochę więcej czasu na spokojny trening i pomału zaczniemy się już przygotowywać na mecz z Koroną Kielce.” – zapowiedział Bośniak.

Natomiast sześć goli w ostatnich trzech pojedynkach oznaczają, że Kolejorz na dobre przełamał złą passę. Jasmin Burić wierzył jednak, że prędzej czy później Lecha Poznań opuści pech i do tej sytuacji doszło na szczęście prędzej. – „Wierzyłem, że jak wygramy ten pierwszy mecz w tej rundzie i zagramy na zero z tyłu, to potem będzie już tylko lepiej. Ja mogę być zatem zadowolony, ale także cała drużyna z tego, co zrobiła w ostatnim tygdniu.” – zaznaczył niezwykle uradowany Jasmin Burić.

Co ciekawe trzy zwycięstwa z rzędu pozwoliły lechitom zmniejszyć co nieco stratę do niektórych wyprzedzających poznaniaków drużyn. Wciąż musi się jednak zdarzyć cud, by Kolejorz awansował do Ligi Europy, ale Jasmin Burić wierzy nawet… w tytuł Mistrza Polski! – „Na razie nie patrzymy na to, czy zagramy w pucharach czy nie. Spokojnie się przygotowujemy, choć moim zdaniem mamy nawet szanse na mistrzostwo. Zostało kilka kolejek, a do Legii tracimy siedem punktów, także to nie jest za dużo.” – przyznał na koniec Bośniak.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

24 komentarze

  1. Kosi pisze:

    Jasminowi humorek dopisuje :)) pozartowac zawsze mozna :P)

  2. pedro pisze:

    „Do puki piłka w grze wszystko może się zdarzyć.” Ale my kibice musimy wierzyć ale myślę że najlepiej bedzie jak nasi bedą się skupiać na każdym kolejnym meczu.

  3. pedro pisze:

    I jeszcze myslę że gdyby Bakero doszedł przed wiosną to teraz naprawdę mieli byśmy ogromne szanse na tytuł ale teraz o pewnych rzeczach lepiej głośno niemówić i później wrazie cudu bo taki jest potrzebny mile się zaskoczyć

  4. kks janek pisze:

    Niech wierzą i grają, LE musi być!

  5. sedd pisze:

    Tak sobie patrze na tabele i jesli przegramy z Korona to juz koniec zludzen

  6. cez pisze:

    Dobrze patrzysz. Nadal musimy wygrywac mecz za meczem, bo przeciez 6 pkt straty to nie 1

  7. Kizi pisze:

    Musimy wygrac wszystko do konca u siebie, to bedziemy mieli 47 pkt plus 1 zwyciestwo na wyjedzie i dwa remisy da 52 pkt, ktore powinny starczyc na puchary

  8. Pavvelinho pisze:

    Na MP czy LE nie ma szans (są tylko matematyczne) ale przynajmniej się starają w każdym meczu a tego nie było kiedy był the special zero.

  9. Wiaduktor pisze:

    @kizi powinniśmy wygrać wszystkie mecze. klub taki jak Lech nie ma prawa kalkulować, musi wygrywać.

  10. Franky pisze:

    Jasmin musi zachowac forme, obroncy dobrze grac, a napstnicy strzelac – reszta wtedy sama przyjdzie wraz z Liga Europy

  11. prawdziwyLechita pisze:

    jasiek daje rade, ibuprom tez, plus mateusz z golfem i czestotliwocia zucia gumy. nie zmienieac kikiego na dyzie, ulaziaj niech idzie do meksyku a rafal muras murawski gdzkiekolwiek bo ludzie co zarabiaja taki hajs musza pokazuwac wiecej niz co on za 4000zl dziennie, ibuprom i tonew dadza rade kiki tez wchodzi z kamykiem doformy jazda z kufami jestesmy z mami, ale widac ze jest chec a gwiazdy niech ida do rezerw 2 bundesligi

  12. thesame pisze:

    ketonal gol:)

  13. hyena pisze:

    murawski ma zagrac na euro?masakra

  14. Bolek pisze:

    Za tydzień musimy wygrać z Koroną to wtedy będą naprawdę realne szanse na puchary. Teraz lepiej o tym nie mówić żeby nie zapeszyć (przypominam newsa z 20 marca z 13.00), więc lepiej skupmy się na najbliższym meczu – Koronę trzeba po prostu rozj.bać!!!

  15. maniek pisze:

    zartowniś 🙂

  16. ss pisze:

    KOLLLLLLLEEEEEJORZ Walka Walka !!!!

  17. mor pisze:

    Pavvelinho szansa na kwalifikacje do LE jest jeśli Lech będzie wygrywał, drużyny z 1-6 mają jeszcze po 3 mecze w których ktoś będzie gubił pkty, a jeśli dodamy do tego dyspozycje Legii i Śląska to nasze szanse się zwiększają

  18. R. pisze:

    Pavvelinho ale Ty jesteś jesteś chłopie wkurzający, w każdym temacie tylko wciskasz że pucharów nie wywalczymy, przestań gościu, nadzieja umiera ostatnia. Mi się wczorajsza gra podobała, szczególnie skrzydła i nie widze problemu wygrać z walczącą koroną czy słabą legią… a wtedy droga otwarta

  19. tomek27 pisze:

    Na razie nie ma co kalkulowac ,tydzien temu wiara nawet o spadku przebakiwala , a teraz o MP:) 7 dni i wszystko sie obrocilo,spokojnie ,oby za tydzien znowu nie bylo zle…

  20. Uder'zo pisze:

    Ważne, że pierwsza piątka realnie możliwa. 😀 Cieszę się jak dziecko!

  21. mario pisze:

    Witam:) Panowie idziemy na całość ,wczorajszy mecz był najlepszy w tej rundzie już dawno nie graliśmy tak dobrze skrzydłami w pewnym momencie pomyślałem sobie jak ten Peszko
    dziś dobrze gra haha a to był nasz Kikutek widać że jest głodny gry i byle by podpisał kontrakt na pozostanie w Lechu ,teraz scyzoryki i?? no własnie następny test prawdy:)

  22. pyra fan kks z breslau pisze:

    teraz koronka ma byc poszarpana bokami i srodkiem

  23. tomasz 1973 pisze:

    uderzo-bo ty jesteś dziecko!Jeżeli nie metrykalnie to mentalnie.Co ci da bycie na 5 miejscu?

  24. Rene pisze:

    Nie dopisuje humorek, tylko jest optymistą. Ale tak trzeba, walić wszystkich po kolei, a wynik sam przyjdzie. Nie postawię na MP, ale przy takiej lidze, i z takim zaangażowaniem to do końca można marzyć.
    Jak napisał „mario”: PANOWIE! IDZIEMY NA CAŁOŚĆ!!! I zobaczymy co z tego wyjdzie.