W piątek rusza nowy sezon Ekstraklasy. Walczymy o mistrza

Już w najbliższy piątek, 17 sierpnia wystartuje nowy sezon 2012/2013 piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy. Przed nami 30. kolejek w których może zdarzyć się dosłownie wszystko i przed każdą z nich żadna ekipa nie jest stuprocentowym faworytem do wygrania danego pojedynku.

> Party Poker <


Mimo odpadnięcia Lecha Poznań z Ligi Europy oraz kompromitacji w Pucharze Polski, Kolejorz wciąż jest jedynym z faworytów do wygrania ligi. Jeśli ktoś sądzi jednak inaczej, to albo zapomniał z jakimi to drużynami zmierzą się „niebiesko-biali”, ma 5 lat, nie zna się na polskiej piłce, albo też nie wie, jakimi składami dysponują pozostałe zespoły z Ekstraklasy.

Latem poznański Lech osłabił się bardzo mocno, ale i tak dysponuje kadrą na górną połowę tabeli. Na dodatek żaden z największych rywali nie dokonał w przerwie letniej niczego konkretnego. Najmniejsze straty kadrowe poniosła Legia Warszawa, która zmieniła właściwie tylko trenera i obiektywnie patrząc, to ona ma teoretycznie największe szanse na tytuł.

Natomiast wciąż aktualny mistrz sprawia wrażenie wypalonego, choć wszystko może się jeszcze zmienić, gdy we Wrocławiu w końcu zwolni się trenera, który przesycił się Śląskiem. Ogromną zagadką jest za to postawa Wisły Kraków. Zespół ten również opuściło latem paru czołowych piłkarzy i w ich miejsce nie przyszedł nikt konkretny.

Jest tam co prawda jeden napastnik, Cwetan Genkow, bo drugi – Daniel Sikorski w zeszłym sezonie nie strzelił żadnej bramki i w ogóle nie potrafił w nią trafić z metra. Ponadto ekipa Michała Probierza nie posiada bocznych obrońców z prawdziwego zdarzenia (tacy są nawet w Lechu), a jej defensywa wygląda na razie na najwolniejszą w lidze.

Do tego dochodzi jeszcze uzupełnienie „Białej Gwiazdy” juniorami o wątpliwych umiejętnościach. Wisła Kraków w zeszłym sezonie Młodej Ekstraklasy nic nie osiągnęła, a tym bardziej w niedawno zakończonych Mistrzostwa Polski Juniorów, w których dwie grupy młodzieżowe Lecha Poznań sięgnęły po medale.

Tymczasem kolejną ekipą, która latem osłabiła się nawet mocniej niż Lech jest Polonia Warszawa, jednak nawet „Czarne Koszule” dysponują jak na polskie warunki niezłym składem. Trudno cokolwiek przed rozgrywkami powiedzieć za to o Ruchu Chorzów, gdyż tam zmienił się praktycznie tylko trener mający teraz za zadanie sprawić, aby „Niebiescy” mimo przeciętnej kadry i dobrego napastnika nadal byli w czołówce.

Do niej po letnich ruchach kadrowych będą miały szansę dołączyć Zagłębie Lubin oraz Jagiellonia Białystok. Te zespoły jako jedyne z Ekstraklasy zostały w przerwie międzysezonami dość mocno wzmocnione i mogą okazać się „czarnym koniem” nowego sezonu. Tym razem raczej nie będzie nim Podbeskidzie, którego skład wygląda żenująco i prezentuje się co najwyżej na polską II-ligę.

Klub z Bielska-Białej pozbył się zresztą latem doświadczonych zawodników i w ich miejsce sprowadził juniorów grających wcześniej w III i IV ligach. Ponadto wielką niewiadomą jest też postawa Widzewa. Niedawno z Łodzi odeszło pół drużyny i zespół nadal jest przebudowywany. Niestety trzeba przyznać wprost, że kadrowo Ekstraklasa jest słabsza niż w poprzednich sezonach i to może mieć wpływ na poziom.

Ligi w sezonie 2012/2013 nie wygra drużyna, która najlepiej będzie grała w piłkę tylko taka, która wygra u siebie najwięcej spotkań, a na wyjazdach dzięki szczęściu czy stałym fragmentom gry uciuła jak najwięcej punktów. W dodatku jak pokazał zeszły sezon, nawet seria paru spotkań bez zwycięstwa i bez gola w obu rundach może dać klubowi… przepustkę do gry w europejskich pucharach.

Tak było choćby w przypadku Lecha, którego sytuacja w tabeli po trzech zwycięstwach z rzędu nagle zmieniła się o 180 stopni i Kolejorz z dołu od razu powędrował w górę tabeli. Polska liga jest nieprzewidywalna i nie zawsze wygrywa w niej lepszy. Kibice wszystkich 16 klubów z Ekstraklasy powinni się zresztą nastawić na wzloty i upadki, bo te do 1 czerwca będzie miała każda drużyna.

W Ekstraklasie rzeczywiście każdy mecz jest inny i po tzw. piachu w danej kolejce i przegranej np. 0:3 po tygodniu któryś z zespołów może być w diametralnie innym nastroju i przyprawić bukmacherów o palpitację serca. Swoje pięć minut w którejś z 30. kolejek może mieć nawet Bartosz Ślusarski mający prawo liczyć, że kiedyś dopisze mu szczęście pod bramką rywala.

Jednym słowem, emocje w lidze będą na pewno, ale same rozgrywki poziomem prawdopodobnie nie zachwycą. Należy się raczej nastawić na oglądanie walecznych spotkań, lecz na szczęście toczonych w szybkim tempie, gdyż szybkością zyskasz w Polsce więcej niż techniką, której po prostu wielu piłkarzy nie ma. Nie oznacza to jednak wcale, iż Ekstraklasa naprawdę jest słaba.

Wręcz przeciwnie. W sezonie 2013/2014 oraz w 2014/2015 żaden polski zespół nie będzie już musiał grać tak jak Lech czy Jagiellonia w I rundzie kwal. LE. Wszystko przez awans Polski w rankingu UEFA, o którym zresztą już dwa razy pisaliśmy. Tymczasem na początku sierpnia ruszyły rozgrywki I-ligi. W nich murowanych faworytów do awansu jest trzech, ale grę w Ekstraklasie wywalczą tylko dwa kluby.

Nie przewidujemy awansu Warty Poznań, która jest budowana gorzej niż Lech. Nie dosyć, że ma słabego trenera, to jeszcze sprowadza niechcianych juniorów w innych klubach, którzy zarabiają grosze. Pani prezes również niech zejdzie na ziemię, bo najwyraźniej odpadnięcie Lecha z PP daje jej dużo satysfakcji.

Na Twitterze napisała co prawda, że „niestety nie będzie dane” rozegrać Derbów Poznania, ale tak naprawdę powinna się cieszyć, że ich nie będzie. Jeśli Warta trafiłaby na Lecha, to grałaby w roli gospodarza. To oznacza, że na tysięczny „ogródek” mogłoby przyjść nawet 10000 kibiców Lecha, a to sprawiłoby, że znów musiałaby go remontować za własne pieniądze.

Prezes Warty Poznań radzimy więc, aby nabrała pokory i nie była taka podekscytowana, bo tak na dobrą sprawę uniknęła kolejnego wydatku i ma spokój. Nikt jej bowiem dopingiem nie wystraszy ze stadionu tej garstki 500 osób, która przyszła na bój z Podbeskidziem. Poniżej nasze typy na sezon 2012/2013 Ekstraklasy. Będziecie mogli nas rozliczyć z nich 1 czerwca 2013 roku.

Nasze typy na sezon 2012/2013:

* – Kolejność drużyn jest przypadkowa

Walka o mistrzostwo: Lech Poznań, Legia Warszawa, Wisła Kraków, Śląsk Wrocław, Ruch Chorzów

Walka o europejskie puchary: Lech Poznań, Legia Warszawa, Wisła Kraków, Śląsk Wrocław, Ruch Chorzów, Jagiellonia Białystok, Zagłębie Lubin, Polonia Warszawa

Spokojny środek tabeli: Korona Kielce, Piast Gliwice, Górnik Zabrze, Lechia Gdańsk, Pogoń Szczecin

Kandydaci do spadku: Podbeskidzie Bielsko-Biała, Widzew Łódź, GKS Bełchatów

Kandydaci do awansu: Zawisza Bydgoszcz, Cracovia Kraków, Arka Gdynia, Bogdanka Łęczna

T-Mobile Ekstraklasa sezon 2012/2013 – Każdy może wygrać z każdym:

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com


150 komentarzy

  1. kibic pisze:

    kielb jedną nogą w poloni waw to jest paranoja

  2. Bartas10 pisze:

    Zamiast się wzmacniać to nasza kadra jest coraz węższa !!

  3. prawdziwylechita pisze:

    no niestety, rutki dograja sezon bez sukcesu sciagna co sie da kasy z grajkow i beda pewnie chcieli sprzedac interes bo sie na nim kompletnie nie znaja, a teraz trzeba wyciagnac ile sie da, jedyna pozytywna plotka jaka uslyszalem ze wilk za free do lechii i w zamian bezgotowkowo Razak do Leszka, ale nadzieja umiera ostatnia

  4. Adam pisze:

    Podobno Kiełb odchodzi z Lecha, z którego podobno miał już nikt nie odejść. Rutkowscy jesteście dla mnie dnem i kompletnym zerem, patałachy.

  5. KKSLECH.com pisze:

    Piepszycie bezsensu niektórzy. Od początku było wiadomo, że ktoś z dwójki Kiełb i Wilk odejdzie. Padło na Kiełba, bo jest Gergo i Możdżeń na tej pozycji. Wilk też by odszedł, ale nie ma ofert, a w grę wchodzi bardziej jakiś transfer żeby odciążyć budżet finansowy (Wilk zarabia tutaj około 50 tys.). Do tego jest na szczęście szukany napastnik. Zostało kilkanaście dni, więc może uda im się kogoś kupić. Nie ważne właściwie kto to będzie, bo i tak można spodziewać się, że będzie lepszy od gościa z „18” na plecach. Murawski mógłby odejść właściwie w każdej chwili, ale nie odejdzie, gdyż jest więźniem Lecha i tak pozostanie już raczej do końca jego kariery…

  6. fresh pisze:

    Zapraszamy w piatek na mecz Lech Poznan(mloda ekstraklasa )-Ruch Chorzow tak to obecnie wyglada…

  7. ss pisze:

    bieda bieda …. Trałka 100 Gergo wyp Cessey max 250 czyli siano za krivsta jescze zostaje premie za euro i rudego gdzie

  8. KoL pisze:

    Idziemy na dno. A Tytanic WL bedzie coraz glosniej gral…

  9. ss pisze:

    A na Lechtv powino byc na zywo ME

  10. tomasz1973 pisze:

    Po raz pierwszy od blisko 30 lat przystępuję do nowego sezonu ligowego,nie wierząc w jakikolwiek sukces!Marzę o Lechu na najwyższym miejscu i dobrze ,że Tusk nie wprowadził jeszcze podatku od marzeń bo na kibolach zarobiłby sporo,ale w tym sezonie prawda jest brutalna —nie osiągniemy za wiele w EK .Możecie mnie nazwać jak chcecie,mam to w d….

  11. Bartas10 pisze:

    W sobote trzeba na Nich tak jechać , że sie cepy wronieckie nie pozbierają !!! I co kogo znowu teraz wystawi w ataku ? Niech postawi na Wiktora Bagińskiego z ME może ten by się lepiej zaprezentowal od Ubiparipa i Ślusarskiego ! Śmieszne ale prawdziwe bo kim tu grać w tym ataku jak takie drewno które zarabia 60 tys na miesiac i g**no pokazuje na boisku? Się w głowie nie mieści jak takie coś wychodzi na murawę i z Olimpia zajebie 4 m nad bramką to tak to moze grać w III lidze. Tonev widać , że jest coraz lepszy i na niego mozna liczyć w sobotę tak samo jak na Możdżenia i Gergo. I niech postawi teraz w środku parę Djuka – Muraś bo Drewniak nic ostatnio nie pokazuje a Trałka nic nie lepszy. Mój skład na Ruch to taki : Burić – Ceesay, Wołąkiewicz , Kamiński , Henriquez , Djuka , Murawski, Tonev , Możdżeń , Bagiński , Gergo. W drugiej połowie sprawdziłbym Karola Linetty.

  12. marti pisze:

    Jest szukany napastnik, przecież mieli wytypowanych po 3-4 zawodników na szukana pozycję.

  13. wosiu pisze:

    powinien byc takii tytul WALCZYMY O POZOSTANIE W EKSTRAKLASIE a nie

    Walczymy o mistrza

  14. mateuszkks pisze:

    I bardzo dobrze ze sprzedadza Wilka i Kielba. Kielb nie ma raczej szans w walce z Gergo Mozdzeniem i Tonevem. A wilk i tak nic nie gra od dawna tylko kase ciagnie. Martwi tylko ze chca tylko i wylacznei napastnika sciagnac. Potrzeba jeszcze rozgrywajcego ale niech bedzie i to bo calkowicie odpadniemy z walki o co kolwiek w tym sezonie

  15. Kks1922 pisze:

    Dobry Stilic nam brakuje..

  16. wielkikks pisze:

    Jest Tonev, Gergo, Kiełb, Wilk, Możdżeń. Nie róbmy jaj że nie ma mamy ani jednego rozgrywającego ani jednego napastnika z prawdziwego zdarzenia a mamy trwonić pieniądze na utrzymywanie pięciu bocznych pomocników !!! Z których przynajmniej dwóch zaczynałoby spotkania na ławce rezerwowych jeżeli Gulasz będzie grał w ataku.

    W interesie klubu jest aby jeden z nich został wytransferowany. To jest wręcz pożądane. I bardzo dobrze się stało że takie próby są podejmowane.

    Ja osobiście wolałbym zatrzymać Kiełba bo wydaje mi się że przydałby się w ataku pozycyjnym, o którym Rumak trochę zapomina układając pierwszą 11. Ekstraklasa to nie są pucharowego starcia gdzie będziemy w większości przypadków mogli grać z kontry. Do tego Wilkowi jak było widać po grze w Lechii klimat Poznania do skupienia się na grze nie sprzyja. Za długo był ciągany za uszy w Poznaniu. Zamiast skupić się wyłącznie na grze to się włóczył często z „naszymi” po mieście.

    Ale skoro jest oferta na Kiełba to trzeba to wykorzystać i nie marudzić. Przynajmniej jednego trzeba wytransferować. I to jest całkiem zrozumiałe i w naszym interesie więc nie róbmy tragedii. I nie wiem po co ten płacz.

  17. Łysy pisze:

    Panowie jesteście śmieszni pisząc jak to wy pojedziecie Rutka i zarząd na stadionie. Rutka zapewne wcale tam nie będzie, a reszta włodarzy Lecha ma w dupie co o nich myślicie. Skoro są kibice na stadionie i coś tam sobie krzyczą, to niech krzyczą. Najważniejsze, że na tym stadionie są co jest równoznaczne z wpływami gotóweczki do kasy klubu. A kaska jest najważniejsza dla naszego zarządu. Dopóki frekwencja na Bułgarskiej będzie wyglądało jako tako, do póty Rutki będą zadowolone. Po co budować silną drużynę skoro i tak kibice przyjdą oglądac byle jakie miernoty firmowane niestety herbem NASZEGO KOLEJORZA. I nie pisać mi tutaj głupot, że jestem kibicem sukcesu, bo na Bułgarską przyjeżdżam z Wrocławia i jeden wyjazd kosztuje mnie 3-4 więcej niż Was bilet. Z Kolejorzem jestem od prawie 17 lat na dobre i na złe, ale niestety obecna sytuacja wymaga od Nas kibiców podjęcia drastycznych wyborów. Musimy uświadomić nasz zarząd, że nie damy się więcej oszukiwać, a jedynym argumentem, który do nich przemówi jest kasa, a raczej brak kasy od największego sponsora Kolejorza, którym jesteśmy właśnie MY KIBICE.

  18. opluty człowiek w stroju retro pisze:

    co do Pogoni to też uważam, że będą walczyć o puchary. i nie tylko dlatego, że zwykle beniamikom dobrze idzie. oni naprawdę mają mocny skład, stabilną sytuację finansową i bardzo utalentowanych – trenera i dyrektora sportowego. Pogoń wielu zaskoczy. Lech, jak żadna inna drużyna w ekstraklasie zależał w ostatnich latach od napastnika. niestety Ślusarski i Ubiparip to napastnicy tylko z nazwy. dla mnie sprawa jest prosta: będzie konkretny napastnik – walczymy o majstra, nie będzie – nie ma szans !

  19. sss pisze:

    Jak dla mnie to Pogoń jest nr 1 do spadku a nie do pucharów

  20. Byznes Hospytalyty pisze:

    z ruchem bez sponsora na koszulkach tak nasz pan zlotousty Kasprzak zze swoim slynnym Byzneshospytalyty zalatwial przez 3 miesiace sponsora ze jestesmy w ciemnej dupie!

  21. kbic pisze:

    Kiełba już nie ma, wypożyczony do Polonii, ławka robi się coraz krótsza a sezon długi

  22. tomek27 pisze:

    Tez nie wiem co wiara plecie z ta Pogonia,ze beda walczyc o MP,pewnie sie utrzymaja ,ale 8-10miejsce to max dla nich

  23. mati pisze:

    „Warto zatem postawić na wygraną Kolejorza”

    Are you fucking kidding me?

  24. KKSLECH.com pisze:

    Tak to ojcu przy obiedzie możesz odpowiedzieć.

    Poza tym, zaczynają nas pomału denerwować głupie teksty i inne bezsensowne wpisy oddawane po porażkach. Jak Lech w kwietniu wygrywał, to połowy z Was tutaj nie było i nikt nic nie pisał, a teraz nagle wszyscy wielcy kibice i wszyscy chcą uzdrowić Lecha swoimi metodami oraz pomysłami. Po zwycięstwach odzywa się garstka, ale po porażkach to nagle sami znawcy, niezadowolone osoby i ludzie źli na wszystko dookoła. Czemu po wygranych niektórzy z Was nie są tak aktywni jak w ciągu ostatniego tygodnia?

    Jak się komuś Lech nie podoba i nikt nie wierzy w zwycięstwa, to kop w dupę i na Barcelonę albo na Szczakowiankę.

  25. Ferion pisze:

    Jeszcze się sezon nie zaczął, a już niektórym puszczają nerwy. Ciekawe co będzie dalej bo niektóre dzieciaki mają już mokro w gaciach. To, że posypała się krytyka na władze i trenera Lecha to zupełnie naturalne. A co mamy chwalić się odpadnięciem z pucharów i zakończeniem sezonu przed rozpoczęciem. Jeszcze sezon się nie rozpoczął a Lech już oddał go walkowerem. Każdy widzi co się dzieje. A co do krtycznych komentarzy, które nie podabają się adminom to jak ocenić takie posty jak: „Kompromitacja Lecha jesteśmy na dnie”. Drogi autorze : „Przygadywał kocioł garnkowi a sam smoli sto razy mocniej”

  26. Uder'zo pisze:

    Redakcjo nie wiesz?

    Człowiek to życzliwa bestia 😀

  27. kamikl pisze:

    Moim zdaniem o Puchary powalczy Lechia Gdansk.W tym sezonie beda miec mysle dobra obrone i bardzo mozno pomoc.

  28. zibi pisze:

    Tak sobie myślę, zupełnie bezpodstawnie, nie wiem skąd u mnie takie myśli ale mimo wszystko opublikuję to…Jakbym był właścicielem klubu, w którego rozwój nie chcę inwestować bo mnie to nie interesuje, to takiej stronie internetowe i krytykować. kim oni są? Co jest ich w tym całym cyrku? Kasy biletowe?j, która jest nieoficjalną strona klubu, którego jestem właścicielem pokazałbym kto tutaj rządzi. Wiecie jak…? Ja jako stary kombatant ubecki powiedziałbym im aby nie publikowali zbyt ostrych postów. taka stronka dla mnie to jak kanalizacja dla wodociagów, więc nie mogę jej likwidowć, zarzucając np posługiwanie się moimi prywatnymi własnościami jak klub czy jego barwy i jakieś tam herby. Pieprzyć tych idiotów – kiboli. Muszę ich trochę przytemperować bo za bardzo podskakują. Maja kupować bilety na mecze mojej własności i tyle a nie dyskutować

  29. cukier pisze:

    Redakcjo, spokojnie ja też rzadko się udzielam na forum, a ale faktem jest, że sami swoimi artykułami prowokujecie małolatów. Piszecie o hańbie i wstydzie Lecha w pucharach,o złych Rutkowskich i Rumaku, a następnie nawołujecie „W sobotę cały stadion w niebiesko-białych barwach”.
    Jestem Kibolem Lecha szmat czasu i bardzo mi zależy na żeby Lech był najsilniejszy, ale to co dzieje się w klubie od momentu aresztowania Reissa jest po prostu niedopuszczalne.
    Przyszły sukcesy: MP 2011 i LE 2011/2012, a później po równi pochyłej w dół. Zwalnianie zawodników, zatrudnienie Bakero i kiepskie wyniki jak na klub z takiego miasta jak Poznań.
    Ludzie się wkurzają, bo chcą oglądać wielkiego Lecha, który ma potencjał, walczy o Majstra, i godnie nas reprezentuje w pucharach europejskich.

  30. kondonowicz pisze:

    Czyli rozumiem że przekaz drogiej redakcyji brzmi: Wszyscy mają równe szanse na Mistrzostwo !!! Cieszmy się Kibole bo nasz Lech ma tyle samo szans na tytuł co Piast Gliwice !!! Dokładnie 6,25 % !!! Weselmy się i radujmy się… bo nieznane są wyroki Pana Naszego w Niebiesiech !!! Nie ma bata !!! Toście pokrzepili serca naszej braci kibicowskiej… Dzięki wam !!! Jeżeli wspomnicie jeszcze, że statystycznie mamy takie same szanse na wygraną w ruletce co kibice FC Barcelony to będziemy MEGA szczęśliwi !!!

    A teraz już nieco poważniej… Czytam pierwszy lepszy z brzegu akapit i już widzę, że tekst drogiej redakcji zbyt rzetelny nie jest… o obiektywizmie już nie wspominając… O wiśle jest napisane: „Zespół ten również opuściło latem paru czołowych piłkarzy” hahaha !!! No to wymieńmy: Paljić, Lamey, Nunez, Jirsak, Diaz, Kurto -rzeczywiście czołowi piłkarze hahaha !!! Ich odejście można uznać za poważne wzmocnienie skisłej gwiazdy !!! Jedyny dobry grajek który ich opuścił to Biton !!!

    Dalej o skiśle… „w ich miejsce nie przyszedł nikt konkretny”. Można nie cenić Głowackiego, mówić że to człowiek ze szkła ale to jest wieloletni kapitan wisły i jak tylko byl zdrowy to jakiś tam poziom trzymał, więc mówić że to nikt konkretny to lekka przesada !!! Quito i Frederiksen też raczej solidnie się zapowiadają, nic wielkiego ale jak na polską ligę może być ok…

    Sikorski – pełna zgoda !!! Kaleka jakich mało (oby był pupilem Probierza i grał jak najwięcej!!!). Jednak ze słowami: „Jest tam co prawda jeden napastnik” nie można się zgodzić bo oprócz paralityka Sikorskiego jest chyba niezły Quito i Boguski, który umie grać, gdy nie jest kontuzjowany ! Iliev też był sprowadzany do skisly jako napastnik, więc pole manewru jest spore w tej formacji a zapowiada się jeszcze powrót Brożka !

    „Ponadto ekipa Michała Probierza nie posiada bocznych obrońców z prawdziwego zdarzenia” Sorry ale… łamagi Paljicia nie grającego na swojej pozycji już nie ma !!! Lewym obrońcą będzie Frederiksen- nominalny lewy obrońca, grający w solidnej duńskiej lidze… Prawym obrońcą będzie (o ile będzie zdrowy) Jovanović… a ten facet grać umie na pewno, bo widziałem go w akcji na naszym stadionie jak mijał naszych obrońców !!!

    No i nie wiem do tej pory jakim cudem skisła bez lewego obrońcy za to z Paljiciem zdobyła swe ostatnie mistrzostwo…

    Tak więc skład skisły nie jest aż taki najgorszy jak piszecie ! Wielkim problemem tego zespołu w minionym sezonie była plaga kontuzji ! W pewnym momencie chyba nawet 5 obrońców się leczyło… Być może był jakiś błąd w przygotowaniu piłkarzy… Jeżeli w miarę wszyscy będą zdrowi to skisła będzie groźna !

    „Do tego dochodzi jeszcze uzupełnienie „Białej Gwiazdy” juniorami o wątpliwych umiejętnościach” Tu raczej zgoda bo Wisła nie ma warunków do szkolenia młodzieży ani szkółki jak potrzeba ani tym bardziej boisk… ale sami piszecie że ci młodzi to tylko uzupełnienie składu… skisła nie gra w pucharach, jest mało meczy więc ci młodzi chyba za długo sobie murawy nie powąchają… jednak fakt iż „Wisła Kraków w zeszłym sezonie Młodej Ekstraklasy nic nie osiągnęła, a tym bardziej w niedawno zakończonych Mistrzostwa Polski Juniorów” nie świadczy o tym iż nie ma tam choć 2 -3 utalentowanych chłopaków… więcej juniorów im w kadrze pierwszego zespołu w zasadzie nie potrzeba bo i tak nie łapaliby się do kadry meczowej… granie 20 letnimi juniorami jest moim zdaniem ostatnio przeceniane i zbyt duże są w tym pokładane nadzieje… Młodzi Polacy Wolacy Katolicy chwaleni przez warszafskich pismaków jakoś nie udźwignęli ostatnio presji walki o mistrzostwo !!!

    Na młodzież powinno się stawiać… ale dlatego że jest lepsza bądź równa starszym co do umiejętności a nie dlatego bo jest tańsza w utrzymaniu !!! Niestety w polskiej lidze na młodzież stawia się z braku finansów a to poziomu naszej kopanej nie podniesie !!! Najpierw trzeba zbudować porządny system szkolenia żeby gościu w wieku 20 lat był już pełnowartościowym graczem a nie kaleką który musi na silę się ogrywać przez 3 lata, blokując miejsce lepszym starszym piłkarzom !!!

    Sorry że jestem dzisiaj taki zgryźliwy ale laska mi dziś nie dała… czytając słowa: „dwie grupy młodzieżowe Lecha Poznań sięgnęły po medale. ” Mówię sobie… no, niby fajnie tylko zaraz potem zastanawiam się … To dlaczego do jasnej anielki jedna drużyna seniorska Lecha na której nam wszystkim najbardziej zależy… ma taki wielki problem żeby te medale tak seryjnie kosić w swoich dziadowskich (jak zapewnia redakcja) rozgrywkach ??? Dlaczego milicyjna skisła bez bazy treningowej i szkółek dla młodzieży skosiła w ostatnich 13 latach 8 tytułów mistrzowskich ??? Nie mówię, że szkolenie młodzieży nie jest ważne ale chcę przestrzec przed przecenianiem tej młodzieży bo wszyscy prezesi z wężem w kieszeni, wspierani przez naiwnych pseudo-dziennikarzy
    lansują teraz modę na młodych Polaków żeby złotówki nie wyłożyć na transfery…

    A tak na koniec… wymieniliście słabe strony naszych rywali i doszliście do wniosku że nie ma paniki bo Lech dużo słabszy nie jest… To ja może zaproponuję abyście napisali tekst o tym jakie atuty mają poszczególne drużyny ekstraklasy… i zestawili to z atutami naszej drużyny… Obawiam się że takie porównanie nie wypadło by już tak „korzystnie” dla nas i mogłoby doprowadzić do wyciągnięcia diametralnie innych wniosków co do oceny o co Kolejorz będzie walczył w nowym sezonie…

    Dla przykładu…
    Napastnicy:
    Legia -Ljuboja
    Wisła- Genkov
    Ruch – Piech
    Jagiellonia – Frankowski

    A nasz Lech jakiego ma napastnika którego można uznać za atut ? Mam wpisać Ślusarskiego ?

    Inna kwestia… Oglądałem na canal+ dzisiaj podsumowanie ostatniego sezonu, były wszystkie bramki Rudnevsa pokazane… i zgadnijcie kto maczał palce bądź asystował w połowie tych akcji bramkowych ? A no ten Stilić a nawet niechciany Krivets !!! Dzisiaj żadnego z nich nie ma !!! Nie zostało dosłownie nic z mistrzowskiej drużyny !!! Nic nie zostało z drużyny lejącej Man City 3:1 !!! Kapujecie ??? Mamy trenera AMATORA !!!

    Ale macie racje !!! Będziemy się bić z Piastem Gliwice o mistrzostwo… Jak równy z równym !!! W tej lidze nie ma faworytów, każdy może wygrać z każdym, więc nie miejcie do naszych chłopców pretensji jak dostaną wciry od Podbeskidzia !!!

    Mam jeszcze pytanie czy odkrywcza teoria iż „każdy może wygrać z każdym” obowiązuje również w rozgrywkach Pucharu Polski ? Jeżeli tak, to ja nie wiem z czym nasza wspaniała redakcja miała problem pisząc o kompromitacji w meczu z Olimpią … ??? Przecież poziom pierwszej ligi poszedł ostatnio w górę a ekstraklasy się obniżył !!! A skoro wszyscy są w miarę równi to o nie można mówić kompromitacji a co najwyżej lekkiej niespodziance… ot, tak po prostu… nie mieliśmy szczęścia i tyle…

    Taki relatywizm w myśleniu o obecnej sytuacji Lecha daje złudny efekt pocieszenia. W końcu nie jest tak źle ! Nijak się to ma jednak do rzeczywistości i oby nie skończyło się katastrofą…

    Po takim blamażu na początku sezonu ja bym raczej zalecał tonowanie nastrojów i ograniczanie naszych apetytów… Lepiej bowiem być mile zaskoczonym niż srodze się rozczarować… Czyż nie ?

  31. Domino pisze:

    Według mnie odwracanie się od klubu po porażkach jest po prostu głupie. Powinno się właśnie w takim momencie wspierać klub jeszcze bardziej niż w trakcie sukcesów.

  32. Olek pisze:

    A ja tam sobie będę oglądał polską lige na Canale+ bo pomimo niskiego poziomu ją lubię, dostarcza mi jakis tam emocji, a mecze z udziałem Lecha w szczególnosci.

  33. olos77 pisze:

    Domino
    Idź daj Rucie co miesiąc swoją wypłatę bo ponoć Lech ma kłopoty finansowe!Ja będe wspierał Lecha przed telewizorem!Dosyć złodziejstwa i leserstwa w moim kochanym Leszku-wypierdal…..ać piłkarze gamonie

  34. JMBfan(koniecz koszmaru) pisze:

    olos77 z tymi piłkarzami to pojechales, bo oni wcale winni nie są. Wydaje mi sie, ze są zagubieni jak we mgle, tak jak byli zagubieni za panowania baskijskiego terrorysty. Nie mieli pojęcia, jak sie zachować na boisku. Nasza Szkapa tez za bardzo nie wie jak ich poustawiac, poza tym wydaje sie, ze od ciągłej rotacji w składzie nasi dostali pierdolca i co mecz widza obok siebie innego kolegę.
    Co do goszczenia na Bulgarskiej. Przez trzy lata nie opuscilem żadnego meczu przy Bulgarskiej, choć mieszkam w odległym od Poznania mieście o 1400km. Niejednokrotnie jechałem cały dzień samochodem, żeby zaraz po meczu wrócić do pracy.
    Mecz z smieRdzielami obejrze w szalu na szyji i browarem w ręku przed tv i z całych sił będę zadzierać gardło za Lecha.

  35. tomek27 pisze:

    To gdzie Ty mieszkasz ,na Madagaskarze ?1400 km na mecz ,czy chodzi o 140?

  36. JMBfan(koniecz koszmaru) pisze:

    1400km. Londyn. Rekord podróży 7 godzin z Dunkierki do Poznania i mandat €750 na autostradzie i niech nikt sie nie zdziwi w Niemczech. Było warto choć, nie zdążyłem na pierwsza polowe z Austria:)
    Redakcjo proszę opublikować moje dwa posty których tu nie widać. Dziękuje.

  37. LoK pisze:

    Doskonaly ten wpis redakcji wyzej, adresowany zreszta co „smarkaczy co to nie wierza w zwyciestwo” (kop w d*** i to PRZY OJCU)
    Najlepiej do tego odniosl sie KONDONOWICZ, mi tam szkoda slow, zreszta, zaraz scenzuruja, bo to chyba inne forum WL.
    Przy okazji: zasadniczo nie ma sensu po zwyciestwie psuc nastroju czepianiem sie, ale rozumna czesc, niezaleznie od wynikow w danej chwili,
    od lat wskazuje na upadek strukturalny Lecha, przypadkowosc zwyciestw (opartych o bramki jednego napastnika..) i tysiace podobnych.

  38. do Redakcji pisze:

    Pisaliście, że Lech rozgląda się za napastnikiem, czy to oznacza koniec tematu sprowadzenia ofensywnego pomocnika. Nie wiem co o tym myślicie, ale to znowu wygląda na partyzantkę. Nawet Rooney nic nie ugra bez podań otwierających, a kogo mamy w środku sami wiecie. Kiedyś nie było lewego skrzydła, ale mieliśmy silny środek (Muraś, Bander, Dima, Stilic), teraz mamy niezłych skrzydłowych i wielką dziurę na środku, miotamy się jak pijani.

  39. kacz pisze:

    No to kolega „JMBfan(koniecz koszmaru)” gdzieś za Paryżem albo Londynem pomieszkuje lub pracuje… bo zakładam, że jeśli chodziłoby o 140 km a nie o 1400, to nie trzeba by było jechać cały dzień… a swoją drogą nie lepiej byłoby śmignąć samolotem ?

  40. tomek27 pisze:

    To niezle ,chociaz cos mi sie wierzyc nie chce ,ze przez 3 lata ,mieszkajac 10 h drogi od stadionu,nie opusciles zadnego meczu

  41. JMBfan(koniecz koszmaru) pisze:

    Bilety do wglądu z każdego meczu. Trzy ostatnie lata byłem na każdym meczu. Na kilku nawet z żona i synem. Mam 50% zniżki w ryanair i tyle samo w wizzair. Na mecz z AIK lecialem przez Warszawę. Samochodem wybieram sie tylko wtedy gdy samolot nie pasuje lub mam coś w Pl do załatwienia. Nieważne.
    Jeszcze raz zwrócę sie do redakcji, bo widzę, ze nie bardzo trafia do Was to co pisze.
    Dlaczego nie publikujecie wszystkich postów?

  42. FedA pisze:

    Wiecie może czy Linetty miał jakieś asysty w meczach z Lotyszami?

  43. tomek27 pisze:

    Ok,juz wierze ,moich postow tez czesci nei ma albo pojawiaja sie po kilku godzinach

  44. tomek27 – Twoje posty pojawią się wszystkie i nie po kilku godzinach tylko po góra kilkudziesięciu minutach. Niektóre są blokowane, bowiem używasz wiele znaków interpunkcyjnych, które są niepoprawnie napisane i system zatrzymuje wpisy. Musimy je potem przywracać.

    JMBfan – Jeden z Twoich komentarzy nie został opublikowany, ponieważ łamał regulamin.

  45. JMBfan(koniecz koszmaru) pisze:

    Chętnie spojrze w regulamin. Tylko powiedzie mi proszę, ktory to punkt regulaminu został przeze mnie złamany… Nie widzę żadnego punktu, ktory mówiły o krytykowaniu redakcji, a właśnie tego wpisu brakuje.
    Pozdrawiam Szanowna Redakcje.

  46. LoK pisze:

    Swoja droga, ten caly system tutaj to jakis ewenement, nawet na polska skale.
    Gdzie indziej sa takie cuda? Nie ukazuje sie wcale albo po kilku godzinach, zwolnij troszke etc.
    Zreszta, okazuje sie, ze po prostu trzeba byc cierpliwym i nie przejmowac sie komunikatami.
    Co ciekawe, trudno to nawet poprawic w systemie…

  47. Po raz kolejny mówimy. Nie po paru godzinach, a góra po kilkudziesięciu minutach! KKSLECH.com posiada grupę moderatorów, więc 24h ktoś z nas czuwa. Co do blokady poprawnych komentarzy, to jest ona nie raz spowodowana blokadą części numerów IP lub słów. Taki koment idzie do spamu, a my go potem przywracamy. Nie jest to w ciągu kilkudziesięciu godzin tylko góra w ciągu kilkudziesięciu minut! Dziennie i średnio blokowanych jest około 20 komentarzy z prawie 100 oddawanych. Z 15 wpisów niesłusznie blokuje system.

  48. KKSLECH.com pisze:

    JMBfan – 11, 15, 16 i 41

  49. JMBfan(koniecz koszmaru) pisze:

    Jeśli tak, to połowa komentarzy pod kazdy newsem powinna być usuwana panowie. Przede wszystkim nie mam żadnych kompleksów, tylko słowa krytyki poparte faktami, a konstruktywna krytyka powinna Was zmobilizować do jeszcze ciezszej pracy. Pozdrawiam.

  50. Andre pisze:

    Kolejorz z tym skladem zostanie w koncu tabeli !!! Dotychczasowe klamstwa i klamliwa polityka zarzadu poglebia brak zaufania do tych ludzi majacych tylko jeden cel , profit za wszelka cene.