Gergo Lovrencsics: „Wkrótce chcę mówić po polsku”

24-letni Gergo Lovrencsics jest już w Lechu od kilku ładnych tygodni, więc dobrze zdążył poznać cały klub, miasto, cały zespół i oczekiwania kibiców.

> Party Poker <


Węgier trafił do Kolejorza ze słabo piłkarskiego kraju, ze słabszej ligi, ze słabego klubu i z małego miasta, ale mimo to, pokazał już w poznańskim Lechu, że ma papiery na granie. Gergo Lovrencsics szczególnie błysnął w ostatnim spotkaniu, w którym na oczach swojej dziewczyny popisał się piękną asystą i ładnym golem. – „Po ostatnim meczu nie nazwałbym się gwiazdą, ale na pewno dobrze wszedłem w drużynę Lecha. Fajnie, że interesują się mną media, lecz nadal chcę sporo pracować, podnosić swoje umiejętności i grać jak najlepiej.” – przyznał Węgier.

Popularny „Greg” nie ukrywa, że przed przyjściem do Kolejorza i już po trafieniu na Bułgarską był trochę stremowany. Inny kraj, duży klub, duży stadion i znacznie większe zainteresowanie Polaków futbolem sprawiło, że Lovrencsics musiał przestawić się na europejską piłkę i zmienić nieco mentalność. – „Przychodząc tutaj nie byłem zbyt znany. Bałem się nawet udzielić wywiadu, ale teraz jest już lepiej. Wkrótce chcę mówić nawet po polsku.” – zaznaczył Gergo znający już parę zwrotów w naszym języku.

Dobre występy w ostatnim czasie 24-letniego filigranowego zawodnika sprawiły nawet, że wylądował on na czołówkach polskich mediów i stał się dość dobrze rozpoznawalny na terenie całej Polski. Na Węgrzech nie mógł na to liczyć i dopiero teraz poczuł się bardziej wyjątkowo. – „Moja narzeczona zbiera wszystkie wycinki z gazet i wysyła do kraju. Na razie tego co piszą o mnie w mediach nie rozumiem, ale cały czas uczę się polskiego. Gdy Lech wygrywa, to nawet na Węgrzech jest większe zainteresowanie moją osobą.” – dodał Gergo Lovrencsics.

Tymczasem wiele na to wskazuje, że Gergo Lovrencsics nie będzie grał na razie na skrzydle, a więc na pozycji na której miał pierwotnie występować tylko w ataku. Pewniakiem do gry na prawej pomocy jest bowiem Mateusz Możdżeń, zatem wypożyczony na rok z Lombardu Papa zawodnik coraz częściej jest wystawiany w ataku. Dla „Grega” ma to jednak małe znaczenie, ponieważ liczy się dla niego tylko ofensywna gra. – „Nie jest dla mnie ważne, gdzie gram. Ja chce atakować i grać zawsze tak, by zdobywać gole i wygrywać.” – zapewnił Węgier.

Natomiast o tym, że 24-latek wraz ze swoją dziewczyną dobrze zaaklimatyzowali się w Poznaniu świadczą np. zdjęcia na ich kontach na facebooku. Węgier przyznał zresztą, że w stolicy Wielkopolski bardzo mu się podoba i lubi spacerować po centrum. – „Często spaceruję po mieście i już je trochę poznałem. Trudno porównać Polskę z Węgrami, gdyż w moim kraju mieszkałem w małej miejscowości, gdzie nie było żadnych atrakcji. W Poznaniu często jem z moją narzeczoną w restauracjach po to, aby poznać kuchnię i wiele ciekawych miejsc.” – zakończył Lovrencsics.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com


15 komentarzy

  1. 4o pisze:

    Graj Gergo u nas jak najdłużej i jak najlepiej. Naucz sie polskiego i zakładaj tu rodzine 🙂

  2. Pavvelinho pisze:

    Oby Lech jak najszybciej wykupił Węgra.

  3. 4o pisze:

    Sorry, że nie na temat, ale mam ciekawostke : Otóż rok temu, końcem maja pisano o zainteresowaniu Lecha Alexandrem Büttnerem z Vittese, a tu dowiaduję się przed chwilą, że kupił go Manchester United. Ciekawe, czy faktycznie był brany pod uwagę przez nasz skauting…

  4. Anonim pisze:

    Pavvelinho nigdzie się Lechowi nie spieszy do wykupienia tego gracza. Pewnie termin jest do końca sezonu. Nikt nam go nie sprzątnie bo jest opcja pierwokupu.

  5. Przemo pisze:

    Zapomniałem się podpisać ja to napisałem

  6. ArekCesar pisze:

    Dawaj Gergo jesteśmy z Tobą!!!

  7. ss tel. pisze:

    gergo to chyba taki ronaldo czym glosniej o nim to gra lepiej 🙂

  8. pyra fan kks z breslau pisze:

    gergo masz FANA W BRESLAU jestes THE BEST

  9. kksjanek pisze:

    Niech w każdym meczu gra tak dobrze jak z Ruchem, a nawet lepiej 😀

  10. kksjanek pisze:

    Mogli by kupić Milika, ciekawy ile Górnik by chciał za niego, grał dobrze wiosną i teraz również imponuje formą w kolejki 2 gole.

  11. Mourinho pisze:

    kksjanek
    Milik nie chce odchodzic wiec sobie mozesz raczej pomarzyć… zapewnie po sezonie o ile utrzyma forme to wyleci gdzieś na zachód.

  12. jago pisze:

    A widzieliście jak ten cały Milik gra, przecież to drewno skończy na 4 golach w lidze, zobaczycie słabiak niesamowity.

  13. Mourinho pisze:

    A Rudnev to też jest przecież drewno, ale mimo to bramki strzelał, Milik to silny, dobrze grający głowa i zastawiający się napastnik. Dlatego młody i perspektywiczny a w porównaniu do Ślusarskiego i Ubiparipa wcale nie wygląda źle pod względem technicznym…
    Ale mimo wszystko jego transfer jest mało prawdopodobny bo jak zwykle polskie kluby wymyślą jakąś cenę zaporową i zgarnie go ktoś z zagranicy.

  14. Uder'zo pisze:

    Milik to słaby piłkarz bez przyszłości. Bartłomiej Ślusarski jest lepszym piłkarzem.

  15. Andre pisze:

    Gergo jest sprytny i drybluje , jak go przeszkola to bedzie pilki wysylal do Fina co ozywi atak. Ja bym go zatrzymal gdyz 1 rok na zaaklimatyzowanie to normalne. Chlopak wpadl w zupelnie inny swiat i trzeba to zrozumiec . Kevin Keegan w HSV byl na poczatku wysmiewany a potem zostal borzyszczem trybun i Bundesligi !!!