Wilk ma szansę wrócić po sezonie jako obrońca

Zimą na wypożyczenie do gdańskiej Lechii powędrował 27-letni Jakub Wilk. Wychowanek poznańskiego Lecha będzie mógł jutro zagrać na Bułgarskiej, bowiem „biało-zieloni” mają opcję pierwokupu tego zawodnika po zakończeniu sezonu.

> Party Poker < Lewonożny piłkarz nie występuje jednak w Lechii na lewej pomocy tylko na lewej obronie. Ponadto w tej rundzie Jakub Wilk zagrał we wszystkich meczach gdańszczan i to od pierwszej do ostatniej minuty. "Wilczek" szczególnie dobrze zaprezentował się w ostatnim pojedynku tej drużyny z Zagłębiem Lubin, w którym podopieczni Pawła Janasa przegrali 0:1, lecz nie z powodu złej gry wychowanka Kolejorza. Jakub Wilk będąc w dobrej formie bez wątpienia przydałby się teraz Lechowi, jednak przed rundą Mariusz Rumak nie miał przy jego odejściu nic do gadania. - „Nie miałem żadnego wpływu na decyzję o odejściu z klubu Jakuba Wilka. Rozmawialiśmy co prawda na jego temat, ale ostateczne zdanie miał Jose Bakero i Andrzej Dawidziuk w porozumieniu z zarządem klubu. Nie znam jednak kulis tych rozmów, także nie chcę się wypowiadać na ten temat.” – powiedział Rumak.

Tymczasem 35-letni szkoleniowiec poznańskiego Lecha nie ukrywa zadowolenia z odrodzenia Jakuba Wilka i jego dobrej gry, która być może pozwoli lewonożnemu piłkarzowi wrócić do stolicy Wielkopolski po sezonie. – „Z perspektywy czasu uważam, że Jakub Wilk zrobił dobrze odchodząc do Lechii. W Gdańsku gra regularnie, natomiast my możemy zdecydować, że wróci do nas po sezonie. Zostało jeszcze pięć spotkań do końca, więc czekam z analizą do ostatniego meczu.” – przyznał Mariusz Rumak.

Co ciekawe przekwalifikowanie Jakuba Wilka przez trenera Lechii, Pawła Janasa wyszło na dobre nie tylko 27-latkowi, ale może wyjść także Kolejorzowi, gdy ten z powrotem zechce mieć „Wilczka” w swoich szeregach. – „Jakub Wilk mógłby być w przyszłości alternatywą dla Luisa Henriqueza. Kuba musi jednak grać na lewej obronie, ale tak jak ja bym tego chciał.” – odparł na koniec szkoleniowiec poznańskiego Lecha, Mariusz Rumak uważanie przyglądający się postawie na boisku Jakuba Wilka.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

16 komentarzy

  1. Rahu pisze:

    W sumie lepszy Wilk na lewej obronie niz Marcina Kaminski czy Ivan DJurdjevic. To bylaby dobra opcja i tania

  2. Mouze pisze:

    Czyli mimo prawa pierwokupu Lech może ściągnąć Wilka z powrotem?Jak dla mnie nie jest nam niezbędny i jeżeli tam zostanie na pewno nie będę płakać.

  3. Emiliano1991 pisze:

    Lech moze mu obiecac gre, a wtedy Wilk moze odrzucic oferte wykupu Lechii, co pewnie zrobi

  4. Anonim pisze:

    „W Gdańsku gra regularnie, natomiast my możemy zdecydować, że wróci do nas po sezonie. ” Panie trenerze dlaczego Pan kłamie? Jak Lechia wyłoży 200tys euro to o niczym nie możecie decydować, zawodnik zostaje w Gdańsku…

  5. ss pisze:

    Wole Ratajczaka z olipi Wilk nie umie kiwac

  6. ss pisze:

    jak byl bylo źle jak go niema tez jest zle 🙂

  7. Pavvelinho pisze:

    O ile pamiętam to Wilk grał już swego czasu jako lewy obrońca (wtedy gdy trenerem Lecha był Smuda). Na tej pozycji grał nawet w miarę dobrze.

    ss

    Boczny obrońca ma przede wszystkim w pierwszej kolejności bronić a nie dryblować. Drybling w obecnym futbolu kończą się niepotrzebnymi stratami.

  8. ss pisze:

    Pavvelinho

    Wojtkowiak dobrze bronił a nie gra Zobacz najlpeszych obroncow Piszczek Dani alves i marcelo graja ofesywnie

  9. Pavvelinho pisze:

    ss

    Ja wymieniłbym jeszcze lewego obrońce takiego jak Christian Fuchs (obok Piszczka najlepszy boczny obrońca Bundesligi w tym sezonie) z FC Schalke 04, Ashley Cole z Chelsea oraz Philipp Lahm z Bayernu Monachium.

    W Lechu to chyba tylko Kikut spełnia taki wymogi na ofensywnie grającego bocznego obrońcę.

    Dani Alves nie cenie zbyt wysoko jako bocznego obrońcę. Może dlatego że zbyt często potyka się o powietrze.

    Miało być „Dryblingi a nie Drybling w obecnym futbolu kończą się”

  10. Mouze pisze:

    Wilk jest po prostu za wolny na skrzydłowego,nawet Możdżeń jest od niego szybszy.Może by się sprawdził na lewej obronie.Tylko trzeba się zastanowić czy jest lepszy od naszych młodych(według mnie nie koniecznie)Pamiętam tez ze kiedyś Zieliński go próbował na środku pomocy,to jest jakaś opcja bo trzeba przyznać ze ma dobrze ułożona lewa noga i dobre uderzenie z pierwszej piłki.Swoja droga aż milo ze wymieniając najlepszych piłkarzy na danej pozycji możemy umieścić Polaka(Piszczek,Lewandowski) 😀

  11. Pavvelinho pisze:

    „spełnia takie wymogi” (mała literówka).

  12. 4o pisze:

    My potrzebujemy na następny sezon nie tylko zmiennika Henriqueza, ale też na przyszłość szukać kogoś za niego, bo młody to on już nie jest. Wiem, że są obrońcy i bramkarze, którzy są jak wino, ale trzeba mieć jednak coś w polu manewru…
    Wilk to niegłupi pomysł, ale to tylko kropla w morzu potrzeb.

  13. Pyra pisze:

    nie chce tego łamagi. on jest dobry dla zespolów broniacych sie przed spadkiem, a nie dla Lecha, ktory ma walczyc o MP. to nie ta klasa pilkarska.

  14. Robee77 pisze:

    Wilk musi odzyskać dynamikę i może grać w obronie i w pomocy. Popełnił duży błąd kilka lat temu jak przypakował za mocno.

  15. ThorneKKS pisze:

    Przydałby się jakiś rywal dla Henriqueza, bo facet ostatnio zbyt pewnie się poczuł i grał najgorzej ze wszystkich (pomimo przypadkowego gola).

  16. mól pisze:

    Nie rozumiem tych dywagacji z Wilkiem. Każdy kto śledzi jego rozwój to widzi, że stanął. Sprzedać i kupić młodego utalentowanego grajka a nie wracać do piłkarza który stracił miejsce w zespole.