Kluby partnerskie Lecha po sezonie

Trzy wielkopolskie kluby, z którymi Lech Poznań ma podpisane umowy partnerskie zakończyły niedawno sezon 2011/2012. Mowa tutaj o Górniku Konin, UKS Kani Gostyń oraz o Nielbie Wągrowiec, w barwach której w minionych rozgrywkach występowało dwóch lechitów.

> Party Poker < Drugoligowy klub z północy Wielkopolski spisał się dużo poniżej oczekiwań, gdyż spadł z II do III-ligi. W rundzie wiosennej w barwach wągrowieckiej Nielby występował wypożyczony z Kolejorza, Błażej Cyfert, który rozegrał w sumie 13 spotkań. Natomiast w minionej rundzie tylko 5 gier zaliczył Tomasz Mikołajczak. 25-latek w jednym z wiosennych meczów złamał nogę, ale zanim doznał ciężkiej kontuzji zdobył cztery gole. Tymczasem średnio w rozgrywkach III-ligi wypadł także inny partnerski klub Kolejorza – Górnik Konin, który do ostatniej kolejki walczył o utrzymanie i ostatecznie zajął 10. miejsce. Znacznie lepiej powiodło się za to Kani Gostyń, której rok temu zabrakło niewiele, aby awansować z A-klasy do ligi okręgowej. W sezonie 2011/2012 nikt już partnerskiego klubu Lecha Poznań nie zatrzymał, zatem jesienią Kania Gostyń będzie występowała o klasę wyżej. Dodajmy jednak, że Lech Poznań nie patrzy wcale na wyniki osiągane przez seniorskie drużyny tych klubów, a interesują go bardziej zespoły młodzieżowe, w których występują juniorzy. Jeśli bowiem trenerzy Kolejorza wypatrzyliby jakiegoś zdolnego piłkarza w tym samym czasie, co np. dany klub z Ekstraklasy, wówczas Lech Poznań w ramach partnerskiej umowy jako pierwszy będzie mógł sięgnąć po wybranego zawodnika. Tak było chociażby w przypadku Tomasza Mikołajczaka, który trzy lata temu przyszedł do nas z Nielby. Tymczasem żaden gracz nie trafił póki co do pierwszej ekipy Lecha z Kani Gostyń oraz Górnika Konin, z którego miasta pochodzi przecież Marcin Kamiński, a w którym grali niegdyś np. Radosław Cierzniak czy Zbigniew Zakrzewski. W tych klubach trenerzy młodzieży Kolejorza regularnie mogą podglądać juniorów Górnika Konin, którzy rywalizują na co dzień z poznańskim Lechem w Wielkopolskiej Lidze Juniorów Starszych i Młodszych. Natomiast jeszcze więcej z młodzieżą pracuje się w Gostyniu, a pokazuje to przede wszystkim sytuacja Kani. W tym klubie coraz częściej stawia się na juniorów, a Kania odnosi przez to lepsze wyniki. Jakby tego było mało, UKS Kania Gostyń w minionym sezonie wygrała ligę młodzików OZPN Leszno oraz triumfowała w trampkarzach. Na uwagę zasługuje również fakt dość wysokiego miejsca zajętego przez juniorów młodszych Nielby Wągrowiec. Zespół ten był w minionym sezonie beniaminkiem, ale mimo to, wywalczył ostatecznie 5. pozycję w ligowej tabeli. Natomiast wspominając o partnerskich klubach Lecha Poznań nie możemy także zapomnieć o Atletico Paranaense, które zimą spadło do II-ligi. Jak dotąd Brazylijczycy rozegrali na zapleczu Serie A cztery mecze, w których wywalczyli sześć punktów i na 20 możliwych drużyn zajmują dopiero 12. lokatę. Ponadto juniorzy Atletico Paranaense nie wystąpią w przyszłej edycji turnieju Lech Cup 2012, która odbędzie się w grudniu w Arenie. >> Przeczytaj więcej w dziale Podsumowania

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski

10 komentarzy

  1. Kosi pisze:

    Partnerstwo z Atletico chyba już się skonczylo. Spadek, ostatnie miejsce na Lech Cup 2011, a teraz w ogole nie przyjada. Wspolpraca nie ma juz sensu.

  2. 4o pisze:

    Kiedy ta współpraca z brazylijskim klubem miała w ogóle sens?
    Lech powinien współpracować z jakimś klubem (niekoniecznie Wielkopolskim), który ma dobrą młodzież…

  3. Emiliano1991 pisze:

    Brazylijczycy maja wazniejsze sprawy niz wspolprace z nami, ktora nie daje zadnych efektow. Do dupy z czyms takim.

  4. sedd pisze:

    wszystkie kluby sa slabe i wspoplraca z nimi jest bezsensu.

  5. 07 pisze:

    Dobrze byloby gdyby Lech podwoil lub nawet potroil ilosc klubów partnerskich. Jak na razie z regionu do stolicy Wielkopolski trafia malo kandydatów na pilkarza. Uwazam ze w tym temacie jest jeszcze sporo do zrobienia i do zyskania.

  6. aa pisze:

    z Górnikiem w tym sezonie będzie inaczej, Lech wysłał tam Damiana Łukasika, do którego zdaje się dokłada trochę kaski, a sama drużyna jest BARDZO młoda, jeśli juz tak piszecie o tej młodej Kani, co awansowała z okręgówki 😉

  7. Kosi pisze:

    Wszystkie umowy do rozwiazania.

  8. Pavvelinho pisze:

    Im większa liczba klubów partnerskich tym lepiej można monitorować te kluby (np klub mógłby mieć pierwszeństwo jeśli pojawiłby się młokos o bardzo dużym potencja).

  9. qwez pisze:

    Ta wymiana z Atletico to jakas parodia i pokazuje tylko amatorke obu klubow pod wzgledem kontaktow. Co ona nam daje teraz??

  10. KibicLecha pisze:

    Gornik swego czasu mial ogromne klopoty finansowe, a Kania dopiero sie co odradza. W Wagrowcu za to wiara woli inny sport niz pilka, dlatego wspolpraca z Nielba nie ma juz sensu