Analiza meczu z TSP + statystyki

W poniedziałkowym i wyjazdowym meczu z TSP, piłkarze Lecha Poznań zagrali inaczej niż w trakcie poprzednich spotkań na boiskach rywali. Tym razem gra Kolejorza była o wiele bardziej otwarta o czym świadczy też wynik dzisiejszej konfrontacji.


Tuż po spotkaniu Kolejorza z drużyną Marcina Sasala nadszedł czas na tradycyjną, pomeczową analizę gry Lecha Poznań w konfrontacji z Podbeskidziem Bielsko-Biała.

Obrona

Przez pauzę Huberta Wołąkiewicza, kontuzję Manuela Arboledy i niejasną sytuację zdrowotną Marcina Kamińskiego w środku obrony zagrali Kebba Ceesay oraz Ivan Djurdjević. Niestety ta dwójka stwarzała pod bramką Jasmina Buricia większe zagrożenie niż sami zawodnicy Podbeskidzia, którzy atakiem pozycyjnym starali się grać tylko w pierwszej połowie. Natomiast w poniedziałek rzadko w obronie udzielali się boczni defensorzy biegający często w ofensywie. Zarówno Luis Henriquez, jak i Mateusz Możdżeń bardzo dobrze dośrodkowywali, lecz z ich grą z tyłu było średnio. Kolejorz stracił dziś dwa gole, których nie powinien stracić, a obie bramki wynikały tylko i wyłącznie z błędów w kryciu i ustawieniu. W poniedziałek się udało, jednak w kolejnym meczu defensywa Lecha musi zagrać o wiele lepiej. Przede wszystkim bez względu na formę na środek musi powrócić wysoki Marcin Kamiński. Jego wzrostu zabrakło dziś zwłaszcza przy trafieniu Kamila Adamka.

Pomoc

Łukasz Trałka, Karol Linetty, i Rafał Murawski pomału stają się coraz bardziej zgranym tercetem, lecz dziś zarówno w ofensywie, jak i w defensywie mogli dać zespołowi więcej. W poniedziałek najwięcej zadań ofensywnych miał oczywiście Karol Linetty pełniący rolę rozgrywającego. Po zejściu 17-latka z boiska Kolejorz z ustawienia 4-3-3 przeszedł na system 4-4-2 i to dość nieoczekiwanie, bo akurat wtedy prowadził w meczu. Poniedziałkowe spotkanie w wykonaniu pomocy Kolejorza nie było złe, ale druga linia Lecha Poznań na pewno może grać znacznie lepiej, a przede wszystkim jeszcze bardziej kreatywniej. Plusem dziś na pewno były jednak krótkie i celne podania po ziemi oraz nieustanna chęć gry do przodu.

Atak

Mimo fatalnego meczu z Legią Warszawa rolę wysuniętego napastnika pełnił Bartosz Ślusarski. Tym razem doszło za to małych roszad na skrzydłach, gdyż Vojo Ubiparip pełnił rolę lewoskrzydłowego, a Gergo Lovrencsics prawo. Po zejściu Serba w 17. minucie i wejściu Aleksandara Toneva nic się nie zmieniło, natomiast sam mecz w wykonaniu bocznych napastników nie był zły. Obaj oddawali strzały i dośrodkowywali. Wspierali ich również skrajni obrońcy i pod tym względem do Lecha Poznań nie można mieć żadnych pretensji.

Ogólne wrażenie

W poniedziałek „niebiesko-biali” znacznie lepiej zagrali w ofensywie niż w defensywie, choć wpływ na słabszą postawę w obronie na pewno miał brak podstawowych stoperów. Niemniej jednak ilość stworzonych sytuacji przez Kolejorza mogła się podobać, a lechici przez cały mecz oddali na bramkę TSP aż 22 strzały. Niestety tylko pięć uderzeń było celnych, zatem poznaniacy muszą popracować nie tylko nad komunikacją, kryciem i ustawianiem się w obronie, ale także nad wykończaniem akcji. Mimo to, postęp w grze Lecha Poznań z przodu jest już widoczny.

Składy

1-4-5-1 przechodzące w 1-4-4-2

Zajac – Cieńciała, Byrtek, Pietrasiak, Król – Jeleń (84.Cohen), Piter-Bucko, Nather, Ziajka, Chmiel (80.Pawela) – Demjan (61.Adamek).

1-4-3-3 przechodzące w 1-4-4-2

Burić – Możdżeń, Ceesay, Djurdjević, Henriquez – Murawski (84.Drewniak), Linetty (73.Bereszyński), Trałka – Lovrencsics, Ślusarski, Ubiparip (17.Tonev).

Statystyki meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała – Lech Poznań:

Bramki: 2 – 3
Strzały: 9 – 22
Strzały celne: 4 – 5
Strzały niecelne: 5 – 17
Faule: 22 – 12
Żółte kartki: 2 – 1
Czerwone kartki: 1 – 0
Rzuty rożne: 6 – 9
Zmiany: 3 – 3
Spalone: 1 – 3
Posiadanie piłki: 44% – 56%
Liczba zawodników w kadrze meczowej: 18 – 18

> Analizy, statystyki i oceny spotkań Lecha Poznań

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


16 komentarzy

  1. inoroz pisze:

    Skład i ustawienie na jeden mecz i lepiej dla nas żeby nigdy to się powtórzyło. Mowa oczywiście o całej obronie.

  2. inoroz pisze:

    A i jeszcze jedno. Nie rozumiem dlaczego Tonev nie gra od początku skoro zależy nam na pierwszej bramce. Szybkość, strzał z daleka. A wstawiamy Ubiparipa, który jest niewypałem. Nie życzę mu źle bo pewnie będzie pauzował ale może i lepiej. czy gra czy siedzi na ławie i tak nic nie wnosi do gry

  3. Pyra pisze:

    panowie, ja Jelenia na boisku pojawil sie Cohen. Poprawcie.

    POZDROWIENIA DLA TYCH CO KOCHAJA LECHA PONAD ZYCIE!!!!

  4. Mouze pisze:

    Tonev nie gra od początku bo jest strasznie chimeryczny,i do tego obecnie w słabej formie.Początek meczu to zazwyczaj twarda gra i badanie przeciwnika.On w takich warunkach sobie nie pogra,jest za to idealny do roli Jokera,gdy w drugiej połowie ma więcej miejsca i przeciwnicy są zmęczeni.Nie rozumiem natomiast czemu nie gra od początku Bereszyński,który jest waleczny, nieustępliwy i w przeciwieństwie do Ubiparipa -szybki i potrafi coś zrobić z piłka.

  5. arek pisze:

    Beres jest waleczny, szarpie i przez to robi wiecej miejsca innym, natomiast nie ma dobrego strzalu, i w ogole bardzo rzadko strzela, natomiast Ubiparip co jakis czas strzal oddaje, choc trzeba przyznac ze tez nie czesto.

  6. cukier pisze:

    Rzadko się udzielam ze względu na wiek lubię to forum ale nie mogę pojąć jak po meczu z ległą, niektórzy zawodnicy na tym forum zostali skrytykowani i najlepiej i najlepiej żeby zakończyli grać grać w piłkę, a po meczu z jedną z najsłabszych ekip są jednak super lub szkoda ze ich nie było bo jednak by się przydali. Widzę że czasem emocje zbyt szybko przelewają się poprzez klawiaturę ale wydaje mi się, że nasze glowy powinny ochłonąć i życzę więcej obiektywizmu.
    A co do meczu to super, trzy punkty jada do Poznania i tylko szkoda, że trener Rumak z domowego boiska nie zrobił takiej twierdzy jak jego poprzednicy. Gdyby miał taki sam bilans u siebie jak na wyjazdach…, ale to jest takie gdybanie.

  7. kendzipl pisze:

    a ja odniosłem wrażenie że jakby coś już ruszyło po meczu z legią bo asekuracja na wypadek kontr czasem była i kilka razy zadziałała…

  8. tomek27 pisze:

    Nasza slabosc w tym meczu pokazuje posiadanie pilki tlyko 44- 56 , a cala druga polowe gramy 11/10 i to z najslabszym zespolem w lidze ,powinnismy grac z nimi w dziadka i spokojnei kontrolowac sytuacje ,szczegolnei po drugiej bramce Slusarza,tego mi zabraklo ,takiego spokoju i pokazanai im wyzszosci ,a tak strata bramki i wrecz wstydliwe granie na czas w koncowce

  9. Kosi pisze:

    tomek27 – Barca grala z Celticiem w dziadka. Przegrala. Za to Lech mial z legia 64 procent posiadania i co z tego wyszlo?

  10. Lechita pisze:

    Pozostala do poprawki jeszcze celnosc i bedzie dobrze. Jazda ze Slaskiem teraz!

  11. kksjanek pisze:

    Burić broniąc karnego zrehabilitował się za 1 bramkę straconą, bo to było jego wina na spółkę z Ceesay-em. Środek obrony to dziś tragedia, mogło się to zle skończyć. Na plus Bereszyński który strzelił bramkę, i znów Linetty który może jest mało widoczny, ale z meczu na mecz dla mnie gra coraz lepiej, świetnie podania otwierające drogę do bramki, i to nasza perełka on ma tylko 17 lat.

  12. tomek27 pisze:

    kosi
    Ale dales porownanie ,faktycznei z gry Barcy w dziadka nic nei wynika , 25 meczy w tym seoznie -23 wygrany , 1 remis i 1 porazka .Ten Celtic grajac tak nastepne 10 meczy ,pewnie wszytkei by przegral z BARCA
    Przyklad z Legia tak samo ,roznica polega na tym ,ze L przegrywalismy 3-0 i utzrymywanie dlugo pilki kompletnie nic nam nie dawalo ,a z BB wygrywalismy i powinnismy spokojnie 3-1 dowiezc do konca bez wpuszczanai ich blizej niz 30 m od naszej bramki ,tak wiec oba Twoje przyklady zupelnie nei trafione

  13. tomasz1973 pisze:

    Tak jak,napisał –inoroz–skład i ustawienie na jeden mecz,całe szczęście,że tym przeciwnikiem było Podbeskidzie,bo każdy lepszy zespół,puknąłby nas bez najmniejszych problemów i nie pomogłaby dobra gra z przodu.
    Notabene nastąpiło przefrontowanie siły Lecha,do tej pory wygrywaliśmy dzięki dobrej obronie,wczoraj zwycięstwo zapewnił nam atak.Czas najwyższy na zbilansowanie tych poczynań!

  14. lp1130 pisze:

    skład na śląska taki powinien być żeby nie popełniać błędów Buric – Ceesay ,Wołąkiewicz, Kamiński(djuka), luis – jako defensywni trałka i murawski przed nimi drewniak ew. linetty na skrzydłach Lovrencsics(na lewej albo na prawej) i tonev lub możdżeń w ataku ślusarski

  15. Dymas89 pisze:

    do lp1130- dokładnie taki sam skład widzę na Śląsk.Tonev pokazał jak powinien grać skrzydłowy a tak gdyby nie kontuzja Ubiparipa znowu funkcjonowałoby tylko jedne skrzydło z Gergo.Mówię wam ta kontuzja może wyjść naszemu zespołowi tylko na dobre.Moim zdaniem po wejściu Toneva jednak się zmieniło i to na lepsze a w porównaniu z Ubiparipem to niebo a ziemia.

  16. kibol pisze:

    Musimy Bulgarska zrobic twierdza nie do przejscia bo juz za duzo punktow pogubilismy grajac u siebie, jak zaczniemy punktowac u siebie to miejsca 1-3 bardzo mozliwe