Lech przeanalizował ostatni mecz

W zeszłym sezonie Lech Poznań dwukrotnie zagrał w Bełchatowie, o czym przypomnieliśmy w środę i na dodatek dwa razy wygrał wynikiem odpowiednio 5:0 i 3:0.

> Party Poker <


W tym drugim spotkaniu do 52. minuty utrzymywał się jednak bezbramkowy remis i dopiero później poznaniacy zaskoczyli łatwo rozbijając GKS. Pełniący wówczas funkcję asystenta Mariusz Rumak dobrze pamięta tamten pojedynek, a szczególnie to, co zespół miał nakreślone przed meczem z GKS-em. – „Pamiętam przygotowania do tamtego spotkania. Wiedzieliśmy, że jak będziemy grać ze spokojem i długo piłką, to wygramy. Zdawaliśmy sobie sprawę, że GKS ma starszych zawodników i z czasem opadną oni z sił.” – zdradził Mariusz Rumak.

Obecny szkoleniowiec „niebiesko-białej” ekipy nie przywiązuje jednak zbyt wielkiej wagi do zeszłorocznych spotkań z ŁKS-em i GKS-em w Bełchatowie. Teraz jest zupełnie inna sytuacja i obu momentów w ogóle nie ma co porównywać. – „Ostatnio wysoko wygraliśmy w Bełchatowie, ale to był początek ligi i nikt nas jeszcze wtedy nie rozpracował. Strzeliliśmy piękne bramki i dwukrotnie zwyciężyliśmy. Statystyki też były wtedy po naszej stronie.” – przypomniał trener Kolejorza.

Tymczasem mniejsze przywiązanie wagi do zeszłorocznej konfrontacji z GKS-em w Bełchatowie wcale nie oznacza, że trenerzy odpuścili sobie rewanż w Poznaniu. Wręcz przeciwnie. To właśnie on był głównym materiałem do analizy, bo to w nim Lech uległ GKS-owi 0:1. – „Pamiętam dobrze mecz w Poznaniu i to on jest do analizy, a nie ten w Bełchatowie. Dużo piłkarzy GKS-u, którzy wtedy zagrali znów mogą wystąpić przeciwko nam i na tym trzeba się skupić.” – podkreślił na koniec Mariusz Rumak.

KKS Lech Poznań – PGE GKS Bełchatów 0:1 (0:0)
Bramka: 89.Nowak
Żółte kartki: Wołąkiewicz, Injać – Baran, Popek
KKS Lech: Kotorowski – Wojtkowiak, Wołąkiewicz (46.Stilić), Arboleda, Henriquez – Możdżeń (69.Ubiparip), Kamiński, Injać – Krivets, Rudnevs, Tonev (81.Ślusarski).
Rezerwowi: Burić, Kikut, Stilić, Djurdjević, Drewniak, Ubiparip, Ślusarski
GKS: Sapela – Modelski, Lacić, Wilusz, Popek – Wróbel (90.Mak), Fonfara, Baran, Bożok (90.Zbozień), Kosowski – Żewłakow (75.Nowak).
Rezerwowi: Budziłek, Szmatiuk, Zbozień, M.Mak, Mak, Giel, Nowak.

PGE GKS Bełchatów – KKS Lech Poznań 0:3 (0:0)
Bramki: 52, 57 i 64.Rudnevs
Żółte kartki: Baran – Henriquez
PGE GKS: Sapela – Fonfara, Szmatiuk, Lacić, Popek – Kosowski, Baran, Zbozień (73.Mysiak), Bożok (81.Sawala), Nowak – Żewłakow (69.Wróbel).
Rezerwowi: Budziłek, Kuświk, Sawala, Mysiak, Tanevski, Wróbel.
KKS Lech: Kotorowski – Wojtkowiak, Wołąkiewicz, Djurdjević, Henriquez – Możdżeń (85.Kamiński), Injać, Murawski – Stilić, Rudnevs (90.Ubiparip), Wilk (72.Tonev).
Rezerwowi: Burić, Kamiński, Drygas, Tonev, Kiełb, Ubiparip, Ślusarski.

Lech – GKS 0:1:

GKS – Lech 0:3:

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


10 komentarzy

  1. Franky pisze:

    ale chu*wa murawe wtedy mielismy

  2. damt610 pisze:

    teraz robi się to samo, już widać żółte zgniłe place w okolicach linii bocznych

  3. Bartas10 pisze:

    Te podanie Stilica przy pierwszej bramce w Bełchatowie to klasa światowa można oglądać i oglądać…

  4. leniu_KKS pisze:

    Spoko murawa da rade do konca sezonu, a potem Rutek zamiast transferow sypnie kase na wymiane trawy

  5. lewcio pisze:

    hehe, obys nie mial racji

  6. play pisze:

    to co podal w tym skrocie Stilic to nie zadna pilka swiatowa. Ludzie ocknijcie sie. Gdyby dzisiaj taka sama pilke podal ktos inny do np Slusarza czy Ubiparipa to nie padlaby w ogole bramka. Czy wy nie rozumiecie ze Stilic istnial i blyszczal tylko dlatego ze Rudniev byl nietuzinkowym snajperem i potrafil wykorzystac prawie wszystkie podania. Jak gral Rudniev to pamietam jak ze Slaskiem padla bramka z podania Drewniaka do Rudnieva a Rudniev zagral do Ubiparipa ktory nie strzelil bramki ale byla reka wiec sedzia podyktowal karnego. Rudniev wiedzial co zrobic z pilka i potrafil ja opanowac. Zrozumcie to wreszcie ze jesli pomocnik rozumie sie bez slow z napastnikiem i ma do niego zaufanie to bedzie do niego kierowal wszystkie pilki. A do kogo nasi pomocnicy maja te pilki kierow

  7. Michael pisze:

    A w 2008 roku Stilić tez istniał dzięki Rudiemu?

  8. Michael pisze:

    A w 2008 roku to Stilić też istniał dzięki Rudnevovi???

  9. sedd pisze:

    play idz lepiej pograj na playu…

  10. uiop pisze:

    Wygramy! 2:0 i wszyscy na mecz z Pogonia!