Ślusarz pracuje nad skutecznością
31-letni Bartosz Ślusarski zdobył w tym sezonie Ekstraklasy już dwie bramki i wraz z paroma innymi piłkarzami jest w czołówce klasyfikacji strzelców naszej ligi.
> Party Poker <
Popularny „Ślusarz” strzelił póki co gola Ruchowi Chorzów oraz GKS-owi Bełchatów i przynajmniej na razie jest najlepszym strzelcem Lecha Poznań w lidze. 31-latek robi jednak wszystko, aby częściej trafiać do siatki. – „Ze skutecznością jest różnie, ale nie powiem, ze mam nadzieję, że będzie lepiej. Pracuję nad tym na treningach, ale jeśli nie będę strzelał bramek, a będę dawał drużynie więcej, to będę zadowolony.” – przyznał Bartosz Ślusarski.
Kolejne gole wychowanka Huraganu Pobiedziska są jednak możliwe, ponieważ w Kolejorzu nie brakuje piłkarzy, którzy szczególnie ze skrzydeł celnie mogą zagrać do „Ślusarza”. – „W Lech zawodnicy mają wysokie umiejętności i myślę, że dzięki nim będę miał okazję do strzelania goli. Na razie nie wiem, czy coś się zmieniło z moją skutecznością. Robię swoję i nie myślę o tym, co dzieje się wokół mnie.” – dodał napastnik Lecha Poznań.
Lewonożny piłkarz Kolejorza nie ukrywa, iż bardzo ucieszył go zwycięski gol, który padł w miniony poniedziałek. Ślusarski zdobył go bowiem po akcji trenowanej wcześniej na treningach. – „Gdy coś się ćwiczy i trenuje, to później to wychodzi. Akcja bramkowa z GKS-em była trenowana i tak się stalo, że dostawiłem głowę, strzeliłem gola i zdobyliśmy cenne trzy punkty.” – powiedział zadowolony Bartosz Ślusarski.
Natomiast, aby w Lechu nadal strzelał Ślusarski, czy też inni zawodnicy, poznaniacy muszą stwarzać okazje. Z tymi w starciu z GKS-em był mały problem, choć nie ma co ukrywać, że „niebiesko-biali” nie najlepiej zagrali z bełchatowianami. – „Z sytuacjami zawsze może być lepiej. Nie jest może ich wybitnie dużo, ale nawet w słabym meczu z GKS-em Bełchatów mieliśmy swoje okazje.” – zaznaczył na koniec „Ślusarz”.
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
Ja w super skuteczność Bartka nie wierzę. Jak trafi dobrze w piłkę to idzie ona na 6 piętro lub wyżej, ale najczęściej w nią nie trafia czysto i idzie jakiś smykaniec.
Przy dobrej grze Gergo,Tonev i Możdżeń będą częściej trafiali.
W zimie musi przyjść napadzior z krwi i kości , który potrafi pół szansy zamienić na gola.
Problem Ślusarskiego polega na tragicznej grze nogami. Piłka się go nie słucha i stąd biorą się jego niepowodzenia. Obie bramki strzelił głową. Niestety w tym wieku trudno pracować nad techniką gry nogami. Słabo też wygląda w grze ciałem no i nie jest szybkościowcem.Oczywiście przy odpowiednich podaniach może strzelać bramki, ale na pewno nie jest to gracz, który wykreuje grą w ataku. Niestety w tej rundzie Lech nie ma nikogo innego na jego pozycję. Ubiparip jest jeszcze słabszy, a Bereszyński jest bardziej skrzydłowym. No chyba, że Piotrek wejdzie i zacznie strzelać bramki.
Grego zagrał tak szczerze mówiąc dwa dobre mecze – jeden w Lidze i jeden w LE. Tonev potrafi spać w jednej połowie by w drugiej błyszczeć podobnie Możdżeń.
Pracuj Bartek pracuj:)
Zeby tylko Bartosz się nie spicil….. czekamy na kolejne bramki.
10 meczów, 3 bramki + 3 asysty i Ślusarski? Nie jest źle 😉
Wszyscy czepiaja sie Slusarza ale to tez przez Ubiparipa, ktory powinien byc typowym egzekutorem a niestety przestal byc pilkarzem i cala presja wywierana jest na Slusarza.On nigdy nie powinien byc na szpicy bo nie ma do tego predyspozycji a najlepiej gra jako cofniety napastnik i tu sie z Ferionem nie zgadzam bo wlasnie cialem potrafi grac, szczegolnie jesli chodzi o przetrzymanie pilki tylem do bramki.
jutro moze bedzie tak ja w Belchatowie-Wilk lub ktos inny trafi pilka w glowe Slusarza i ta wpadnie do bramki:DDD
Bylo to trenowane z… Wilkiem, przyppadkiem dolaczonym do kadry, a caly czas z… wilczym biletem???
(i apetytem na gre 😉
Może się w końcu przełamie ale z drugiej strony to byłby argument dla zarządu żeby już nie sprowadzać nowego napastnika. Poza tym jak swoje możliwości Ślusarski całkiem nieźle sobie radzi.
Swój problem Ślusorz wyjaśnił sam, cyt.: ,,…i nie myślę o tym, co dzieje się wokół mnie.” Gdyby on trochę zaczął myśleć to nawet z jego drewnianymi nogami mógłby zostać całkiem niezłym grajkiem, więc niech pracuje choć nad skutecznością bo na naukę myślenia już chyba za późno.
Póki co Slusarski jest najrowniej grającym zawodnikiem razem z Mankiem i Buricem.
W obecnej chwili Ślusarskiego niema co się czepiać.4 mecze w ekstraklasie,2 bramki.Na chwile obecna jest to bdb wynik(Tonev w całym poprzednim sezonie strzelił 2).Jezeli po 15 meczach wciąż będzie miał 2 to wtedy będzie można narzekać.Nie atakujmy go tylko dlatego ze ma na nazwisko Ślusarski.W alternatywie jest Ubiparip,czyli…wszyscy wiedza jak gra Vojo.