Oceny za mecz z Piastem

wszystkie oceny o.k. ale Vojo nie przyjął piłki poprawie i żadnego podania nie miał dokładnego.
Muraś na 1+ masakra

Najsłabszy jak zwykle Ubiparip. Poza kilkoma zrywami zupełni bezproduktywny. Najgorsze, że koleś w ogóle nie umie dośrodkować. Wszystko wali po ziemi, serio ja bym lepiej piłkę dograł. Podtrzymuję zdanie – ten koleś to jedno wielkie nieporozumienie.
Natomiast Bartosz się rozkręca. Nie powiem, coś zaczyna grać. Ale i tak w zimie potrzebujemy na gwałt rasowego napastnika.

Też sądzę, że Ubiparip był najsłabszym zawodnikiem Lecha i chyba jego czas się skończył. Po prostu mu nie idzie – źle się ustawia, źle wybiera, przede wszystkim za długo podejmuje decyzje. Za wysoko też został oceniony Tonev. Jeżeli był przy piłce, to rzeczywiście dobrze to wyglądało, ale zdarzało mu się po prostu stać na boisku i nic nie robić, gdy inni, mający w nogach cały mecz, biegali usiłując odebrać piłkę przeciwnikowi. Trochę mi się wydawało, że Tonev boi się jakiejś kontuzji. Tych moich obserwacji na pewno nie mogli zauważyć ci, którzy oglądali mecz w telewizji, bo kamera pokazuje piłkę, a nie stojących (jak Tonev) lub biegających w innych sektorach piłkarzy. Na występ Ceeseya minusem kładzie się beznadziejnie głupia kartka. Z kolei Żaba mógł pod koniec 2 połowy wylecieć za drugą żółtą. Brak rozwagi, który mógł nas kosztować stratę punktów. Trałka rzeczywiście świetny, podobnie jak Henriquez. Ślusarski jest świetnie przygotowany kondycyjnie. Biegał 90 minut jak nakręcony (mówię również o niewykorzystanej sytuacji, której rzeczywiście szkoda, bo Kamiński zasłużył na asystę – palce lizać). Buric bronił znowu świetnie – wszystkie strzały wyłapał mimo fatalnych warunków pogodowych.

Podpisuję się pod pozytywnym zaskoczeniem postawą Trałki, naprawdę szok i oby tak dalej, no i drugi do wyróżnienia chyba Luis, jak na nasze podwórko profesor. Chciałbym tylko żeby Vojo w końcu zmienił Ślusarza na szpicy…

Niestety chamow i idiotow nie brakuje nawet wsrod kibicow Lecha..

Brawo dla chłopaków. Swietne widowisko sportowe nam zaserwowali, myslę że wielu chętnie by zostało jeszcze dłużej na stadionie, aby obejrzeć kolejne minuty rozgrywane w takim tempie w wykonaniu Lecha. Bardzo ważny mecz przede wszystkim dla młodych, ale dla pozostałych również. Takie mecze budują zespół tym bardziej, że Lech jest obecnie w okresie przebudowy. Miła dla oka gra, 3 pkt zainkasowane właściwie czego chcieć więcej. Jeszcze raz brawa.

Mam nadzieję że wszyscy w dobrych humorach, cali i zdrowi wrócili do domu, a niektórzy na trybunach nie nabawili się zapalenia płuć od tego zdzierania gardła i paradowania z gołą klatą 🙂

Według mnie Ceesay najlepszy na boisku. Kolejny świetny mecz tego piłkarza. Będzie z niego pociecha. Dziwię się niektórym że nie doceniają jego umiejętności. Świetny zawodnik jak na polskie warunki. Trzeba podkreślić że to prawy obrońca technicznie nie odstający od wielu napastników w tej lidze, świetnie ułożona noga. dobre soczyste silne dośrodkowania. Wybiegany, bardzo dobre warunki fizyczne, świetna wydolność czego chcieć więcej. Podkreślam to już od dłuższego czasu bardzo dobry transfer. I nie rozumiem kompletnie krytyki tego zawodnika co poniektórych. A także sceptycyzmu i ostroznych ocen co do jego umijętności niektórych dzienikarzy.

Chłopak otworzył wynik co było kluczowe dla losów tego spotkania, zresztą już nie pierwszy raz. To co mnie kuło w oczy i można zarzucić to właśnie gra do momentu strzelenia bramki. W tych minutach dostrzegam mnóstwo mankamentów w grze i mnie pierwsza połowa nie napawała optymizmem. Widziałem błędy z przeszłości, momentami ten Piast w polu prezentował się lepiej od nas i prowadził grę, a my po prostu bylismy bezsilni w konstruowaniu ataków. Na szczęście mecz trwa 90 minut a nie 45, ale trzeba nad tym elementem pracować bo to po prostu kuleje gdy przeciwnik „nie idzie” na wymianę ciosów. Wtedy brak jakości piłkarskich co poniektórych aż nadto widoczny, a sczególnie doskwieraja problemy w rozegraniu akcji. Wtedy wychodzą braki a szczegónie w organizowaniu się piłkarzy w ofensywie.

Nie ma co narzekać i psuc dobrych humorów, ale poprawienie organizacji gry w ofensywie, wypracowaniu pewnych nawyków, schematów czy to w pressingu, w rozegraniu, ale też nalezytego ustawiania się po stracie piłki to powinien być priorytet i tu jest mnóstwo do poprawy. Cały czas nie funkcjonuje to nalezycie, a wybija się na pierwszy plan gdy ci z którymi gramy wyłącznie murują.

Ale takiego Lecha dzisiaj mamy, albo tworzącego wyjątkowe „spektakle” sportowe bo takie mecze w Ekstraklasie jak z Ruchem, Polonią, Pogonią czy dzisiaj z Piastem to są prawdziwe rodzynki na polskich boiskach i mimo że jakości momentami brakuje to na pewno nie można narzekać na brak emocji i widowiskowość tych spotkań. Szkoda że bywają też takie mecze, że aż zęby zgrzytają i to najczęściej paradoksalnie gdy na trybunach są ludzie zwabieni widowiskową grą, której jak już się pojawią nie mogą zasmakować.

Ode mnie jeszcze raz brawa za postawę szzcególnie w drugiej połowie i mam nadzieję że ten mecz utwierdzi w przekonaniu nasze młode wilki że można…

do tom-Ja gwizdy rozumiem choć ja nie gwizdałem, bo ile razy można klepać po plecach i stwarzać fałszywą rzeczywistość ??

Oceny jak oceny mogą być różne, byleby były obiektywne a nie wynikały z sympatii lub z antypatii dla zawodnika.
Ślusarz jest naszym najlepszym napastnikiem, gdyby był skuteczniejszy byłby liderem strzelców. Ten mecz pokazał różnicę pomiędzy nim a Ubiparipem. Dobrze, że Rumak kombinuje by mógł pokazać, że jednak coś potrafi. Dla mnie to drugi Janek Z.

nie krytykujcie ludzie Voja, akurat we wczorajszym meczu Lech musiał grac skrzydłami, po lewej Gergo dominował szybkoscią a po prawej Ubi miał rozciągać grę, odciążając środek. I to się udało. Gdybysmy grali tylko jednym skrzydłem lewym to nie byłoby tak dobrze. Moim zdaniem błysku nie pokazał ale wywiazał się ze swoich zadań, grał lepiej od Wilka.

El Companero. Twierdzisz, że grał lepiej od Wilka? A w którym miejscu? Vojo jest 100 lat za murzynami w porównaniu do Wilka. Podania kiepskie, dośrodkowania jeszcze gorsze, bicie głową w mur i mimo że Wilk jest wolny to mam wrażenie że Vojo jest jeszcze wolniejszy. Wilk uratował nam jeden mecz w sezonie i dośrodkowuje piłki po których pada co jakiś czas gol. A Vojo? Nic. Dla mnie mistrzem jest Luis. To człowiek który powinien stać obok Reissa jeżeli chodzi o zagraniczną legendę.

Trałka już pokazał we wcześniejszych spotkaniach, że może dać wartość dodatnią tej drużynie. Natomiast nie wolno zapominać że ewidentnie przyłożył nogę do fatalnych występów Lecha w pierwszej części sezonu. I to w dużej mierze jego nędznej postawie w środku pola zawdzięczamy odpadnięcie z pucharów europejskich i przegranej z Olimpią.

Jeżeli jednak będzie grał tak jak wczoraj czy też w meczu z Górnikiem w pierwszej połowie gdzie był bezwzględnie najlepszy na boisku. Przynajmniej do końca rundy bez większych wahań to będę musiał uderzyć się w pierwsi i przyznać że chłopak prezentuje coś więcej aniżeli ligową kopaninę. I tego mu i sobie życzę. Na pewno robi wiecej niż od niego oczekuję w ostatnich spotkaniach poza meczem z Lechią. Prezentuje się w tym okresie lepiej niż mógłbym się po nim spodziewać. Ale do pozytywnej oceny jego przydatności jeszcze daleka droga. Na tą chwilę trzeba pamiętać że miał katastrofalny poczatek gdzie prezentował się gorzej od Injacia w słabej formie. Natomiast teraz co się chwali ma bardzo dobry okres na przestrzeni ostatnich kilku kolejek oczywiście poza występem w Gdańsku i oby tak dalej.

Mnie martwi, że Reksio nie dostał szansy by się pokazać.

była taka jedna – Barcelona w pierwszym sezonie Guardioli 🙂

Do anoniom: kolo ty chyba nie oglądałeś jednak tego meczu, nie jestem zwolennikiem Vojo, ale w sobotę zagrał najlepszy mecz w tej rundzie, starał się i zasługuje na 4. A jak widzę, że dajem Murasiowi 1+ to mnie szczyka i chętnie bym tobie w…., co ty tu za brednie piszesz, był faktycznie słabszy od Trałki ale razem rządzili środkiem, Muraś biegał, walczył i się starał, miał kilka bardzo fajnych zagrań i choć to nie jest jeszcze jego najlepsza forma to jednak był mocnym punktem tej drużyny spokojnie zasłużył na notę 4,5. Również najlepszy jego mecz w tej rundzie i za to szacun dla niego!