Zmiana tendencji

Lech Poznań wygrywając w piątek na Reymonta 1:0 na dobre pokazał, że w jego przypadku doszło do poważnej zmiany tendencji. Przez lata Kolejorz słynął z gry u siebie, gdzie zdobywał przecież większość punktów.


Co ciekawe w tym sezonie przynajmniej na razie jest zupełnie inaczej. Lech Poznań z 20 wywalczonych punktów aż 12 zdobył na wyjazdach, a zaledwie 8 u siebie, choć na Bułgarskiej zaprezentował się pięć razy i tyle samo na boiskach rywali. „Niebiesko-biali” na obcych stadionach zaliczyli bilans 4-0-1, bramki: 5:3 i pod tym względem ustępują tylko Lechii Gdańsk, która ma lepszy bilans goli.

Trener lechitów przyznał jednak, że jego zespół musi zdobywać równą liczbę punktów na każdym stadionie. – „Lech ma zdobywać na wyjazdach tyle samo punktów jak u siebie. U nas jest jednak łatwiej, bo gramy przy własnych kibicach, ale jeśli chcemy walczyć o mistrzostwo, to musimy punktować u siebie i na wyjazdach.” – powiedział Mariusz Rumak.

Tymczasem po przypominanych wcześniej statystykach gołym okiem widać, że w przypadku Lecha Poznań zmieniło się sporo. Zwykle kibice Kolejorza przychodzący na Bułgarską najczęściej oglądali zwycięstwa, a w tym sezonie prócz dwóch wygranych obejrzeli już dwa remisy i jedną porażkę. Wynik ten nie jest więc zbyt imponujący i musi zostać poprawiony jeśli „niebiesko-biali” chcą walczyć o najwyższe cele.

Mariusz Rumak póki co ze spokojem podchodzi do mniejszych zdobyczy punktowych na Bułgarskiej i na razie nie zamierza analizować, co jest przyczyną strat. – „Ostatni mecz u siebie poza Jagiellonią przegraliśmy w marcu z Wisłą w Pucharze Polski. Nie uważam więc, by coś trzeba tutaj analizować. Jeśli będzie to tendencja w dłuższym okresie czasu to wtedy tak.” – oznajmił na koniec Rumak.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


11 komentarzy

  1. 4o pisze:

    Nie jest na razie tak źle, bo zbieramy dodatkowo na wyjeździe. Inaczej patrzyłoby się na stratę punktów u siebie, gdyby to były jedyne punkty jakie zdobywamy.
    Rumak powinien się przyjrzeć lepiej dlaczego słabo grają : Tonev, Możdżeń, Gergo i bez błysku Murawski.

  2. 07 pisze:

    Lech gra systematycznie 2/1. Jak wygramy 3 mecz z rzędu to umocnimy sie wreszcie na czubie tabei. W przeciwnym razie będziemy biegać raz tu raz tam…..Dwa kolejne mecze musimy wygrać!

  3. tomek27 pisze:

    Tendencja jest taka,bo Lechowi brakuje jakosci z przodu i potrafi grac tylko z kontry .Kiedy trzeba grac bardziej kombinacyjnie ,a przeciwnik jets nastawiony na wybijanei z rytmu ,zupelnei sobie nei radzimy

  4. Benat pisze:

    Cos mi sie zdaje, ze ta tendecja bedzie dalej. Z Widzewem wygramy a z Legia remis

  5. tomasz1973 pisze:

    Już parę dni temu pisałem /przed meczem z Wisłą /,że 2 wyjazdowe mecze wcale nie muszą zakończyć się porażką.Przyczyna jest bardzo prosta,my nie mamy w przednich formacjach odpowiednich zawodników,a gra w Poznaniu powoduje,że często musimy prowadzić atak pozycyjny ,którego tak na prawdę …nie ma kto zapoczątkować.Nie mamy ani rozgrywającego,ani napastnika z prawdziwego zdarzenia.
    Letnie czystki „załatwiła nam przody”,bo z tyłu jest ok, o czy świadczy najlepiej statystyka straconych bramek.Linia obronna,z której odeszli zawodnicy grający na tej samej pozycji została sprawnie załatana,pozostali obrońcy i bramkarz są w dobrej formie,a defensywni pomocnicy tez stanowią o sile linii obronnej.Trałka jest lepszy od Injaca,a Murawski z tyłu prezentuje się przyzwoicie.
    Niestety schody zaczynają się gdy popatrzymy na następne formacje Lowrencic ,to nie Peszko,Stilicia /oczywiście mówię o nim gdy był w formie/ nie zastąpił nikt,to samo tyczy się Rudniewa.Mamy masę młodzieży,lepszej lub gorszej ,ale nie da się zastąpić podstawowych zawodników tak na hura jak chciano w Lechu.Dlatego na wyjazdach ,gdzie siłą rzeczy to przeciwnik gra troszkę odważniej łatwiej zdobywamy pkt.W Poznaniu ,gdy przyszło nam kreować grę wygląda to tak jak wygląda.
    Patrząc optymistycznie można powiedzieć,że jeżeli Rutkowski spełni obietnice i zakontraktuje porządnego rozgrywającego i napastnika ,/kolejność nie przypadkowa/wrócą pewne zwycięstwa na Bułgarską.Oby tak się stało!!

  6. daffi pisze:

    watpie aby rutek kupil ofensywnego pomocnika i napastnika, raczej jednego goscia, ktory potrafi to i to

  7. JMBfan(koniec koszmaru) pisze:

    tomek27 przestaniesz ty w końcu pod każdym newsem napierda…c na jakoś, styl itd!? To juz jest stary nudne. slask takim stylem zdobył MP. Póki co nie mamy wirtuoza typu Stilic i snajpera typu Rudi. Jest jak jest. Pkty ciulamy i niech tak zostanie jak najdłużej. Co Ty byś wolał 3:3 ze skisla i 2:2 z przyjaciółka z wszawy? To tylko 2pkty. Ja i większość z nas woli dwa razy po 1:0 i 6 pktow.
    Na styl mam nadzieje ze przyjdzie czas. Linetty wczoraj pokazał, ze ma w dupie ze gra ze skisla i nie miał żadnego respektu przed milicyjnymi.
    Póki co obronę mamy żelazną, w pomocy tylko Tralke a w napadzie zero.

  8. Alcatraz pisze:

    Przyjście dobrych zawodników na pozycje „10” i „9” to podstawa w kontekście wiosny.
    Ja będę się upierał że nasi skrzydłowi grają poniżej swoich możliwości i to jest przyczyną słabszej postawy w ataku. Mamy zawodników którzy potrafią wygrywać pojedynki biegowe , czy tez potrafiących przedryblować obronę i zrobić przewagę. Niestety w ostatnich meczach to nie funkcjonuje.

  9. damt610 pisze:

    Tonev powinien usiąść na ławce, to co on odwala od kilku spotkań to jest skandal, jeździec bez głowy to mało powiedziane. Najgorsze w tym wszystkim że po jego stratach idą groźne kontry. Ile można strzelać na bramkę ? Inna kwestia to jego dryblingi, mam czasami wrażenie, że najchętniej to wbiegł by z piłką do bramki mijając nawet bramkarza przeciwników. Inną sprawą jest to że Możdzeń obniżył swoje loty, zgadzam się, że skrzydła funkcjonują obecnie słabo. Oby Gergo się wykurował i nie stawiać go w ataku tylko na skrzydle.

  10. Emiliano1991 pisze:

    Zgadzam sie. Mozdzen na lawe, a na skrzydlo Gergo. Tonev powinien zostac na lewej, ale Rumak musi porozmawiac z nim, bo czasem strzela bezsensu

  11. kendzipl pisze:

    Burić – Ceesay, Żaba, Arboleda, Henriquez – Murawski,Linetty, Trałka – Gergo , Ślusarz , Tonev… to chyba obecnie najbardziej optymalny skład