Lech w Ekstraklasie – podsumowanie sezonu
Zakończony trzy tygodnie temu sezon 2011/2012 piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy był dla Lecha Poznań dość szalony, bowiem Kolejorz ze szczytu tabeli dryfował coraz to niżej, by dopiero w końcówce ligi znów zacząć się podnosić z kolan.
> Party Poker < Lechici w czterech pierwszych kolejkach niedawno zakończonego sezonu zdobyli w sumie 10 punktów, co pozwoliło im liderować w tabeli. Ponadto grą Kolejorza zachwycał się wtedy każdy, jednak poznaniacy szybko zeszli na ziemię, bo sposobu gry "niebiesko-białych" błyskawicznie nauczyli się kolejni rywale. Tym samym we wrześniu doszło do pierwszych poważnych wypadek, ponieważ najpierw Lech przegrał u siebie z Wisłą, a nieco później na wyjeździe ze Śląskiem. Na początku października Kolejorz z powrotem doskoczył jednak do czołówki dzięki wygranym z Cracovią i Koroną, ale później było już tylko gorzej. Lech nie strzelił gola w pięciu kolejnych meczach i niewiele sytuację lechitów w tabeli poprawiły dwa grudniowe zwycięstwa. Kolejorz po rundzie jesiennej tracił więc do liderującego Śląska Wrocław dziewięć oczek, ale mimo to, wiosną wciąż mógł się bić o czołowe lokaty w lidze. Niestety w lutym w dwóch spotkaniach "niebiesko-biali" zaliczyli dwie porażki i bilans bramkowy 0:4. Tym samym z klubu wyleciał Jose Bakero, ale po przyjściu Mariusza Rumaka też nie było od razu zbyt wesoło. W kolejnych dwóch konfrontacjach poznaniacy wywalczyli tylko punkt, ale nadal nie zdobyli bramki, zatem w tabeli spadli jeszcze niżej. Tymczasem w ostatnich dniach marca Kolejorz rozgrywał aż trzy mecze u siebie i w siedem dni zdobył aż dziewięć punktów, które dały jeszcze nadzieję na awans do choćby europejskich pucharów. Żeby tak się stało, poznaniacy nie mogli sobie pozwolić na porażki na wyjazdach i nadal musieli wygrywać wszystkie mecze u siebie. Prawdziwe mentalne przełamanie miało jednak miejsce w Kielcach, gdzie Kolejorz przegrywał już 0:2, ale dzięki grze do końca doprowadził do wyrównania w ostatnich sekundach meczu. Od tego czasu lechici poszli już za ciosem i sięgnęli po trzy punkty we wszystkich spotkaniach na Bułgarskiej oraz pokonali w Warszawie tamtejszą Legię. Tym samym Kolejorz kontynuuje serię dziewięciu pojedynków bez porażki oraz czterech meczów bez straty gola. Tak dobra końcówka wiosny ostatecznie pozwoliła zresztą poznańskiemu Lechowi osiągnąć cel minimum, a zatem zająć czwarte miejsce i awansować do europejskich pucharów. To oznacza, ze ligowy sezon 2011/2012 można uznać za dostatecznie udany, lecz na pewno żal straconych punktów choćby w domowych konfrontacjach z Widzewem Łódź 0:1 czy GKS-em Bełchatów 0:1. Między innymi właśnie te przegrane konfrontacje sprawiły, że Lech Poznań nie zdobył Mistrzostwa Polski w minionych rozgrywkach. Ogólny bilans sezonu w wykonaniu Lecha Poznań:
Mecze: 30
Punkty: 52
Miejsce w tabeli: 4
Zwycięstwa: 15
Zwycięstwa u siebie: 11
Zwycięstwa na wyjeździe: 4
Remisy: 7
Remisy u siebie: 1
Remisy na wyjeździe: 6
Porażki: 8
Porażki u siebie: 3
Porażki na wyjeździe: 5
Bramki strzelone: 42
Bramki strzelone u siebie: 25
Bramki strzelone na wyjeździe: 17
Bramki stracone: 22
Bramki stracone u siebie: 8
Bramki stracone na wyjeździe: 14
Najwyższa wygrana jesienią: z ŁKS-em 5:0
Najwyższa wygrana wiosną: z Cracovią 3:1
Najwyższa porażka jesienią: ze Śląskiem 1:3
Najwyższa porażka wiosną: z Ruchem 0:3
Wyniki Lecha Poznań w rozgrywkach Ekstraklasy sezonu 2011/2012:
29.07, godz. 18:00 – ŁKS Łódź – Lech Poznań 0:5
05.08, godz. 20:30 – Zagłębie Lubin – Lech Poznań 1:1
15.08, godz. 18:30 – GKS Bełchatów – Lech Poznań 0:3
19.08, godz. 20:30 – Lech Poznań – Ruch Chorzów 3:0 (we Wronkach)
26.08, godz. 18:00 – Górnik Zabrze – Lech Poznań 2:1
09.09, godz. 20:30 – Lech Poznań – Wisła Kraków 0:1
16.09, godz. 20:30 – Lech Poznań – Jagiellonia Białystok 4:1
23.09, godz. 20:30 – Śląsk Wrocław – Lech Poznań 3:1
01.10, godz. 18:00 – Cracovia Kraków – Lech Poznań 0:3
14.10, godz. 20:30 – Lech Poznań – Korona Kielce 1:0
22.10, godz. 18:00 – Lechia Gdańsk – Lech Poznań 0:0
30.10, godz. 17:00 – Lech Poznań – Legia Warszawa 0:0
04.11, godz. 20:30 – Polonia Warszawa – Lech Poznań 1:0
21.11, godz. 18:30 – Podbeskidzie Bielsko-Biała – Lech Poznań 0:0
27.11, godz. 17:00 – Lech Poznań – Widzew Łódź 0:1
03.12, godz. 18:00 – Lech Poznań – ŁKS Łódź 4:0
12.12, godz. 18:30 – Lech Poznań – Zagłębie Lubin 3:2
17.02, godz. 20:30 – Lech Poznań – GKS Bełchatów 0:1
24.02, godz. 20:30 – Ruch Chorzów – Lech Poznań 3:0
09.03, godz. 20:30 – Wisła Kraków – Lech Poznań 0:0
17.03, godz. 18:00 – Jagiellonia Białystok – Lech Poznań 2:0
25.03, godz. 14:30 – Lech Poznań – Śląsk Wrocław 2:0
28.03, godz. 18:45 – Lech Poznań – Górnik Zabrze 1:0
31.03, godz. 18:00 – Lech Poznań – Cracovia Kraków 3:1
09.04, godz. 18:30 – Korona Kielce – Lech Poznań 2:2
15.04, godz. 14:30 – Lech Poznań – Lechia Gdańsk 2:1
21.04, godz. 13:30 – Legia Warszawa – Lech Poznań 0:1
27.04, godz. 20:30 – Lech Poznań – Polonia Warszawa 1:0
03.05, godz. 18:00 – Lech Poznań – Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:0
06.05, godz. 17:00 – Widzew Łódź – Lech Poznań 0:0
>> Przeczytaj więcej w dziale Podsumowania
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
mielismy troche po*ebany terminarz bo nagle z paru wyjazdow gralismy trzy, cztery mecze u siebie itp. TO nie bylo zbyt dobre
to przez tego red bulla tak sie zmodyfikowal terminarz i wiosna przez zalobe
Wynik lepszy niż gra, która wyglądała już nieco lepiej w wykonaniu Lecha w końcówce rozgrywek (czyli od momentu przejęcia drużyny przez Rumaka po nieudaczniku jakim był niewątpliwie the special zero).
terminarz byl tez pokrecony przez ekstraklase ktore ze wzgledu na przebudowy stadionow nie stosowala systemu „dom-wyjazd”
no tak, terminarz pod Legie musi byc ustalony
Obysmy te serie bez porazki jeszcze troche kontynuowali. Nawet nasza kadra bedzie miala 12 meczy bez porazki po sparingu z Andora
tylko ze w przypadku naszej kadry porakza na Euro bedzie od razu skutkowala odpadnieciem, a nasza w lidze nie
Nie terminarz jest przyczyną braku mistrza,a tylko i wyłącznie brak 2 domowych zwycięstw nad zespołami podanymi przez redakcję.W naszej słabej lidze można było mieć serię bez zdobytej bramki,można było przegrać z Ruchem 0-3,można było zdobyć ledwo 1 pkt z Wisłą i tak można byłoby być mistrzem.JEDEN JEDYNY warunek —u siebie nie można przegrać z zespołami,które zajęły 10 mi 13 miejsce!
Wszystkiemu byl winny jesienny kryzys. Wtedy zawalilismy wyzsze miejsce
Za rok bedzie lepiej jesli tylko nie bedzie znow pass bez gola. Swoja droga w razie powtorki zarzad musi szybciej reagowac
Sezon udany. Pozycja wyżej niż rok temu. Jest dobrze!
O naszym miejscu w tabeli zdecydowaly 3 kolejne mecze u siebie. Jak pamiétamy Kolejorz byl w srodku tabeli i po 9 oczkach zaczál isc w góré i wrócila wiara.
Przestroga przed kolejnym sezonem -!- Bulgarska to twierdza i nikt nie ma prawa odjechac stád z kompletem punktów. -!- wiécej zwyciéstw na obcych stadionach i Mistrz powróci – silniejszy niz byl 2 lata temu.
Dla takiego klubu jak Lech 4 miejsce to niewiarygidny sukces. To nie Wisła czy Legia, ze co roku musi być mistrz bo 2 miejsce katastrofą. Jak na Lecha to miejsce rewelacyjne.