Warta zagra wcześniej. Z Lechią w ciężkich warunkach

W najbliższą niedzielę lechici zmierzą się na swoim stadionem z gdańską Lechią. Mimo, że ostatni mecz poznaniaków odbył się na Bułgarskiej 31 marca, a Warty 1 kwietnia, to do dziś murawa obiektu Miejskiego jest w kiepskim stanie.

> Party Poker < Przed pierwszym wiosennym meczem Lecha Poznań z GKS-em Bełchatów (17 lutego) murawa stadionu Miejskiego prezentowała się całkiem nieźle, jednak już podczas spotkania z Wisłą Kraków, które odbyło się miesiąc później, trawa była w bardzo złym stanie. Co ciekawe nikt na niej przez ten czas nie grał ani nie trenował, a mimo to, osoby zajmujące się płytą nie potrafiły należycie o nią zadbać. Później murawa dostała już solidny wycisk, a konkretnie między 25 marca a 1 kwietnie, gdy trzy mecze zagrał na niej Lech, a jedno spotkanie Warta. W dodatku szczególnie źle prezentował się środek boiska, pola bramkowe oraz środek połowy znajdującej się bliżej Kotła. To właśnie w tym miejscu lechici najczęściej intensywnie rozgrzewali się tuż przed swoimi meczami i tam trawa ucierpiała najbardziej. Dodatkowo 1 kwietnia doprawiła ją jeszcze Warta, ale od tego czasu aż do dziś nikt nie korzystał ze stadionowej nawierzchni. Mimo to, trawa nadal wygląda źle, bo w wielu miejscach jej po prostu nie ma, albo jest mocno przerzedzona. Tymczasem w kwietniowe i pogodne dni promienie słoneczne przez kilkadziesiąt minut wciągu dnia padają na połowę bliżej IV trybuny. Tam trawa jest zatem nieco lepsza niż po drugiej stronie, choć nadal daleka od dobrego stanu. Niestety na dobrą murawę nie mają co liczyć w niedzielę piłkarze Lecha Poznań, którzy tego dnia zmierzą się z Lechią Gdańsk. Jak dotąd ekipa "Zielonych" występująca w I-lidze zawsze grała na stadionie Kolejorza co najmniej dzień po nas, ale tym razem warciarze wystąpią w sobotę. Spotkanie klubu z Dolnej Wildy odbędzie się zatem w sobotę, 14 kwietnia, o godzinie 16:00, tak więc trawa na stadionie nie będzie miała nawet 24 godzin na regenerację. Na szczęście wiele na to wskazuje, że problem z murawą choć po części zostanie wkrótce zażegnany. Warta do dziś nie dogadała się z operatorem stadionu w sprawie gry na Bułgarskiej w kolejnym sezonie, gdyż żądana suma 1,5 mln złotych jest dla drugiego poznańskiego klubu zbyt wysoka. Na dodatek nawet tych rozgrywek "Zieloni" nie dokończą na Bułgarskiej. Krótko po ostatnim meczu Kolejorza rozpocznie się bowiem wymiana murawy, która posłuży reprezentacjom w czasie Euro 2012. Za całą inwestycję zapłaci Poznański Ośrodek Sportu i Rekreacji, a Warta dwa lub nawet trzy majowe pojedynki rozegra u siebie, czyli w tzw. "ogródku". Mecze Lecha do końca sezonu:

Lech Poznań – Lechia Gdańsk (15.04)
Lech Poznań – Polonia Warszawa (27.04)
Lech Poznań – Podbeskidzie Bielsko-Biała (03.05)

Mecze Warty do końca sezonu:

Warta Poznań – Olimpia Elbląg (14.04)
Warta Poznań – Ruch Radzionków (22.04)
Warta Poznań – Dolcan Ząbki (05.05)
Warta Poznań – Bogdanka Łęczna (12.05)
Warta Poznań – Zawisza Bydgoszcz (20.05)

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski

20 komentarzy

  1. qwerty pisze:

    „problem z murawą choć po części zostanie wkrótce zażegnany” – chyba tylko w wersji nowa murawa na Euro – przetrwa 3 mecze i problemy wrócą nawet jak Warta nie będzie grac na stadionie miejskim w Poznaniu.

  2. tomek27 pisze:

    I to moze byc problem ,murawa coraz gorsza ,a Lechia raczej nastawi sie na wybijanie pilki i przeszkadzanie Lechowi ,a na takiej ” murawie” ciezko cos skonstruowac

  3. Kosi pisze:

    dlatego trzeba skrzydlami i szybko czyli tak jak z cracovia

  4. daffi pisze:

    i operator sie na to zgodzil?! przeciez warta bez problemow moglaby zagrac w poniedzialek w ktory juz kiedys nie raz grala.

  5. Pavvelinho pisze:

    To nie jest wina ani Warty ani Lecha że murawa wygląda jak wygląda czyli fatalnie. Moim zdaniem jest to tylko i wyłącznie wina tych osób, które odpowiadają za wygląd tej murawy.

  6. Pavvelinho pisze:

    To nie jest wina ani Warty ani Lecha że murawa wygląda jak wygląda czyli wygląda fatalnie lecz moim zdaniem jest to tylko i wyłącznie wina tych osób, które odpowiadają za wygląd tej murawy.

  7. Janek Tomaszewski pisze:

    A, czy Wilk będzie mógł grać w tym spotkaniu?

  8. chochoł pisze:

    Won z Warta do ogrodka! i tak moze spasc dlatego problem na pewno sie wtedy rozwiaze

  9. qwerty pisze:

    Winna jest trawa bo nie chce rosnąć:) Inna sprawa że na prawie każdym stadionie na Euro jest podobny problem.

  10. Jahu pisze:

    Warta ch*ja warta

  11. MAK pisze:

    @Jahu, @Chochoł Co wy macie do Warty, stadion jest miejski. Takimi komentarzami pokazujecie jacy jesteście ograniczeni.

  12. aaa pisze:

    moze dla ciebie jest to Stadion Miejski dla wielu innych to byl, jest i bedzie stadion Lecha.

  13. kks janek pisze:

    Ach ta murawa 🙁

  14. hyena pisze:

    warta do siebie a jak nie to od nowego sezonu 100.000 tys za mecz.

  15. bor pisze:

    Śmieszni jesteście, Warcie się ten stadion należy tak samo jak Lechowi. Pora dorosnąć, a nie próbować jakąś dziwną atmosferę robić, bo w Poznaniu są 2 kluby, które się szanują i takie nic jak ci niektórzy tu w tych komentarzach piszą, tego nie zniszczą.

  16. qwerty pisze:

    być Lecha był ale jak PKP go oddawała to klub nie chciał, na prośbę klubu kupiło go za 1 PLN miasto Poznań. Więc jest miejski, ale operator może wiele z nim od połowy lipca zrobić

  17. RobRoj pisze:

    @MAK-Warta,co? W……..ć do ogródka!!!! To jest stadion LECHA. Zapamiętajcie sobie raz na zawsze czlonkowie i sympatycy SD.

  18. qwerty pisze:

    @RobRoj – żal mi Ciebie chłopie

  19. bebe pisze:

    kto układa terminarze? jakoś Milan i Inter, albo Lazio z Romą nie grają w ten sam weekend….można było na bank jakoś Warte przełożyć skoro my kolejny mecz gramy 27 kwietnia…

  20. zibi pisze:

    Czegoś nie rozumiem. Operatorami stadionu już dawno została spółka Marcelin coś tam i KKS Lech. Dlaczego cały czas kasa na: mycie membrany, wymianę trawy i (przypuszczam) wiele innych inwestycji na stadionie, płynie z kasy miasta, czytaj z naszych podatków. Przecież zarządca stadionu już zarabia na tym obiekcie. Nie wiem, może czegoś nie wiem?