Biała Gwiazda mocno zbladła. Kolejorz znów zwycięski!

W meczu 10. kolejki piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy sezonu 2012/2013, Lech Poznań pokonał na wyjeździe krakowską Wisłę 1:0 (1:0). Kolejorz zagrał podobnie jak tydzień temu Jagiellonia Białystok na Bułgarskiej i ta gra przyniosła doskonały efekt. Wielkopolanie wywalczyli zatem niezwykle cenne trzy punkty dzięki którym wciąż są w czołówce ligowej tabeli i gonią lidera.


Raport z wydarzeń na boisku (aktualizacja po ciekawszych zdarzeniach):

1 – 15 minuta

4 min. – Mecz rozpoczął się z dużym spokojem w wykonaniu obu drużyn, jednak w 4. minucie podał/strzelił? na bramkę Lecha Melikson.
8 min. – Na dwudziestym metrze piłkę dostał Boguski. Napastnik Wisły obrócił się z piłka, ale uderzył niecelnie.
13 min. – Rzut rożny wykonywał Lech. Piłka została wybita, lecz trafiła do Toneva. Ten huknął z daleka, jednak niecelnie.
15 min. – Pierwszy kwadrans meczu był wyrównany bez wskazania na którąkolwiek z drużyn.

16 – 30 minuta

18 min. – Piłkę ładnie odzyskał Trałka. Podał do środka, lecz futbolówkę wybili wiślacy.
24 min. – Na prawej stronie piłkę odzyskał tym razem Możdżeń. Pomocnik Lecha podał do środka, ale bardzo źle.
25 min. – Wrzutka Jaliensa z prawej strony nie została przez nikogo zamknięta. Była to dobra akcja Wisły.
28 min. – Pierwszy błąd obrony i od razu mógł mieć konsekwencje. Sam na sam znalazł się Melikson, jednak kapitalnie obronił Burić.

31 – 45 minuta

35 min. – Po faulu Arboledy z wolnego uderzył Melikson. Piłka trafiła w mur i wyszła na rzut rożny. Z niego też nie było zagrożenia.
36 min. – Kapitalna kontra Lecha! Kolejorz znów przejął piłkę w środku, która trafiła do Trałki. Ten podał do Drewniaka, a młody pomocnik mimo, że miał na plecach obrońcę, strzałem lewą nogą wyprowadził Lecha na prowadzenie!
45 min. – Po golu Kolejorz nieco się cofnął, natomiast Wisła nie radziła sobie w pomocy. W końcu na przebój poszedł Sobolewski, ale jego strzał był zły.
45 min. – Z daleka uderzył Garguła. Obok słupka.
45+2 min. – Dośrodkowanie Garguły z wolnego dobrze wybił na rzut rożny Burić. Po chwili znów Melikson i znów górą Bośniak.

46 – 60 minuta

49 min. – Z powietrza uderzył Wilk. Piłka została zablokowana, a potem wylądowała w rękawicach Buricia.
56 min. – Za akcją do końca poszedł Tonev. Wywalczył piłkę, która trafiła do Drewniaka. Ten uderzył celnie, ale złapał ją Pareiko.
57 min. – Szybka odpowiedź Wisły. Lekki strzał Wilka obronił Burić.

61 – 75 minuta

62 min. – Niczym napastnik w polu karnym zachował się Jaliens. Ograł dwóch lechitów i podał do Wilka. Ten zespół akcję.
65 min. – Kontra Lecha. Lewą stroną popędził Tonev, ale najpierw jego dośrodkowanie wybili obrońcy, a po chwili strzał poleciał w trybuny.
69 min. – Błąd Linetty w środku i kontra Wisły. Strzał Sikorskiego obok słupka.
73 min. – Zakotłowało się pod bramką Lecha. Na siebie wpadło jednak dwóch wiślaków i piłka przeleciała nad poprzeczką.

76 – 90 minuta

76 min. – Dobrze z piłką obrócił się Bereszyński. Pobiegł w kierunku bramki, jednak zamiast w piłkę trafił… w nogi obrońcy Wisły.
80 min. – Z kontrą wyszedł Lech. Na końcu Ceesay zamiast jednak podać w pole karne oddał bezsensu strzał.
82 min. – Tu mógł być remis. Akcja lewą stroną, dwa strzały i gola nie ma… raz piłka trafiła w poprzeczkę.
83 min. – Uderzenie Wilka kapitalnie obronił Burić.
86 min. – Kontra Lecha. Dośrodkowanie Henriqueza było niestety za mocne.
89 min. – W końcówce Wisła mocno napiera. Znów mocno uderzył Wilk i znów strzał został zablokowany.
90 min. – Jeszcze gra z przodu Lech. Strzał z 15 metra, piłka obiła się o nogę i wyszła na rzut rożny.
90+1 min. – Ładna akcja Linetty. Trałka uderzył jednak bardzo niecelnie.
90+3 min. – W pole karne zapędził się Pareiko. Podał głową, ale szybszy był Burić.
90+6 min. – Ostatecznie Kolejorz dowiózł trzy punkty do końca i pozostał w czołówce tabeli.

TS Wisła Kraków – KKS Lech Poznań 0:1 (0:1)

Bramki: 36.Drewniak

Żółte kartki: Głowacki, Czekaj, Jaliens – Trałka, Drewniak, Tonev

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock)

Widzów: 17000

TS Wisła: Pareiko – Jaliens, Głowacki (22.Frederiksen), Czekaj, Bunoza – Melikson, Sobolewski (67.Sikorski), Wilk, Garguła, Iliev (55.Genkov) – Boguski.

Rezerwowi: Miśkiewicz, Chavez, Frederiksen, Chrapek, Quioto, Sikorski, Genkov.

KKS Lech: Burić – Ceesay, Kamiński, Arboleda, Henriquez – Murawski, Drewniak (60.Linetty), Trałka – Możdżeń, Bereszyński (78.Djurdjević), Tonev (70.Ubiparip).

Rezerwowi: Kotorowski, Djurdjević, Wołąkiewicz, Kędziora, Linetty, Reiss, Ubiparip.

Kapitanowie: Sobolewski – Murawski

Trenerzy: Tomasz Kulawik – Mariusz Rumak

Pogoda: +5°C, pochmurno

>> Przeczytaj więcej w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


145 komentarzy

  1. Alcatraz pisze:

    Żeby rzetelnie ocenić Bereszyńskiego trzeba wziąć pod uwagę założenia taktyczne jakie miał. Wykonał masę sprintów i gdy nasza pomoc miała siłę zakładać pressing był kluczowym piłkarzem. Niech zagra 3-4 mecze na tej pozycji i wtedy oceńcie jego grę.
    Moim zdaniem należy na niego zdecydowanie postawić, bo to zaowocuje w przyszłości.
    Jest to materiał dobrej klasy do obróbki.

  2. wielkikks pisze:

    Sprawa jest prosta jak drut.Jeżeli nie będzie walki i odpowiedniego nastawienia całej drużyny i kazdego zawodnika z osobna to będziemy regularnie gubić punkty nie tylko z dobrze ułożonym Górnikiem ale Jagielloniami czy Podbeskidziami.Po pierwsze pełne zaangażowanie jak w meczu z Lubinem czy Wisłą to jest podstawa !!! tym bardziej że brakuje jakości w przednich formacjach i trzeba nadrabiać walką. A jak dojdzie jakosć w przednich formacjach plus zgranie to nie będziemy się już tak męczyć na boisku podczas gry gdy trzeaba budować atak pozycyjny.

    Potrzeba więcej jakości w przednich formacjach i transfery nowych piłkarzy w perspektywie walki o MP są niezbędne. Po prostu bedzie łatwiej o punkty i zwycięstwa z murującymi Lechiami czy Jagielloniami gdzie trzeba konstruować a nie wyłącznie kontrować. I niektóre zwycieskie boje też nie powinny być jak teraz okupione takimi męczarniami jak Bełchatowie i trochę bardziej cieszyć oko.

    Za dzisiaj brawa. Była zaangażowanie wszystkich i dzieki mądrej grze i walce wywozimy 3 pkt.

  3. typowy kibic Lecha pisze:

    Zwolnic Rumaka zatrudnic takiego trenera pod ktorego wodza Lech bedzie gral ladnie i nie wazne czy bedzie wygrywal czy przegrywal co tam punkty wazny styl!

  4. Tytan pisze:

    Dokladnke, cichym bohaterem jest Beres i Bury !

  5. ArekCesar pisze:

    Bereś zagrał nieźle, ma sprint gostek, zadziorność i posturę takiego fest napadziora. Szkoda tej okazji, ale może jego czas przyjdzie na Legię!!!
    Dobry mecz bloku obronnego, ale za końcówkę to bury dla wszystkich… oprócz Jasmina.
    Z Widzewem pauzuje Trałka, więc na Legię będzie. Ciekawe kto wejdzie za niego do środka. Słabo dzisiaj Mateusz i Aleksandar.

  6. wielkikks pisze:

    Już jeden od pięknego stylu i gubienia regularnie punktów był nie tak dawno w Lechu i już wystarczy na kolejne lata tego dobrego 🙂

  7. Jarecki pisze:

    Do Wiaduktor !!
    Kolego, masz rację ale tylko w połowie !!
    Wierzę że wszyscy z nas są z Lechem na dobre i na złe , ale nie mozna zawsze w ,,czambuł” zachwycać sie naszą grą i kiedy wygrywają i kiedy graja jak patałachy !
    To są profesjonalisci, grają w piłke ponad pół zycia, zarabiaja kupe forsy za to, a my jesteśmy od tego zeby byc z nimi i im kibicować ale mamy prawo tez od nich wymagać dobrej gry a przede wszystkim zaangazowania w meczu i tego żeby ,,gryźli trawę ”
    A jak sam wiesz nie zawsze tak jest !! Dlatego uważam że mamy prawo też krytykować jesli sa do tego powody. Inna sprawa że niektórzy faktycznie trochę płuna w swoich wypowiedziach . Ale to ich prawo. Swoją drogą, powinno sie oisać wypowiedzi na drugi dzień jak już troche emocje opadną i przyjdzie zdrowy rozsądek.
    Pozdrawiam.

  8. 07 pisze:

    Kiedy wczesną wiosną pracę w Lechu zaczynał Rumak to sporo osób w Poznaniu chciała Probierza….. który kilka dni póżniej został trenerem …..Wisły. Dziś wiemy, że Rutkowski ma bardziej w głowie poukładane niż Cupiał. Dziś Rumak buduje sobie zespół na L.M ( 2 lata). a Probierza w Krakowie już dawni nie ma…….po prostu znikł.

  9. JMBfan(koniec koszmaru) pisze:

    Wiaduktor. Ty jesteś ale głupi, jak ktoś napisał „jak but”! Napastnik w Lechu nie jest od strzelania! Taaa napastnik w Lechu pełni inna funkcje niż napastnik w każdym innym klubie na świecie.

  10. Kibol pisze:

    Możdzeń i Tonew powinni na jakiś czas dać sobie spokój. większej padliny to już nie można grać.

  11. tomek27 pisze:

    Jesli mam byc szczery kolejne mega fartowne 3pkt, na ktore nei zasluzylismy. Praktycznei nei stworzylismy zadnej skladnej akcji,bo przeciez bramkowa stworzyla nam Wisla,najpierw rozegral Fredriksen ,a pozniej swietna pilke wylozyl Bunoza. Wolalbym zremisowac ,ale po dobrej grze ,dajacej nadzieje na przyszlosc, a z taka gra ,to zaraz znowu dostaniemy od jakiegos Widzewa czy Korony , o pucharach nei wspominajac. Najslabsza nasza mlodziez, tonev i mozdzen dno, Beres bardzo przecietnie ,walczyl -ok,ale prze caly mecz zrobil jedna akcje ,ktora koncertowo spartaczyl, Kamien gral dobrze ,ale zrobil jedego wielblada. Ogolnie wrazenie slabe ,ciesza tylko 3pkt

  12. tom62 pisze:

    Z mojej strony bezwarunkowe dzięki dla wszystkich za wynik. Dla kibiców Cracovii za wsparcie. No i specjalne podziękowania dla 3-ciej trybuny za wybijanie z rytmu swojej drużyny. Powinni sobia na czole napisać”I m Roch Kowalski”.

  13. omega pisze:

    Już nie wiem czy lepiej ładnie przegrywać , czy wygrywać w marnym stylu.Drużyna jest w przebudowie, do tego Muraś lider drużyny jest pod formą ,brak rozgrywającego – może niedługo takim będzie Linetty, o ile za chwile ktoś z zachodu nam go nie sprzątnie tak jak Salomona. Chłopak nie ma kontraktu więc sprawa jest prosta.Jedno co ma ta drużyna na plus to walka i zaangażowanie do końca. Ale to powinno być normą, czymś naturalnym w zawodowym futbolu.Tej drużynie brakuje ciągu na bramkę zwłaszcza na Bułgarskiej.

  14. JeRZozwieSZ pisze:

    tomek27 ty wiesz co piszesz? „Wolalbym zremisowac ,ale po dobrej grze ,dajacej nadzieje na przyszlosc, a z taka gra ,to zaraz znowu dostaniemy od jakiegos Widzewa czy Korony” takiego hitu juz dawno nie czytalem brakuje jeszcze tylko komentarza ze ktos wolalby przegrac 🙂

  15. Hio pisze:

    Ludzie przestancie krytykować. Mamy 3 ważne pkt z trudnego terenu. Zresztą każdy mecz jest trudny i nie ma co dopisywać przed nim pkt. A my mamy kolejne trzy oczka i to z terytorium trudnego. Z grą naszą nie było tragedii , grali z zaangażowaniem i jak mogli i połowa składu praktycznie to goście po 22 lub mniej lat . Wyluzujcie troche. Moim skromnym zdaniem jest naprawdę dobrze . Mamy dobrego trenera który te klocki układa naprawdę dobrze. Jak w zimie ktoś dojdzie będzie tylko lepiej . Cieszmy się z tego co mamy bo jak widac trener Rumak ma jasny cel i idzie do niego – to ważne. W przeciwieństwie do takiej wisły nie mają celu , na wyborach w pzpn głosowali za Potokiem w drużynie nie mają młodzieży , innym zawodnikom jak (Melikson ) grać sie już nie chce , mają zawodników z kontraktami 1 rocznymi – mają chaos . Tamci kibice mogą narzekać na wszystko ale my – nie mamy takiego prawa teraz.

  16. ArekCesar pisze:

    Według mnie to Wisła mogła sobie nawet swojaka strzelić w 95 min byle byśmy wygrali. Bo w tej grze gra się o punkty. A jak przy okazji będzie to po ładnej klepance to będzie super. Niech sobie Widzew czy Legia grają ładnie, ale niech wygrywa Lech!

  17. Łysy pisze:

    ArekCesar
    Podpisuję się pod Twoim postem. Zgadzam w 100% z Tobą. Ważne są trzy punkty. Wczoraj piłkarze wykonywali założenia taktyczne trenera, czyli grę defensywną przez całe spotkanie z nastawieniem się na kontry i wykorzystanie błędów przeciwnika. Taka strategia to część futbolu czy nam się to podoba czy nie. Wczoraj nasi piłkarze zagrali skutecznie w defensywie i chwała im za to. Nie piszę, że zagrali wzorowo w defensywie, bo Wisła stworzyła sobie sytuacje, a czyste konto zawdzięczamy wspaniałej dyspozycji Burica. Zagraliśmy tak jak Jaga zagrała z nami tydzień wcześniej. Mamy słabszy skład od tych jakimi dysponowaliśmy kilka sezonów wcześniej, nie posiadamy w składzie wirtuozów futbolu tylko kilku solidnych rzemieślników oraz piłkarzy na dorobku. Z takim składem nie zdominujemy każdego przeciwnika w lidze. Teraz liczy się bardziej taktyka na dany mecz ustawiona przez trenera pod danego przeciwnika. Nie twierdzę, że gramy świetnie, bo wiele mozna jeszcze poprawić w naszej grze. Ważne ze zdobywamy punkty. Wierzę, że w przerwie zimowej ktoś wzmocni naszą siłę ofensywną, a wtedy gra zacznie wyglądać trochę bardziej efektownie. Na razie trzeba się cieszyć, że Rumak z takim składem wywalczył już 20 pkt.

  18. tomek27 pisze:

    Jesli to byla nasza taktyka ,to ja dziekuje , przeciez Wisla w drugiej polowie nei wypuszcala nas z 40m ,a nasi tylko wybijali na oslep.Porownanie tego meczu do meczu z Jaga ma sie nijak do rzeczywistosci, my z Jaga nie stworzylismy nawet pol sytauacji i nie zepchnelismy ich do tak rozpaczliwej obrony ,wczoraj Wisla miala 3-4 bramkowe sytuacje i kilka takich gdzie dochodzila blisko bramki. Wiadomo ,ze wazne sa 3 pkt ,tylko co z tego jak zaraz znowu bedzie mniej sczescia i skonczy jak z Jaga ,juz nie mowie pozniej ,bo znowu trojka w plecy od Szwedow czy innych Wegrow

  19. tomek27 pisze:

    Jerzozwiesz
    Podtrzymuje ,ze wolalbym zremisowac np 2-2 ,stawrzajac 6-7 sytuacji bramkowmych i dominujac Wisle ,grajac dobrze pilka ,widzac jakis styl druzyny i mysl szkoleniowa i w notach za mecz nei wyrozniac Burica i Manka ,tylko np Bereszynskiego,Toneva i drewniaka,bo taka gra znaczylaby ,ze jest progres , a tak znaczy tyle ,ze mamy farta ,a wiadomo ,ze suma sczescia jest zawsze zero ,wiec to szczescia sie na pewno odwroci

  20. JeRZozwieSZ pisze:

    Łysy widze ze myslimy identycznie co do obecnej sytuacji w Lechu 🙂 zgadzam sie z toba w 100% nic dodac nic ujac!

  21. Łysy pisze:

    tomek27
    jeśli chcesz oglądać dobrą piłkę w każdym meczu, to przerzuć się na oglądanie Barcelony. Z takim składem jaki mamy to cud, że uzbieraliśmy 20 pkt. Jeśli w każdym meczu gralibyśmy otwartą piłkę, to tych punktów byłoby o wiele mniej na naszym koncie. Niestety nie jestem wstanie zrozumieć twojego podejścia, że wolisz, żeby twoja drużyna zremisowała po pięknej grze niż wygrała mecz po kiepskim meczu. Przecież to jest bezsensu. W piłce liczy się to co wpadło do siatki, a nie jakieś np. piękne zagrania, sztuczki techniczne czy super akcje z których nic nie wynika. Mistrzostwo zdobywa większą ilością zdobytych punktów od przeciwnika a nie notami za wrażenia artystyczne.

  22. Artek pisze:

    tomek27 więc idąc twoim rozumowaniem jeśli lech miałby w pięknym stylu remisować mecz za meczem miałby teraz od 8 do 10 pkt , a co za tym idzie byłoby zwolnienie trenera , na trybunach pustki i ogólnie klimat wokół lecha do bani. gratuluje super logicznego myślenia .

  23. tomek27 pisze:

    No to zle rozumujesz ,bo chodzi o to ze dobra gra daje nadzieje na przyszlosc ,a to co my gramy teraz to po prostu zenada, pewnie sie uda zalapac do pucharow,ale co dalej ,wazniejsza jhest dobra gra w pucharcah niz 2- czy 3 miejsce w lidze . Mamy 10 kolejke i kto nowy zablysnal , ilu mamy reprezentantow ,jaki mamy styl ?

  24. wielkikks pisze:

    Jezeli już mowa o pucharch to najpierw do tych pucharów trzeba się zakwalifikować. Żeby zagrać w tych pucharach to trzeba odpowiednią ilość punktów nazbierać. Jest 10 kolejka ale 20 kolejek zostało do końca sezonu. Do tego jeszcze jeden okres przygotowawczy i okienko transferowe. Nie gorączkujmy się. Na myslenie o grze w pucharach przyjdzie czas.

    A po drugie nie można zapominać że bywały i świetne widowiska z naszym udziałem, a i w spotkaniach gdzie byliśmy lepsi czy też nie gorsi nie zawsze zdobywaliśmy tyle punktów na ile zasłużyliśmy.

  25. tomek27 pisze:

    W tym sezonei ,to byl tylko mecz z Pogonia ,gdzie zdobylismy 1 pkt ,a powinnysmy 3 ,natomiast Wisla,Gornik,Zagtlebie ,Polonia i GKS nie nalezalo nam sie tyle pkt ile zdobylismy i ja mowie o tym,ze szczescie sie od nas odwroci ,tak bedzie na pewno,nie mozna zawsze jechac na farcie .Poki co nie mamy stylu ani jakosci z przodu , ciesza 3pkt ,ale przyszlosc nie rysuje sie kolorowo

  26. Łysy pisze:

    Niestety mamy słaby skład, który wystarcza jak na razie na tą marną ligę, ale chciałbym, żeby Lech w tej kiepskiej lidze zdobył mistrzostwo, bo po latach nikt nie będzie pamiętał stylu i jakości gry naszego zespołu. Zauważ, że w pucharach żadna z naszych drużyn nie ma szans i to nie zmieni się przez wiele lat. W naszej piłce brakuje pieniędzy i ludzi, którzy chcieliby je zainwestować, bo w naszej rzeczywistości kluby ekstraklasy to studnie bez dna, które nie gwarantują generowania zysków w przyszłości. Kryzys ekonomiczny pogłębia tą sytuację. Wielu dziennikarzy cieszy się, że w polskiej lidze gra coraz więcej młodzieży, ale z czego to wynika?? Nasza młodzież nie jest lepsza od tej sprzed kilku lat, ale brak finansów w klubowej kasie wymusił na włodarzach klubów stawianie na młodych, tanich zawodników. W obecnej sytuacji Lecha nie stać na szrot z Bałkanów, bo zawodnicy z tamtych rejonów często nawet ci słabi dostaną lepsze pieniądze na Ukrainie, w Rosji, a nawet w Rumunii. Mam nadzieję,że stawianie na młodzież przyniesie kiedyś korzyści dla naszej piłki, ale obecnie w naszej lidze grają młodzi piłkarze, którzy kilka sezonów wczesniej nie łapaliby się nawet do meczowej 18-tki. Niestety teraz grają, bo nie ma pieniędzy w klubach. Taka sytuacja występuje także w Lechu. Z braku solidnych graczy w pierwszej jedenastce występuje nawet Drewniak, który według mnie nie posiada umiejętności, żeby grać na pozycji ofensywnego pomocnika. Brak pieniędzy i stawianie na młodzież obniżyły poziom naszej ligi i nie wierzę, że w najbliższych latach jakakolwiek polska drużyna zagra w grupowej fazie pucharów. Dlatego w kontekście Lecha nie myślę o pucharach, bo nie mamy w obecnej sytuacji składu na puchary. Ale oczywiście jestem kibicem Lecha i marzę o jak najlepszej pozycji w lidze mojego ukochanego klubu bez względu na grę, ponieważ obecny skład nie ma zbyt dużych umiejętności na kreowanie pięknej piłki. Cieszy mnie każdy punkt zdobyty przez Lecha, bo zdaję sobie sprawę, że nie mamy wybitnych piłkarzy, którzy mogliby zdominować Ekstraklasę. Ale zawsze będę im wdzięczny im za walkę i pozostawienie serca i zdrowia na boisku.

  27. babol pisze:

    Zagraliśmy żenadę, ale na Wisłę taka gra wystarczyła. Taktyka obronna i wyczekiwanie na kontry pozwoliła nam zdobyć jedną bramkę. Cieszy wygrana, ale nadal jesteśmy słabi jak barszcz. Niestety, ale taki futbol w wykonaniu Lecha czeka nas do końca rundy, może z Legią zagrają fajny mecz.

  28. Kechup pisze:

    teraz trzeba pyknac zydow a pozniej tirowke

  29. tomek27 pisze:

    Nie ,ze zadna druzyna nei powlaczy w pucharach ,LM to za wysokie progi ,ale w 5 ostatnich latach az 4 wychodzily z grupy LE i to jest nasz cel ,tam mozna zgarnac 20mln czyli polowe naszego budzetu ,wypromowac zawodnikow i zdobyc sponsorow.Dlatego martwi mnei ten slaby styl i aZ tak sie nie ciesze ze zwyciestwa z Wisla ,bo styl byl kiepsciutki ,zreszta ta sama druzyna odpadla ze Szwedami i to w jakim stylu ,pyatnie czy my zrobilismy postep od tego meczu ,czy wypracowalismy styl? Moim zdaniem nie .Nie ma tez co liczyc ,ze zima sprowadzimy dobrego napadziora i rozgrywajacego ,bo tak nei bedzie

  30. wielkikks pisze:

    Górnik mecz na remis.Jezeli Górnik jednoznacznie porażka to ja tez wymienię oba mecze i z Lechią gdzie sędzia trochę zaspał + ( sytuacje Lechia : Lech, 5:2, strzały 9:9, celne 5:2, dośrodkowania 11:25 ) i z Jagiellonią ( sytuacje Lech : Jaga, 3:3, strzały 11:5, celne 3:2, dośrodkowania 29:9 ), gdzie mimo mizernej gry Lecha rywal też podobnie się prezentował. I mozna się tu doszukiwać spotkań na remis, wyrównanego z podobną ilością sytuacji podbramkwoych z jednej i drugiej strony.

    A tak „na pewno” to punkty są podstawą układania tabelki i rozdawania trofeów i tego się trzymajmy, tym bardziej że do gry w pucharach daleka droga i usłana ciułaniem właśnie tych punktów. Gra bywa słaba, bywa że nie napawa optymizmem z tym można się zgodzić ale do tego jak będziemy się prezentować przystępując do pucharów jeszcze daleka droga mając na uwadze 20 kolejek do rozegrania. Dwa okresy przygotowawcze i dwa oienka transferowe jeżeli w ogóle w nich zagramy.

  31. lech223 pisze:

    tomek27 ty ciągle to samo styl, styl,a tak naprawde istotą rywalizacji sportowej jest wygrywanie i jakość i styl sportowców tworzą jego zwycięstwa. Czy ktoś obecnie cmoka nad stylem Barcelony z ubiegłorocznych rozgrywek Ligi Mistrzów, wygrała ja Chelsea która praktycznie nie miała stylu. w sporcie liczyły się, liczą sie i będą się liczyć zwycięstwa i zwycięzcy. to tyle na ten temat, tak więc przestań już się użalać nad tym stylem, bo dobry trener dostosowuje taktykę do potencjału swoich zawodników a nie do przeciwnika czy też kogoś tam zachcianek, tak by zroobić w meczu 2 super akcje i w konsekwencji ten mecz przegrać.

  32. Ferion pisze:

    Tu nie chodzi o styl tylko o to, że drużyna nie robi żadnych postępów. Cała taktyka oparta jest na obronie i oczekiwaniu na jakiś błąd rywala. Jeśli mecz układa się po myśli Lecha to kończymy jak w Krakowie, jeśli nie to mieliśmy przykład w meczu z Jagiellonią. Drużyna nie ma żadnego innego wariantu, jeśli przegrywa nie potrafi przycisnąć rywala i skutecznie zaatakować. Dlatego lepiej gramy na wyjazdach bo tam gospodarze atakują i odkrywają się, w Poznaniu jest często odwrotnie. Mimo rotacji w składzie Lech nie ma swojego stylu, wszystko opiera się na grze indywidualnej i błedach przeciwniak. Czy ktoś pamięta jakąś akcję zespołową zakończoną strzałem w Krakowie? Podobnie było w Bełchatowie, Lubiniu itd. Śmieszy mnie pozytywna ocena Bereszyńskiego, co z tego że walczył? Napastników rozlicza się z bramek a nie z biegania i obijania obrońców. Bereszyński nie ma na dziś umiejętności na grą w ekstraklasie.

  33. dziki pisze:

    mecz zenujący gra obu druzyn zenująca i słaba…gdyby nie to że oglądlaismy w większym gronie to pewnie po 20 minutach bym spał oglądając tą rąbankę……jedyne pozytywy to gra buricia, arboledy i debiut linettego…..co do bereszyńskiego to ”znawcy” tematu nie narzekajcie….jego gra jest 100 razy lepsza niz ubiparipa…takze wole jego niż ”jednobrwiowca” z serbii….gdyby milicja strzeliła pierwsza brmake na 1:0 to polegilbysmy z kretesem…a że się stało jak się stało to fuksem wygralismy….druzyna nie ma stylu, nie ma charakteru, a mimo to w tej mega słabej lidze ciuła punkty i walczy o najwyzsze cele……LEchowi trzeba nowych zawodników (playmaker, ze dwóch napastników i skrzydłowego) i nowego trenera….bo z ”włóczykijem” jako trenerem za daleko nie zajedziemy..

  34. luis praca pisze:

    jak się nie ma umiejętności, to się walczy. Na tą Naszą słabą ligę to wystarczy.
    Jeżeli będziemy patrzeć tylko na punkty, to co do 2l ub 3 kolejki będzie powtórka z Jagi lub Lechii. Rumak ciuła punkty, jednak co dalej??? Czy trener prócz ambicji ma jakąś wizję, filozofię jaką wpaja zawodnikom? Moim zdaniem nie. Wielu zaraz na mnie pojedzie, ale Rumak w wielu sprawach taktycznych i treningowych robi, to co Bakero. Wygchodzi na to, że czerpał z niego wzory.

  35. tom pisze:

    Mamy druzyne w przebudowie odeszlo wielu podstawowych zawodnikow w dodatku nie udalo sie wzmocnic ataku przy jednoczesnym ogrywaníu mlodziezy. Jednym slowem nie jest wcale najgorzej!

  36. luk pisze:

    W pomocy drewniak i możdżeń w ataku szkoda gadać, Panie Rumak chwała Panu za te wyniki z tym składem.
    Składem ustępujemy legii, wisle, slaskowi, gornikowi, a w ofensywie to już totalny dół tabeli.

  37. wielkikks pisze:

    Śląsk grał przez długie okresy słabo czasami katastrofalnie ale MP został. Odbiło się to w pucharach na co zwraca słusznie uwagę @tomek27. Ale jesteśmy w przebudowie, mamy 10 kolejkę, bywały mcze słabe ale bywały świetne widowiska sportowe, bolączki i słabsze punkty tego zespołu są znane i w klubie i na trybunach, czekamy na zapowiadane wzmocnienia i tego się trzymajmy. Do pucharów i ewentualnie włączenia się w walkę o MP daleka droga żeby w nich zagrać to trzeba zdobywać punkty. A jak będziemy grać pięknie a punktów nie będziemy dopisywać to do pewnego czasu będą słowa pochwały w studiach telewizyjnych i to nie wszystkich a nawet pucharów nie będzię. Nawet jakby dwóch Okońskich sprowadzili to już może być za późno żeby ugrać MP jak nie bedziemy odpowiednio punktować już w tej rundzie.

    Mamy najlepszą formację defensywna w kraju nie tylko świetnie współpracują ale są tu poszczególni zawodnicy o najwyższych umiejętnościach w kraju na swoich pozycjach. Im dalej w las tym gorzej ale
    nie jest tak że jjest kompletna jakościowa bryndza w tym zespole. Potrzeba wzmocnić określone pozycje o tym wszyscy wiemy.

    Teraz mają się skupiać na kolejnym meczu Widzwie, zaangażowaniu, walce i przywiezieniu 3 pkt a nie myśleć o tabeli i co będzie za pół roku. Za pół roku to już niektórzy mogą walizki pakować.

  38. ss pisze:

    Rumak jest jak Ferguson 3 pkt nie wazne jak

  39. tomek27 pisze:

    Dokladnie , o tym samym mowie, Lech nei zrobil zadnego postepu w grze ,szczegolnei ofensywnej , od meczow z AIK i Olimpia ( czy z kim my tam odpadlismy w PP?) ,gramy na farcie ,jak cos sie uda strzelic to obrona Czestochowy i zeby przetrzymac te 1-0 do konca . Na razie sie udaje ,ale na dluzsza mete ,to nie ma szans powodzenia . Wiadomo ,ze punkty w pilce sa najwazniejsze ,tylko my wkoncu przestaniemy wygrywac i wtedy bedzie lament

  40. vip pisze:

    Tragedia ! Ludzie przecież my jesteśmy Lech Poznań a nie murarka Częstochowa !

  41. Andre pisze:

    Lysy , 100% racje trzeba ci przyznac !!! Wreszcie zalazl sie kolega i nazwal sprawe po imieniu .

  42. fan pisze:

    Ludzie, urwaliście się z choinki czy co ? Narzekacie że nie ma postępu w grze. To więc zadajcie sobie pytanie, jakiego spodziewaliście się postępu jeśli wszyscy od samego początku sezonu zwracają uwagę na brak wzmocnień z przodu ? Biorąc pod uwagę nasz obecny „materiał” to i tak jesteśmy wysoko w tabeli. Pozostaje mieć teraz nadzieję że w zimie Rutki dokupią 2-3 wzmocnienia (podkreślam, „wzmocnienia” a nie „uzupełnienia”).

  43. Anfil pisze:

    Ludzie a czego wy sie spodziewaliscie z tym składem chwała Rumakowi ze poskladal na tyle obrone ze tak malo tracimy bramek reszta to już jedna Bozia wie jak my te bramki zdobywamy przy zakupieniu 3-4 ofensywnych zawodników moze sie okazać ze na wiosnę nie będzie na nas mocnych i tego nam wszystkim życzę pozdrawiam !!!!

  44. tomek27 pisze:

    No i to jest kolejna rzecz ,ktora mnei smieszy do lez ,ludzie nadal wierza ,ze Rutek dokupi kogos powaznego zima,a niby czemu skoro bedziemy w czolowce ma kogos dokupowac? Malo razy nas zwodzil ? Jak mozna byc tak naiwnym ,gosc zwodzi nas co pol roku od MP ,a wy nadal wierzycie ,ze on kogos kupi? Stwierdzi ,ze Vojo zaczyna grac coraz lepiej , Beres jest mlody ,a juz widac potencjal ,a Slusarz to klasa sama w sobie i doczlapiemy sie tak bez stylu i klasowych zawdonikow do konca sezonu ,jak fuks da, beda puchary i baty od Szwedow .Aha,jesli rumak jest taki dobry,to powiedzcie mi jaki zawodnik rozwinal sie pod jego wodza ,bo tak wlasnie sobie ogladam Tedorczyka …to tez dla tych ,ktorzy mowili ,ze Beres zagral dobry mecz bo walczyl,to napastnik Polonii mial niemal identycznie zadania jak Beres

  45. KKS pisze:

    Zwycięstwo nad milicjantami na komisariacie przy Reymonta 22 zawsze cieszy!!! Nad stylem gry spuśćmy zasłonę milczenia…