Po losowaniu na razie niewiele piszą o Lechu

Od kilku godzin wiadomo już, z kim poznański Lech zagra w I rundzie kwalifikacyjnej Ligi Europy oraz z jakimi drużynami może zmierzyć się w razie awansu do II fazy eliminacji.

> Party Poker < Tymczasem po poniedziałkowym losowaniu w krajach i na internetowych witrynach rywali Kolejorza pisze się o poznańskim Lechu niewiele, choć w miarę upływu dni sytuacja powinna nabierać tempa. Jak dotąd najwięcej miejsca wielkopolskiemu klubowi poświęcił Zhetysu Tałdykorgan, z którym lechici zmierzą się już 5 lipca. Na stronie kazachskiej ekipy można przeczytać informację o wylosowaniu Lecha Poznań, a także zapoznać się z największymi sukcesami Kolejorza osiągniętymi na krajowym podwórku oraz zobaczyć jego aktualny herb. Natomiast znacznie mniej o Lechu mówi się jak dotąd w Kalju Nomme. Na razie trener tej drużyny, Igor Prins zdradził na łamach oficjalnej witryny estońskiego zespołu, że będzie analizował grę Khazaru Lankaran i według niego jego ekipę stać na to, aby wyeliminować Azerów z Ligi Europy. O Lechu nie ma jednak na razie żadnej informacji, a podobnie jest na stronie Khazaru zmartwionego zupełnie czym innym. Azerowie na swoim koncie na Facebooku zwracają uwagę na małą pojemność obiektu Kalju Nomme, a tą samą informacją zafascynowani są też kibice Khazaru, którzy prowadzą dyskusję w komentarzach. Wśród nich znalazły się jednak dwie osoby, które zauważyły, iż w razie awansu do II rundy kwal. z LE ich klub może zagrać z Lechem Poznań, co nie jest dla Azerów dobrym newsem. Tymczasem o możliwości gry Khazaru z Kolejorzem wspomniano także na popularnej stronie w Azerbejdżanie - azerisport.com. Na łamach tej witryny Lech jest wymieniony jako potencjalny rywal Khazaru w II rundzie rundzie kwal. LE. Prócz samej nazwy naszego klubu nie można tam póki co znaleźć nic więcej na temat ekipy Rumaka i tak samo jest na stronie kazachskiej federacji piłki nożnej. Źródło: inf. własna Autor: Arkadiusz Szymanowski

14 komentarzy

  1. FanLecha pisze:

    Haha, i tak Khazar z nami odpadnie 🙂

  2. Anonim pisze:

    trzeba ich pacną

  3. 4o pisze:

    Najlepiej sprawić im takie lanie, żeby cały Kazachstan i Azerbejdżanem nas nie zapomniał…
    Najtrudniejszym rywalem będzie pogoda.

  4. El Ciompanero pisze:

    mimo wszystko tacy orientalni przeciwnicy powinni byc zachętą dla naszych graczy aby wygrywac i zdobywac punkty w rankingu, zeby za rok znowu na takich nie trafic. Moze poprawimy sobie dorobek bramkowy w pucharach przez te 4 rundy, zreszta wydaje mi sie ze jak przejdziemy tych dwoch przeciwnikow 3 runda bedzie juz latwiejsza. Zarzad pewnie liczyl na kelnerow z San Marino a widzac Chazara chyba będzie musial pomyslec o skutecznejszej polityce transferowej a nie przeciaganiu rozmow do grudnia. Sam lot nie powinien nikogo nuzyc, kumpel ostatnio lecial samolotem do Wietnamu i nie narzekal bo cały trasę przespal 🙂

  5. aaa pisze:

    Ja bede szczesliwy jak Lech bedzie wygrywal wszystko po 1-0 i dojdzie tak chociaz do finału 🙂

  6. ArekCesar pisze:

    No to Lech się nieźle wybuli na te loty. Taki kawał, może jeszcze przesiadki. Rutek pewnie już kasę z EURO będzie musiał dać na przeloty do Azji.

  7. lech!!! pisze:

    Trzeba by w Poznaniu wygrać tak z 7:0 żeby później mieć z górki ;D

  8. czuk20 pisze:

    tak, 50 : 0. zebyscie sie nie zdziwili jak bedzie 1:0 albo 1:1

  9. lech!!! pisze:

    1:0 też mnie ucieszy, ale chodzi mi o to żeby później mieli łatwiej 🙂

  10. kks janek pisze:

    Niech wygrają tak z 2-0 chociaż, choć chciałbym żeby w pierwszym meczu wygrali tak z 5-0, przecież to jest jak najbardziej możliwe, i na rewanż jechać ze spokojną głową 😀

  11. Legia Warszawa Polski Klub pisze:

    dlaczego moje komentaże są usuwane?

  12. pyra fan kks z breslau pisze:

    bo jestes paruwa ze stolca

  13. kbic pisze:

    Ta 5-0 hahahah, Lech będzie w środku okresu przygotowawczego i ma zagrać z nimi z marszu, więc zapewne będzie się cholernie męczył i wymęczy jakieś 1-0 albo 2-1, ale rewelacji nie ma co się spodziewać…

  14. II pisze:

    Ludzie to jest klub z Kazachstanu (13 miejsce), szanujmy się, jeśli to ma być trudny przeciwnik to już boję się o mecze w Naszej lidze skopanej!