Sezon uratowany! Po roku przerwy wracamy do Europy! + 65 zdjęć
W meczu 29. kolejki piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy, Lech Poznań wygrał na własnym stadionie z Podbeskidziem Bielsko-Biała 1:0 (0:0). Jedyną bramkę w tym spotkaniu strzelił z rzutu karnego Artjoms Rudnevs. Dzięki temu trafieniu pewne jest, że Kolejorz w przyszłym sezonie zagra w europejskich pucharach!
> Party Poker <
65 zdjęć z meczu:
> Fotorelacja z meczu Lech Poznań – Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:0
Przedmeczowy raport NA ŻYWO:
16:10 – Witamy z pochmurnej, ale ciepłej Bułgarskiej! Tradycyjnie zaczynamy wcześniej niż przewidywaliśmy i mamy nadzieję na wymarzone czwartkowe popołudnie. Do boju Kolejorz!
16:11 – Od razu jak napisaliśmy pochmurne, to zaczęło wychodzić słońce 🙂
16:12 – Na stadionie powrócono do starych nut. Airbase – Medusa leci na Bułgarskiej.
16:12 – W Kotle jest już wywieszonych wiele fan. Są też bębny i z kilkudziesięciu kibiców.
16:15 – Na murawie są porozkładane elementy do rozgrzewki Lecha. Dzisiaj wszystko jest szybko robione…
16:15 – W Kotle trwa próba nowego nagłośnienia.
16:17 – Pierwsi kibice pojawili się już na pozostałych trzech trybunach.
16:20 – Na Blipie pojawiła się fotka murawy.
16:22 – Na murawie trwa próba dziewczyn z KG przed występem.
16:24 – Lechici właśnie dotarli na stadion. Piłkarze na sportowo, a trenerzy w garniturach.
16:26 – Tonewovi spacer się już znudził, bo właśnie zszedł z murawy.
16:27 – Tak apropo, to jest to ostatni raport przedmeczowy w tym sezonie prosto z Bułgarskiej. Mamy jednak nadzieję, że Lech załapie się do LE, zatem już w lipcu kolejne!
16:29 – Na stadionie lecą jakieś góralskie rytmy… to chyba dla TSP, ale ich jeszcze nie ma.
16:30 – Dziś od rana wielu kibiców myślało już tylko o meczu. Spora grupa fanów wyruszyła z domów w stronę stadionu już po 15:00, zatem w komunikacji MPK tłoczno.
16:30 – Włączono jupitery, a słońce zaczęło świecić coraz mocniej.
16:35 – Burzy już dziś nie powinno być. Aktualnie coraz mocniej się przejaśnia.
16:37 – CO do frekwencji, to spodziewana jest podobna liczba kibiców, jak w ostatni piątek.
16:37 – Delegaci zapoznali się już z murawą.
16:40 – Podbeskidzie dotarło na stadion. Wyszło sobie na spacer po trawie.
16:41 – Bardzo przyjemnie siedzi się na stadionie. Taka pogoda mogłaby być zawsze na meczach.
16:42 – Kibice TSP dotarli na stadion. Tak jak ostatnio pisaliśmy, w kilkadziesiąt osób.
16:42 – Goście na razie nie wywieszają żadnych fan. Nie wszyscy mają też barwy, choć widzimy kilka szalików.
16:44 – Co do wyjściowego składu Lecha, to tradycyjnie podamy go według rozgrzewki około 17:30. No chyba, że wcześniej otrzymamy protokół.
16:47 – Przypominamy, że dziś wszystkie mecze 29. kolejki zostaną rozegrane o tej godzinie, czyli o 18:00.
16:50 – 4 strings – take me away – leci z głośników. Wystarczająco głośno 🙂
16:52 – Kibiców Podbeskidzia już raczej więcej nie przybędzie. 50 osób to ostateczna liczba.
16:55 – Taka mała ciekawostka. Rok temu 3 maja Lech właściwie przegrał puchary, bo w zimne i wietrzne popołudnie przegrał w Bydgoszczy z Legią w finale PP. Wtedy przegrał puchary… a dokładnie po roku Kolejorz może do nich wrócić… Warunkiem jest jednak wygrana z TSP i jednoczesna porażka Korony z Widzewem.
16:57 – Pierwszy poziom Kotła jest już zapełniony w ponad połowie.
17:01 – Już niecała godzina pozostała do meczu. Oczywiście nie możemy się doczekać…
17:05 – Goście wywiesili jedną fanę – „Bielszczanie”.
17:07 – Dotarło jeszcze trochę kibiców Podbeskidzie, ale w porywach jest 70 osób.
17:08 – Spiker przywitał właśnie kibiców i powiedział, że „liczy na rekordową ilość kibiców”.
17:09 – Nawet jak będzie ponad 30 tysięcy widzów, to system i tak poda z 19000.
17:10 – Ostatnio jednak podał coś ponad 26000…
17:12 – Pod widoku, jak są porozwalani kibice po stadionie jest możliwe, że dzisiejszy mecz obejrzy nawet ponad 30 tysięcy widzów, ale zobaczymy…
17:13 – Stadion zapełnia się coraz bardziej intensywniej. Wiele osób przyłączyło oczywiście do akcji „Cały stadion w barwach”. Zobaczymy jak będzie z konfetti.
17:15 – Bramkarze Lecha są już na rozgrzewce. Dziś będzie bronił Burić.
17:17 – Loża dla skautów na razie pusta.
17:19 – Zawodnicy Podbeskidzia wyszli na rozgrzewkę.
17:19 – „Wygrajcie dla nas” – krzyczą goście.
17:20 – Są już też lechici!
17:25 – Poniżej skład Lecha według rozgrzewki.
17:27 – Kocioł jest już pełny w jakiś 75 procentach.
17:28 – Na stadionie jest już z kilkanaście tysięcy widzów.
17:29 – Dziś Mateusz Możdżeń zagra na prawej obronie, a Kikut usiądzie na ławce.
17:31 – Na murawie juniorzy Kolejorza machają flagami z dawnymi herbami.
17:35 – Poniżej także skład TSP.
17:38 – Nad stadionem robi się bezchmurne niebo.
17:40 – Rozgrzewka trwa, ale murawa jeszcze nie ucierpiała. Z meczu na mecz jest o dziwo coraz lepsza.
17:45 – Na murawie Wojtkowiak i Stilić dostali od władz Lecha pamiątkowe koszulki. Obaj po sezonie odejdą z klubu.
17:48 – Na murawie trwa występ dziewczyn z KG.
17:50 – Oba poziomy Kotła są już pełne.
17:52 – W trakcie przerwy ukażemy na Nlipie dwie kolejne fotki. Obie trybun.
17:55 – Hymn Lecha śpiewają kibice. Dziś śpiewają bez podkładu.
18:00 – Konfetti wyrzucili kibice z trybun.
18:21 – Na telebimach są pokazywane wyniki na innych stadionach.
18:32 – W Kotle mamy rozstąpienie aż na trzech poziomach.
18:56 – Na Blipie pojawiły się trzy fotki trybun.
19:50 – Mistrz! Mistrz! Kolejorz – słychać z Kotła.
Raport z wydarzeń na boisku (aktualizacja po ciekawszych zdarzeniach):
1 – 15 minuta
Mecz od ataków rozpoczął Lech, ale w 6. minucie groźnie zaatakowało Podbeskidzie. Piłka trafiła jednak w jednego z obrońców Kolejorza, a następnie futbolówkę złapał Burić. W 10. minucie kolejną groźną akcję miało TSP. Goście oddali nawet strzał, ale wcześniej jeden z napastników Podbeskidzia faulował obrońcę Kolejorza.
16 – 30 minuta
W 17. minucie zaskakujący strzał z powietrza oddał Ubiparip. Piłkę na raty, ale jednak złapał Bak. Minęły zaledwie dwie minuty i opowiedziało Podbeskidzia. Strzał gości z lewej strony był na szczęście niecelny. W 21. minucie sam na sam z Bąkiem znalazł się Rudnevs. Łotysz przebiegł z piłką przez kilkadziesiąt metrów, jednak za daleko sobie wypuścił futbolówkę, którą złapał Bąk. W 29. minucie na niesygnalizowany strzał z daleka zdecydowali się goście. W tej sytuacji piłka minimalnie minęła bramkę Buricia.
31 – 45 minuta
W 34. minucie gry z daleka postanowił uderzyć Injać. Piłka leciała dość długo i ostatecznie przeleciała nad poprzeczką. Minutę później odpowiedziało Podbeskidzie i też strzałem z dystansu. Kapitalnie interweniował na szczęście Burić. W 38. minucie meczu sprytnie z wolnego dośrodkował Tonev, Niewiele brakowało, a piłka wpadłaby bąkowi za kołnierz. W 41. minucie spotkania mocno w pole karne dośrodkował Tonev. Futbolówka nie trafiła jednak w żadnego z lechitów, zatem na Bułgarskiej wciąż mamy bezbramkowy remis.
46 – 60 minuta
Druga połowa rozpoczęła się od ataków Lecha, ale na pierwszą dobrą akcję trzeba było czekać do 52. minuty. Wtedy Ślusarski zagrał z autu do Rudnevsa, ten popędził w kierunku bramki, uderzył z ostrego kąta, ale niecelnie. Cztery minuty później z dystansu strzelił Ubiparip. Futbolówkę sparował jednak Bąk. W 58. minucie gry Możdżeń dośrodkował piłkę w pole karne, która trafiła do Rudnevsa. Ten obrócił się z nią, lecz fatalnie przestrzelił z bliskiej odległości.
61 – 75 minuta
Drugi kwadrans drugiej połowy lechici także zaczęli od przewagi w środku pola, ale na strzał trzeba było poczekać dopiero do 66. minuty. Wtedy bombę z daleka oddał Tonev, jednak Bąk znów okazał się lepszy. Trzy minuty kolejna akcja Kolejorza i wstrzelenie piłki w pole karne. Do niej nie doszedł niestety Ubiparip, który w tej sytuacji fatalnie się pomylił. Za chwilę dwie sytuacje gości, ale na bramce Lecha stoi dziś doskonale dysponowany Burić, który kapitalnie zdołał wybronić oba strzały.
76 – 90 minuta
Ostatni kwadrans meczu rozpoczął się od niespodziewanych ataków gości. W 78. minucie groźnie strzelał Ziajka, ale piłka przeleciała nad poprzeczką. Pięć minut później przebudził się Lech. Z lewej strony wrzucił Ubiparip, jednak strzał głową jednego z lechitów był minimalnie niecelny. W 86. minucie do końca za akcją poszedł Ślusarski i był faulowany. Sędzia wskazał na 11 metr, a karnego na gola zamienił Rudnevs. W 90. minucie na kontrę zdecydowało się TSP. Mocno zakotłowało się w polu karnym Lecha, ale znów najlepszy okazał się Burić, który uratował Kolejorza.
KKS Lech Poznań – TS Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:0 (0:0)
Bramka: 87.Rudnevs – k.
Żółte kartki: Henriquez – Bąk, Łatka
Sędzia: Adam Lyczmański (Bydgoszcz)
Widzów: 30000 (70 kibiców Podbeskidzia)
KKS Lech: Burić – Możdżeń, Wojtkowiak, Kamiński, Henirquez (90.Wołąkiewicz) – Ubiparip, Injać, Murawski, Tonev (66.Kikut) – Rudnevs, Ślusarski (90.Drewniak).
Rezerwowi: Kotorowski, Kikut, Djurdjević, Wołąkiewicz, Stilić, Drygas, Drewniak.
TS Podbeskidzie: Bąk – Sokołowski, Sourek, Konieczny (28.Byrtek), Król – Sacha (74.Ziajka), Nather, Łatka, Cohen, Patejuk – Demjan (61.Malinowski).
Rezerwowi: Zajac, Reiman, Mierzejewski, Ziajka, Byrtek, Bujok, Malinowski.
Trenerzy: Mariusz Rumak – Robert Kasperczyk
Pogoda: +22°C, pogodnie
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com