Chcą poprawić styl

Wieczorem Lech Poznań po raz drugi z rzędu zagra na wyjeździe i drugi raz pod rząd będzie chciał sięgnąć po komplet punktów, które nie tylko umocnią Kolejorza w czubie tabeli, ale także zachęcą niezdecydowanych do kupna biletu na spotkanie z Legią Warszawa.


Pięć wyjazdów w tym sezonie przyniosło podopiecznym Mariusza Rumaka łącznie 12 oczek, a aż trzy wyjazdowe mecze Kolejorza kończyły się zwycięstwem poznaniaków 1:0. W starciach z GKS-em, Zagłębiem oraz Wisłą gra lechitów jednak nie zachwyciła, choć były w niej przebłyski i nie brakowało ładnych bramek. Były też momenty w których Wielkopolanie oddali pole gry rywalowi, przy czym dali się zepchnąć do defensywy, ograniczając się jednocześnie tylko do kontrataków.

Jak mówi więc trener Kolejorza Mariusz Rumak, dziś wieczorem jego zespół ma zagrać inaczej niż tydzień temu w Krakowie, czyli ma atakować przez cały mecz i nie dać się zepchnąć do obrony. – „W Łodzi nie będziemy grać tak jak na Wiśle czy wiosną na Legii. W meczu z Wisłą najważniejsze były punkty i te zdobyliśmy. W Krakowie graliśmy od pierwszej do ostatniej minuty tak jak sobie założyliśmy.” – powiedział opiekun „niebiesko-białych”.

Mariusz Rumak przyznał zresztą, iż styl gry w boju z „Białą Gwiazdą” nie zadowalał go, ale cieszy się z tego, w jaki sposób jego drużyna wykonała pod Wawelem zadania taktyczne. – „Nie chlubię się grą Lecha Poznań w meczu z Wisłą Kraków. Cieszę się jednak z tego, że to co zaplanowałem wyszło. Wisła miała przecież określoną jakość w przednich formacjach i my musieliśmy to zneutralizować.” – zaznaczył Mariusz Rumak.

Tymczasem dobre wyniki Lecha Poznań na wyjazdach nie oznaczają wcale, że zdobycz Kolejorza jest odpowiednia. Ilość punktów faktycznie jest dość wysoka, ale przecież oczek na koncie wielkopolskiej ekipy mogło być znacznie więcej gdyby nie wpadki z Lechią Gdańsk czy Jagiellonią Białystok. W starciach z tymi klubami gracze Mariusza Rumaka stracili łącznie sześć punktów, co chlubą Kolejorza nie jest i w przyszłości może to mieć różne konsekwencje.

Na dodatek zarówno lechiści, jak i Jaga wysoko w tabeli nie są, zatem przegrane z tymi drużynami bolą najbardziej. – „Dwie porażki z zespołami, które wcale nie mają tak dużo punktów spowodowały, że obraz drużyny został zaburzony. Musimy się ustrzec takich spotkań, bo nie narzuciliśmy w nich swojego stylu gry.” – dodał na koniec Rumak, który chce, by wieczorem jego zespół grał lepiej niż z Lechią, Jagiellonią czy nawet Wisłą.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


11 komentarzy

  1. Dymas89 pisze:

    A jest co poprawiać.
    Mój skład na Widzew: Ustawienie 4-2-3-1 Burić-Kebba,Manu,Kamyk,Luis-Murwaski,Drewniak-Gergo,Linetty,Tonev-Bereszyński

  2. 4o pisze:

    Jeśli gra będzie w miarę dobra i sięgniemy po 3 pkt. to na Legię może byc około 40 tys.

  3. bydgoszczanin pisze:

    na ta chwile sprzedanych ponad 27tys biletow a zostalo jeszcze 10 dni

  4. kriss pisze:

    dużo wiary pewnie czeka z zakupem do dzisiejszego meczu Niech Zwycięza Lech!!!

  5. arek pisze:

    Kto ma przyjsc to przyjdzie i wynik z Lodzi nie ma znaczenia, zreszta co to za kibice, ktorzy kupno biletu uzalezniaja od wyniku tego meczu.

  6. JeRZozwieSZ pisze:

    Z tym skladem gra lepiej wygladac nie bedzie.

  7. Rahu pisze:

    Na mecz z Legia i tak zostaly bilety juz na same ch*jowe miejsca

  8. BRAGA pisze:

    arek, ważne że KOCIOŁ będzie cały 🙂
    Nie mniej jednak tacy kibice też są potrzebni klubowi. Pieniądz to pieniądz.
    Wierzę że ten styl będzie dzisiaj taki jak przez 30min w Lubinie, z tym że dziś, przez cały mecz:)

  9. arek pisze:

    Bardziej bym sie przejmowal iloscia kartek jaka dzisiaj zostana sowicie obdarowani nasi pilkarze niz frekwencja za tydzien.

  10. tom pisze:

    Ja właśnie odpuszczam legie bo aż roi się na tych meczach od januszy i jednoroczniaków!

  11. luk pisze:

    Tom argument to Ty masz heh