Błysk Linettego, opanowanie Murawskiego, wygrana po 15 latach

W wyjazdowym meczu 11. kolejki piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy sezonu 2012/2013, który toczył się we mgle, Lech Poznań wygrał w Łodzi z tamtejszym Widzewem 1:0 (0:0). Kolejorz znów zagrał konsekwentnie i po ponad 15 latach w końcu odniósł zwycięstwo na bardzo trudnym dla siebie terenie. „Niebiesko-biali” pozostali więc w czołówce tabeli i gonią lidera.


Raport z wydarzeń na boisku (aktualizacja po ciekawszych zdarzeniach):

1 – 15 minuta

2 min. – Mecz rozpoczął się od ataku Lecha. Z prawej strony dośrodkował Ceesay i gdyby któryś z dwóch wbiegających lechitów w pole karne trącił piłkę, byłoby 1:0.
5 min. – Ze środka miękko do przodu zagrał Murawski. Dobrze podanej piłki nie opanował jednak Możdżeń, a szkoda.
8 min. – Pierwsza akcja Widzewa zakończona fatalnym dośrodkowaniem Brozia.
11 min. – Na lewej stronie przedryblował Tonev, który zszedł do środka. Bułgar oddał potężny strzał i znokautował Dudka.
15 min. – Pierwszy kwadrans meczu należał zdecydowania do Lecha Poznań, który cały czas grał piłką i to bardzo szybko.

16 – 30 minuta

17 min. – Mocny i płaski strzał lewą nogą zza pola karnego oddał Tonev. Futbolówka przeleciała obok słupka.
24 min. – Po kilku minutach nudnej gry i przepychankach na boisku, w końcu obudził się Lech. Z prawej strony na środek podał Murawski, jednak Bereszyński źle opanował piłkę i nie oddał strzału.
29 min. – Wreszcie przebudził się Gergo. Pociągnął prawą stroną, podał do środka, ale napastnika Lecha uprzedzili obrońcy Widzewa.

31 – 45 minuta

31 min. – Dośrodkowanie Henriqueza na bramkę próbował zamienić Arboleda. Kolumbijczyk dobrze uderzył głową, lecz futbolówkę złapał łódzki golkiper.
37 min. – Po nieudanych próbach Widzewa, odpowiedział Lech. Kolejorz ładnie powalczył w środku pola, a niedługo potem piłka trafiła do Murawskiego. Ten z prawej strony dośrodkował w pole karne, ale źle głową uderzył Gergo.
43 min. – Ładna akcja Lecha. W pole karne zapędził się Ceesay i po zgraniu piłki jednego z lechitów oddał celny strzał ze środka boiska. Niestety za słaby.
45 min. – W pierwszej połowie więcej z gry miał Lech. Kolejorz gra na razie dużo lepiej niż w Krakowie, ale zalicza póki co gorszy wynik. Futbol to przecież nie łyżwy. Styl się nie liczy.

46 – 60 minuta

48 min. – Ależ bomba! Lovrencsics przejął piłkę na środku i oddał strzał z dystansu. Piłka trafiła w poprzeczkę.
55 min. – Pierwszy raz w tej połowie zaatakował Widzew. Po dośrodkowaniu Kaczmarka z wolnego źle w piłkę trafił Ben Dhifallah. Mogło być groźnie.
56 min. – W polu karnym przewrócił się Tunezyjczyk, jednak sędzia nie odgwizdał karnego.
57 min. – Natychmiastowa kontra Lecha. Dośrodkowuje Ceesay, lecz Bereszyńskiego uprzedził bramkarz.
59 min. – Co za strzał Lovrencsicsa! Węgier puścił „szczura” nad ziemię i fantastyczną interwencją popisał się bramkarz. Tu powinno być 1:0.

61 – 75 minuta

61 min. – Z dystansu rąbnął Tonev, ale niecelnie.
69 min. – Od tamtego uderzenia na boisku było wiele chaosu i niecelnych podań. To jednak goście częściej utrzymywali się przy piłce i próbowali coś tworzyć. Brakowało jednak zagrań bezpośrednio do napastników.
71 min. – Z rzutu rożnego dośrodkował Ben Dhifallah. Piłka trafiła w poprzeczkę.

76 – 90 minuta

80 min. – Fantastyczna akcja Lecha! Cudowne podanie ze środka Linnetego do Ubiparipa. Serb przegrał pojedynek z bramkarzem, ale był Murawski, który okiwał paru widzewiaków i ze spokojem wpakował piłkę pod poprzeczkę! 1:0 dla Lecha!
84 min. – Kolejny rzut rożny dla Widzewa i główka Phibela. Piłka przeleciała na szczęście nad bramką.
89 min. – Znów ładna akcja Lecha. Piłka wpadła do siatki po strzale Ubiparipa, ale sędzia pokazał spalonego.
90+3 min. – Już w doliczonym czasie gry, gdy na stadionie była ogromna mgła mógł wyrównać Widzew. Abbes nie trafił jednak w bramkę z bliskiej odległości. Ostatecznie Lech wygrał we mgle z Widzewem 1:0.

RTS Widzew Łódź – KKS Lech Poznań 0:1 (0:0)

Bramka: 80.Murawski

Żółte kartki: Duda, Kaczmarek – Bereszyński, Henriquez

Sędzia: Marcin Borski (Warszawa)

Widzów: 4500

RTS Widzew: Dragojević – Broź, Phibel, Duda, Bartkowski – Bruno (84.Banasiak), Dudek (65.Abbes), Okachi, Kaczmarek – Radzio (46.Ben Dhifallah) – Rybicki.

Rezerwowi: Wolański, Abbes, Kowalski, Nowak, Banasiak, Stępiński, Ben Dhifallah.

KKS Lech: Burić – Ceesay, Wołąkiewicz, Arboleda, Henriquez – Możdżeń (62.Ubiparip), Murawski, Drewniak, Tonev (62.Linetty) – Bereszyński, Lovrencsics (90.Wolski).

Rezerwowi: Kotorowski, Kamiński, Djurdjević, Linetty, Reiss, Wolski, Ubiparip.

Kapitanowie: Broź – Murawski

Trenerzy: Radosław Mroczkowski – Mariusz Rumak

Pogoda: +4°C, mglisto

>> Przeczytaj więcej w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


137 komentarzy

  1. wielkikks pisze:

    A teraz czas zapolować na kurczaki 🙂

  2. Boro pisze:

    Na Rumaku do ligi Mistrzow jazda z k….. !

  3. arek pisze:

    Teraz to tylko by Jaga cos ugrala a potem: A Legia kurczak…..!!!

  4. Bolek pisze:

    Dajcie spokój Drewniakowi i Bereszyńskiemu. Chłopacy są z Wielkopolski, więcej serca zostawią i bardziej im zależy na Lechu niż Stiliciowi czy Krivets’owi.
    Zresztą to chyba mentalność tych gówniarzy, którzy zawsze muszą się na czymś wyżyć. Brawo za 3 punkty. Widać, że Rumak obronę już zbudował (tylko 6 straconych bramek) a w przerwie zimowej zbuduje pomoc i atak. W tym roku będzie mistrz!!!

  5. ArekCesar pisze:

    Czuję, że 18.11 w Poznaniu będzie komplet. Oby tylko nasi znów nie zawiedli, gdy wiary na stadionie jest oporowo.

  6. pyra fan kks z breslau pisze:

    i tak ma byc teraz czas na urwiszona

  7. Mouze pisze:

    wielkikks dobra, ściągnijmy kolejnego pozera w stylu Krivetsa a Linetty do końca sezonu będzie tyle grał co Wolski.A potem koniecznie narzekajmy ze nie mamy zdolnej młodzieży.Czemu niby w tym wieku nie może uciągnąć gry zespołu?Bo ja nie rozumiem.Od razu widać ze to zupełnie inny piłkarz niż Drewniak czy Możdżeń.Oni w pierwszych meczach grali tylko i wyłącznie do tylu,a on już teraz ciągnie grę Lecha.Idąc twoim tokiem myślenia Milik, R.Wolski czy choćby 19letni Lewandowski tez nie mieli prawa ciągnąć gry swojego zespołu.Idąc trochę dalej Alex Oxlade-Chamberlain,Leitner.Ostatnio widziałem jak debiutuje młodzik i strzela bramkę Barcelonie.Wszędzie się da, w Warszawie,w Zabrzu, za granica tylko u nas nie?Niektórym tu się świeca oczy na widok transferu,nie ważne jakiej jakości.Uważacie ze Gergo dobrze gra?Bo mi się wydaje ze jakby dzisiaj się kończył sezon to miałby bardzo małe szanse na transfer definitywny.

  8. BRAGA pisze:

    Boro, nie z tym składem. Potrzebujemy co najmniej 3 piłkarzy z wyższej półki, Gergo gdzieś po drodze się zatracił w Poznaniu, 2-3 świetne mecze i tyle po Lovrencsicsie, Tonev dzisiaj lepiej ale tylko tyle, Możdżeń – na miłość boską! Z Legią nie ma prawa się pojawić w 18 meczowej jak ma się tak pokazać jak dzisiaj po prostu tragedia i to od kilku tygodniu już Mati zjeżdża po równi pochyłej.
    Na plus cały blok defensywny, Muraś w końcu, no i ten młodziutki Linetty. Dla mnie jeden z większych talentów w Polsce jakich nie było od lat. Myślę że jak się będzie tak rozwijał to przebije Szymkowiaka. Świetnie wyczuta nóżka, przebojowość, dynamika, agresywność w zagraniach i odbiorze, brak respektu dla rywala i lekkość w graniu. Dla mnie rozgrywający i piłkarz pierwszej „11”

    A więc teraz już odliczanie do ….. sami wiecie czego ;]
    HEJ LECH!

  9. ubot pisze:

    A ja mam pomysł co do Toneva, facet ma szybkość, mocne i celne uderzenie, i w dodatku samolub…wypisz wymaluj rasowy napastnik!
    Buric
    Ceesay Arboleda Wołąkiewicz Panama
    Trałka Muraś
    Gergo Linetty Bereś (Możdzeń)
    Tonev

  10. ArekCesar pisze:

    Jeden jest Mistrz Polski, jedna k…w Polsce jest…

  11. fox pisze:

    Odczepcie się od Drewniaka i Bereszyńskiego bo obaj zagrali dzisiaj co najmniej poprawnie.Linetty niestety asysty nie zaliczył bo Ubi nie trafił dopiero Muraś poprawił,ale z tego chłopaka będzie bardzo dobry rozgrywający.Co do faulu na bramkarzu to mam to nagrane puszczałem to w zwolnionym tempie kilka razy i nie mogę się oprzeć wrażeniu ,że bramkarz popełnił błąd wypluł piłkę i zrobił symulkę łapiąc się za głowę bo za nic nie mogłem zauważyć,że Ubiparip go kopnął.

  12. imielin pisze:

    kurwa,obiektywny portal,MOZE napiszecie o faulu na bramkarzu widzewa przy bramce?jakby to bylo dla legii to byscie miesiac srali,co arus to tez zablokujesz

  13. Alcatraz pisze:

    Lech wygrał konsekwencją w grze.
    Tonev pierwsza połowa na plus, jeszcze więcej rajdów i wrzutek i będzie git.
    Możdżeń jest bez dynamiki, występ beznadziejny.
    Lovrencsics bronią go trochę dwa bardzo dobre strzały.
    Bereszyński znów ambitnie i walecznie, jego gra trochę przypomina mi grę Korzyma z Korony Kielce.
    Chłopak chce za istnieć i widać w nim wielką ambicję, tylko że na tej pozycji nie biega się za każdą piłką. Musi nauczyć się kiedy zaatakować i zrobić coś konkretnego w postaci gola. Jakby tak Piotr Reiss był 10 lat młodszy to by z niego zrobił napadziora.
    Do tych piłkarzy mam zastrzeżenia , pozostali zagrali dobrze lub bardzo dobrze.

  14. arek pisze:

    Rozpoczyna sie protest na meczu z Legia przeciwko debilnym zakazom: Caly stadion na stojaco!

  15. luis pisze:

    gra jest fatalna i nie widać nawet cienia poprawy co do meczu z Wisłą. Jednak są punkty i za to rozliczany jest Rumak.
    Kolejny raz napiszę- co dalej z takim składem.
    Możdżeń katastrofa, Węgier poza 2 strzałami nie wygrał żadnego pojedynku. Tonev kolejny mecz bez serca – Panie Rumak czas mu przypomnieć gdzie gra!!!!!!!!
    Na duży plus dziś Muraś. Nie tylko za bramkę – takiego chciałbym go oglądać co mecz.

  16. roby pisze:

    Linetty super, wynik super oby w nastepnej kolejce podtrzymać passe, styl niestety taki se…

  17. Alcatraz pisze:

    Co do Karola Linetty, nie róbcie mu krzywdy i nie noście na rekach po jednym czy dwóch zagraniach.
    Jest to wielki talent, a nie wielki piłkarz. Trener Rumak wie co robi, a ma zamiar z niego zrobić dobrego piłkarza. Transfery są konieczne „10” i „9” plus skrzydłowy.

  18. wielkikks pisze:

    Tak jak umieszczasz Linettiego w pierwszym składzie bez opamietania jak wielu innych nie uwzględniasz możliwości organizmu tak młodego chłopaka, wahań formy, partnerów obok biegających będących w podobnym wieku, kopania się 17 latka w polskiej lidze w środku pola na poziomie Ekstraklasy i innych. Dzisaj Rumak pokazał i powiedział o przygotowaniu Karolka co nie dociarało do wielu główek przed meczem.

    Nie zamierzam w ogóle na ten temat dyskutowac dla mnie to jest oczywiste jak dla Rumaka czy Urbana, że chłopaka w takim wieku trzeba ostroznie wprowadzać. I nie jest jeszcze wstanie uciągnąć regularnie gry przez 90 minut takiego zespołu jakim jest Lech przez okres sezonu.Nie wiem co tu mam ci jeszcze tłumaczyć.

  19. 07 pisze:

    Same zachwyty nad tym Linetty-m. Holla, holla. Niech chlopak zagra dobrze kilka spotkać, bo jak na razie widać, że ma dalent, a to trochę mało, aby go wychwalać. Zdaje się jednak, że jest to zawodnik na pozycję która w Lechu nie ma wakatu, a więc stopniowe go wprowadzanie do 11 chyba jest jak najbardziej na miejscu.
    Moim zdaniem ciężko jest pogodzić wprowadzanie młodych do zespołu, prezentować dobry styl, a ponadto osiągać satysfakcjonujące wyniki. Tak więc już więcej o stylu nie będę pisał, bo punkty są teraz najważniejsze. Dziś tylko otwarcie mówię – wierzę w M.P. w tym sezonie. Jesteśmy na dobrej drodze.

  20. lk pisze:

    Będą ludzie z Linettego

  21. byznes hospytalyty pisze:

    w obronie nie jest zle,graja klepe i naprawde wyglada to solidnie a z przodu musza zima kogos kupic bo kiedys sie skoncza te wyniki 1:0 strzelane przez pomocnikow,obroncow itd.cos mi sie zdaje ze za tydzien w niedziele mamy KOMPLET! W gore serca…

  22. Janek Tomaszewski pisze:

    Do wszystkich masturbujących się po występie Linettego:
    Przypominam, że Zapotoka też zagrał 20 minut i został okrzyknięty objawieniem!

  23. rad pisze:

    Dlaczego nikt nie mówi że z Lecha odeszło 6 zawoników z podstawowego składu w tym król strzelców.Niech tylu odejdzie z legi,Górnika,Poloni to zobaczymy co zrobią.Brawo panie Rumak

  24. tomek27 pisze:

    No z Polonii ,to akurat z 10 zawodnikow,a mimo wszytko ich gre da sie ogladac ,a nasza wczoraj to byla spora katorga.Tak sie zastanawialem , jak to mozliwe ,ze ci zawodnicy zarabiaja po 50 i wiecej tys zl na miesiac ,co podanie to strata ,zero skladnych akcji ,wszytko na fuksa ,oczywiscie z obu stron

  25. michuk pisze:

    ja chialbym bardzo serdecznie przeprosic panow z canal + ze wygralismy a jeszcze bardziej przeprosic z magazynu ligowego polszmaty w ktorym siedzial pan redaktorek kibic kiepskich malinowych nosow , widzewa oraz legiuni oj boli ten wygrywajacy Lech oj boli hehehe

  26. JeRZozwieSZ pisze:

    tomek27 Gre Polonii da sie ogladac bo maja pilkarzy ofensywnych (Dwaliszvili, Wszolek, Teodorczyk) a my wczorajszy mecz i wystep takich pilkarzy jak Tonev, Lovrencsics, Bereszynski ktory sama ambicja malo zdziala pokazuje jaka ofensywa dysponujemy.

  27. FedA pisze:

    A co sądzicie o tym, żeby Linetty zagrał z Legia od pierwszej minuty? Kamiński w podstawowej jedenastce tez debiutował meczem ze Stara Ku,,, i Niezle mu to wyszło 😉

  28. gano pisze:

    Zaangażowania Bereszyńskiemu odmówić nie można, walczy chłopak jest twardy nie boi się wsadzić nogi głowy gdzie większość naszych grajków by odpuściła, ale do cholery on jest napastnikiem, a napastnik jest rozliczany z goli, aon ich nie strzelił wcale, Bereś poprostu nie ma jeszcze czucia gry, nie potrafi odpowiednio wyjść do prostopadłej piłki, druga sprawa że nie ma w zespole zawodnika który by te prostopadłe piłki zagrywał. Napastnik musi mieą za sobą rozgrywającego (może nim będzie linneti) mam nadzieję ze zimą nasze władze kupią napastnika z papierami oraz właśnie najważniejszego zawodnika czyli rozgrywającego, takiego który będzie łącznikiem miedzy pomocnikami defensywnymi a napadem.

  29. madoo pisze:

    Kurde, ja nie wiem, wszyscy piszą jaki ten mecz nie był beznadziejny, że prawie najsłabszy w rundzie. Owszem, było słabo, ale bardziej w kierunku przeciętnego. To już mecze z Wisłą i Bełchatowem były bardziej tragiczne.

  30. Tomas pisze:

    BRAWO MURAŚ!BRAWO KOLEJORZ!

  31. Ferion pisze:

    Czy ktoś pamięta jakiś strzał Bereszyńskiego. No własnie to wystarczy za komentarz. Napastnik, który nie strzela w klasowym zespole nie gra. Mozdzeń za ostatnie 2 mecze powinien dostać ławkę w meczu Ległą. Najgorsze jest to że nie potrafiliśmy zagrać żadnej składnej akcji 2 mecz z rzędu. Nie wiem co zrobi Rumak przed meczem z Ległą ale nie wyglada to dobrze porównując potencjał w ofensywie.

  32. babol pisze:

    Spotkanie według mojej opinii nie było tragiczne, ale też zauważalnie nie spostrzegłem jakiejś wielkiej różnicy w poziomie gry od ostatniego spotkania z Wisłą w Krakowie. Sama statystyka w ilości celnych strzałów Widzewa równe zeru mówi samo za siebie. Mimo słabej postawy Łodzian nie potrafiliśmy tego wykorzystać. Liczyłem na więcej składnych akcji z naszej strony. Jedyne zagrożenie jakie stwarzaliśmy to głównie szarpane akcje.

  33. gawlik pisze:

    Z tyłu głównie za sprawa Arboledy jest ok , z przodu sie meczymy , mam nadzieje ze maja juz na oku jakiegos napadziora i rozgrywajacego

  34. LoK pisze:

    Przod i pomoc Lecha to tragedia i kpina z kibicow.I to bez precedensu nawet w 1szej lidze.

  35. Pawlęty pisze:

    Lok jak ci się k…a nie podoba to nie oglądaj ….z Lechem na dobre i złe…

  36. tomason9 pisze:

    Szkoda że Rumak nie stawia na Wilka na skrzydle gra lepiej niż Tonew który zachowuje się jak jeździec bez głowy, gość nie robi postępu gra już w Lechu 1,5 roku a dalej nie myśli na boisku ma tyko dobre uderzenie z obu nóg z dystansu ale nie potrafi tego należycie wykorzystać, a gdy gra skrzydłem to tylko biegnie do linii najczęściej wrzuca piłkę bez adresata, po prostu zagrywa nie w tępo jakaś masakra ma potencjał ale go nie rozwija, nie podnosi głowy przy dośrodkowaniu, powinien tego elementu uczyć się od Wilka on doskonale wrzuca piłkę w pole karne, denerwujące jest że Rumak nie daje szansy Wilkowi !!!!

  37. babol pisze:

    Wilk nie pasuje do koncepcji Rumaka więc masz odpowiedź dlaczego nie gra ! Osobiście uważam, że powinien odejść z Lecha za te wszystkie lata słabej gry i nie przykładania się do wielu spotkań, ale gdy koledzy z linii pomocy grają tak nierówno to jednak dałbym mu tę ostatnią jedyną szansę. W końcu po co zostawili latem Wilka, a nie Kiełba. Jak widać chyba po to by grzał ławkę i kasował siano na konto. Wilk jest jaki jest, ale szansę gry powinien dostać zważywszy na to, że reszta zespołu gra nierówno.