Jasny cel na końcówkę

Ostatnie trzy kolejki dla Lecha Poznań w tym roku kalendarzowym będą bardzo ważne i Kolejorz musi zrobić wszystko, żeby jak najbliżej trzymać się lidera tabeli.


Poznański Lech ma spore szanse, aby po 15. kolejce przekroczyć liczbę 30 punktów, co pozwoliłoby „niebiesko-białym” ze spokojem udać się na zimową przerwę. Mariusz Rumak przyznał, że nie przywiązuje zbytnio wagi do tego, ile jego gracze będą mieli punktów po tej rundzie, choć dwie wygrane i remis do końca roku na pewno byłyby cenne. – „Nigdy nie stawiałem przed drużyną celów punktowych i nigdy nie mówiliśmy o tym, ile musimy ich zdobyć. Chciałbym jednak w tych ostatnich trzech spotkaniach zdobyć siedem punktów.” – poinformował Mariusz Rumak.

Natomiast tylko przekroczenie 30 punktów pozwoli Lechowi Poznań mieć małą stratę do Legii Warszawa, a co za tym idzie, da Kolejorzowi bardzo duże szanse na Mistrzostwo Polski. Wiosną „niebiesko-biali” kadrowo będą silniejsi niż teraz, a na dodatek więcej meczów rozegrają u siebie aniżeli na wyjazdach. – „Jeśli w tej rundzie nie uda się zdobyć 30 punktów, to w rewanżowej będziemy chcieli wywalczyć 30-kilka. Na pewno chcemy jednak wygrywać każdy kolejny mecz.” – powiedział Rumak liczący mimo wszystko na udany finisz jesieni w wykonaniu swojego młodego zespołu.

30 oczek po 15. kolejkach, czyli w połowie sezonu wydaje się być dla lechitów liczbą odpowiednią i jak na polskie warunki sporą. Magiczna liczba „30” jest celem pierwszorzędnym, choć na tą chwilę tylko dla kibiców, dziennikarzy i samego szkoleniowca poznaniaków. – „Każdy ma swoje cele indywidualne, a cel 30 punktów w tej rundzie jest moim celem, a nie zespołu. Trzeba pamiętać, że mamy dwa wyjazdy i mecz z Mistrzem Polski.” – dodał na koniec Rumak czekający przede wszystkim na wygraną z TSP i przełamanie na Bułgarskiej ze Śląskiem.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


12 komentarzy

  1. torreador pisze:

    Póki co mamy więcej punktów niż wskazuje na to np. skład personalny czy nasz styl gry. Miejmy więc nadzieję że ta tendencja w ostatnich trzech meczach się utrzyma:)

  2. Wiaduktor pisze:

    @torreador te punkty zdobył właśnie ten skład. Więc skoro twoim zdaniem nasz jest kiepski, to co powiedzieć o Wiśle, Śląsku, Ruchu, czy np. Koronie, które w zeszłym sezonie walczyły do końca o puchary i mistrza? Widać wszystkim „znawcom” wartości zespołu, mierniki się przeskalowały.

  3. paweł pisze:

    ja obstawiam ze zdobedziemy 7pkt, wygrane z tsp i korona, remis z wks

  4. gawlik pisze:

    wygrana z góralami i kiepskimi, trzdycyjny remis w kielcach, Legia zremisuje z Ruchem i wtopi w wrocławiu , 1pkt straty do lidera i bedzie ok, Polonie celowo pomijam bo trzeba patrzec na to co robi lider

  5. kksjanek pisze:

    Te 7 punktów w tych 3 meczach wziąłbym w ciemno, ale oprócz tego że sami musimy zdobyć te punkty to trzeba liczyć, że Legia straci je jeszcze w tych 2 ostatnich meczach tej rundy, że przewaga zmalała.

  6. romek pisze:

    mistrza nie zdobędziemy a z podbeskidziem będzie remis

  7. sedd pisze:

    wróżka jesteś?

  8. Lechita pisze:

    Ze Slaskiem musimy odczarowac Bulgarska. Jak tego nie zrobimy szansa bedzie dopiero w marcu czyli pozostaniemy 6 miechow bez wygranej u siebie

  9. romek pisze:

    do sedd :
    o tsp pogadamy w poniedziałek o mistrzostwie za pół roku

  10. Gorio pisze:

    Znow minimalizm. Dlaczego nie 9 pkt?? przeciez Korona jest jak najbardziej do ogrania

  11. Mouze pisze:

    Najpierw wygrajmy z Podbeskidziem a potem będziemy myśleć,ale bardziej realne wydaje mi się 5pkt w tych 3 meczach.

  12. Jarecki pisze:

    To wszystko na dziś to wróżenie z fusów !!
    Dla mnie najważniejsze by wygrać w Bielsku i wreszcie jak pisze wyżej Lechita odczarować bułgarską z kiepskiimi !!!
    Uważam że przy tym składzie, z tym beznadziejnym stylem gry, i z tym trenerem i tak zrobiliśmy bardzo dużo juz na jesień !! Jest naprawdę dobrze , aż chyba za dobrze !!
    Nie ma co się dziś podniecać , tylko zebrać jak najwięcej punktów, wzmocnić się wreszcie zimą i walczyć o pudło na wiosnę.