Korona nie odskoczyła, Lech wciąż w grze o puchary
W meczu 25. kolejki piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy sezonu 2011/2012, Lech Poznań zremisował Kielcach z tamtejszą Koroną 2:2 (0:2). Kolejorz wreszcie pokazał, że nie załamuje się po stracie bramek i dzięki grze do końca, zdobył punkt oraz zachował szanse na awans do europejskich pucharów.
> Party Poker <
Raport z wydarzeń na boisku (aktualizacja po ciekawszych zdarzeniach):
1 – 15 minuta
Mecz od ataków rozpoczęła Korona i już w 3. minucie mogła objąć prowadzenie. Po rzucie wolnym piłka trafiła na głowę Stano, którego strzał kapitalnie obronił Burić. Po chwili asystę zaliczył… Kamiński i Korona po strzale Gołębiewskiego objęła prowadzenie. W 6. minucie gry próbował odpowiedź Tonev. Z prawej strony dośrodkował Tonev, jednak piłkę przeciął bramkarz kielczan.
16 – 30 minuta
W kolejnych minutach meczu Lech starał się grać piłką, a Korona nastawiła się na kontry. Poznaniacy mieli przewagę w środkowej strefie boiska, lecz znów brakowało strzałów, a więc zagrożenia pod bramką Małkowskiego.
31 – 45 minuta
Jeszcze słabszy pod tym względem był trzeci kwadrans meczu. Lech nadal prowadził swoje akcje przede wszystkim po ziemi i środkiem. Brakowało jednak uderzeń na bramkę, które po kontrach miała Korona. W 45. minucie po wrzutce z lewej strony dobrze głową uderzył Kuzera i kielczanie wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Kilkadziesiąt sekund później groźny strzał oddał Korzym, ale niezłą interwencją popisał się Burić.
46 – 60 minuta
Drugą cześć spotkaniu od ataków rozpoczęli koroniarze, ale potem grać piłką znów zaczął Lech. Po kolejnej akcji w 55. minucie z dystansu uderzył Tonev. Bułgar kapitalnie przymierzył z lewej nogi i nie dał żadnych szans Małkowskiemu.
61 – 75 minuta
Po kontaktowej bramce Kolejorz nadal grał swoje, a więc prowadził piłkę przede wszystkim po ziemi oraz starał się wymieniać szybkie podania. Korona totalnie siadła i w dodatku miała w tym czasie spore problemy z odbiorem piłki. Nadal brakowało jednak strzałów, zatem na tablicy świetlnej wynik nie zmieniał się.
76 – 90 minuta
W 76. minucie kąśliwie po wrzutce Stilicia uderzył Rudnevs, choć jego strzał z kłopotami, ale jednak obronił Małkowski. Do końca spotkania Kolejorz nadal przeważał, a Korona z każdą kolejną minutą słabła. W 92. minucie gry z lewej strony dośrodkował Henriquez. Panamczyk zrobił to jednak tak, że piłka przelobowała Małkowskiego i dzięki tej bramce, Lech wciąż jest w walce o puchary.
Korona Kielce – KKS Lech Poznań 2:2 (2:0)
Bramki: 4.Gołębiewski 45.Kuzera – 55.Tonev 90+2.Henriquez
Żółte kartki: Golański, Lech – Możdżeń, Ślusarski
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa)
Widzów: 10000 (około 700 kibiców Lecha)
Korona: Małkowski – Golański, Kijanskas, Stano, Lisowski – Kuzera, Vuković, Jovanović, Sobolewski (90.Lenartowski), Gołębiewski (60.Lech) – Korzym (76.Jamróz).
Rezerwowi: Pilarz, Kiercz, Malarczyk, Lech, Łuczak, Lenartowski, Jamróz.
KKS Lech: Burić – Kikut, Wołąkiewicz, Kamiński, Henriquez – Injać, Murawski – Możdżeń, Tonev (82.Wolski), Ubiparip (46.Rudnevs) – Ślusarski (73.Stilić).
Rezerwowi: Kotorowski, Djurdjević, Wojtkowiak, Drygas, Stilić, Rudnevs, Wolski.
Trenerzy: Leszek Ojrzyński – Mariusz Rumak
Pogoda: +6°C, słonecznie
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
Lech wygrywa 5:2 po pasjonujacym meczu
2 0 lech wygra
Najbardziej prawdopodobnym wynikiem w tym spotkaniu będzie bramkowy (1:1) remis po zaciętej walce.
1:0 dla Lecha!
Redakcjo – a może jakieś „przecieki” co do składu? Wystąpi Stilic lub Wojtkowiak? W przypadku tego pierwszego media donoszą, że może zagrać…
Lech jak straci pierwszy bramke to tak jak śmierć na miejscu.Oczywiście tylko zwyciestwo mi się marzy.
Korona nie ma szans z lechem tylko grzesiu i stilic nie moga zagrac…
Do boju Kolejorz!!
Mam nadzieje ze Stillic i Wojtkowiak dzisiaj nie zagrają,bo to będzie osłabienie składu.
Patrząc na tabelę – tylko zwycięstwo się liczy! Czwarte miejsce w tabeli jest w naszym zasięgu i prawdopodobnie zapewni puchary, jednak porażka w dzisiejszym meczu praktycznie nas wyklucza już z walki o Europę…
Drygas zamiast Drewniaka w 18 to jakaś komedia już.
Wojtkowiak i Stilic wracaja do 18 meczowej …
luis jaki sklad
Dziś z innego kompa.
Rudnev ławka, a Tonev za niego. Reszta powinna być bez zmian.
drygas jest zawsze w 18 ale nie wiem czemu licze na wýgrana KOLEJORZ DO BOJU !
Ja stawiam tak
—————————-Burić———————————————-
Kikut———Kamiński———Wołąkiewicz———-Henriquez
——————Murawski——–Drygas———————
Możdżeń—————————————Tonev
—————————–Stilić————————————
————————-Ubiparip———————-
Burić-Kikut, Wołąkiewicz, Kamiński, Henriquez-Możdżeń-Murawski, Injać, Tonev-Ślusarski, Ubiparip – PEWNE w 100%!
Mieliśmy 2 dni zwycięstw gospodarzy, czyżby dziś miał być dzień remisów?
czyli ubi tak jak chcial na szpicy 😀
czyli sklad jest taki
———————————–buric———————————
kikut—————kamina————zaba————luis——–
——————muras—————injac———————
mozdzen———————————————–tonev–
—————————————–sluasrki——————
————————ubiparip—————————–
Ciekawe czemu nie gra Rudi
Nie przegrać a będzie dobrze Korona u siebie naprawde imponuje
@Bartas: Rudnev na pewno wejdzie w 2 połowie na podmęczonych Kielczan i wtedy ukończy dzieło zniszczenia ;p
Lech naprawdę musi się wykazać w tym meczu i jeśli uda się wygrać będzie to oznaka że wracamy do dawnej dobrej gry bo Korona u siebie jest jedną z najlepszych drużyn w tym sezonie. Bo umówmy się, że remis lub porażka pogrzebie nasze szanse na puchary.
@Piasek, obyś miał rację 🙂 …
Ciekawe, czy Stilić wejdzie wogóle na boisko.
A Drygas jest w meczowej ,18′ chyba zawsze, a nie gra nic.
I to jest dziwne, bo Drygas jest najlepszy z naszych młodych piłkarzy i już najbardziej doświadczony z nich (mecze ze Spartą itp.)
na wisle go nie bylo
Lech będzie musiał walczyć w tym spotkaniu w przeciwnym razie nie wygra z Koroną, która u siebie jest w stanie pokonać każdego.
mam nadzieje ze wygramy ale jak przegramy to man nadzieje ze nikt nie bedzie jedzil po zawodnikach
Lech na koniec sezonu mógłby kupić Traore z Lechi przydałby sie nam
przeciez oni za niego beda chcieli conajmniej 1 mln euro
Traore teraz już może tyle nie strzela co wcześniej, ale dużo bardziej gra teraz dla drużyny…
a w FM-IE jak sie spisuje? bo mysle czy go nie kupic do LECHA 😛
Panowie Nie Wykorztsalismy jako Lech wszystkich Biletów do Kielc.. to jest Tragedia..
raczej nic dziwnego
mecz w necie jest
Olek 1921 to trzeba było jechać, a nie teraz płakać.
tragedia to jest ten skład ala Bakero, jak wygramy to zwrócę honor ale wnerwia mnie takie niewykorzystywanie najlepszych zawodników których już długo tu nie będzie
Wg mnie zamiast Ślusarskiego w pierwszym składzie powinien grać Rudnevs (razem z Ubiparip’em w ataku) a nie Ślusarski, który w trwającym sezonie nie strzelił żadnej bramki.
Oj mam duże obawy przez ten skład…
Boże co za reklama z Szymkowiakiem, ma mało kasy, że takiego pajaca z siebie robi?
Injac się śmieje ale pracuje na kolejne kartki…
Korona już prowadzi.
dzisiaj korona wybije rumakowi i zarządowi puchary !!!
I niech mi niekt nie pie***, że Kamiński dobry jest, który to jjuuż jego błąd?! który gol stracony przez niego!!!!?
Oni nie potrafią się podnieść także po meczu…
Gramy w 9 czy 11? Bo brakuje conajmniej ze 2zawodników w każdej akcji
@kaz Oślepiało go słońce i miał napastnika na plecach, a zresztą nie znam stopera, któremu nie zdarzyłaby się wpadka.
no to po meczu 🙂
rozjechac ich 1:6 natychmiast !!!
ta, „zdolna młodzież”, nie moge sie doczekać tego nowego Lecha na niej zbudowanego…
szybko nam się mecz skończył
Masakra bez wzmocnień w przyszłym sezonie podzielony los Przyjaciółki z Krakowa spadek na 100procent
kaz – no powiedz który
Następny filozof na ławce trenerskiej, który ma swoje chore wizje. Niestety w tym klubie w najbliższym czasie nie będzie normalnie.
No to po pucharach…..
@ rafal
6:0 to będzie dla Korony :)))
mecz sezonu,a nasz trenejro sadza na lawce najlepszego strzelca,a zamiast niego gracz ktory strzelil 0 goli,nie rozumiem tej taktyki
a ja na nich zakład postawiłem;/
Kolejny trener Lecha, ktorego przeciwnik zaskakuje. Przed meczem tłumaczł dlaczego taki skład, zapachniało Bacero. nawet jak wygraby, na to licze, to szybko nie zmienie zdania o Rumaku.
Nie no nie porównujcie Rumaka do special zero….
rumak to dno jak nasz zespół w tym sezonie włącznie z zarządem
Korona juz swoje zrobiła i bedzie sie aby bronic
no ale jak tu nie porównywać jak jedynego naszego skrzydłowego z prawdziwego zdarzenia wciska na środek? i jest Tonev kompletnie niewidoczny… pomysł ala Rudniew na skrzydło, Stilic do ataku
Jak dla mnie to Lech broni się natomiast Korona gra swoje i na chwilę obecną przeważa.
a tyle zachwytów, tyle pochwał, i nagle znów mieszacie trenera z błotem…
Możdzeń i Muraś najlepsi
miodek – Toneva na boku ma zastępować z tego co widzę Kikut, co innego, że to nie wychodzi…
no to pan sędzia lubi Korone…
Już Warszawiak nam gwizdnął spalonego
Korona gra swoje, a my co gramy? ..Nie wiem. Przecież ta drużyna nie ma swojego stylu. Swoją piłkę Lech grał za Smudy. Teraz to tylko chaos i kaszana.
Grają z nami w dziada w tym momencie
już zbiorowa histeria, przynajmniej po stracie bramki nie cofają się jak za Kudłatego tylko bardziej cisną..
Ubiparip i Slusarz są do zmiany.
Sędzia z Warszawy i wszystko jasne…
Zawodnik Korony się położył – faul!
Wychodzi Tonev/Ślusarski sam na sam – spalony!
A Korzym powinien dostać Oscara! Serio!
Korzym mnie już wkurza swoją grą.
Zawsze sędzia winny. Przestańcie w końcu pierdoli.Według co niektórych każdy sędzia nas krzywdzi. Pieprzycie głupoty
Łysy
Nie każdy, ale ten świetny nie jest i to udowodnił…
Dominez
Wołąkiewicz też za wybitny upadek bez dotknięcia. Obaj padają na murawę jak c…y.
Po raz kolejny Lech nie potrafi wykorzystać stałych fragmentów gry, które są po prostu fatalnie wykonywane.
w każdym meczu zdarzają się pomyłki. pisanie, że sędzia gwiżdże przeciwko nam, bo jest z W-wy jest śmieszne.
Korzym to legionista to nie ma sie co dziwić
Ogólnie sędziowanie w naszej lidze jest na tragicznym poziomie
Pawelinho
Stałe fragmenty rzeczywiście są słabe…
Strzał Murawskiego powinien chociaż minąć mur!
45 min gry Ubiparipa same straty i faule…i co Michu?
Połowa się kończy a my nawet strzału celnego na brankę nie mamy!
Ale nas scyzoryki leją..
ładna brameczka
Bramka Kikuta
JAK ZAWSZE W ŁEB….
KUR……. !!!!
0 celnych strzałów 😀
Injac to totalna porażka. Gra do najbliższego na alibi. Vojo fatalnie, Ślusarz ciut lepiej. Dno, dno, dno.
dokładnie 0 celnego strzału na bramke jak na razie to zenada i podwierdzenie tego ze jest beznadziejnie …….
Jak Korona tak będzie grać, to pokonując Legię mogą zdobyć MP!!
Powiedzmy sobie szczerze, jeśli w ciągu 45 minut drużyna nie oddaje ani jednego celnego strzału na bramkę, to naprawdę nie zasługuje na puchary.
Narobili nam nadzieji i znowu to samo i po co gadanie że bedzie równa murawa.W Białymstoku też była równa jak się skończyło wszyscy wiemy.
Gramy lepiej a oni nam strzelają i ten ślepy sędzia.
proponuje na mecze wyjazdowe wysylac juniorow przeciez to i tak bez roznicy jaki sklad jedzie na wyjazd i z kim gramy i tak w ryj i tak w ryj. Juz nie mowie o tym ze zamiast wystawiac najsilniejszy sklad gramy skaldem jakbysmy grali jakis mecz sparingowy.
dobra przynajmniej sie nie skompromitujemy w lipcu z jakimis azerami,jestesmy poprostu druzyna slabsza od korony i trzeba sie z tym pogodzic,do tego mamy ciecia jako trenera ktory dopelnia goryczy
To była wymówka. Ale apetytu na puchary nam narobili rzeczywiście. W tym meczu już remis będzie cudem…
Chociaż niech powalczą o ten remis to nadal będzie 3 pkt do czwartego miejsca a tak będzie 6 pkt i praktycznie żadne szanse na puchary