Rumak i Murawski przed meczem z Ruchem (akt.)
Jutro Lech Poznań zagra u siebie z Ruchem Chorzów, a dziś po godzinie 16:30 w siedzibie klubu odbyła się przedmeczowa konferencja prasowa z udziałem trenera Kolejorza, Mariusza Rumaka i pomocnika, Rafała Murawskiego. Oto co powiedzieli przed zbliżającym się spotkaniem.
> Party Poker <
Mariusz Rumak (trener Lecha): – „Ruch Chorzów to wicemistrz Polski, więc nie jest to przypadkowy zespół. Latem odszedł tylko Grodzicki, a zespół uzupełniło kilku ciekawych piłkarzy. Myślę, że sama drużyna Ruchu zbyt wiele się nie zmieniła i na pewno będzie tak samo silna, jak w zeszłym sezonie.”
– „Dziś będziemy mieli pierwszy trening w komplecie, bo dopiero teraz wszyscy wrócili z kadr. Taka jest jednak specyfika pracy w Lechu i my dopiero dziś będziemy analizować Ruch. Zrobimy na pewno wszystko, aby wygrać to spotkanie i na boisko wyjdą ci piłkarze, którzy dadzą nam taką jakość, żeby zwyciężyć.”
– „Ruch ostatnio dostał baty w pucharach, a my w PP, więc jesteśmy na podobnym etapie. Po spotkaniu z Viktorią trener Fornalik podpisał jednak nową umowę, a ja przeczytałem, że przyjdzie tutaj Kasperczak. Jest to oczywiście kompletna bzdura.”
Rafał Murawski (pomocnik Lecha): – „Nastroje nie są najlepsze, ale po odpadnięciu z PP będziemy chcieli przekonać kibiców, że był to wypadek przy pracy. Chcemy wygrać z Ruchem i zatrzeć złe wrażenie. Mam nadal problem z łydką, lecz opuchlizna cały czas się zmniejsza. Na pewno nie jesteśmy faworytem, ale gramy przecież u siebie. Będziemy musieli jednak sporo się napracować, aby pokonać Ruch. Chorzowianie mają na pewno solidny zespół i dobrych napastników. Piech jest w bardzo dobrej formie i z pewnością będzie nam ciężko. Do żadnej Turcji się nie przenoszę, ale faktycznie mogę powiedzieć, że jeden z klubów jest mną zainteresowany.”
>> Przeczytaj więcej w dziale Konferencje
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com
MECZE KOLEJORZA:
W końcu Rumak przejrzał na oczy! Po pierwsze stwierdził, że Ślusarski i Ubiparip nie wywiązują się ze swoich zadań (Ameryki nie odkrył). Po drugie potwierdził, że do 1 września powinniśmy pozyskać jakiegoś napastnika.
1. ciekawe czy wśród tych ciekawych wzmocnień ruchu trener zalicza Kikuta?
2. Specyfika pracy w Lechu już mocno się zmienia a będzie jeszcze lepiej?, już niedługo na szczęście? trenera nikogo na kadrę nie będą powoływać
3. Na boisko nie mogą wyjść piłkarze którzy dadzą nam odpowiednią ( mam tu na myśli ocenę Kiboli) jakość, bo niewielu takich piłkarzy jest – 4 może 5 no a gra się w 11
4. No niestety nie jesteśmy faworytem to prawda (żenująco-przygnębiająca), choć możemy wygrać w derbach słabych ze słabszymi
5. Po meczu okaże się kto słaby a kto słabszy
Rumak nie może od razu publicznie krytykować swoich zawodników, takie publiczne biadolenie byłoby spychaniem na kogoś wszelkiej odpowiedzialności.
Ale teraz niestety miarka się przebrała: Ubipar i Ślusario są naprawdę beznadziejni
beznadzieja.to,ze jeden gorszy od drugiego(Vojo i Ślusarz)to fakt,ale kto niby umie dograć im dobrą prostopadłą piłe po odejściu Stilica….?
Oto co powiedział o naszej lidze mistrz olimpijski:
„- Obserwując ligę, dochodzę do przekonania, że 90 procent z naszych piłkarzy nie ma po prostu ambicji. Im całkowicie wystarcza to, że grają w średnim klubie, gdzieś w środku tabeli…Trenują raz dziennie, trochę pobiegają, a jak mają gorszy dzień, to pobiegają za nich koledzy. Nie muszą się specjalnie wysilać, uczyć języka, rozwijać się. Raz w tygodniu zagrają mecz, a czy wygrają, czy przegrają, dostają i tak godne pieniądze – zauważa Majewski. ”
Chyba to prawda.
Rumaka już trochę oświeciło zauważył że potrzebujemy napastnika to już postęp! ciekawe kiedy zauważy że nie mamy prawdziwej 10 w zespole., takiego z prawdziwego zdarzenia rozgrywającego, który dogra kilka prostopadłych piłek do napastników albo rozciągnie do skrzydeł. Kiedy zauważy że Węgier w ataku to też beznadziejny pomysł kupili zawodnika na skrzydło a ciskają go do napadu to głupota tak jak obsadzanie Możdżenia na prawej obronie.
Brać Reissa ! Za przysłowiową czapkę gruszek by zagrał , a strzeliłby więcej niż nasi ofensywni miotacze.
Te wypowiedzi to jakaś masakra: „Nastroje nie są najlepsze”, „Piech jest w bardzo dobrej formie” tak, szczególnie jego pierwszy strzał z Estonią to był, że palce lizać. Ku..a przecież Rumak nie potrafi zgrać tej drużyny, obrona to jakiś paszkwil, ataku nie ma, skrzydłowi hasają gdzie im pasuje, czysta żenada. Same wypowiedzi pokazują, że ten chłop nie ma wiedzy i co gorsza koncepcji jak Lech ma grać. Patrzyłem wczoraj trochę na mecz Piast-Górnik, tam choć odrobinę było widać koncepcji trenera w grze (Górnik) i jako takiego zgrania tych chłopaków. U nas po pierwszych słabych meczach z Rumakiem (np. z Jagą) później mieliśmy kilka farciarskich wygranych np. ze Śląskiem i niezły mecz z Legią. Tak naprawdę nie wiem czy przypadkiem Kolejorz nie idzie w jeszcze gorszym kierunku niż za Bakero a to byłaby tragedia. Nie chcę tu malkontencić ale to co widać nie napawa optymizmem i mam tylko cichą nadzieję, że się mylę.
Jeszcze jedno, wypowiedź trenera z konferencji prasowej: „… Gorzej jest z taktyką. Przeszkadzała nam duża częstotliwość gier. Zagraliśmy w cotygodniowym cyklu sześć spotkań w Lidze Europejskiej i siódme w rozgrywkach o Puchar Polski”. Rece opadają!!!
Murawski zawsze pie*dzielil bezsensu. To nie zadna niespodziaka