AIK Solna – przedstawienie ogólne

Już za cztery dni Lech Poznań zagra rewanż z AIK-iem Solna. Szwedzki klub ma już 121 lat, zatem tak wiekowa drużyna nie gościła na Bułgarskiej już dawno.

> Party Poker <


AIK Solna został założony w 1891 roku, ale sekcja piłkarska powstała pięć lat później. AIK od początku swego istnienia zalicza się do najbardziej rozpoznawalnych szwedzkich klubów, którego największym sukcesem na arenie międzynarodowej jest awans do Ligi Mistrzów w 1999 roku. AIK to także jedenastokrotny mistrz swojego kraju oraz ośmiokrotny zdobywca Pucharu Szwecji.

Co ciekawe gracze z Solnej wiele ze swoich krajowych trofeów wywalczyli w różnym czasie. AIK w latach 1900 – 1937 był mistrzem łącznie osiem razy, lecz na kolejne triumfy w lidze musiał czekać przez wiele, wiele sezonów. Trzy kolejne miały miejsce dość niedawno, bo w 1992 roku, w 1998 oraz w 2009. Najbliższy rywal Kolejorza najczęściej w nieco innym czasie sięgał za to po Puchar Szwecji.

AIK po raz pierwszy wygrał te rozgrywki w 1949 roku, a po raz ostatni w 2009. Rok 2009 to zresztą jedyny sezon, w którym pod sztokholmski klub wywalczył dublet na krajowym podwórku. AIK swoje domowe mecze rozgrywa na Rasundzie, którą przedstawiliśmy już przy okazji pierwszego spotkania, a jego największymi rywalami są Djurgardens oraz Hammarby.

Ponadto AIK Solna od lat posiada sporą jak na Szwecję grupę fanatycznych kibiców będących wizytówką tego klubu. AIK nigdy nie osiągnął w pucharach tyle co choćby ekipa Kolejorza, a jego dokonania na arenie międzynarodowej również opisywaliśmy przy okazji pierwszego boju. Aktualnie sponsorem technicznym tej ekipy jest firma Adidas, a głównym ABRO (marka piwa).

Trenerem aktualnych wicemistrzów Szwecji jest Andreas Alm, natomiast piłkarze AIK-u występują na co dzień w „czarno-żółtych” barwach, choć czasem grają też w białych strojach. Noszą przydomek „Gnagare” oznaczający gryzonie. Wszystko przez stroje z lat 20-tych, które pod wpływem wody zmieniały kolor na szary. Takie koszulki przypominały sierść szczurów i stąd wziął się przydomek AIK-u.

Warto również zaznaczyć, że AIK Solna dysponuje znacznie mniejszym budżetem niż Lech Poznań, a szwedzcy piłkarze zarabiają dużo mniej aniżeli zawodnicy Kolejorza. AIK opiera się przede wszystkim na doświadczonych graczach, ale w drużynie rywala lechitów bardzo często stawia się też na klubową młodzież. W AIK-u nie ma specjalnych nazwisk, które przykułyby uwagę, a sam zespół opiera się głównie na solidnej taktyce.

Dodatkowo klub z Solnej po odejściu Mohameda Bangury do Celticu ma od pewnego czasu spore problemy z napastnikami, lecz to niestety nie przeszkodziło AIK-owi strzelić niedawno Kolejorzowi aż trzech bramek. Klubowy współczynnik szwedzkiego wicemistrza, to zaledwie 5,680, dlatego też AIK Solna plasuje się w klubowym rankingu UEFA daleko, daleko za poznańskim Lechem.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com


17 komentarzy

  1. Poldi pisze:

    Wspolczynnik maja na poziomie jagi i my z takim czyms odpadniemy ;l/

  2. koninianin pisze:

    wierzymy do końca!

  3. Jarek pisze:

    Mniejszy budżet, mniejsze zarobki , mniejszy współczynnik, zespół bez gwiazd, wszystko słabsze a dali nam ,,smary” !!!!
    Ale… jak czytamy szanują doświadczonych piłkarzy, korzystają z nich, opierają zespół na doświadczeniu , a my ????
    Mamy zadufanego w sobie, bez krzty pokory w, młodego i niedoświaczonego trenera który bez mrugniemia okiem pozbywa sie doświadczonych wiernych piłkarzy i sprzedaje nam dyrdymały że woli niedoświadczoną młodzież, której umiejętności są wysoko niewiadome !!!
    Płakać się chce !!!!

  4. Mariner pisze:

    przedstawienie…już się nam przedstawili i z Lecha nie ma co zbierac prawdę mówiąc.

  5. mateuszkks pisze:

    Wiara wierzymy w Lecha do konca i tyle ! Rumak jaki jest taki jest ale swoja nawijka potrafi sprawic ze nadal sie wierzy. Jak przegra to sie go oceni inaczej. W sumie czym on ma grac ? Bez rozgrywajacego bez napastnika ? Smiech na sali… Sa slabsi ale my jestesmy w polowie okresu przygotowawczego. Mam nadzieje ze i im jakies alarmy bez powodu zawyja 🙂 i maly rewanzyk na trybunach za te wulgi wobec nas beda. Wierzymy wierzmy wiara 🙂

  6. Ferion pisze:

    Rumak to karierowicz i całkowice dyspozycyjny trener. Takie cechy charakteru sprawiły, że został trenerem Lecha. Poprostu jest bardzo wygodnym trenerem dla zarządu. Nie ma własnego zdania ruchy kadrowe dyktuje mu zarząd a on posłusznie je realizuje. Niestety dla Rumaka czas ochrony się skończył. Jeżeli odpadniemy z pucharów w kompromitujący sposób, a wszystko na to wskazuje, to kibice będą domagać się czyjejś głowy. Łatwo też odgadnąć, że będzie to Rumak i wtedy cała jego krótka kariera trenerska legnie w gruzach.

  7. Pavvelinho pisze:

    Wg mnie AIK to solidna drużyna, która stanowi kolektywny i dobrze rozumiejącą się całość (co było widać w czwartkowym spotkaniu).

  8. pejo pisze:

    Nie ma szans i szkoda kasy i czasu. Dlatego zamiast iść na stadion walnę sobie parę browarów.

  9. Bartas10 pisze:

    I to się nazywa prawdziwy kibic. Co ma zrobić taka Cracovia,która spadla teraz do I ligi? To oni powinni grać przy pustych trybunach prawda? tak się zachowujesz. Są prawdziwi kibice w Poznaniu i zobaczysz ilu ich będzie a na pewno caly kocioł.

  10. fresh pisze:

    Dwie bramki Vojo czuje to w kościach ta bajeczna technika..mniam

  11. El Companero pisze:

    Solna nie rozsprzedała połowy druzyny po sezonie, graja w tym klubie zawodnicy dsowiadczeni, którzy w jednym klubie speedzili wiecej niz 2-3 sezony. U nas tak nie jest. Sprzedaje sie najlepszych zawodnikow po 2 latach, jak tylko którys zacznie lepiej grac, pojawiaja sie skauci a prezes zaciera ręce i cieszy sie na koelejny zarobek. I to nie dotyczy tylko Lecha ale kazdego polskiego klubu w pucharach. Kim mamy wygrywac skoro pilkarz nie moze sie ograc w druzynie? Jeden sezon na aklimatyzjacie, drugi sezon na pokazanie się w druzynie a 3 i 4 to sezony danego pilkarza. Tyle ze u nas sprzedaje sie zawdonika po 2 sezonie wtedy gdy sie pokazuje. I to jest powod ze pozniej przegrywamy z takimi jak AIK. Rutkowski musi sie nauczyc w koncu odmawiac twardo kontrahentom. Zobaczcie jak w BVB trzymaja Lewego prawie ze na sile, nie ma mowy o sprzedazy i oslabieniu druzyny. Ma grac kolejny rok i nie ma obawy ze odejdzie za darmo bo sie dogadaja. U nas przyklady Peszki i Wojtkowiaka czy pozbycie sie przedwczesne Rudneva byly gwozdziem do trumny klubu na arenie miedzynarodowej. A juz zaczynalo byc optymistycznie. 2 lata temu Lech wymiatal w grupie, rok temu konkurencyjne druzyny tez sie zalapaly, liczylismy na kontynuacje a tu prezesi i wlasciciele wszystko rozchrzanili w przeciagu dwoch meisiecy. Nic tylko pogratulowac im profesjonalizmu. Smutna prawda.

  12. dziki pisze:

    mam propozycje dla naszego Mourinho rumoka niech postawi na boisku trzy krasnale ogrodowe zamiast vojo, ślusarza i trałki, efekt będzie ten sam o ile nie lepszy:)

  13. wagon pisze:

    żeby dobrze grać w Europie nie można przegrać żadnego meczu w lidze, wtedy dopiero Lech tak naprawdę be gotowy do pucharów.

  14. Bartas10 pisze:

    Ładnie z Nami już jadą. 0:2 … 20 minuta.

  15. arek pisze:

    Pieprzycie niektorzy dyrdymaly i tyle. Rumak ma tyle samo do gadania w Lechu na temat transferow co np Grzegorz Lato. Za ten caly bajzel w druzynie odpowiada mlody Rutek i jedgo swita i z poblazaniem przyglada sie temu ojczulek.

  16. Jarek pisze:

    Masz rację arek !! Wszyscy wiedzą że tak jest, ale niech Rumak ma trochę ambicji i honoru i nie gada nam w oczy tych bzdur które mu karzą pitolić !!
    Niech choć przemilczy te bzdety !!
    Nie można patrzeć już na niego !

  17. 4o pisze:

    No tak, AIK nam się ,ładnie’ przedstawił w czwartek.
    Kiedyś to Bakero nam rozwalił team, ale ktoś go musiał zatrudnić, a teraz ci sami ludzie osłabiony zespół dali Rumakowi, żeby cuda tworzył…